Tumgik
#utrzymanie wagi
pozartaa · 3 days
Text
22.04.24 UTRZYMANIE WAG1 dzień 417. Limit +/-2100 kc@l.
Wybrane posiłki:
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Dziś mam na noc do pracy. Ten weekend to było sporo drzemek. Zwalam na pogodę ale fakt faktem nic nie zaplanowałam do roboty oprócz gotowania i strasznie mnie muliło.
***
Dziś nic ciekawego - dzień plątania się po domu przed nocną zmianą. Znowu bardzo długa drzemka... Właściwie przebujałam calutki dzień w łóżku. Jakieś tam jedzenie do przygotowania.
Zero wyrzutów sumienia po wczorajszym CD... może dlatego, że nie czułam się przejedzona ani wczoraj, ani dziś po przebudzeniu. Czuje się nieźle fizycznie. Psychicznie trochę za mgłą. Mam jakieś dziwne poczucie zmarnowanego czasu połączone z lekkim niepokojem... A to ciekawe bo oznacza, że nie umiem się relaksować i nie robić zupełnie nic. Zawsze jak wracam do pracy po dłuższym wolnym mam wrażenie, że czekają mnie jakieś straszne wieści... Głupie, nie? Wolne dni w jakiś sposób mnie męczą choć zawsze na nie czekam.
***
Ale na prawdę nie mam dziś o czym pisać więc coś wam polecę
Tumblr media
Takie dmuchane ziarna to świetna sprawa jeśli chodzi o jedzenie objętościowe. Nawalicie sobie pół miski, a to ledwie jakieś 5g. ( moje kupiłam w lokalnym Lewiatanie ale jestem pewna, że w jakichś marketach też można je znaleźć. Ostatecznie sklepiki ze zdrowa żywnością). Jeśli chodzi o smak... cóż nie ma co polecać - preparowany ryż po prostu smakuje niczym 😉.
Tumblr media Tumblr media
Dziś ja Svenson i Cynamon leżeliśmy pod kocykiem.
Dobrej nocy wam życzę i pozdrawiam tradycyjne wszystkich nocnych stróżów i nocną zmianę na Tmblerze 🌛🌛🌛
***
Mam nadzieję że ten zamglony nastrój mi minie. Jutro wtorek i idziemy grać w karty. Tego kiepskiego humoru dopatruje się też w mojej ostatniej karcianej porażce i w tym jak bardzo mnie to zabolało.
Jakiś głos w głowie podpowiada mi bym dała sobie spokój i odczówam ogromny lęk przed kolejną przegraną... jakby jutro miało być inaczej niż zawsze...
Eh, napisałam to bo chyba musiałam to z siebie wyrzucić. Takie mam problemy życiowe 😂.
Pytanie - czy stchórzę jutro, czy jednak się przełamię i pójdę? Jak myślicie? 😉
20 notes · View notes
mizukitadakoyumika · 5 months
Text
07.12🌨️🎄🎀
Tumblr media Tumblr media
🌨️ Dzisiaj też coś męczący dzień
🌨️ Wstałam co prawda później ale pojechałam na pobieranie krwi i było mi słabo
🌨️ Potem oczywiście nie zdążyłam na autobus więc zamarzałam godzinę na przystanku czekając na kolejny który jeszcze się spóźnił
🌨️ Na szczęście 2 pierwsze lekcje były odwołane a na kolejnych 2 mnie nie było bo się spóźniłam więc byłam dziś w szkole tylko 4 godziny xd
🌨️ Sypał u mnie też śnieg
🌨️ Miałam na obiad zapiekankę z makaronem która była bardzo dobra
🌨️ Potem jadłam też zupkę chińska
🌨️ Niestety dziś już nie ćwiczyłam bo nie miałam na to siły :⁠-⁠|
Tumblr media
18 notes · View notes
milionwnecie · 6 months
Text
Dieta bogata w błonnik - korzyści dla zdrowia i jak ją łatwo wprowadzić
Coraz więcej osób zaczyna doceniać rolę błonnika w swojej diecie i jego wpływ na zdrowie. Dieta bogata w błonnik może przynieść wiele korzyści, w tym poprawę funkcjonowania układu trawiennego, regulację poziomu cukru we krwi, zmniejszenie ryzyka chorób serca oraz utrzymanie zdrowej wagi. W tym artykule dowiesz się więcej o korzyściach związanych z dietą bogatą w błonnik oraz jak łatwo wprowadzić…
Tumblr media
View On WordPress
1 note · View note
dawidbutterfly · 2 months
Text
☁️Z czym się najbardziej zmagam w moim ED pomimo mojego wieloletniego stażu?☁️
Na to pytanie pewnie znalazłbym kilka odpowiedzi, które jednak byłyby dosyć przelotne i chwilowo nawracające się co kilka miesięcy. Rzeczą, która jednak jest dla mnie najbardziej dręczącą jest brak motywacji.
