altertonative
altertonative
Altertonative
441 posts
I travel. I follow sounds.
Don't wanna be here? Send us removal request.
altertonative · 5 years ago
Text
Przewodnik po Krecie: praktyczne porady, jak zorganizować Road Trip do zatoki Balos
Zatoka Balos to z jedno z tych miejsc, którego nie chcesz ominąć, będąc na Krecie! Jej popularność nie jest przypadkowa: przepiękne krajobrazy roztaczające się z punktów widokowych, biało-różowy piasek, będący na Krecie rzadkością i krystalicznie czysta woda w płytkich do kostek lagunach, mieniąca się w odcieniach turkusu i błękitu , przyciągają rzesze turystów. Dlatego nie ma co ukrywać, plaża potrafi być latem totalnie zadeptana, a nawet poza sezonem nie spodziewajcie się, że będziecie na niej sami!
Do zatoki Balos można się dostać na dwa sposoby: przez morze, prywatną łodzią lub statkiem wycieczkowym, albo wynajętym samochodem. Który z nich jest lepszy? To zależy czy wolicie zrelaksować się na plaży i podziwiać to miejsce z tej perspektywy, czy jesteście gotowi na szutrową przeprawę autem oraz pół-godzinny trekking, który w drodze powrotnej może stanowić nie lada wyzwanie?
Jak dostać się do laguny Balos?
REJS STATKIEM
Statek wycieczkowy na Balos odpływa codziennie z portu w Kissamos o godz. 10:40. Podczas rejsu zatrzymuje się na półtorej godziny przy małej wysepce Gramvousa, gdzie pasażerowie mają czas wolny na pływanie i snorkelowanie. Następnie płynie na plażę Balos, gdzie cumuje przez kilka godzin, aby na godz. 17:45 powrócić do portu.
W porcie można zostawić samochód na bezpłatnym parkingu.
Cena takiego rejsu to 25€ + 1€ na utrzymanie Laguny (coś w rodzaju podatku) od osoby. Cena nie obejmuje posiłków.
Bilety można kupić w kasach w porcie, jednak w sezonie warto zarezerwować je z wyprzedzeniem.
Rezerwacji można dokonać online TUTAJ. Na stronie przewoźnika znajdziecie również więcej informacji o zniżkach i dokładny opis podróży.
DOJAZD WYNAJĘTYM SAMOCHODEM
Dojazd samochodem do zatoki nie należy do łatwych ani przyjemnych. Trudy wynagradzane są w postaci pięknych widoków i dreszczyku emocji, który towarzyszy za każdym razem, gdy trzeba minąć się z nadjeżdżającym z naprzeciwka autem. Kiedy tylko przejedziecie przez punkt poboru opłat, czyli wspomniane wcześniej 1€ od osoby na utrzymanie Laguny, czeka was siedmiokilometrowa przeprawa pod górę po szutrowej, podziurawionej drodze. Nie liczcie na to, że się pospieszycie, ponieważ uniemożliwiają to liczne kamienie, które grożą przebiciem opony, a tego na pewno byście sobie nie życzyli. Wynajmując bowiem samochód na Krecie, ubezpieczenie nie obejmuje uszkodzeń dokonanych na nieasfaltowych nawierzchniach, a więc wycieczka na Balos to podwójne ryzyko. Dlatego bądźcie ostrożni decydując się na ten sposób dojazdu.
Warto jeszcze wspomnieć, że droga wije się pod górę, w niektórych miejscach dosyć stromo, aż do bezpłatnego parkingu, gdzie znajdziecie bar i toaletę.
Stamtąd należy pieszo udać się wyznaczonym szlakiem, pokonując kawałek prostej ścieżki, aby dotrzeć do najlepszych punktów widokowych, z których rozpościera się zapierający dech w piersiach widok!
Plaża Balos
Aby dostać się na położone w lagunie plaże, trzeba zejść ze wzgórza, pod które podjechało się samochodem. Wędrówka zajmuje około pół godziny, ale na ścieżce bywa tłoczno, co może opóźniać zejście. Należy również pamiętać, że na powrocie trzeba pod to wzgórze podejść, co może być wyzwaniem przy panujących upałach. Na dole znajduje się jeden bar, gdzie można kupić wodę czy coś do jedzenia, ale ceny są wysokie, dlatego polecam zabrać coś do picia ze sobą. Warto też założyć sportowe obuwie, ponieważ łatwo zranić stopy na kamiennej ścieżce, wędrując np. w klapkach czy sandałach.
Na plaży można wynająć leżaki za 5€ od osoby, czyli łącznie 10€ za dwa leżaki i parasol (już w cenie), który może okazać się zbawienny, ponieważ w zatoce próżno szukać skrawka cienia. Jeśli nie planujesz zabawić na plaży dłużej, weź coś na głowę, bo łatwo dostać udaru.
Sama plaża jest bardzo ciekawa: dominuje biały piasek, a gdzieniegdzie można dostrzec i różowy, powstały ze skorupek koralowców. W niektórych miejscach wystają skały, które utrudniają niekiedy wejście do wody, dlatego planując kąpiel, polecam zabrać buty do pływania.
To cudowne przeżycie relaksować się w tak pięknych okolicznościach przyrody, dlatego pomimo sporej liczby osób przybywających na Balos, naprawdę warto się tutaj pojawić.
Kiedy przyjechać na Balos?
Parking na wzgórzu bardzo szybko się zapełnia, więc warto wyruszyć tuż po wschodzie słońca. Jeśli natomiast przyjedziecie popołudniu i zobaczycie sznur aut przyklejonych do zbocza, nie zniechęcajcie się, tylko jedźcie do samego końca, bo prawdopodobnie sporo samochodów zdążyło już odjechać.
Parking zamyka się o godz. 20:00, nie ma bowiem możliwości nocowania w zatoce ani zwiedzania jej po zmroku. My koniecznie chcieliśmy obejrzeć zachód słońca i do auta trafiliśmy tuż przed 20:00, ale wracając widzieliśmy, że jeszcze sporo samochodów stało na parkingu.
Czy warto odwiedzić zatokę Balos?
Myślę, że nie trzeba do tego nikogo przekonywać, nawet jeśli nie lubicie typowych, turystycznych atrakcji. Zdjęcia mówią same za siebie… ten widok naprawdę robi wrażenie, a sama podróż (zwłaszcza samochodem!), to przygoda sama w sobie.
Masz pytania, chcesz się podzielić opinią lub wrażeniami z tego miejsca? Zostaw proszę komentarz, albo napisz do mnie maila: [email protected]
Jeżeli spodobał ci się ten artykuł, podziel się nim proszę w swoich mediach społecznościowych oznaczając go: @altertonative ❤
0 notes
altertonative · 5 years ago
Text
Gdzie nocować w Pecu pod Śnieżką?
PEC POD ŚNIEŻKĄ
Pec pod Śnieżką sprawdzi się w szczególności na dłuższe i krótsze weekendy. W okresie ferii zimowych większość pensjonatów i apartamentów zastrzega sobie prawo do rezerwacji na cały tydzień (z reguły od soboty do soboty), co jest kolejnym powodem do wybrania innego terminu. Dobrze zawczasu korzystać z nowo otwartych miejsc noclegowych, ponieważ aby zwabić klientów, oferują niższe ceny i możliwość skorzystania z krótkich pobytów. Tak właśnie trafiłam do Residence Post.
