Tumgik
#dobry humor
black-rose-666 · 1 year
Text
Tak bardzo nienawidziłem cie martwić swymi problemami
Zły humor poprawiałem muzyką
I myśli na papier przelewałem
Uwielbiałem widzieć jak masz dobre samopoczucie
I radość którą miałaś w oczach
4 notes · View notes
rudapandka · 2 years
Text
Twój uśmiech, a dzień od razu staje się lepszy 😊
2 notes · View notes
vinidra · 2 months
Text
kuuurwa, wódki bym się napił. takiej z tonikiem. i z lodem
i bourbona bym se z gwinta pociągnął
i kilka zimnych perełek strzelił
co wybiorę, nie wiem
to wszystko jest do osiągnięcia - już niebawem 😎 jeszcze tylko jutro po raz kolejny trzeba wnieść swój wkład w rozwój firmy 😎
8 notes · View notes
pozartaa · 4 months
Text
07.12.23 UTRZYMANIE WAGI dzień 281
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Zjedzone: 1570 kcal ( limit +/- 2100 kcal)
Bez liczenia: 28 migdałów/ kaszka manna 'Vitanella' z mlekiem smak waniliowy około 230g/ batonik 'dobra kaloria' chrupiący orzech 35g
Dziś dniówka w pracy. Czyli nic ciekawego. Stary jedzie do Białegostoku wstawiać zęba. (Nasza szwagierka pracuje w klinice dentystycznej coś tam załatwiła taniej. Bo Warszawskie ceny nas roz*ebały) Przy okazji odwiedzi brata i zostanie na jeden dzień. Dziś wieczorem jestem sama w domu w takim razie. Będę mogła w końcu spakować prezent i nie wiem... Posiedzę na golasa na kanapie 😜...
***
Miałam też pochwalić się prezentami na Mikołajki. Dostałam kredki a S. dostał czekoladowego mikołaja i oczywiście karty do Magic The Gathering
Tumblr media Tumblr media
Obiecał mi, że będę mogła odgryźć Mikołajowi dupę 😆. Kiedy zapytał czemu akurat dupę? Odpowiedziałam że będę mogła powiedzieć "I ate his ass" lol 🤣. Oooo taka jestem zabawna.
***
Dziś późny post bo po pracy jeszcze musiałam zajść do sklepu i po resztę gwiazdkowego prezentu dla S. Zrobić małe zakupy i narysować rysunek do challengu!
A dzień był niezły. Mój dobry humor udzielał się chyba klientom bo dostałam dziś dwa komplementy i to takie wylewne: Jeden dotyczył mojej kokardy ( kto śledził mojego starego bloga ten wie, że noszę kokardę i zwykle dobieram do niej kolor stroju i makijaż. Dobre co? Ubierać się do kokardy - ale to taki mój kink 😉)
Tumblr media
A drugi dotyczył mojego wyglądu i sposobu bycia. Klientka powiedziała coś w tym stylu: "Ależ pani jest taka zwinna i szczuplutka i tyle ma pani pozytywnej energii..." Ciekawe jest to, że ludzie nigdy nie omieszkają cię pochwalić za szczupłą sylwetkę, natomiast jeśli jest otyłym momentalnie stajesz się niewidzialny. Tak jest. TAK JEST i nic tego nie zmieni - żadna doza body posityvity i kształcenie społeczeństwa. A wiem to... bo znam dwie strony medalu. Tak... Jak jesteś "atention whore" to wierz mi - schudnij, a komentarzom nie będzie końca... (Taaa, Pozarta, a ty się żalisz czy chwalisz?! I żale i chwalę - chciałam być szczupła to teraz mam) Oczywiście komplement przyjęłam. W końcu nie będę udawać, że nie zapracowałam i że się nie zmieniłam trochę na lepsze. Jestem milsza, mniej zniechęcona i to też pewnie ma znaczenie.
***
A w ogóle to jutro ważenie i ja się martwię. Dziwnie się czuję. Okres mi się skonczył i momentalnie w ciągu paru dni coś jakby mi się spodnie poluźniły w pasie... Ja już bym chciała żeby ta waga nawet dwa kilo wzrosła (pewnie nie wiem co mówię w tym momencie) ale nie spadała.