Wiem, że to problem dla wielu motylków, tym bardziej tych młodych lub tych, które zmagają się z innymi schorzeniami natury psychicznej. Utrzymanie się przy jednej konkretnej rutynie staje się monotonne i depresyjne, po czasie wręcz nie do wytrzymania. Codzienne ćwiczenia, obliczanie kalorii, myślenie o tym, ile da się sobie samemu zjeść w dany dzień doprowadza do szaleństwa i w końcu niechęci do dalszej pracy nad samym sobą. Co robię w przypadku, gdy to wszystko mnie już dobija i tracę motywację? Daje sobie odpocząć.
Wiem, że pewnie to może być dla niektórych niedopuszczalne, tym bardziej, że bycie motylkiem polega na ciągłym dążeniu do perfekcji jednak uważam, że w niektórych aspektach trzeba mieć chociaż resztki zdrowego rozumu i dać sobie odpocząć. Nie mówię tu o całkowitej samowolce i jedzeniu niewiadomo jakiej ilości kalorii. Mam na myśli bardziej, aby złapać trochę oddechu, postarać się nie mieć takiej paranoi nad liczeniem kalorii, ćwiczeniem co chwilę czy jakimkolwiek mechanizmem kontroli, którym stosuje dana osoba na nawet kilka dni i złapać nową energię do dalszego działania. Zrobienie sobie kilku dni swobody umysłowej, która nie będzie całkowicie samowolką nie zepsuje waszej wagi, a na pewno będzie się miało więcej motywacji, aby dalej kontynuować.
Chcę tylko pod koniec przypomnieć; znajcie swoje limity i nie przemęczajcie się, skończycie tylko takim sposobem pod kroplówką nie jeden raz. Jeśli uważacie, że nie chcecie tego dalej kontynuować to też jest to jak najbardziej okey, ważne jest aby w procesie leczenia znaleźć odpowiedniego specjalistę/podjąć odpowiednie leczenie, który rzeczywiście pomoże wam wyjść z tej choroby.
Lekkiego dnia, trzymajcie się <3
Tumblr media
25 notes · View notes
zlodziejzapalniczek · 4 months
Text
Oficjalnie zmieniam część bio. Walka o utrzymanie wagi zakończona, EDmund załącza się tylko w ciężkich przypadkach, acz jest kopany w jajca w przeciągu kilku minut, zatem walka z normalnym jedzeniem również zakończona. Nie ma już potrzeby traktowania mojego Tumblr jako Tumblr recovery - leczenie za mną.
Oczywiście będę wrzucać tutaj moje przemyślenia na ten temat czy inne głupotki, ale nie czuję potrzeby (jeśli taka się znajdzie i tak się tu mentalnie wysmarkam) pisania o wychodzeniu z zaburzeń, które już nota bene są po latach za mną. Wymyślę coś ładnego w zamian za walkę z jedzeniem i wagę. To już 'daleka pieśń'
31 notes · View notes
lekkotakworld · 6 months
Text
Podsumowanie października
Bardzo nie chciałam tego robić, ale możliwe, że pomoże mi to we wprowadzeniu pewnych zmian w listopadzie.
Tumblr media
WAGA
Był lekki spadek, później wszystko wróciło, więc finalnie określam to jako, że waga stała w miejscu. Dzisiejsze liczby to po wczorajszym nie liczeniu kalorii i pozwoleniu sobie na więcej. Nie przejmuję się tym. Jednakże wiem, że muszę zejść chociaż do 64, bo dalej źle się czuje ze sobą, choć na pewno już dużo lepiej niż przy wadze 70 kg.
Tumblr media
JEDZENIE
Jeszcze nawiązując do poprzedniej tabelki, było sporo napadów. W głównej mierze wynikały one z mojego złego samopoczucia psychicznego, często zajadałam emocje. Wymuszanie wymiotów wystąpiło dwa razy, trzeci był powiązany ze zbyt dużą ilością alkoholu i nie zaliczam tego jako epizodu bulimicznego. Starałam się jeść w miarę regularnie trzymając się 3-4 posiłków dziennie. Próbowałam też odstawiać słodycze, ale z tym jest ciężko, bo właśnie nimi najczęściej odreagowuje emocje, po prostu się nimi zapycham. Jadłam w tym miesiącu bardzo dużo gotowców, co trochę mnie martwi, ale z drugiej strony ograniczyło mi to czas spędzony w kuchni, do czego nawet nie mam zbytnio chęci.