RESIDENCE POST
WYPOSAŻENIE APARTAMENTU
W każdym salonie jest:
- rozkładana sofa,
- TV,
- stół jadalniany,
Oprócz tego w apartamencie znajdziecie:
- suszarkę do włosów,
- ręczniki,
- mydło.
CENY
JAK ZAREZERWOWAĆ POBYT?
for English version click HERE.
WRÓĆ
0 notes
altertonative · 5 years ago
Text
Where to sleep in Pec pod Snezkou?
PEC POD SNEZKOU
Pec pod Snezkou is particularly suitable for longer and shorter weekends. During the winter holidays, most guesthouses and apartments reserve the right to book for the whole week onlu (usually from Saturday to Saturday), which is another reason to choose a different date. It is good to book the stay in the newly opened accommodations in advance, because to lure more customers, they offer lower prices at the beginning and the opportunity to take advantage of short stays. That's exactly how I came to Residence Post.
RESIDENCE POST
APARTMENTS AMENITIEs
Every living room includes:
- sofa bed,
- TV
- dining table,
In addition, in the apartment you will find:
- a hair dryer
- towels,
- soap.
Prices
How to book your stay?
BACK
0 notes
altertonative · 6 years ago
Text
Dom nad Wierzbami (Alternatywnie po Polsce)
Bug to jedna z ostatnich dzikich rzek w Europie i ze względu na swoje nietypowe walory przyrodnicze oraz krajobrazowe jej środkowa i dolna część osadzona w Polsce zostały włączone do obszarów chronionych Natura 2000.
Po zimowych roztopach woda potrafi sięgać nawet płotu, a prawie dekadę temu zdarzyło się, iż przekroczyła granicę działki. Nie ma się jednak o co martwić, gdyż zabudowania znajdują się w bezpiecznej odległości, oddzielone przestrzenią zagospodarowaną z pomysłem i poszanowaniem dla otaczającej je natury.
JACKOWO DOLNE - A GDZIE TO JEST?
DOM NAD WIERZBAMI
O to akurat nie trzeba się w Jackowie Dolnym martwić. Najgłośniejsze bowiem bywają tutaj koguty i krowy, a letnimi nocami świerszcze. Drewniane wnętrze domu nigdy jednak nie pozostaje absolutnie ciche. Skrzypienie podłogi czy trzaskające w kominku iskry tylko to jedne z wielu najprzyjemniejszych dźwięków. Dom oferuje trzy dwu-osobowe i dwa trzy-osobowe pokoje z dwoma wspólnymi łazienkami. Pokoje znajdują się na piętrze, a każdy z nich posiada balkon. Na dole jest część wspólna z kuchnią oraz dużym jadalnianym stołem, a także miejsce wypoczynku oraz TV dla zdesperowanych. Wejście do domu osłania zarośnięta weranda, gdzie można spędzać czas przy drewnianym stole, kiedy jest ciepło. W gąszczu zarośli tworzących naturalną ścianę, można doszukać się huśtawki. To było jedno z bardziej urokliwych miejsc domu. Wystarczy odwrócić się w stronę rzeki i podziwiać jej piękno radośnie bujając się na huśtawce. W takiej chwili każdemu przypomni się dzieciństwo!
CO ROBIĆ W DOMU NAD WIERZBAMI?
Dom oraz jego otoczenie sprzyja oderwaniu się od miejskiego zgiełku, pośpiechu i nieustannej gonitwy. Wspaniale się tutaj odpoczywa, wśród sezonowo zmieniającej się przyrody, pośród dźwięków i zapachów natury. Nie oznacza to jednak, że trzeba całymi dniami leżeć na łące i patrzeć na trawę. Spacery brzegiem rzeki są jak najbardziej wskazane. A to dopiero początek. Ci bardziej aktywni mogą zorganizować spływ kajakowy, pozwiedzać okolicę na rowerach czy zimą na nartach biegowych. Nad rzeką koniecznie trzeba zobaczyć zjawiskowe wschody i zachody słońca, a wieczorem rozpalić ognisko lub ogrzać się przy kominku w salonie.
Okolica również oferuje wiele atrakcji. Obszar ten należy do Doliny Dolnego Bugu i objęty jest programem Natura 2000. Pokrywają go więc między innymi lasy łęgowe tworzące nadbużański krajobraz, gdzie można obserwować ptaki. Niedaleko od domu rosną piękne lasy: popowski i somiankowski, idealne na spacery i jesienne zbieranie grzybów. Po drodze przejeżdża się przez XVIII-wieczną wieś Barcice z cennym zabytkiem Mazowsza: drewnianym kościołem barokowym.
PODSUMOWANIE
Obcowanie z naturą oczyszcza ciało i umysł. Dom nad Wierzbami to prawdziwy azyl dla osób szukających wytchnienia, chociażby na weekend. Nie musicie nic planować, zróbcie sobie przerwę, zabierzcie parę wygodnych butów i działajcie spontanicznie. Zobaczycie, że nuda nie dopadnie was ani na chwilę. Slow okaże się całkiem przyjemne i wcale nie takie ślamazarne. Kto wie, może nawet wydłużycie sobie relaks o kolejnych parę dni?
for English version click HERE.
WRÓĆ
0 notes
altertonative · 6 years ago
Text
House of the Willows (Alternatively through Poland)
The Bug is one of the last wild rivers in Europe and due to its unusual natural and landscape values, its middle and lower part embedded in Poland have been included in Nature 2000 protected areas.
After winter thaws, water can reach even its fence, and almost a decade ago it once happened that it crossed the plot border. However, there is nothing to worry about, because the buildings are located at a safe distance, separated by a space developed with an idea and respect for the surrounding nature.
JACKOWO DOLNE - WHERE IS IT?
House of the Willows
You don't have to worry about that in Jackowo Dolne. Roosters and cows are the loudest here, and crickets during summer nights. The wooden interiors of the house, however, never remains absolutely quiet. The creaking of the floor or the crackling sparks in the fireplace are just some of the most pleasant sounds. The house offers three two-bed and two three-bed rooms with two shared bathrooms. The rooms are on the first floor and each has a balcony. Downstairs there is a common area with a kitchen and a large dining table, as well as a place to relax and TV for the desperate ones. The entrance to the house is covered by an overgrown veranda, where you can spend time at a wooden table when it is warm outside. In the jungle of thickets forming a natural wall, you can find a swing. It was one of the more charming places in the house. Just turn towards the river and admire its beauty happily swinging on the swing. At such a moment, everyone will recall their childhood!
What to do at House of the Willows?
The house and its surroundings are conducive to getting away from the hustle and bustle, rush and constant race. It is wonderful to rest here, among the seasonally changing nature, among the sounds and smells of nature. This doesn't mean, however, that you have to lie in the meadow all day and look at the grass. Walks along the river bank are highly recommended. And this is just the beginning. Those who are more active can organize canoeing trips, explore the area on bicycles or cross-country skiing in the winter. By the river, you must see the phenomenal sunrises and sunsets, and in the evening lit a bonfire or warm up by the fireplace in the living room.
The area also offers many attractions. This area belongs to the Lower Bug Valley and is included in the Nature 2000 program. It is covered, among others, by alluvial forests forming the Bug River landscape, where birds can be observed. Not far from the house grow beautiful forests: popowski and somiankowski, ideal for walks and autumn mushroom picking. Along the way, you drive through the 18th-century village of Barcice with a valuable monument of Mazovia: a wooden baroque church.