Uważam że jem tyle ile mi wystarczy, a żrę z tymi przekąskami chyba już teraz z siedem razy na dzień i na wiele rzeczy macham reką i nie liczę tego wszystkiego ani co do grama ani co do kalorii. Plizz, plizz żeby się nie okazało że znowu schudłam 😢🙏
Ufff. Dobrej nocy wam życzę!
Edit: jestem tak zmęczona i widzę ile jest Waszych postów ale chyba pozagladam do was rano! Do zobaczenia.
Tumblr media Tumblr media
58 notes · View notes
urfavana · 20 days
Text
hejj motylki bardzo przepraszam ze wczoraj nie bylo podsumowania (zmiescilam sie w limicie i zrobilam cardio) NIE WIERZS ZS MI TAK DOBRZE IDZIE odmowilam dziisaj 2 ciastek, pralinki i rafaello. Zjadlam 955 kcal wiec super bo limit byl 1200. Jestem mega zadowolona z siebie mam nadzieje, ze niedlugo zobacze jakies fajne efekty. Jutro ide do kolezanki wiec moge oklamac mame ze zjadlam tam obiad. Przynosze ciastka do niej wiec postaram sie zjesc tylko 1 i wezme jakas torebke do kieszeni zebym mogla schowac jak cos. Jestem tak zla bo bardzo mnie wysypalo na twarzy i masakra wgl. Mam bafdzo dobry humor jutro wleci jakis mocny trening. Juz sie nie rozpisuje i wstawiam ofc makro z fitatu
Tumblr media
Chudej nocy i wieczoru 🦋🎀
22 notes · View notes
vivianarxseee · 23 days
Text
05.03.2024. 15:13.
cześć myszki 🎀
a więc wróciłam z godzinę temu do domu. zjadłam sobie tortille z warzywami na patelnie po włosku i do tego humus paprykowy i pasta warzywna z szuszonymi pomidorami i żurawiną, po tym zjadłam kawałek chałki i trochę pieczywa żytniego chrupkiego plus wypiłam jeszcze kawę rozpuszczalną do której dodałam sobie trochę karmelowej inki i do tego trochę mleka. wydaje się trochę dużo ale nie były to jakieś ogromne porcje więc nie jest źle. po tych trzech dniach binge miałam w tym tygodniu lecieć z fastem od poniedziałku do piątku ale się nie udało dlatego stwierdziłam że lepiej będzie jak przez najbliższe chociaż dwa dni zjem jeden większy posiłek. dlatego dzisiaj postawiłam na tortille która myślę że na oko tak miała nawet mniej niż 500kcal a jutro mam plan zrobić sobie moją fav owsiankę która też ma około 500kcal bo zależy w jakim naczyniu ją zrobię i ile jej wyjdzie. potem jeśli się uda to czwartek i piątek chcę zrobić lq fasta ale zobaczymy jak to będzie.
powiem wam że dzisiaj mam w miarę dobry humor, lekcje nie były dziś też złe i na dodatek dostałam ze sprawdzianu z geografii 4- a nawet książki nie otworzyłam żeby się do niego pouczyć więc kozak.
przez te dni kiedy miałam binge miałam też okropne myśli w swojej głowie, wczoraj w nocy nie mogłam spać przez to ile zjadłam i siedziałam i ryczałam bo nie mogłam w ogóle na siebie patrzeć i wytrzymać z uczuciem pełnego brzucha ale dziś jest już lepiej i jestem bardziej spokojna i wierzę w siebie że uda mi się początkowo stracić te kilogramy które mi wróciły a potem będę lecieć większymi bądź też mniejszymi kroczkami do mojego ugw i wierzę że uda mi się osiągnąć to przed wakacjami.
rozpoczęłam właśnie fasta który mam plan by trwał do jutra do zjedzenia tej owsianki czyli wychodzi mi że będzie trwał 24h więc fajnie fajnie.
póki co to tyle.
chudego dnia/nocy skarby.
pamiętajcie by się nie poddawać nawet po chwili słabości, jesteśmy w tym razem. uda nam się.