Tumblr media
STUDIA
Wróciłam na studia, ba, nawet Wam powiedziałam gdzie studiuje, co było dla mnie dużym krokiem. Stwierdzam, że ten semestr zaczął się całkiem nieźle i myślę, że wyjdą z tego całkiem fajnie projekty.
ZAINTERESOWANIA
Książki mnie pochłonęły! Przeczytałam 4 (z czego dwie kończyłam, bo były zaczęte we wrześniu). Bardzo się wkręciłam znów w tematy architektury, ale też zabytków. Wiem, że to jest coś, co naprawdę bardzo mnie interesuje i chce się w tym kierunku rozwijać.
Tumblr media
Przestałam oglądać seriale, głównie przesiaduje na YT i oglądam różne vlogi, najczęściej do jedzenia.
Mam teraz dwie monstery! Jestem szczęśliwą "mamą". Uwielbiam je i staram się o nie dbać jak mogę. Nawet nie wiecie jak ciężko było mi je zostawić na tydzień zupełnie same 🥺🥺
Tumblr media Tumblr media
ZDROWIE PSYCHICZNE
Tu jest gorzej. Zaliczyłam jeden z moich gorszych dołków. Na ten moment jest okej, złe myśli odeszły, czerpię radość z każdej chwili. Wiem, że im dłużej zwlekam z pomocą samej sobie, tym gorzej, ale nie potrafię się przełamać. Bardzo często w tych największych dołkach zaczynam notorycznie szukać pomocy w internecie. Czytam jakieś artykuły, szukam specjalistów. Ale zawsze to robię wtedy, kiedy czuję się źle. A później jak to mija w głowie mam myśl, że przecież już nie potrzebuje. I koło się zamyka. I tak mija już rok, albo nawet drugi, jak piszecie mi, żebym udała się po pomoc, ja dalej obiecuje, że to zrobię, a nie robię nic. Nie wiem, nie umiem tego ani wytłumaczyć, ani nic z tym zrobić.
Tumblr media
MOJE OSIĄGNIĘCIA TEGO MIESIĄCA
4 przeczytane książki
Nowa Monstera
Utrzymanie wagi
Odwiedzenie Muzeum Narodowego
MOJE POTKNIĘCIA TEGO MIESIĄCA
Napady, odreagowywanie emocji jedzeniem
Zaniechanie spacerów i jakiegokolwiek ruchu
Zaniedbałam pisanie w dzienniku i wylewanie emocji na papier
POSTANOWIENIA NA LISTOPAD
Uważne jedzenie, zwrócenie uwagi na to, jakie produkty mi szkodzą (częste problemy z bólem żołądka)
Skupienie się na przyczynach napadów i próba ich ogarniczenia
Ograniczenie ważenia się (póki co tylko do ważenia się rano, bo na ten moment ważę się 2-3 razy dziennie)
Wprowadzenie warzyw na obiad, ogarniczenia pieczywa (do rozsądnych ilości)
Spacery lub jakieś ćwiczenia typu 5k steps workout - min 3 razy w tygodniu
Redukcja i zejście do 64 kg
Przeczytanie 2-3 książek
Pisanie w dzienniku, wylewanie emocji (zaniedbałam to)
Tumblr media
Tylko (a może aż) tyle udało mi się wyciągnąć z czeluści mojej pamięci. Październik nie był dla mnie jakimś przełomowym miesiącem. Mam nadzieję, że listopad będzie troszkę lepszy.