SUMMARY
Communing with nature cleanses the body and the mind. House of the Willows is a real haven for people looking for respite, even at the weekend. You don't have to plan anything, take a break, take a pair of comfortable shoes and act spontaneously. You will see that boredom will not catch you for a moment. The idea of slow-living will turn out to be quite pleasant and not so sluggish. Who knows, maybe you shall even lengthen your relaxation for another couple of days?
BACK
0 notes
altertonative · 6 years ago
Text
Skalny Stół - opis trasy spod Przełęczy Okraj (Alternatywnie po Polsce)
Na szczyt prowadzi także z Kowar przez Budniki szlak żółty oraz szlak czarny rozpoczynający się w Karpaczu, z którego jednak na końcu trasy i tak trzeba zejść na szlak niebieski. Co więcej, ze Skalnego Stołu można dojść bezpośrednio na Śnieżkę kontynuując właśnie szlakiem niebieskim, łączącym się na Sowiej Przełęczy z czerwonym. Jeżeli stronicie od tłum��w turystów, tą drogą podąża ich zdecydowanie mniej, a w dodatku jest ona o prawie 4 kilometry krótsza od najchętniej uczęszczanej trasy spod Świątyni Wang.
Pierwotnie planowaliśmy wejść na Skalny Stół od strony Karpacza. Jednak ze względu na wczesną porę wstawania, postanowiliśmy wybrać najkrótszy szlak z możliwych. Żadne z nas nie szło wcześniej tą trasą, dlatego musieliśmy zostawić sobie pewien bufor czasowy, przede wszystkim dlatego, że planowaliśmy dojście na miejsce o wschodzie słońca, co wiązało się z wędrówką po ciemku.
OPIS TRASY Z PRZEŁĘCZY OKRAJ PRZEZ SKALNY STÓŁ
Ruszamy niebieskim szlakiem, który rozpoczyna się około stu metrów po wejściu do lasu na pierwszym rozwidleniu ze szlakiem czerwonym, zielonym oraz żółtym. To tutaj znajduje się również wejście do Karkonoskiego Parku Narodowego.
Kawałek dalej odbijamy w lewo na rozejściu ze szlakiem zielonym i kontynuujemy tym niebieskim.
Przez następny kilometr wędrujemy kamienistą ścieżką pod górę. Jest dobrze oznaczona i nawet po ciemku wiemy dokąd iść. To najtrudniejszy etap, ponieważ przewyższenie wynosi tutaj 250 metrów.
Po pokonaniu podejścia szlak prowadzi przez las, praktycznie po płaskim terenie aż do Skalnego Stołu.
Ruszyliśmy w stronę Śnieżki, żeby po drodze móc podziwiać wschód słońca. To była bardzo dobra decyzja, ponieważ ze Skalnego Stołu byśmy go nie zobaczyli. Zbocza, z których roztaczają się widoki znajdują się od strony północnej, dlatego nie widać stamtąd wschodów ani zachodów słońca. Najlepszą porą do obserwacji malowniczego krajobrazu jest rano oraz późne popołudnie, ale w momencie kiedy słońce świeci już ponad horyzontem, albo nie zdążyło się jeszcze za niego schować.
OPIS TRASY Ze SKALNego STołu na Śnieżkę
Oto dalsza trasa, którą pokonaliśmy:
My zatrzymaliśmy się gdzieś niedaleko Czarnej Kopy (widać ją tylko na mapie, nie jest oznaczona na szlaku) i zdecydowaliśmy się nie iść dalej, ponieważ robiło się już bardzo jasno i słońce rzucało za ostre cienie. Ruszyliśmy w drogę powrotną do Przełęczy Okraj tą samą trasą przez Skalny Stół. Oczywiście z "Drogi Jubileuszowej" można kontynuować aż na szczyt Śnieżki przez kolejne 600 metrów szlakiem czerwonym. Trasa z Przełęczy Okraj, przez Skalny Stół, aż na Śnieżkę ma długość 5.3 kilometra i zajmuje ponad dwie godziny.
Trasę na Skalny Stół polecam początkującym górołazom, rodzinom z dziećmi, albo jako część dłuższe trasy, np. na Śnieżkę. Nie oznacza to jednak, że szlak nie wymaga odpowiedniego przygotowania. Outdoorowe buty, kurtka przeciwdeszczowa i woda to podstawa. Warto się jednak tutaj wdrapać dla ciekawych widoków, zwłaszcza obserwowania najwyższego szczytu Karkonoszy!
for English version click HERE.
WRÓĆ
0 notes
altertonative · 6 years ago
Text
Trekking to Skalny Stół in the Karkonosze Mountains (Alternatively through Poland)
The yellow trail from Kowary through Budniki and the black trail that starts in Karpacz also leads to the summit. However, from the latter you have to go down the blue trail anyway at the end of the route. What's more, from Skalny Stół you can go directly to Śnieżka, continuing along the blue trail, joining on Sowia Przełęcz with the red one. If you don't like a lot of tourists, this road is definitely less crowded, and in addition it is almost 4 kilometers shorter than the most frequented route from the Wang Temple.
Originally, we planned to enter Skalny Stół from Karpacz. However, due to the early time of getting up, we decided to choose the shortest route possible: from the Okraj Pass. None of us had followed this route before, which is why we had to leave a time buffer, primarily because we planned to arrive at the summit at sunrise, which was associated with trekking in the dark.
DESCRIPTION OF THE trail FROM THE Okraj Pass through Skalny Stół
We follow the blue trail, which starts about a hundred meters after entering the forest at the first crossing with the red, green and yellow trail. This is also where the entrance to the Karkonosze National Park is located.
A bit further we turn left at the diversion with the green trail and continue with the blue one.
For the next kilometer we walk along a rocky path uphill. It is well marked and even in the dark we know where to go. This is the most difficult stage because the elevation is 250 meters here.
After overcoming the approach, the trail leads through the forest, practically on a flat ground straight to Skalny Stół.
We headed towards Śnieżka to be able to admire the sunrise along the way. It was a very good decision because we actually wouldn't see it from the top of Skalny Stół. The slopes from which the views are located are on the north side, therefore no sunrise or sunset can be seen from there. The best time to observe the picturesque landscape is in the morning and late afternoon, but when the sun shines above the horizon, or it has not yet hidden behind it.
DESCRIPTION of the trail From Skalny Stół to Śnieżka
Here is the further route we have covered:
We stopped somewhere near Czarna Kopa (it can only be seen on the map, it's not marked on the trail) and we decided not to go further because it was getting very bright and the sun was casting sharp shadows. We headed back to the Okraj Pass along the same route through Skalny Stół. Of course, from the "Jubilee Road" you can continue to the top of Śnieżka for another 600 meters along the red trail. The route from the Okraj Pass, through Skalny Stół, to Śnieżka is 5.3 kilometers long and it takes about two hours.
I recommend trekking to Skalny Stół especially to beginner mountaineers, families with children, or as part of longer treks, for example to Śnieżka. This doesn't mean that the trail doesn't require proper preparation, on the contrary. Outdoor shoes, a waterproof jacket and a bottle of water are essential. Nevertheless, it's worth climbing there for interesting views, especially for observing the highest peak of the Karkonosze Mountains from a very nice angle!