23 notes · View notes
dietetary · 6 months
Text
Nadeszła jesień i pewnie wiele z Was czuje osłabienie, a nawet chroniczne zmęczenie. Co w takim razie mówi o tym dietetyka? Przed Wami spis suplementów m.in. na odporność, dobry humor czy świetną cerę, które rzeczywiście warto stosować w codziennej rutynie - efekty mogą Was zaskoczyć!
1) Witamina D: w okresie jesienno zimowym 4000 UI dziennie, od kwietnia do września 2000 UI na dobę. Dlaczego tak dużo, skoro w polskich normach żywienia jest to tylko 600 UI na dzień? Ponieważ, aby zapobiec krzywicy i utrzymać ilość kalcytriolu (aktywnej formy witaminy D3) we krwi na poziomie minimum 87 nmol/L należy dziennie przyjmować 3000 UI. Witamina D wykazuje również działanie antynowotworowe, terapeutyczne (np. depresji czy u osób z autyzmem, ponieważ początkuje produkcję serotoniny w organizmie), zmniejsza ciśnienie, ryzyko wystąpienia chorób serca oraz cukrzycy typu I. Znajdziecie ją m.in. w tranach, grzybach (np. shitake), margarynie miękkiej oraz mleku.
2) Lecytyna: pisałam już jakiś czas temu post o jej właściwościach. W skrócie - bardzo skuteczna, pochodzenia naturalnego pomoc w efektywnej nauce, koncentracji i zapamiętywaniu. Dzienne zapotrzebowanie wynosi od 2 g do 2,5 g. Znajdziecie ją w żółtku jaja kurzego, słoneczniku, rzepaku oraz ziarnach soi.
3) Probiotyki: a wraz z nimi prebiotyki (synbiotyki zawierają obie te rzeczy). Pro - czyli kolonie dobrych bakterii jelitowych, pre - frakcja błonnika nierozpuszczalnego, która dzięki tej właściwości jest pokarmem dla bakterii jelitowych, które go fermentują. Dbaj o swoje bakterie jelitowe, ponieważ to one w dużym stopniu dyktują Ci, jakie masz dziś samopoczucie, parszywe czy superowe poprzez oś mózg-jelita. Jak rozpieszczać naszych przyjaciół? Dbaj o dzienną podaż błonnika (wg WHO 25 g błonnika dziennie) w tym tego nierozpuszczalnego z m.in. płatków owsianych, otrębów, produktów pełnoziarnistych, orzechów i nasion. Natomiast aby dbać o prawidłowy skład naszej jelitowej ekipy należy jej dostarczać codziennie nowych towarzyszy przygody pod postacią fermentowanych produktów - kombuchy, kefirów, wszelkich kiszonych warzyw (ogórki, kimchi, rzodkiewki, co kto lubi) i innych.
4) Colostrum: tzw. siara, pierwsze wyprodukowane przez ssaki mleko pod koniec ciąży, które zawiera w sobie najwięcej laktoferyny oraz immunoglobulin G przyczyniających się do selekcji odpowiednich szczepów bakteryjnych w jelitach człowieka. Colostrum bogate w najcenniejsze składniki zapobiega wszelkim infekcjom czy alergiom, to jest dosłowny game changer w odporności.
5) Kolagen morski: last but not least dla zadbanej nie tylko cery, ale również stawów, kości, włosów czy paznokci. Dlaczego akurat morski, a nie żaden inny? Ponieważ ten konkretny pochodzenia rybiego ma najbardziej zbliżoną budowę do naszego, ludzkiego, dzięki czemu jest największa szansa, że wpasuje się w nasz i rzeczywiście zadziała.
Pamiętaj, suplementację zaczynamy dopiero wtedy, jeżeli Twoja dieta nie pokrywa zapotrzebowania na dany element. Właśnie w tym tkwi piękno dietetyki - aby wyciągać wszystko co potrzebne Z PYSZNEGO JEDZENIA, nie z kapsułki.