Dzięki, że jesteście tutaj ze mną i mnie wspieracie! Bez Was pewnie porzuciłabym tego bloga, ale mam dla kogo pisać, więc piszę. Jesteście cudowni! ❤️
31 notes · View notes
mikoo00 · 11 months
Text
Kurwa aaa z tymi napadami jebanymi
Na terapi tez poruszyłem ten temat Powiedzieli mi bym zjadł truskawek sporo Nie zrobilem tego podszedłem i kupilem znowu słodycze Czuje się chujowo jakbym kupił alkohol Dosłownie te same mechanizmy i ten sam przymus Tyle, że to nie jest alkohol to tylko jedzenie Mogę nad nim zapanować tak jak wcześniej (tyle że niestety nie uda mi się w zdrowy sposób jesc To jest dla mnie nie wykonalne Ana siedzi we mnie zbyt głęboko)
Wczoraj mnie terapeutka uświadomiła, ze przecież problemy ze snem są objawem głodu alkoholowego Ze mój chory umysł chce bym miał poczucie utraty kontroli nad życiem by dać mi powód do zapicia
Jedzeniem reguluje emocje to oczywiste nie udało mi się przestawić na utrzymanie wagi pewnie też chciałem czuc duzo pozytywnych emocji na przekór monotonii życia, która została wywołana pracą i brakiem czasu na inne zajęcia
Ale to o czym zapomniałem to to, że wpadając w alkoholizm, jednym z powodów nadużywania go była chęć schudnięcia Wieeeec mój muzg chce bym uważał, ze nie mogę jesc slodyczy żebym potem je jadł pomimo konsekwencji w ogromnej ilosci
Tak jakbym tęsknił za piciem Szczerze te kace po jedzeniowe, spóźnienia wywołują u mnie myśli o alkoholu na zasadzie,, no i po chuj ja przestałem chlać jak jest tak samo jak było a wręcz lepiej by było gdybym pił Bo bym nie tyl"
No i też moje próby jedzenia kontrolowanego nie wypaliły i wierzyłem, ze nie wolno mi wgl ich ruszac ,, bo przecież jak próbowałem wlaczyc słodycze w dietę jak dawniej to i tak mialem napad" no dobra ale za mało bralem jedzenia do pracy więc co się dziwię, ze po całym dniu zapierdolu chciałem więcej zjeść XD Dosłownie raz jedyne co zjadłem w robocie To paczka doritosów i później napad XDDDDDD
Dziś dzięki temu ze sobie uświadomiłem, ze nadal napady są dla mnie wyzwalaczami głodu alkoholowego i jego objawem Mogłem się powstrzymać przed zjedzeniem wszystkich slodyczy które kupilem Normalnie jadł bym az do bólu brzucha, do momentu w którym chciałoby mi się rzygać
Kiedys w dni kiedy nie pilem mialem napady i zwykle żałowałem ze nie wypiłem tego dnia Rozsądek mnie ratował,, debilu nie możesz pic codziennie, chcesz być alkoholikiem?! " No do czasu później wóde/wino waliłem codziennie 🤡
Obliczyłem sobie ile tortilla, która jutro zrobię do pracy będzie mieć mniej więcej kcal wliczyłem jogurt oraz odżywkę białkową i ile mi zostanie wolnych kcal Uda mi się bezpiecznie zjeść twixa i 3 pianki jojo Nie będę tez jakoś specjalnie głodny po dzisiejszym dniu więc to wszystko powinno wystarczyć 900 kcal jakoś wyjdzie
23 notes · View notes
gainingbyloosing · 6 months
Text
Tak sobie właśnie myślę... Bycie częścią tej waszej społeczności jest, albo była całkiem spoko do momentu, w którym chyba jestem bardziej zdrowa niż chora. Patrzę na wasze posty i widzę, jak walczycie - mówię tu i o tych na recovery i o tych "pro-ana".
Dużą część z Was miałam za autorytety. Widzę jednak, że w dużej części wcale nie odeszliście od swoich zaburzeń. Wy jedynie przeszliście z jednej rzeczy na drugą, z niekontrolowanego jedzenia do kontroli kalorii. Starania o utrzymanie tej jak najniższej wagi i wmawianie sobie i innym, że wcale nie siłę nie staracie się utrzymać BMI 18,5. Kilka godzin ćwiczeń i mówienie, że czujecie się niesamowicie. Jedzenie malutkich ilości i 800 kalorii, mówiąc, ze tak jest lepiej dla waszego ciała.
Nie, to nie jest atak.
Mnie po prostu takie zachowanie strasznie triggeruje. Chyba właśnie dlatego mam malutki nawrót tych wszystkich myśli. Bo czytam, widzę i pochłaniam, nawet jeśli nie zdaję sobie tego sprawy.
Chyba założę sobie nowy dzienniczek. Yup.
7 notes · View notes
drifftingg · 6 months
Text
Byłem dzisiaj w paczkomacie po 6 paczek :D (dosłownie rano była tylko jedna i modliłem się aby dziś przyszło jeszcze minimum masło pistacjowe (mam 2 słoiki tym razem po 340g - wtedy zjadłem cały w 3 dni co daje 110g/ 660 kcal dziennie i nie przytyłem oraz nie żałuję) teraz mam plany zjeść je nieco wolniej i wcale nie uważam tak z powodu dwóch sloików zamiast jednego - po prostu kocham masło pistacjowe i wtedy to był moj pierwszy kontakt z większa jego ilością - plus aktualnie smakuje się w low kcal hot chocolate wiec zapycham się miksem gorącej czekolady, jabłek boskop i bananów z masłem pistacjowem lub masłem pistacjowym łyżeczką. Do tego stek na obiad lub taco chicken al pastor i zycie jest cudowne (a to przeciez nadal limity na diecie i nadal nie tyje a nawet czasami chudne (troche odpoczywam po dwóch mocniejszych miesiacach (sierpien i wrzesien) i w październiku nastawilem sie na mniejsze chudnięcie ale to oznacza minumum utrzymanie wagi. I na razie jestem na minusie (schudlem tylko nie tyle co w poprzednie miesiace).