BACK
0 notes
altertonative · 6 years ago
Text
Pod Śnieżnymi Kotłami - opis trasy i sprzętu (Alternatywnie po Polsce)
Ale bez obaw! Zostanie on na końcu wynagrodzony wspaniałymi widokami. Z tej perspektywy nie widać jednak charakterystycznie poszarpanego, stromego zbocza, nadającego tym polodowcowym kotłom alpejskiego sznytu. Skalne, pionowe ściany można obserwować z czerwonego szlaku, prowadzącego granią po szczycie Śnieżnych Kotłów, będącego kontynuacją szlaku żółtego; lub ze szlaku zielonego zwanego "Ścieżką nad reglami", który ze względu na zagrożenie lawinowe jest zamykany zimą. I to właśnie ten drugi, uważany za jeden z najciekawszych w Karkonoszach, zamierzam poniżej opisać.
OPIS TRASY
MICHAŁOWICE -> "ŚCIEŻKA NAD REGLAMI" -> SCHRONISKO "POD ŁABSKIM SZCZYTEM"
1. Wyruszamy z małego parkingu położonego zaraz przy wejściu do Karkonoskiego Parku Narodowego. Parking znajduje się między Michałowicami a Jagniątkowem, na połączeniu ulicy Sudeckiej z Michałowicką. Nie ma tam zbyt dużo miejsc, dlatego lepiej podjechać wcześnie rano, żeby na pewno móc jakieś znaleźć. Jesienią parkują tam tubylcy zbierający grzyby.
7. Schodzimy na dno Wielkiego Kotła, skąd możemy podziwiać 200-metrowe urwisko ze stacją przekaźnikową na jego szczycie. Szlak prowadzi bezpośrednio obok Śnieżnych Stawków, z których mogliśmy podziwiać jedynie dwa, ponieważ reszta była wyschnięta. Trasa obok stawków jest trudna, wymaga przejścia i wspinaczki po dużych głazach, niejednokrotnie przy pomocy rąk, mogą się przydać rękawiczki.
8. Następnie "Ścieżka nad reglami" wiedzie po głazach, a następnie drewnianymi kładkami wśród kosodrzewiny, skąd roztacza się wspaniały widok na Pogórze Karkonoskie.
9. Kontynuujemy przez kolejne dwa kilometry aż do Mokrego Rozdroża (skąd widać już schronisko), gdzie skręcamy w prawo na szlak żółty, który prowadzi bezpośrednio do Schroniska pod Łabskim Szczytem, a w drugą stronę na szczyt Śnieżnych Kotłów.
10. W schronisku warto zrobić sobie dłuższy postój. Można bezpłatnie skorzystać z toalety, czy zjeść i wypić coś ciepłego. Niestety ceny są tutaj wysokie, herbata kosztuje 5 zł, za zupę trzeba zapłacić ok. 15 zł, natomiast za naleśniki na słodko ok. 25 zł. Mieliśmy swoje kanapki, więc nic tam nie jedliśmy, dlatego nie wiem, czy jedzenie jest dobre ;)
11. Droga powrotna jest łatwa, ale dosyć monotonna i rozpoczyna się czerwonym szlakiem wychodzącym ze schroniska.
12. Idziemy czerwonym szlakiem przez około kilometr aż do rozdroża Pod Borówczanymi Skałami, skąd kontynuujemy czarnym szlakiem aż do Wysokiego Mostu.
13. Z Wysokiego Mostu wracamy tą samą trasą, co rozpoczynaliśmy naszą wędrówkę.
Powyższa trasa ma 15 kilometrów długości, a jej przejście zajmuje około 5 godzin. Suma podejść wynosi 751 metrów, natomiast zejść 805 metrów. Najwyższy punkt na trasie ma 1298 m n.p.m. Zielony szlak jest zamykany w zimie ze względu na zagrożenie lawinowe i od 01.04. do 31.05. ze względu na ochronę przyrody.
W CO SIĘ UBRAĆ W GÓRY?
W Śnieżnych Kotłach śnieg potrafi leżeć nawet do połowy lata, dlatego zawsze trzeba mieć ze sobą ciepłe ubrania i kurtkę wiatrochronną. W Karkonoszach silnie i często wieje, przez co następują duże wahania pogodowe. Zawsze sprawdzajcie pogodę przed wyruszeniem w góry!
W połowie września pogoda była przepiękna, na niebie nie widniała ani jedna chmurka, ale mimo to w górach mocno wiało. Przydała mi się czapka i rękawiczki, chociaż w mieście ludzie chodzili na krótki rękaw. W góry najlepiej ubierać się "na cebulkę"!
Mój standardowy strój w góry to:
CO ZE SOBĄ ZABRAĆ W GÓRY?
Z reguły zabieram ze sobą to, co wydaje mi się niezbędne oraz kilka rzeczy, które mogą, ale nie muszą się przydać. Jeśli mam nosić wszystko na plecach, wolę zabrać ze sobą jak najmniej. Podstawą jest oczywiście plecak trekingowy. Wybranie odpowiedniego modelu zajęło mi trochę czasu, ale w końcu zdecydowałam się na Osprey Kyte 46, który mam od roku i towarzyszy mi na krótkich, jak i dłuższych wyprawach (posłużył mi jako torba podróżna na tygodniowy wyjazd do Irlandii - jak się w niego spakowałam przeczytacie TUTAJ). W góry natomiast przeważnie zabieram:
mapy turystyczne w telefonie - bardzo przydatna aplikacja, z którą z łatwością zaplanujecie trasę, a kiedy zasięg nie szwankuje, szybciej i łatwiej można sprawdzić gdzie się jest na mapie w telefonie, tylko pamiętajcie żeby go naładować przed wyprawą!
powerbank - w razie gdyby rozładował się telefon na trasie,
numery alarmowe - wypiszcie sobie na kartce, na ręce, wbijcie do telefonu albo do pamięci: 112, 985, lub 601-100-300,
kije trekingowe - niektórzy uważają je za obciachowe, mi jednak pomagają przy wspinaczce, a podczas zejść nie obciążają kolan; gdy ich nie potrzebuję, z łatwością mogę je przypiąć do plecaka,
woda - zapas wody jest ważniejszy niż jedzenie, jeśli macie butelkę filtrującą wodę, możecie uzupełniać jej zawartość na szlaku, np. w schronisku,
termos z herbatą lub kawą - ciepły napój to idealny pretekst do przerwy na szlaku, nawet latem smakuje wybornie,
kanapki i/ lub batony energetyczne - warto mieć ze sobą coś na ząb, nawet jeśli planujecie krótką trasę, nigdy nie wiadomo, czy nie zechcecie pójść dalej... ;)
apteczka i folia NRC,
czołówka - na wypadek, gdybyście musieli iść po zmroku,
linka z karabińczykami - to właśnie ta rzecz, która nigdy nie wiadomo w jakiej sytuacji może się przydać!
Kiedy idziemy w góry we dwóch, dzielimy się bagażem, dlatego zazwyczaj mój plecak jest w połowie pusty. W razie, gdyby było ciepło, zawsze mogę do niego schować niepotrzebne już ubrania. Góry potrafią być bardzo nieprzewidywalne, więc trzeba być przygotowanym na różne okoliczności. Zdarza się, że naprawdę łatwe trasy stają się nie do przejścia w trudnych warunkach pogodowych, takich jak burze i ulewy. Pamiętajcie, żeby zawsze komuś powiedzieć, dokąd i którędy idziecie oraz kiedy mniej więcej może się spodziewać kontaktu z wami.
for English version click HERE.
