#Karolina Zalążek

[tojaziemniak]

Jako że posiadam moda na to, żeby kobiety również mogły zajść w ciążę po spotkaniu z kosmitami, Tereska miała to (jak dla niej) szczęście, że w jej brzuchu zaczęło rozwijać się życie!

Karolina oczywiście niezwykle cieszyła się na myśl o maluchu, którego będzie mogła rozpieszczać! To co prawda nie jej pierwszy wnuczek, bo w końcu Albin ma córkę Sabinę, ale on z Wiktorią ciągle siedzą w sierocińcu, a ona chce być babcią tylko dla niej, a nie też dla innych dzieci tam mieszkających.

[tojaziemniak]

Następnego dnia, w sensie od pocałunku i porodu, matki zaczęły podpytywać córkę o pocałunek, który ukradkiem zauważyły... Ale Teresa odpowiedziała im krótko - z tej mąki ciasta na pizzę nie będzie 😂

[tojaziemniak]

I cyk - Karolina również się zbabciała.

[tojaziemniak]

Lilka i Karolinka w końcu zdecydowały się na adopcję nie jednego, a dwóch dzieci - nastolatka Albina oraz jego młodszej siostry Teresy. Dziewczyny 'celowały' w Albina, ale on nie chciał nigdzie się ruszyć bez swojej siostry, więc kobiety zdecydowały się na ten 'dwupak'!

[tojaziemniak]

Rodzina Zalążek adoptowała Bunię, ponieważ chciałam żeby Klakierek się rozmnożył i żeby dziewczyny rozdały kotki sąsiadom... Niestety okazało się, że jest to staruszka, więc tyle wyszło z tego pomysłu. Ale przynajmniej mają fajnego kitku XD

[tojaziemniak]

Karolina (tak wiem, nowa stylówka, już nie może wyglądać jak nastolatka jak jest po 30 XD) adoptowała kotecka. Tak jakiś przyszedł to stwierdziłam elo, zaklepany. Tak że Klakier mieszka teraz z nimi w przyczepie.

[tojaziemniak]

Dziewczyny podczas wyjazdu podjęły w końcu decyzję o adopcji dziecka. No i poza tym świetnie się bawiły, świętując pierwszy związek homoseksualny prawnie zatwierdzony w Miłowie 👌

Przeliczając jednak wiek, bo ja liczę no jeden dzień simowy jako rok... To były tam 3 lata X'D Więc ja sobie dopisuje, że ogółem podróżowały, żeby Liliana miała o czym pisać, a Karolina poznawała nowe przepisy!

[tojaziemniak]

Liliana: Cieszę się że jestem... No wiesz, inaczej nie byłybyśmy razem.

Karolina: Kochanie, nie musisz się bać używania tych słów - homo, lesbijka...

Liliana: No to w takim razie jesteśmy super homo parą!

Karolina: Totalnie!

[tojaziemniak]

Zabrzmię jak straszna maruda, ale kurcze... Tak często wygrywam w tych kartach! Wolałabym trochę więcej zamieszania, chaosu, tracenia pracy, no nie wiem... Za łatwo jest no! 😥

[tojaziemniak]

Nie pamiętam kiedy ostatni raz słałam kogoś na wakacje...

[tojaziemniak]

Z jednej strony Liliana zaprosiła do swojego życia (i łóżka) Karolinę, a z drugiej Karolinę pożegnała. To się nazywa balans wszechświata...

[tojaziemniak]

Wiem że straszne oświetlenie jest na tym zdjęciu, ale to również jest ważne dla story późniejszego więc daję to co mam XD

Czekolaodwa Marysia miała fajną chemię z Lilianą, więc pomyślałam, że wprowadzi się ona do niej (albo raczej jej dziadków) bo niby nie ma gdzie się podziać jak na razie i pomieszka jako, jak na razie, tylko współlokatorka.

Swoją drogą - wygląda jak mama Lilki gdyby była ciemnoskóra, a imię ma jak jej babcia - Karolina X'DD

[tojaziemniak]

Moje ulubione (i jedyne w Miłowie XD) lesbijskie duo wzięło w końcu ślub 💜