w kazdym razie nagle okolo 15 przyszły wszystkie 5 paczek na które czekałem wziałem dwie torby i poszedlem odebrać wszystkie 6. fajna zabawa odberac na raz tyle paczek trudniej je donieśc do domu - nie wzialem dobrej torby bo myslalem ze kartony będą mniejsze i musialem to jakos uniesc pomimo tego ze prostopadloscian jest mimo niskiej wagi trudny do uniesienia i chwycenia.
całą drogę kminiłem czy ktso kogo minę zaproponuje mi pomoc (np z tym ze mi ulozy te kartony w wieżę) no i pod domem faktycznie pani mi otworzyła drzwi co bylo bardzo pomocne (lubie ostatnimi czasy wychodzic bo sie super czuje w mojej bluzie do kolan oraz pięknej kurtce kupionej pare msc temu na targu wintage (kolor fiolet, ciemny zielony rozmiar XL super na mnie leży i jest ciepła a kupilem za 85zł (taki droższy lump to był z ceną nie na kg tylko sztuki) w takim evencie w galerii handlowej kilka takich straganów vintage sie rozłozyło i tam kupilem
8 notes · View notes
nightsky88 · 8 days
Text
Jestem ciekawa czy jak będę już miała swoje ugw to czy przejdę na utrzymanie wagi czy będę chciała zejść jeszcze niżej. Jak na tą chwilę obstawiam, że jak zejdę do ugw czyli 53kg to będę chciała zejść do 49kg i wtedy przejść na utrzymanie wagi. Ale to już tak totalnie przyszłościowo. Według moich obliczeń wynika, że dokładnie do wakacji powinnam osiągnąć swoje ugw pod warunkiem, że będzie bardzo mało potknięć🫡Chce, żeby ta chudsza "przyjaciółka" w końcu nie miała satysfakcji, że jest ode mnie chudsza
6 notes · View notes
zdrowiepsow · 9 months
Text
Zdrowie Psów: Troska o Dobrostan i Długowieczność
Tumblr media
Dbałość o zdrowie psa to nie tylko obowiązek, ale przede wszystkim wyraz miłości i troski o naszego wiernego towarzysza. Zdrowy pies to szczęśliwy pies, gotów do wspólnych przygód i radości z życia. W tym artykule przyjrzymy się kluczowym aspektom dbania o zdrowie psa, takim jak odpowiednia dieta, regularna aktywność fizyczna oraz opieka weterynaryjna.
Zbilansowana Dieta: Klucz do Witalności
Zdrowa dieta to fundament zdrowia psa. Odpowiednie żywienie dostarcza mu niezbędnych składników odżywczych, wspiera odporność i daje energię do codziennych aktywności. Ważne jest, aby wybierać karmy wysokiej jakości, bogate w białko, zdrowe tłuszcze oraz witaminy i minerały. Unikajmy nadmiernego podawania przysmaków i pamiętajmy, że regularne posiłki to klucz do utrzymania prawidłowej masy ciała psa.
Aktywność Fizyczna: Radość i Zdrowie
Regularna aktywność fizyczna jest nie tylko sposobem na utrzymanie odpowiedniej wagi psa, ale także na poprawę kondycji i zachowanie zdrowego układu sercowo-naczyniowego. Codzienne spacery, zabawy i treningi to nie tylko świetna forma spędzania czasu razem, ale także sposób na zaspokojenie naturalnych instynktów ruchowych psa.
Opieka Weterynaryjna: Profesjonalna Troska o Zdrowie
Wizyty u weterynarza są nieodzownym elementem dbania o zdrowie psa. Regularne badania kontrolne pozwalają na wczesne wykrycie ewentualnych problemów zdrowotnych i szybką reakcję. Zapewnienie psu szczepień oraz regularnych profilaktycznych badań, takich jak badania krwi czy badania moczu, to klucz do zapewnienia mu długiego i zdrowego życia.
Zakończenie
Dbanie o zdrowie psa to nie tylko obowiązek, ale także wyraz miłości i troski o naszego wiernego przyjaciela. Poprzez zbilansowaną dietę, regularną aktywność fizyczną i profesjonalną opiekę weterynaryjną, możemy zapewnić mu witalność, radość z życia oraz długie lata wspólnych przygód. Pamiętajmy, że zdrowy pies to szczęśliwy pies, gotowy do dzielenia z nami radości i miłości na każdym kroku.