WRÓĆ
0 notes
altertonative · 6 years ago
Text
TREKKING IN THE KARKONOSZE MOUNTAINS TO THE BELOW OF ŚNIEŻNE KOTŁY (Alternatively through Poland)
But don't worry, at the end you will be rewarded with some stunning views. From this perspective, however, one cannot see the characteristically jagged, steep slope, giving these post-glacial boilers an alpine feel. Rocky, vertical walls can be observed from the red trail, leading along the ridge along the summit of Śnieżne Kotły, which is a continuation of the yellow trail; or from the green trail called "Ścieżka nad reglami", which due to avalanche danger is closed in the winter. And it is the latter, considered one of the most interesting in the Karkonosze Mountains, I intend to describe below.
TRAIL DESCRIPTION
MICHAŁOWICE -> "ŚCIEŻKA NAD REGLAMI" -> "POD ŁABSKIM SZCZYTEM" MOUNTAIN SHELTER
1. We leave the small car park located just at the entrance to the Karkonosze National Park. The car park is located between Michałowice and Jagniątkowo, on the connection between Sudecka and Michałowicka streets. There are not many parking places there, so it's better to arrive early in the morning to be sure to find some. In the autumn there are locals collecting mushrooms in the nearby forest.
7. We descend to the bottom of the Wielki Kocioł, from where we can admire the 200-meter cliff with a TV station on its top. The trail leads directly past Śnieżne Stawki, from which we could only admire two, because the rest had dried. The route next to the little ponds is difficult, it requires walking and climbing over large boulders, often with the help of hands, therefore gloves may come useful here.
8. Afterwards "Ścieżka nad reglami" leads over boulders, and then through wooden footbridges among dwarf mountain pines, from where there is a wonderful view of the Karkonosze Foothills.
9. Continue for another two kilometers until you reach Mokre Rozdroża (from where you can already see the mountain shelter), where we turn right onto the yellow trail, which leads directly to the shelter Pod Łabskim Szczytem, and the other way to leads the top of Śnieżne Kotły.
10. It's worth to make a longer stop in the shelter. You can use the toilet there for free, eat and drink something warm. Unfortunately, the prices are high, tea costs PLN 5, you have to pay about PLN 15 for a bowl of soup, and about PLN 25 for a plate of sweet pancakes. We had our sandwiches, so we didn't eat anything there, so I don't know if the food is good or not ;)
11. The way back is easy but quite monotonous and begins with the red trail coming out of the shelter.
12. We follow the red trail for about a kilometer to the crossroads at Pod Borówczanymi Skałami, from where we continue along the black trail to Wysoki Most.
13. We return from the Wysoki Most along the same route as we began our journey.
The above trail is 15 kilometers long and takes about 5 hours to walk. The sum of the approaches is 751 meters, while the descent is 805 meters. The highest point on the route is 1298 m a.s.l. The green trail is closed in winter due to avalanche danger and from 01.04. until 31.05. due to nature protection.
HOW TO GET DRESSED TO THE MOUNTAINS?
In Śnieżne Kotły snow can lie down to mid-summer, so you must always have warm clothes and a windproof jacket with you. In the Karkonosze Mountains the winds blow strongly and often, which causes large weather fluctuations. Always check the weather before heading to the mountains! In mid-September the weather was beautiful, there was not a single cloud in the sky, but still the mountain winds blew strongly. I needed a hat and gloves, although people in the city wore shorts. It is best to layer-dress to the mountains!
My standard mountain outfit is:
WHAT GEAR TO TAKE TO THE MOUNTAINS?
As a rule, I take with me what seems necessary to me and a few things that may or may not be useful. If I have to carry everything on my back, I prefer to take as little as possible with me. The basis is of course a trekking backpack. Choosing the right model took me some time, but in the end I decided on Osprey Kyte 46, which I've had for a year now and it accompanies me on short and long expeditions (it served me as a travel bag for a week's trip to Ireland - how I packed into it you can read HERE).
I usually take to the mountains:
ourist maps on your phone - a very useful application with which you can easily plan a route, and when the range is not affected, you can check where you are on the phone map faster and easier, just remember to charge the mobile before your trip!
powerbank - in the event of low battery,
emergency numbers - write them down on a piece of paper, on your hand, pin them to your phone or memorize them. In Poland they are: 112, 985, or 601-100-300,
trekking poles - some consider them to be embarrassing, but they help with climbing, and don't burden knees when going down; when you don't need them, you can easily attach them to the backpack,
water - water supply is more important than food, if you have a filtering water bottle, you can fill it up on the trail, e.g. in a shelter,
a thermos with tea or coffee - a warm drink is a perfect excuse for a break on the trail, it tastes delicious even in the summer,
sandwiches and / or energy bars - it's worth having something to eat, even if you are planning a short route, you never know if you will want to go further ...;)
first aid kit and NRC foil,
headlamp / torch - in case you have to walk after dark,
strand with carabiners - this is the thing that you never know in which situation it can be useful!
When we go to the mountains in two, we share the luggage, so usually my backpack is half empty. In case it is warm, I can always put clothes that I don't need anymore into the backpack. Mountains can be very unpredictable, so you have to be prepared for various circumstances. It happens that really easy routes become impossible to pass in difficult weather conditions, such as storms and downpours. Remember to always tell someone where you are going and when they can expect any contact with you more or less.
BACK
0 notes
altertonative · 6 years ago
Text
Pokrzywnik 11 (Alternatywnie po Polsce)
Pokrzywnik 11 odkrywa się z czasem i z cierpliwością. Nie można po prostu do niego przyjechać, ot tak, i paść z zachwytu. Wszystko odbywa się stopniowo, dokładnie tak jak w idei slow być powinno. Jeśli zatem lubisz pośpiech i bycie zajętym (robieniem byle czego), to nie miejsce dla ciebie. Nie martw się jednak o wrażenia, bo właściciele Aneta i Stefan zadbają o nie z pieczołowitością. Wejdziesz do domu i poczujesz zapach gotowanych warzyw lub wypiekanych drożdżowych bułeczek. Wejdziesz do kuchni i otuli cię ciepło kominka. Pójdziesz na piętro, a piękny wystrój zapewni ci komfort. Wyjdziesz na ogród i pochłonie cię natura. Wyjrzysz przez okno i zobaczysz pasące się krowy. Nagle okaże się, że wszystko czego szukałeś było tak blisko, na wyciągnięcie ręki, wystarczyło tylko wyostrzyć zmysły.
POKRZYWNIK 11
JEDZENIE
Pierwszy raz o Pokrzywniku 11 usłyszałam właśnie ze względu na jedzenie. Zobaczyłam post na Facebook'u i pomyślałam sobie, że fantastycznie byłoby to miejsce odwiedzić i spróbować, co takiego dobrego tam serwują. No i udało się!
Obiadokolacje to trzydaniowe uczty, dlatego dobrze spędzić dzień na świeżym powietrzu i przygotować żołądek. Podczas pobytu mieliśmy okazję spróbować warzywnego kremu z czarnuszką, klusek śląskich z sosem grzybowym, zupy ogórkowej z mleczkiem kokosowym, kotlecików warzywnych z maślanymi ziemniaczkami, sałatki z parmezanem, carpaccio z buraków z kozim serem, sernik ze spodem z Oreo oraz mocno czekoladową babkę. Pewnie narobiłam wam apetytu...? ;)
POKOJE
Gospodarze posiadają własną, przydomową oczyszczalnię ścieków, a woda pochodzi z ich studni. Zimą cały dom ociepla nowoczesny system ogrzewania. To wspaniały przykład tego, w jaki sposób można połączyć to, co najlepsze z przeszłości z tym, co najlepsze w nowoczesności.
JAK ZAREZERWOWAĆ POBYT W POKRZYWNIKU?