Post w odpowiedzi na wywołanie mnie do tablicy przez @lekkotakworld i @pozarta <3
28 notes · View notes
kasja93 · 6 months
Text
Hej
Tumblr media
Wczoraj stanęłam na a4 i poszłam spać mając totalnie wywalone, że 20 metrów ode mnie pędzą osobówki i ciężarówki (oddzielała mnie śmieszna barierka). Zrobiłam herbatę do termosu, wzięłam leki i po szybkiej toalecie zaczęłam robotę
Tumblr media
Ujechałam z godzinę i zobaczyłam ile jeszcze kilometrów do celu uśmiechnęłam się. Pośpiewałam sobie trochę i nastał czas by zatankować. Musiałam poczekać bo trafiłam na „zrzut paliwa” na stacji. Po jakiś 8 minutach mogłam zajechać i wlać całe 300 litrów (z małym kawałkiem). Niby nie dużo, ale wyjeżdżając z Polski zbiorniki muszą być pełne (mi w Mercedesie mieści się łącznie 1000 litrów)
Tumblr media
Ogólnie humor lepszy, niż wczoraj. Podczas przerwy poczytałam trochę książki i uzupełniłam leki w pojemniku.
Każdy dzień bez płakania to dobry dzień. Dziś tylko trochę mi się zrobiło przykro, aby uronić kilka łez.
Tumblr media
Jedzeniowo dziś 4 placki z cukinii (z mojego ogrodu) smażone bez oleju
26 notes · View notes
newwey · 1 year
Text
Ale fajnie zaburzało mi w brzuszku. Nie ma nic bardziej satysfakcjonującego od pustego brzucha i lekkiego ciała rano, ale później chodzimy do łazienki i widzimy się w lustrze. I cały dobry humor psu w dupe.
65 notes · View notes
anjinho-sem-pes0 · 2 months
Text
🪷 23 I 🪷
hejka. znowu późno ale korki skończyłam o 20:45 a jeszcze musiałam pogotować na jutro. tzn pogotować to za dużo powiedziane, ale mam naszykowane pudełka jak w kateringu. XD szybko mi lecą te dni ostatnio, ale może to i dobrze.
mam w końcu świetną wiadomość - przeprowadzamy się! mega chciałam jedno mieszkanie ale pośredniczka czekała na ostatnią chwilę z informacją, bo właścicielce zależało wynająć od zaraz i jeszcze załapać połowę czynszu na styczeń. no ale wiadomo, że nikt się nie wprowadzi od już, więc jako że mieliśmy pierwszeństwo to dzisiaj wszystko dopięliśmy. ❤️ bardzo się cieszę bo do pracy będę miała na nogach ok 15 minut, a poza tym mieszkanie jest piękne, duże, w pełni wyposażone i naprawdę tanie w porównaniu choćby do naszego obecnego które jest mniejsze i gorzej wyposażone. na wariata już 31.01 się tam wprowadzamy, ale na szczęście ogarnęliśmy znajomego który ma samochód przeprowadzkowy i nam pomoże 🥹
poza tym dzisiaj robiłam u siebie w szkole zajęcia adaptacyjne z przedszkolakami, kocham takie dzieci. unpopular opinion - wolę uczyć maluchy. było tak 🐛❤️
Tumblr media Tumblr media
jedzeniowo bardzo dobrze, o 13 sos spaghetti z makaronem konjac i sałatka z buraka, potem jogurt z owocami, jabłko, kalarepka i placki z cukinii z łososiem i to ciacho orzechowe co robiłam w niedzielę. kawki herbatki oczywiście, kawki dużo dziś 😵‍💫
no i tyle, dzisiaj mam dobry humor, jestem zmęczona i nawet chyba nie potrzebuje ziółek ale wypiję dla smaku. muszę się w końcu położyć przed północą. trzymajcie się, dobranoc ❤️
15 notes · View notes
1234stas · 9 days
Text
w weekend było mi jakoś smutno ale wczoraj było Ok a dzisiaj mam dobry humor! Jakoś tak, cieszę się na wyjazd, super że zdążę pierwszego dnia na living room, będzie co prawda koncert alishy ledeshmy której nie lubię zbyt, ale ciekaw jestem tego miejsca i atmosfery tam! Spróbuję przywitać się z usofem też, mam nadzieję że się ośmielę. Mam dość długą listę miejsc do zobaczenia, ale jednocześnie jakoś czuję że będzie to miejsce gdzie będę potrafił też odpocząć, np w amsterdamie nie było takiej wypoczynkowej atmosfery zupełnie! To pierwszy taki dłuższy wyjazd mój samemu, ale w sumie aż tak się nie obawiam tego, właśnie z usofem może porozmawiam, z H się zobaczymy, będzie Ok! Chciałbym pójść na imprezkę, ale niestety np imprezka Principe już była w tym miesiącu więc się nie załapię. Wydaje mi się że mam dobry humor bo mimo wszystko odpocząłem trochę w weekend, i jakoś w pracy nie jest źle. Interesująca będzie też podróż pociągiem do porto, pooglądam krajobrazy, tam chyba będzie tak górzyście trochę?
