coldflyingdeath

[coldflyingdeath]

"a jest coś, co ci się chce?"

tak mamo, schudnąć, a potem umrzeć będąc chudą

[coldflyingdeath]

Nowicjusze motylki już mnie nienawidzą,pora na "pseudomotylki"

(przez resztę posta będę ich nazywać po prostu obelgami oki? :P ) No więc jak wszyscy wiemy na tej aplikacji są zarówno przekochane i racjonalne osóbki które uwielbiam ( @cocaineinmyblood9 chociażby) które mimo choroby nie są tak spierdolone jak inni. Rzecz jasna nic nie jest idealne i o ile osoby które piszą zjebane posty romantyzujące anę(co jest kinda spierdolone) to wiecie kogo nienawidzę najbardziej? Pseudo kurwa motylków. Jeśli nie wiecie o co mi chodzi to chodzi mi o ludzi którzy całą swoją osobowość opierają na tym pieprzonym zaburzeniu i żeby nie zabrzmieć na hipokrytę - fakt ana przeżarła mi część osobowości (mam jebane trust issue,depreche i inne smaczki lol) ale still jestem zabawny,miły,mam empatię i tbh poza osobami które wiedzą że "wyszedłem" z ed ( no trochę jednak nie) nikt mnie o to nie podejrzewa lol. Chodzi mi o osoby teraz które są po prostu podłe. Pisanie pod postami z bodychekami meanspo(mimo że nikt o nie nie prosił) jest po prostu chujowe. I wiem są osoby które jebną tekstem "ale to aplikacja dla osób chorych żeby schudły a nie cukierkowe przedszkole" still. Choćbym spotkał najgrubszą osobę na świecie to bym nie wyzywał jej,bo sam byłem ofiarą takiego traktowania. Te same motylki mówią rzeczy typu "CO? JESZ 1000 KCAL? NIE JESTEŚ MOTYLKIEM!!!!!!!!!!!" nah bro. Na diecie odchudzajacej zwykłej je się od ok. 1500 kcal do 1000 kcal,a nawet gdyby jakiś motylek pieprzał czasem miliard kalorii to miałbym to w pizdzie,bo to nie moje zaburzenie tylko tej osoby. Anoreksja często występuję z innymi zaburzeniami odżywiania. Każdy z nas ma binge czasem więc to chyba nic dziwnego że u każdego to inaczej wygląda co nie? Ja na binge raz zjem 600 kcal i czuję się jak totalne gówno ale czasem bez binge zjem 2000 kcal i jestem szczęśliwy bo byłem akurat z przyjaciółmi i ci ludzie chociaż myślą że wszystko jest okei. W każdym razie - przestańcie wpierdalać się w czyjeś zaburzenia odżywiania,skoro sami jesteście pierdolonymi pozerami. Prawdziwa anoreksja to nie jest wychudzone ciało,wychudzone ciało to manifest zewnętrzny. Anoreksja to choroba serca i mózgu(co do serca chodzi mi o metaforyczną chorobę),to nienawiść do samego siebie tak wielka że starasz się za wszęlką cenę mieć kontrolę nad czymkolwiek. Prawdziwy anorektyk nie zwyzywałby drugiego bo dobrze wie że on sam nienawidzi się tak bardzo że gdyby postawić przed nim rewolwer to ten by się z przyjemnością odstrzelił. Błagam was o chociaż trochę empatii. Sami spierdalamy swoje życia,nie spierdolmy życia drugiej osoby też,bo kto wie? Może 16 letnia Basia nienawidząca siebie po zobaczeniu pierdolonego meanspo pod bodychekiem jebnie samobója? Nieironicznie-gdybym miał świadomość że wpłynąłem na śmierć drugiej osoby zajebałbym się 15 minut później.

[coldflyingdeath]

Mam ED ale:

•Nigdy nie wyzywałem kogoś z powodu jego wagi

•Nigdy nie oceniałem kogoś z powodu ile zjadł i co zjadł

•Nigdy nie powstrzymał bym kogoś kto poszedłby na recovery, wręcz pomógł bym tej osobie wyjść z tego gówna

•Nie umiałabym komuś napisać meanspo nawet gdyby ta osoba chciała

•Nie głodze się 24/7

•Nie oceniam ludzi po ich wadze

•Nie romantyzuje tego

•Nie liczę kcal z leków

•Nie oceniam ludzi z tymi zaburzeniami po ich wadze bo ED to nie tylko waga

•Zawsze będę się martwić o moje otoczenie czy jedzą normalnie nie ważne czy to też ludzie z tym zaburzeniem

•Mimo tego że jestem w tym już parę lat nie mam niedowagi a mam skutki tej choroby

MOŻECIE MÓWIĆ CO CHCECIE O TYM ALE PAMIĘTAJCIE KAŻDY JEST CZŁOWIEKIEM I KAŻDY W ED ZNOSI TO INACZEJ NIKT NIE JEST TAKI SAM!!

[coldflyingdeath]

nie odpuszczę dopóki nie będę wyglądała tak. ↓

[coldflyingdeath]

👩‍🦰 To jest Emilia. Emilia ma 22 lata i waży 83kg a jej wzrost to 167cm. Wedle kalkulatora przemiany materii, podstawowa przemiana materii Emilii to 1603kcal (tyle powinna jeść aby schudnąć szybko) a całkowita przemiana materii to 2564kcal przy niskiej aktywności fizycznej. Emilia spożywa 1200kcal. Ma zaburzenia odżywiania.