Pokrzywnik 11 nie reklamuje się i nie korzysta z portali typu Booking.com czy Slowhop. Nie musi, ponieważ stosuje najlepszą z możliwych form marketingu: przez polecenie. W ciągu ponad dekady miejsce to zjednało sobie wielu stale powracających gości, a w ostatnich dwóch latach, również sporą gromadę nowych.
Najłatwiej skontaktować się z właścicielami telefonicznie, ewentualnie mailowo:
tel. 695 123 077 lub 691 079 391
Cena za nocleg ze śniadaniem to 100 zł za osobę, jednak od 2020 roku ulegnie zmianie.
Obiadokolacja kosztuje dodatkowe 50 zł za osobę.
Nie można zarezerwować noclegu bez śniadania.
Po więcej informacji odwiedźcie stronę internetową Pokrzywnika 11: TUTAJ.
CO ROBIĆ W POKRZYWNIKU?
POLSKA NA WEEKEND - PODSUMOWANIE
O mały włos ten wyjazd nie doszedłby do skutku. Nie wiadomo kiedy miałabym możliwość odwiedzenia Pokrzywnika, ponieważ do końca roku wszystkie weekendy są zarezerwowane. Gdyby nie Aneta i zapowiedź pięknej pogody, nie zdecydowałabym się przyjechać z ledwo podleczoną grypą żołądkową. Koniec końców nie żałuję tej decyzji, wręcz przeciwnie! I chociaż nie mogłam w pełni delektować się jedzeniem, uczestniczyć w wieczornych rozmowach przy winie, czy biegać po górach, odpoczęłam i podleczyłam się, a najbardziej skorzystała na tym moja lekko już uśpiona artystyczna dusza.
for English version click HERE.
WRÓĆ
0 notes
altertonative · 6 years ago
Text
Pokrzywnik 11 (Alternatively through Poland)
Pokrzywnik 11 reveals itself over time and with patience. You can't just come here, just like that, and fall in love with it. Everything is done gradually, exactly as it should be in the idea of slow (travel). So if you like rushing and being busy (doing just anything), this is not the place for you. Don't worry about the impressions though, because the owners Aneta and Stefan will take care of the excitement for you with care. You will enter the house and smell the cooked vegetables or baked yeast rolls. You will enter the kitchen and the warmth of the fireplace will surround you. You will go to the first floor and the beautiful decor will give you comfort. You will go out into the garden and nature will suck you in. You will look out of the window and see the grazing cows. Suddenly, it will turn out that everything you were looking for was so close at your fingertips, all you had to do was sharpen your senses.
POKRZYWNIK 11
FOOD
I've heard about Pokrzywnik 11 for the first time because of the food. I saw a post on Facebook and thought to myself that it would be fantastic to visit this place and try what kind of goods serves. And it worked!
Dinners are a three-course feast, so it's good to spend the day outdoors and prepare your stomach. During our stay we had the opportunity to try vegetable cream soup with black cumin, Silesian noodles with mushroom sauce, cucumber soup with coconut milk, vegetable chops with butter potatoes, salad with parmesan cheese, beetroot carpaccio with goat cheese, cheesecake with Oreo base and very chocolate cake. I probably made you hungry, didn't I...? ;)
ACCOMMODATION
The hosts have their own home sewage treatment plant, and the water comes from their well. In the winter, the entire house is heated by a modern coal stove. This is a great example of how you can combine the best of the past with the best in modernity.
HOW TO BOOK YOUR STAY INPOKRZYWNIK?
Pokrzywnik 11 doesn't advertise itself and doesn't use websites such as Booking.com or Slowhop. It doesn't really have to, because it uses the best possible form of marketing: by spreading a word. For over a decade, this place has won over many returning guests, and in the last two years, also a large group of new ones.
The easiest way to contact the owners is by phone or email:
tel. 695 123 077 lub 691 079 391
The price for bed and breakfast is PLN 100 per person, however, it will change from 2020.
Half board costs an additional PLN 50 per person.
It is not possible to book accommodation without breakfast.
For more information, please visit Pokrzywnik's website HERE.
What to do when in Pokrzynwik?
POLAND FOR THE WEEKEND - SUMMARY
This trip almost didn't work out for us, but it was not known when we would be able to visit Pokrzywnik again, because all weekends by the end of this year are booked. Were it not for Aneta and the announcement of beautiful weather, I would not have decided to come with barely treated stomach flu. In the end, I honestly don't regret this decision, quite the opposite! And although I could not fully enjoy the food, participate in the evening talks over wine or run in the mountains, I rested and healed myself, and my slightly dormant artistic soul.
BACK
0 notes
altertonative · 6 years ago
Text
Jak spakować się na tygodniowy wyjazd do Włoch?
1. Odzież i obuwie:
strój kąpielowy,
sukienka plażowa (mogą być nawet dwie),
szorty dżinsowe,
2x t-shirt,
top na ramiączkach,
kurtka dżinsowa (do samolotu),
trampki (do samolotu),
japonki lub klapki,
buty do pływania (przydadzą się na kamieniste plaże).
3. Kosmetyki:
pasta do zębów,
szczoteczka do zębów,
żel po prysznic,
balsam do ciała,
krem do rąk,
mleczko od opalania SPF 20,
krem do twarzy z filtrem SPF 30,
Carex,
chusteczki nawilżające,
płyn do demakijażu,
waciki,
dezodorant,
maszynka do golenia,
szczotka do włosów,
wodoodporna maskara,
puder mineralny,
błyszczyk do ust.
4. Elektronika:
słuchawki,
iPOD,
aparat fotograficzny i obiektywy,
GoPro,
ładowarki,
ładowarka samochodowa,
powerbank.
5. Apteczka:
6. Inne:
dokumenty i rezerwacje (dowód osobisty, prawo jazdy, karta kredytowa, bilety lotnicze, rezerwacja samochodu, rezerwacja noclegu, ubezpieczenie).
euro.
magazyn "Podróże".
gaz pieprzowy.
czołówka,
linka do wieszania ubrań,
notes i długopis.
gąbeczka nietonąca GoPro,
butelka na wodę.
for English version click HERE.
WRÓĆ
0 notes
altertonative · 6 years ago
Text
How to pack for a week holiday in Italy?
1. CLOTHES AND SHOES:
swimsuit,
beach dress,
denim shorts,
t-shirt,
top,
denim jacket,
trainers,
flip-flops,
swimming shoes.
3. Cosmetics:
toothpaste,
toothbrush,
shower gel,
body lotion,
hand cream,
sun lotion SPF 20,
face cream with SPF 30 filter,
carex,
moisturizing wipes,
make-up remover,
cotton balls,
deodorant,
the razor,
hairbrush,
waterproof mascara,
mineral powder / BB cream,
lip gloss.
4. Electronics:
headphones,
iPOD,
camera and lenses,
GoPro,
chargers,
car USB charger,
powerbank.
5. First aid kit:
6. Miscellaneous:
documents and bookings (ID card, driving license, credit card, plane tickets, car reservation, accommodation booking, insurance),
money (euro),
"Travel" magazine,
pepper spray,
headlamp,
rope for hanging clothes,,
notebook and pen,
GoPro non-sinking sponge,,
water bottle.
BACK
0 notes
altertonative · 6 years ago
Text
Półwysep Gargano na własną rękę - noclegi, atrakcje i jedzenie.