6 notes · View notes
black-rose-666 · 1 year
Text
Była niczym anioł
Martwiła sie o każdego kto był jej bliski
Poprawiała humor gdy ktoś był smutny
Dbała o relacje bardziej niż o siebie
I po stronie swych ludzi stawała
4 notes · View notes
symfonia-o-pienknie · 8 months
Text
(MATKO BOSKA MOGE ZNOWU KOMENTOWAC POSTY JAPIERDZIELEEEE )
Dobry wieczór motylki
(Wtf Ktoś to czyta w ogóle?)
Co u mnie? Taktyczne przefarbowanie blond kłaków na niebieski. Normalnie jestem pokemonem!Oto moje ewolucje: blondyna----> szczór---> borówka. Nom tak to się prezentuje. Nooo hehe wasz ulubiony bloger jak zwykle zachwyca aktywnością. Eh no wiem że to zaniedbuje ale zlecania+znajomi+brak chęci robi swoje. ALE MOGE W KONCU KOMETOWAC. Czemu sumie to nie wiem. Medżik.
Mam dobry humor jak widać. Jutro idę do zoo więc jak jaksi debil będzie się darł " kup mi balonik z hellow kitty" to wiecie że to ja. Ogólnie zabardzo nie będę się rozpisywał. Jutro będę bardziej aktywny. (Albo lepiej nie obiecywać bo znowu zapomne(tak mam problemy z pamięcią(czy z tym coś robię, oczywiście że nie(lubicie nawiasy?))))
Dzisiejszy bilans za dobrze nie wyszedl :/ więc tylko powiem tyle jutro zaczynam ta dietę
_______________________________________________
Tumblr media
_______________________________________________
Chudej nocy !!!
21 notes · View notes
zniszczonaaa · 9 months
Text
Wstałam i ubrałam spodenki, które niedawno były w sam raz, a dzisiaj już są mi za duże w talii😩💖
Od razu dobry humor z rana😽
23 notes · View notes
drifftingg · 7 months
Text
PROCES I KILOGRAMY ORAZ CZAS
wspaniali proanoni u mnie wyborny dzień dzisiaj i teraz taka rozkmina - wczoraj GIGANTYCZNY apetyt i przekroczone kalorie - dzień beznadziejny - obrócił się w dobry na sam konieec gdy jednak dałem radę przestać jeść po przekroczezniu o 200kcal mojej dziennej ilosci (w sumie nie jest to limit ale kazdy wie o co chodzi jak uzywam tego słowa - jednak mi bardziej przeszkadzało że zjadłem tyle co zawsze a nie byłem najedzony) i gdy minęły mi zakwasy i poćwiczyłem. (prezencik w postaci niskiej wagi spadl wczoraj w nocy z nieba).
Czy zatem dzisiejszy MIKRO apetyt (300kcal aktualnie u mnie a właśnie przyjąłem 2 szklanki milk shejka (75ml mleka 0,5%, 100g banan, 50g maliny, 50g jeżyny, 50g jagody). I dzisiejszy odczyt wagi którym się nie pochwaliłem 62,0kg tutaj :3 (przypomnę że u mnie się najbardziej liczy dojście z każdym nowym kilogramem do zera po przecinku czyli gdy miałem 63,5 - zależało mi na 63,0 - to że zaćwiczyłem mięśnie na śmierć i że chudłem ale waga stała w miejscu z powodu zakwasów a gdy już odpuscily było 62,0 a wiec 1 extra kilogram po tym ile wczoraj zjadłem jest magiczne i cieszy bardzo.