2 notes · View notes
pozartaa · 18 days
Text
07.04.24 UTRZYMANIE WAG1 dzień 402. Limit +/-2100 kc@l.
Wybrane posiłki:
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Hej nocka w robocie minęła spokojnie w miarę. Teraz mam dwa dni wolne. Później taki trochę zawalony tydzień do soboty, bo zamieniłam się by móc iść na turniej Magic The Gathering a to 14.04 w niedzielę - wypadała by mi nocka z grafiku. Chyba znowu wykonam ukłon w stronę gotowców obiadowych... Eeeh.
***
Słabo dziś spałam po nocce. Brat mojego S. po roku zgody z żoną znowu się rozstaje. Ewidentnie jej wina - nie ma się nad czym rozwodzić. Gadaliśmy na messengerze - już nie było spania... Stwierdziłam, że ugotuję zupę ze szparagów, bo ostatnio kupiłam pęczek i już się na nie sezon zaczyna.
Poza tym mam okrutne zatwardzenie. Pierwszy raz od lat pomyślałam o czymś na sranie. Kupię senes - nie dam rady tak się dalej męczyć. Dziwne, bo nie miewam takich akcji i rzeźbię w brązie dość regularnie i z powodzeniem. Od wczoraj korek i dupa (dosłownie! 😂) siedziałam w łazience pół godziny aż S. się zapytał czy żyje.
***
A no i zamówiliśmy tego kompa. Na raty - a to nie są tanie rzeczy. Ale małż już zaczą sobie działać z programowaniem na tym, co mamy - a mamy gunwo. Marzy mu się pisanie aplikacji na androida. Na razie zegarek 👇👇👇
Tumblr media
Jeszcze ja się nauczę w grafikę i będziemy trzaskać następne "Stardew Valley". Lol dalekie i niedosiężne marzenia... Ale mooooże 😉
***
Poszliśmy też zagłosować i był przy okazji spacerek. Piękny ciepły dzień. Na obiad pierogi. Lodów w parku odmówiłam bo dziś nie był dzień na lody.
Dobrej nocy wam życzę 😁. Idę dziś wcześnie spać bo w końcu trzeba odespać.
42 notes · View notes
mizukitadakoyumika · 5 months
Text
08.12🎄🌨️🎁
Tumblr media Tumblr media
🎀 Dzisiaj w końcu był trochę luźniejszy dzień
🎀 Jedynie rano były problemy bo nie mogłam znaleźć okularów xd
🎀W szkole miałam tylko 6 lekcji w tym 2 wf więc trochę pocwiczylam
🎀W domu robiłam jeszcze trening na nogi i d00pe więc jest dobrze czuję satysfakcje z siebie nareszcie
12 notes · View notes
majaaa26 · 3 days
Text
Wyobraź sobie...
Jest dwa dni przed wakacjami uśmiecham się do siebie kiedy staje na wadzę. Widzę ją!! Moją ukochaną i wymarzoną wagę o którą walczyłam przez tyle długich miesięcy lub nawet lat. Chcę skakać z radości, wiem że będę mieć dobry humor. Ustawiam sobie aplikacje na utrzymanie wagi aby nie schudnąć za nisko. Jem na śniadanie wafle z warzywami i idę że znajomymi. Nakładam obcisłą sukienkę która leży na mnie idealnie. Idziemy na zakupy kupuje ubrania S i mówię że są fajne tylko trochę oversize. Widzę spojrzenia pełne zazdrości, ale nic z tego nie robię sama sobie zasłużyłam na tą sylwetkę. Idziemy do maka, aby nie wzbudzać podejrzeń biorę najmniej kaloryczne danie i zamiast coli wodę. Kiedy wracam robię 350 brzuszków, ale nie jestem zmęczona. Wybieram się na rower z przyjaciółką bo od kąd schudłam mam wiele przyjaciół i znajomych. Kiedy wracam do domu jem kolację i idę oglądać film.
I co nie chcesz tak w wakacje?
Znam na to sposób, weź się w garść i przestań jeść.
0 notes
lechspartak · 20 days
Text
Jakie są szanse na wygraną Jana Błachowicza w walce z Adesanyą?
🎰🎲✨ Darmowe 2,250 złotych i 200 darmowych spinów kliknij! ✨🎲🎰
Jakie są szanse na wygraną Jana Błachowicza w walce z Adesanyą?
Jaki jest obecnie poziom Jana Błachowicza w MMA? Jakie są jego perspektywy na przyszłość w najwyższej klasie UFC? Czy istnieje szansa na zdobycie kolejnych tytułów mistrza wagi półciężkiej?