1. Gdzie znaleźć noclegi?
Znalezienie noclegów we Włoszech w szczycie sezonu nie jest łatwym zadaniem. Z reguły najlepsze miejsca są już zarezerwowane, a właściciele tych, które zostały, widząc zainteresowanie, podwyższają ceny. Na najtańsze oferty można trafić na AirBnb, zwłaszcza jeżeli podróżujemy większą liczbą osób.
Największym minusem były brak klimatyzacji lub wiatraka, brak zasięgu i Wi-fi i lokalizacja, ponieważ wszędzie trzeba było dojechać samochodem. Plusem okazały się taras położony w gaju oliwnym, gdzie można było zjeść śniadanie, przyzwoita czystość, wyposażona kuchnia i bezpieczne miejsce do parkowania. Jeżeli zatem nie zależy wam na luksusach, bo większość dnia spędzacie poza domem, mogę z pewnością polecić wam to miejsce. Zarezerwujecie je TUTAJ.
Za 4 noclegi dla dwóch osób zapłaciłam 665 zł.
2. Co warto zwiedzić?
VIESTE
PESCHICI
Ta dawna wioska rybacka, wybudowana na klifie, przypomina swoim wyglądem Vieste,. Iest jednak od niego znacznie mniejsza i moim zdaniem, jeszcze lepiej zlokalizowana. Wprawdzie spacerowanie po Peschici wymaga więcej wysiłku, gdyż uliczki ciągną się głównie pod górę, albo z góry, ale zostanie to zrekompensowane przepięknym widokiem, właściwie z każdego zakątka tej mieściny. Warto zwiedzić ruiny zamku Castello Normanno z przełomu X i XI wieku.
Ceny też są w tym miejscu w porządku. Za rozsądną kwotę wypiłyśmy tutaj kawę i zjadłyśmy pyszne lody.
FORESTA UMBRA
Ten gęsty, bogaty gatunkowo las znajduje się na terenie Parku Narodowego Gargano, jednego z największych we Włoszech. Jest podzielony na cztery części, z czego jedna nie jest udostępniana publicznie. Można w nim zobaczyć 700-letnie sosny i 40-metrowe buki.
Niestety zabrakło mi czasu na jego zwiedzenie, jednak mam nadzieję, że jeszcze będę miała okazję.
MONTE SANT' ANGELO
3. Gdzie jeść?
4. PODSUMOWANIE
for English version click HERE.
WRÓĆ
0 notes
altertonative · 6 years ago
Text
Gargano Peninsula on your own - accommodation, attractions and food
1. Where to book accommodation?
Finding accommodation in Italy during the high season is not an easy task. As a rule, the best places are already booked, and the owners of those that have been seeing interest, increase prices. The cheapest offers can be found on AirBnb, especially if you travel with more people.
The biggest downsides were the lack of air conditioning or a fan, lack of Wi-fi and the location, because you had to get everywhere by car. The terrace turned out to be a plus, located in an olive grove, where we could have nice breakfasts. The advantage was also decent cleanliness, an equipped kitchen and a safe parking place. So if you don't really care about luxuries, because you spend most of the day away from home anyway, I can certainly recommend this place to you. You can book it HERE.
For 4 nights for two people I paid 151 euro.
2. What to see?
VIESTE
PESCHICI
This former fishing village, built on a cliff, resembles Vieste. However, it is much smaller and in my opinion, even better located. Although walking around Peschici requires more effort, because the streets stretch mainly uphill or downhill, it will be compensated by a beautiful view, from virtually every corner of this town. It's worth visiting the ruins of Castello Normanno from the turn of the 10th and 11th centuries.
Prices are also decent here. We drank coffee and ate delicious ice cream here.
FORESTA UMBRA
This dense, species-rich forest is located in the Gargano National Park, one of the largest in Italy. It is divided into four parts, one of which is not publicly available. You can see 700-year-old pine trees and 40-meter beeches here.
Unfortunately, I didn't have enough time to visit it, but I hope that I will have the opportunity again in the future. Fingers crossed!
MONTE SANT' ANGELO
3. Where to eat?
4. Summary
BACK
0 notes
altertonative · 6 years ago
Text
Półwysep Gargano na własną rękę - praktyczne informacje i kosztorys
1. Jak znaleźć tanie loty?
Planowanie wakacji na półwyspie Gargano powinniśmy zacząć od szukania tanich biletów lotniczych, ponieważ będzie to jeden z większych jednorazowych kosztów, do którego lepiej dostosować inne wydatki. Im większą mamy elastyczność w wyborze dogodnego terminu, tym łatwiej znaleźć tani lot. Najbliższym lotniskiem od Gargano obsługującym tanie linie lotnicze jest to w Bari, położone ok. 130 km od Manfredonii. My leciałyśmy natomiast do Pescary, oddalonej o ok. 220 km od Manfredonii, ale dobrze sprawdzi się także lotnisko w Neapolu, znajdujące się również ok. 220 km od Manfredonii. Rzadko się zdarza, żeby się miało aż tyle lotniskowych możliwości, dlatego znalezienie biletów w dobrej cenie, nawet w sezonie, nie jest aż takie trudne. Trzeba jednak pamiętać, aby kupić je w odpowiednim momencie, czyli najlepiej między 8 a 4 tygodniem przed planowanym wylotem. Ja kupiłam bilety w połowie lipca, 6 tygodni przed wylotem.
Oto przykładowe bezpośrednie połączenia:
Kraków <-> Bari [Ryanair, Wizzair]
Warszawa Chopin <-> Bari [Wizzair]
Warszawa Modlin <-> Pescara [Ryanair]
Kraków <-> Pescara [Ryanair]
Wrocław <-> Neapol [Ryanair]
Warszawa Modlin <-> Neapol [Ryanair]
Kraków <-> Neapol [Ryanair, EasyJet]
2. Gdzie wynająć samochód?
Półwysep Gargano najłatwiej i najwygodniej zwiedzać samochodem, ponieważ komunikacja miejska nie dociera do wszystkich zakątków półwyspu i może nas ograniczać czasowo. Najlepiej zarezerwować auto z wyprzedzeniem, bo dzięki temu najprawdopodobniej otrzymamy atrakcyjną cenę. Możemy wynająć auto już na etapie kupowania biletów lotniczych, jednak zawsze należy dokładnie zapoznać się z regulaminem, gdyż zazwyczaj wkład własny podczas takich rezerwacji jest bardzo wysoki. W Ryanairze wynosił 12.000 zł, co oznacza, że taką kwotę główny kierowca musi posiadać na swojej karcie kredytowej podczas odbioru samochodu. Jeśli nie będzie miał takiej sumy, wypożyczalnia odmówi wydania pojazdu, a koszt rezerwacji nie zostanie nam zwrócony. Co zatem możemy zrobić, jeśli nie mamy takich środków? Albo zarezerwujemy samochód na miejscu, w lokalnej wypożyczalni, gdzie zazwyczaj nie żądają aż takiej wysokiej kaucji, a czasami nie wymagają nawet karty kredytowej; albo skorzystamy z innych pośredników. Należy pamiętać, iż karta kredytowa musi być na nazwisko głównego kierowcy, innymi słowy, to osoba wskazana jako kierowca musi być jej posiadaczem, dlatego nie możemy np. pożyczyć karty od kogoś innego.