Czy zatem moj humor zalezy tylko od wagi i zjedzony kalorii? To nie byłoby zbytnio dobre. W pewnym sensie na pewno tak jest. Jest jednak pewne ale które pozwala mi na to patrzeć z nadzieją. Mianowicie od poczatku wiedzialem ze do zrzucenia mam 17kg czyli sporo i że do celu nie dotrę w mgnieniu oka, postawiłem więc po paru dniach bicia się z myślami na proces: opary o trzy elementy dwa z nich przyszly mi zadziwiająco łatwo (wytrwałość w ćwiczeniach fizycznych oraz w odżywianiu się z deficytem oraz nie podjadaniu slodkiego tak aby te 900 kcal mnie syciły bo wybieram sycące posiłki) trzecim elementem jest czas. Czas jest już trudniejszy do zniesienia zwlaszcza gdy na wyjsciu wyglada sie tak jak wyglądałem ja (surprise dla mnie to że 5kg mniej na wadze ale tez ogromna ilosc biegania i troche cwiczen i moim zdaniem progres juz widać co mnie mega cieszy bo przed ugw bede ważył na tyle malo ze sie bede potrafił znieść bez ubrań mimo że do ugw bedzie kawałek).
Tym razem czas jest jakby po mojej stronie - 64,0 bylo jakis czas temu i choć nie skupiałem sie na tym że waga 63,5 lub z innym przecinkkiem towarzyszy mi dosc dlugo (bo istotne dla mnie wazenie jest do 7 dni a codzienne sa kontrolne bardziej - jednak trzeci fundament czyli czas nie jest dla mnie na tyle łatwy do zaakceptowania zeby czekac te 7dni - póki co przynajmniej) tak więc radość jest dziś z tego że waga ruszyła w dół ale waga powinna tak robić przy zachowaniu procesu a ja swoj zachowałem więć może ta radość nie jest ściśle z tego że schudłem a z tego ze spodziewałem się tego kilograma i logicznie czułem że go zrzucę wyszło tak że miałem wodę w organizmie w okresie gdzie juz bym postęp w jego zrzucaniu widzial i tej wody nie mam w sobie w dniu gdy progres jest duzy. (tak mi sie przynajmniej wydaje)
no wiec generalnie to super i wspaniale bo schudłem extra 1kg chociaz duzo przy tym jest gimnastyki myslowej żeby nie zwariować co chyba na razie mi sie skutecznie udaje odlozyc w czasie dzięki tej gimnastyce
trzymajcie sie w tej chudości ;3
19 notes · View notes
tiredpoet7 · 4 months
Text
🎀 12.12
800 kcal, 10.000 kroków. 40 minut ćwiczeń + 2 godz. w-f
dzień dobry.
bardzo dobry dzień. moja prezentacja ustna o versace poszła doskonale, dostałam najwyższą ocenę 6. zmusiłam się do ćwiczeń na w-f, żeby podbić aktywność, dziś akurat było dość intensywnie. mam bardzo luźny tydzień — nauczycieli nie ma, co oznacza ciągłe zastępstwa, brak sprawdzianów, prac domowych. po powrocie przez godzinkę oglądałam filmik o strzelaninach w szkołach w USA, potem książula (comfort kanał na yt xD) a następnie wpadłam na pomysł mający na celu pomóc mi poczuć ten świąteczny klimat, który wyparował z roztopieniem się śniegu. zrobiłam krótką listę świątecznych odcinek moich ulubionych seriali i bajek z dzieciństwa. dziś icarly, jutro jak będę miała czas jessie.
Tumblr media
dalej męczę się z czytaniem igrzysk śmierci. kocham tą serię, ale wiem co się wydarzy I BOJĘ SIĘ TEGO. jestem teraz na pierścieniu ognia i umiera tam ten kto tam umiera i przerwałam czytanie stronę przed tym. muszę się przygotować psychicznie, bardzo jestem przywiązana do tej serii
dzień 12 — favorite tv series.
fleabag 💕 co tu dużo opowiadać? humor momentami mnie rozpierdalał, relacja między siostrami, scena w restauracji z drugiego sezonu absolutny majstersztyk. nie zapominajmy o postaci księdza. chociaż ten serial niedługo będzie umiał rywala. bodajże 20 grudnia wychodzi percy jackson, kolejna ukochana seria. nie mogę się doczekać zobaczyć tego na ekranie.
11 notes · View notes