Jan Błachowicz jest obecnie jednym z najlepszych polskich zawodników MMA i na stałe zapisuje się w historii tego sportu. Po zwycięskiej walce z legendarnym Jonem Jonesem, zdobył pas mistrza wagi półciężkiej UFC. Jego umiejętności techniczne, determinacja i doświadczenie sprawiają, że jest groźnym przeciwnikiem dla każdego rywala.
Co przyniesie przyszłość Jana Błachowicza? Jego kolejne walki na pewno będą śledzone z niecierpliwością przez fanów MMA z całego świata. Mistrzowski pas to jednak tylko początek - Błachowicz ma potencjał, by bronić swojego tytułu i zdobyć kolejne, stając się jednym z najbardziej utytułowanych fighterów w historii UFC.
Choć droga do sukcesu w MMA jest trudna i pełna wyzwań, Jan Błachowicz udowodnił, że ma na to, by osiągnąć najwyższe cele. Polski fighter cieszy się ogromnym uznaniem w świecie sportu walki i jest dumny z reprezentowania naszego kraju na największej scenie. Jego szanse na dalszy rozwój i utrzymanie się na szczycie są spore, a fani nie mogą się doczekać kolejnych emocjonujących pojedynków, które przyniosą jeszcze więcej sukcesów dla Jana Błachowicza.
Jeden z największych sukcesów polskiego sportu w ostatnich latach - zwycięstwo Jana Błachowicza! Wszyscy fani mieszanych sztuk walki mogli śledzić niezwykłe wydarzenie, które miało miejsce podczas gali UFC 259. Błachowicz w starciu z Izraelem Adesanyą zdobył tytuł mistrza wagi półciężkiej.
Walka była pełna napięcia i emocji. Błachowicz pokazał nie tylko swoje umiejętności techniczne, ale także determinację i wytrwałość. Po zaciętym starciu, Polak pokonał utytułowanego rywala, zostając pierwszym polskim mistrzem UFC.
Dla polskiego sportu to ogromne osiągnięcie i powód do dumy. Jan Błachowicz udowodnił, że ciężka praca, determinacja i wiara we własne umiejętności mogą przynieść spektakularne efekty. Jego wygrana stała się inspiracją dla wielu osób, zarówno w Polsce, jak i na całym świecie.
Sukces Jana Błachowicza to także dowód na rozwój polskich zawodników MMA i ich coraz większą obecność na międzynarodowej scenie sportowej. Błachowicz stał się ikoną dla wielu młodych adeptów sportów walki, którzy marzą o osiągnięciach na światowym poziomie.
Wygrana Jana Błachowicza to nie tylko sportowy triumf, ale także dowód na siłę charakteru i determinacji. Dla fanów sportu i mieszanych sztuk walki to wydarzenie, które na długo pozostanie w pamięci. Jan Błachowicz zapisuje się w historii polskiego sportu jako mistrz, który podbił serca fanów i zyskał uznanie na całym świecie.
Walka Jan Błachowicz vs Adesanya
W dniu 6 marca 2021 roku odbyła się długo oczekiwana walka pomiędzy Janem Błachowiczem, polskim mistrzem kategorii wagowej półciężkiej, a Israel Adesanyą, niesamowicie utalentowanym mistrzem wagi średniej. Walka ta miała ogromne znaczenie dla obu zawodników oraz dla światowej sceny MMA.
Jan Błachowicz, mający na swoim koncie imponującą karierę i obronę pasa mistrzowskiego, stanął do walki z Adesanyą, który do tej pory był niepokonany w swojej kategorii wagowej. Fani z całego świata z niecierpliwością oczekiwali tego starcia, które miało zadecydować o dalszych losach obu zawodników.
Samego wieczoru walki atmosfera była niesamowicie napięta. Zarówno Błachowicz, jak i Adesanya, weszli do oktagonu w doskonałej formie i gotowi do walki. Przez pięć rund obaj zawodnicy pokazali niesamowite umiejętności, obronę oraz skuteczność w atakach.
Po emocjonującym pojedynku sędziowie ogłosili zwycięzcę – Jan Błachowicz obronił swój tytuł mistrzowski, pokonując Adesanyę decyzją sędziów. Była to niezwykle ważna chwila dla polskiego MMA i samego Błachowicza, który udowodnił swoją klasę i umiejętności.
Walka pomiędzy Janem Błachowiczem a Israel Adesanyą na zawsze pozostanie w pamięci fanów sportów walki. To starcie pokazało, że polscy zawodnicy są na światowym poziomie i potrafią rywalizować z najlepszymi fighterami na świecie.