Samochód wypożyczyłam miesiąc przed wyjazdem. Według regulaminu kaucja powinna wynosić 300 euro, jednak przy odbiorze zablokowano mi na karcie tylko 200 euro. Pan, który mnie obsługiwał nie znał za bardzo j.angielskiego, więc nie pytałam nawet, dlaczego tak się stało ;) Odbiór z lotniska zaznaczyłam w czwartek o 22:00, zwrot w poniedziałek do 17:00 = 4 dni. W Pescarze wylądowałyśmy przed 21:00 i od razu poszłyśmy po samochód. Nie było problemu, żeby wydać go nam wcześniej. Trzeba też uważać z godzinami pracy docelowych wypożyczalni. Jeśli mamy bardzo późny lot, musimy się upewnić, że na miejscu będzie ktoś, kto wyda nam auto. Niektóre firmy pobierają dodatkowe opłaty za odbiór samochodu w niestandardowych godzinach pracy.
Rezerwując auto wybrałam: Volkswagen Polo lub podobny, ekonomiczny, 5-drzwiowy, z klimatyzacją, manualną skrzynią biegów + pełne ubezpieczenie + drugi kierowca.
3. Jak jeździć we Włoszech i w Gargano?
Na miejscu się okazało, że dostałyśmy fajnie wyposażonego dwuletniego Peugeota 208, 1.4 diesel, którym naprawdę dobrze się jeździło. Przede wszystkim dawał radę po stromych i krętych ulicach, ale też nie mulił na autostradzie. Autostradą jechałyśmy z i na lotnisko, a odcinek od Pescary do Foggi (A14) kosztuje 12.60 euro. Natomiast odcinek z Bari do Foggi (A14) kosztuje 20.67 euro, a z Neapolu do Foggii (A16) 18.48 euro. Foggia to najbliższy zjazd z autostrady na półwysep Gargano. Wygląda to tak, że jeśli chcemy zapłacić gotówką, bilet odbiera się przy wjeździe na autostradę - należy podjechać pod bramkę z narysowanymi pieniędzmi, albo napisem Biglietto, i wziąć wysunięty już do połowy bilet. Przy zjeździe na autostradę zwracamy bilet i płacimy - są ustawione specjalne automaty, które wydają resztę.
Naprawdę opłaca się dalsze odległości pokonywać autostradą, ponieważ jest to dużo szybsze i bardziej ekonomiczne. Przy autostradzie znajdują się liczne stacje benzynowe i restauracje. Kawa na stacji kosztuje 2.00 euro, a spory kawałek pizzy z pieca 3.95 euro.
Po półwyspie jeździ się jak na kolejce górskiej: ostre zakręty, strome urwiska, wąskie drogi, wahania wysokościowe, duże spady i podwyższenia. Turyści jeżdżą tutaj bardzo ostrożnie, czego nie można powiedzieć o tubylcach przyzwyczajonych do tego typu dróg. Nie przejmujcie się trąbieniem, ponieważ może ono oznaczać powitanie innego kierowcy czy znużenie za kierownicą. Starajcie się też ustępować z drogi, gdyż Włosi nie przejmują się odarciami auta i będą się pchali nawet w najwęższą uliczkę. Najważniejsze to zachować ostrożność i nie przeceniać swoich możliwości za kierownicą. Taka jazda nie musi być stresująca, potraktujcie ją z głową jako niezłą frajdę!
4. Gdzie wykupić ubezpieczenie?
5. Kosztorys.
Dokładny kosztorys całego wyjazdu znajdziecie poniżej:
for English version click HERE.
WRÓĆ
0 notes
altertonative · 6 years ago
Text
Gargano Peninsula on your own - practical information and the cost estimate
1. How to book the cheapest flights?
Planning a vacation on the Gargano peninsula, you should start by looking for cheap flight tickets first, because it will be one of the larger one-time costs to which you can easier adapt other expenses. The more flexibility you have in choosing a convenient time, the easier it is to find a cheap flight. The nearest airport from Gargano operating among low cost airlines is in Bari, located about 130 km from Manfredonia. On the other hand, we flew to Pescara, which is about 220 km from Manfredonia, but Naples airport could work well too, because it is located also about 220 km from Manfredonia. It is rare that you have so many airport options, so finding tickets at a good price, even in the high season, is not so difficult. However, you must remember to buy them at the right time, preferably between 8 and 4 weeks before the scheduled departure. I bought tickets in mid-July, six weeks before departure.
2. Where to rent a car?
The Gargano Peninsula is easiest and most convenient to explore by car, because public transport doesn’t reach all the hidden and further corners of the peninsula and may also limit you in time. It is best to book the car in advance, because thanks to this you will probably get an attractive price. You can rent a car at the stage of buying plane tickets, but you should always read the regulations carefully, as usually the deposit in such reservations is very high. In Ryanair it was 3.200 euro, which means that the main driver must have such amount on the credit card when picking up the car. If he or she doesn’t have this amount, the rental company will refuse to issue the vehicle and the cost of the reservation will not be refunded. So what can we do if we don't have the resources? We can either book the car on the arrival at the local rental company for example, where they usually don’t require such a high deposit, and sometimes don’t even require a credit card; or we can use other in-between companies. The most important thing to remember is that the credit card must be in the name of the main driver, in other words, the person indicated as the driver must be the credit card’s owner, therefore we cannot, for example, borrow a card from someone else.
I rented a car a month before departure. According to the regulations, the deposit should’ve been 300 euros, but on arrival they only blocked 200 euros on my credit card. The man who served me didn’t know English very well, so I didn’t even ask why it happened ;) I’ve booked the pickup from the airport on Thursday at 22:00, and return of the car on Monday till 17:00 = 4 days. We landed in Pescara before 21:00 and immediately went to the car rental stand. There was no problem to issue the vehicle to us sooner. It is important to be careful with the working hours of the target rental companies. If you have a very late flight, you must make sure that there will be someone who will give you the car. Some companies charge extra fees for picking up the car during non-standard business hours, so make sure you’ve checked that carefully.
When booking a car, I chose: Volkswagen Polo or similar, economical, 5-door, with air conditioning, manual + full insurance + second driver.
3. How to drive in Italy and in Gargano?
On the arrival, it turned out that we got a well-equipped two-year Peugeot 208, 1.4 diesel, which was really comfortable to drive. First of all, it managed on steep and winding streets, but also it didn’t mumble on the highway. We drove from and to the airport through the highway. The section from Pescara to Foggia (A14) costs EUR 12.60. However, the section from Bari to Foggia (A14) costs 20.67 euros, and from Naples to Foggia (A16) 18.48 euros. Foggia is the nearest motorway exit to the Gargano Peninsula. If you want to pay in cash for the highway, the ticket is picked up at the entrance to the highway - you need to drive up to the gate with the money sign or Biglietto inscription on the sign above the gate, and take the ticket which is already halfway out. At the exit on the highway you return the ticket and pay - special vending machines are set up, which are able to give you the rest.
It really pays to cover the distance by highway, because it is much faster and more economical. By the highway there are numerous gas stations and restaurants. Coffee at the petrol station costs 2.00 euros, and a large piece of pizza from the oven costs 3.95 euros.
Driving through the peninsula it feels like a roller coaster: sharp turns, steep cliffs, narrow roads, high fluctuations, large falls and elevations. Tourists drive here very carefully, which can not be said about natives accustomed to this type of road. Try to keep out of the way, because the Italians don’t really care about tearing the car and they will squeeze into even the narrowest streets. The main thing is to be careful and not overestimate your abilities behind the wheel. Such a drive doesn’t have to be stressful, treat it wisely but as fun!
4. Where to buy your travel insurance?
5. Cost estimate.
The exact cost estimate for the entire trip can be found below:
BACK
0 notes