xjarxos - Tumblr blog

[xjarxos]

ty jesli wezmiesz sie za siebie

wstajesz rano. czujesz tą lekkość w brzuchu. podchodzisz do lustra, nie mozesz sie na siebie napatrzeć. otwierasz szafe i wybierasz swoje ulubione ciuchy. mimo ze sa i tak juz bardzo małe bo muiał*ś kupic mniejsze od kąd schudł*ś, i tak sa za duze i delikatnie z ciebie zwisaja.

idziesz do kuchni z zamiarem zjedzenia śniedania, mimo ze nie jadł*ś od kilku godzin nic nie jadł*ś, nie czujesz głodu i tylko bierzesz swój ulubiony owoc. patrzysz na zegarek za chwile musisz wychodzic do szkoły. poprawiasz włosy w lusterku i umierasz kurtke oraz buty. bierzesz placak/torbe i wychodzisz.

stajesz na przystanku autobusowym / tramwajowym (jesli nie jeździcie to wyobraźcie obie ze jeździcie) i widzisz jak twoji rówieśnicy na ciebie patrzą. teraz juz nie mijaja ie wzrokiem lub patrza z obrzydzeniem, w ich oczach jest tylko zazdrosc i w po niektórych porzadanie. widzisz swój autobus i do niego wsiadasz.

wchodzisz przez drzwi frontowe do szkoły i idziesz do szatni. wczesniej było widac tylko twoje chudzutkie nogi a teraz juz wiac cała twoja delikatna figure. idac korytarzem do swojej klasy czujesz te swojrzenia, tych chudych lasek ze szkoły. teraz to one tobie zazdroszaczą.

wchodzisz do klasy i siadasz, w koncu nie musisz siedziec tak by miec oderwane uda od krzesła. cała klasa sie na ciebie patrzy ze zmartieniem i zazdroscia. lekcje sie zaczynaja.

woła cie do ciebie twoja wychowawczyni kiedy inni jedza drugie sniadanie. pyta sie czy u ciebie wyszyko dobrze bo ostatnio duzo schudł*ś. mówisz ze tak. w końcu zauważyli wyszyscy nie jestes juz ulana świania. jestes perfekcyjn*. twoje ocena sa idealne, twój styl jst sliczny, crush do ciebie zagaduje, a ludzie chca sie z toba przyjaźnić, twoja figura jest niesamowita. ana jest dumna, jestes motylkiem który rozwinoł skrzydła.

[xjarxos]

31.01

ostatni dzień tego miesiąca. Wczoraj miałam dość spory napad. Boję się nawet o nim myśleć, dawno nie było aż tak źle. Dzisiaj przygotowuję się do paru dniowego postu. Poźniej idę na stypę wiec prawdopodobnie zjem tylko jakąś zupę i może trochę drugiego dania. Wieczorem wezmę tabletkę przeczyszczającą to na post będę mieć pusty żołądek. Myślę, że luty będzie moim miesiącem. Nie chcę się dzisiaj ważyć bo na pewno po tym napadzie mam wysoką ilość wody w organizmie i będę mieć tylko poczucie winy. Zapewne ważę coś koło 53kg więc od początku roku schudłam już 3kg. W lutym schudnę do 45kg!!!

trzymajcie się chudo

[xjarxos]

moje motywacyjne POWODY dla ktorych trzymam diete

1. bede mogla ubierać wszytskie ubrania na które nie miałam odwagi (beda dobrze wyglądać)

2. nie bede się bala zagadać do osób które mi się podobają (nie bede się bac o to ze jestem za gruba dla nich)

3. bede mogla na spokojnie jeść coś przy ludziach

4. rodzina w końcu będzie mi mowic zeby cos zjesc a nie ze jestem za gruba

5. bede siebie akceptowac i kochac

podzielcie sie swoimi w komentarzu, na pewno sie przyda:)

trzymajcie sie chudo

[xjarxos]

dobra mam motywacje zeby schudnac. ostatnio dobrze sobie radzilam. dzisiaj troche nawalilam bo zjadlam pizze i troche slodyczy ale powiedzmy ze byl to taki metabolism day i lece dalej. nie byl to napad. mam wrazenie ze wsparcie any ostatnio jest bardzo przydatne

[xjarxos]

boze czuje sie tak tragicznie, przyrzekam nie bede nic jesc przez ten caly dzien

[xjarxos]

mamy 19 stycznia. zostalo 12 dni do konca tego miesiaca. waze obecnie 53,2kg. dzisiaj zrobie sobie fasta bo w piatek ide do klubu wiec trzeba jakos wygladac. mam zamiar zjesc po klubie pizze lub kebaba z przyjaciolkami jednak mysle ze dzieki tanczeniu spale te kalorie. mam nadzieje ze uda mi sie schudnac do 1 lutego tak zeby widziec z przodu 50…

[xjarxos]

dobrze zostaly jeszcze 23 dni do konca stycznia. spojrz na siebie. widzisz jak wygladasz? jedyne co widac to wylewajacy sie tluszcz. pomimo tego, ze zawiodlxs ane wiele razy, nie pozwol, zeby ten rok byl taki sam. ustal sobie w tym momencie cel, ktory chcesz osiagnac do konca stycznia.

ja waze obecnie 54,5kg natomiast ostatniego dnia stycznie MUSZE zobaczyc równe 50 kilogramow.

[xjarxos]

To jest magiczny miś. Jeśli zreblogujesz i polubisz, sprawi, że jutro będziesz ważyć 1 kg mniej.

[xjarxos]

Motylki błagam was ogarnijmy się wszyscy. Kiedyś motylki ważyły po 35 kg i wzorowo chudły dla Any. A teraz? Teraz widzę co trzeci post na tumblerze „zjebałam”, „Ano wybacz mi”, „przepraszam was motylki”. Pokażmy ze nie jesteśmy od nich gorsze, wyjdzie to dla nas na dobre

[xjarxos]

właśnie zauważyłam powiadomienie sprzed 81 dni jak pisałam o tym ze jestem gruba i boje się stawać na wagę. wiecie co jest gorsze w tym momencie? ze nie schudłam ani trochę. na dodatek przytyłam 3 kilo. zostały dwa tygodnie do końca wakacji. moim celem na te 2 tygodnie to schudnięcie przynajmniej tych 3 kilo. powtarzam, przynajmniej. spełnię swój cel gdy stracę 5 kilogramów w te 14 dni

[xjarxos]

muszę jak najszybciej schudnąć. wolę nie stawać na wagę żeby się nie załamać jednak wiem ze nie jest za dobrze. jutro robię fasta