Jan Błachowicz jest polskim zawodnikiem MMA, który odnosi coraz większe sukcesy w oktagonie. W ostatnich latach zyskał ogromne uznanie wśród fanów mieszanych sztuk walki ze względu na swoje imponujące umiejętności oraz determinację. Analiza szans Jana Błachowicza na przyszłość w UFC ukazuje, że jego kariera może rozwijać się w jeszcze bardziej imponującym tempie.
Pierwszym czynnikiem, który świadczy o obiecującej przyszłości Błachowicza, jest jego doświadczenie. Jako weteran sportów walki, Jan ma za sobą wiele trudnych pojedynków i potrafi radzić sobie zarówno w stójce, jak i na ziemi. Jego wszechstronność sprawia, że jest groźnym rywalem dla każdego przeciwnika.
Kolejnym atutem Jana jest jego determinacja i wytrwałość. Błachowicz wielokrotnie udowadniał, że potrafi się podnosić po porażkach i dążyć do celu. Jego mentalna siła sprawia, że jest gotowy na trudne wyzwania i nie poddaje się łatwo.
Dodatkowo, Jan Błachowicz stale doskonali swoje umiejętności, pracując z najlepszymi trenerami i sztabem wsparcia. Jego zaangażowanie w trening oraz ciągła chęć rozwoju sprawiają, że jest na dobrej drodze do osiągnięcia mistrzostwa w swojej kategorii wagowej.
Podsumowując, analiza szans Jana Błachowicza wskazuje na obiecującą przyszłość tego utalentowanego zawodnika MMA. Jego doświadczenie, determinacja oraz ciągłe doskonalenie umiejętności sprawiają, że fans MMA na całym świecie czekają z niecierpliwością na kolejne jego występy w oktagonie.
Jan Błachowicz kontra Adesanya to jedno z najbardziej oczekiwanych star MMA w ostatnich czasach. Walka o mistrzostwo kategorii wagowej light heavyweight UFC obiecuje zaciętą rywalizację i niesamowite emocje dla fanów sportu. Przed tym wielkim starciem istnieje wiele przewidywań dotyczących potencjalnego wyniku.
Doświadczenie: Jan Błachowicz, mający na swoim koncie liczne zwycięstwa w UFC, posiada bogate doświadczenie w walce w klatce. Może to okazać się kluczowe podczas starcia z Adesanyą, który jest bardziej znany z walk w niższych kategoriach wagowych.
Umiejętności: Obaj zawodnicy są uznawani za świetnych technicznie fighterów, z Adesanyą znacząco lepszym w uderzeniach, a Błachowiczem w grze na ziemi. Pytanie brzmi, która ze zdolności okaże się bardziej dominująca w trakcie walki.
Siła i wytrzymałość: Błachowicz słynie z niezłomnej siły oraz wytrzymałości, co może mu pomóc w przetrwaniu wyczerpującej rywalizacji z Adesanyą, który mógłby być szybszy, ale mniej wytrzymały fizycznie.
Taktyka: Czy Błachowicz postawi na swoją tradycyjną walkę w stójce, czy może spróbuje zaskoczyć Adesanyę i skupi się na walce w parterze? Jego wybór może zaważyć na wyniku pojedynku.
Determinacja: Ostatnią, ale być może najważniejszą kwestią będzie determinacja i pragnienie zwycięstwa obu zawodników. Kto okaże się bardziej zdeterminowany i gotowy na walkę do samego końca?
Końcowy wynik pozostaje tajemnicą do rozstrzygnięcia, ale jedno jest pewne - starcie Jan Błachowicz kontra Adesanya obiecuje być niezwykłym widowiskiem i niezapomnianym dla wszystkich fanów MMA.
0 notes
zlodziejzapalniczek · 3 months
Text
Poza wpisem o dwóch latach tu - pro tip dla osób wychodzących. Najpierw GŁOWA (podejmujemy terapię), później DUPA (nauka jedzenia to nie jest diet break, a proces! I nie chodzi tu o żarcie bez umiaru, extreme hunger jest normalny, ale nie da się przytyć, bo najpierw naprawiamy mózg i narządy. Kilogramy to zawartość jelit, kupsko i tym podobne. Nie schudliśmy w miesiąc, w miesiąc nie przytyjemy. To jest proces podobnie złożony co chudnięcie. Osobiście podczas EH, które fakt faktem nie było jakieś straszne, z jedzenia przytyłem...1,5 kg. Dopiero później kiedy zaczęła mi działać głowa dzięki treningom i normalnej kaloryce do mojej wagi wróciłem. Poza tym - monitorujcie swoje wyniki morfologii, bo może się okazać, że utrzymanie lekkiej niedowagi jest całkiem okej! Leczenie to nie jest bycie otyłym!!)
Sporo osób pyta mnie o leczenie, dlatego powtarzam
11 notes · View notes