👩 To jest Basia. Basia ma 19 lat i waży 54kg a jej wzrost to 160cm. Podstawowa przemiana materii Basi to 1284kcal (tyle powinna jeść aby schudnąć szybko) a całkowita 2183kcal przy umiarkowanej aktywności. Basia spożywa 700kcal. Ma zaburzenia odżywiania.

👱‍♀️ To jest Natalia. Natalia ma 17 lat i waży 72kg. Jej wzrost to 168cm. Podstawowa przemiana materii Natalii to 1524kcal (tyle powinna jeść aby schudnąć szybko) a całkowita 2591kcal przy umiarkowanej aktywności. Natalia spożywa 1000 kcal. Ma zaburzenia odżywiania.

"Osoby jedzące 700+ kcal powinny zniknąć z Tumbrl bo one się zdrowo odchudzają a nie jedzą 200kcal jak motylki".

- Bullshit! Bullshit! Bullshit!

Kochany motylku. Zanim zajrzysz do nie swojego talerza z jakiegoś powodu i wyśmiejesz kogoś, że je 1000kcal zapoznaj się z terminem "przemiana materii" I pamiętaj, że nie wszyscy są zbudowani jednakowo.

"Gdyby wszystko było jedno, to by gówno było miód"

- Sokrates

[coldflyingdeath]

chcesz być chuda?

nie. ja chcę być chuda.

[coldflyingdeath]

𝕞𝕠𝕛𝕖 𝕤𝕡𝕠𝕤𝕠𝕓𝕪 𝕟𝕒 𝕦𝕜𝕣𝕪𝕔𝕚𝕖 𝕗𝕒𝕤𝕥𝕒

════◄••❀••►════

1. "jedzenie" w samotności

Moja mama wie, że aktualnie jestem na diecie i raczej nigdy nie miała problemu z tym, żebym jadła sama. Ale jeśli wy macie ten problem to możecie zapodać wymówkę w stylu:

"czytałam na forach na temat zdrowia, że spożywanie posiłków powoli, w ciszy i spokoju pomaga na metabolizm i pozwala skupić się na posiłku przez co szybciej będę czuła się syta"

czy coś w tym stylu. Chodzi o jakieś takie niby naukowe gadanie, żeby bardziej to wyglądało jakbyście po prostu chciały zadbać o zdrowie a niekoniecznie się odchudzać.

2. woreczki, pojemniczki itp.

Jeśli planujecie pociągnąć dłuższego fasta a tak jak ja nie często ruszacie się z domu, polecam przygotować sobie coś w czym będziecie mogły schować to jedzenie. Przykładowo jak mam jajecznicę z pomidorem to od razu wpierdalam do woreczka foliowego i głęboko do szafy. I najlepiej żeby to były miejsca gdzie nikt nie zagląda. Nie trzymajcie takiego jedzenia dłużej niż 2/3 dni bo czasem naprawdę ciężki widok możecie zastać... Najlepiej wynosić to możliwie jak najszybciej i wywalać na zewnątrz.

3. przygotowanie posiłków

Jeśli chcecie oczyścić się z jakichkolwiek podejrzeń, dobrym pomysłem może być właśnie wyjście z inicjatywą i przygotowanie czegoś dla rodziny. Jak będą widzieli was krzątających się w kuchni to raczej nie wpadną na to, że od paru dni chodzicie o pustym żołądku. Możecie też wywalić dyskretnie jedną porcję (jakby to było jakieś ciasto czy coś) i powiedzieć coś w stylu:

"Wyszedł mi świetny sernik! Koniecznie musicie spróbować"

4. brudzenie talerzy

Myślę, że raczej każdy już zna ten sposób, ale pamiętajcie też o tym, żeby wyrzucać odrobinę składników z tego co sobie niby zrobicie. Bo to by było podejrzane jakby talerze były brudne a jedzenia nie ubywało.

5. zakupy

Jak jesteście z rodzicami na zakupach i macie na tyle samokontroli by się opanować to poproście ich od czasu do czasu o jakąś niezdrową przekąskę. Coś co wiedzą, że lubicie. Krótko mówiąc zachowujcie się naturalnie. Możecie w ciągu dnia zapytać:

"Będziemy dziś jechać na zakupy? Mam straszną ochotę na kwaśne żelki"

I takie niby drobne rzeczy pomagają uśpić czujność. Tylko musicie się później powstrzymać przed zjedzeniem tego, więc jeśli nie czujecie się na tyle pewnie, to uważajcie z tym sposobem.

6. wygląd

Przy długich fastach możecie wyglądać mizernie. Wory pod oczami, blada cera itp. Jeśli bardzo rzucają się w oczy to polecam wam zakrywać je makijażem. Najlepiej wstawać jeszcze przed domownikami i robić mega naturalny makijaż, żeby nadać tej twarzy koloru. Polecam troszkę korektora pod oczy, odrobinę różu i dosłownie odrobinkę bronzera, wszystko lekko przyklepać pudrem. Żeby wyglądało naturalnie i by nie przypominać żywego trupa.

══════◄••❀••►═══════

To wszystko, co przychodzi mi aktualnie do głowy, ale jeśli macie jakieś inne sposoby to proszę, podzielcie się nimi w komentarzach.

[coldflyingdeath]

୨୧・┈┈・୨୧・┈┈・୨୧

୨୧・┈┈・୨୧・┈┈・୨୧

[coldflyingdeath]

୨୧・┈┈・୨୧・┈┈・୨୧

୨୧・┈┈・୨୧・┈┈・୨୧

[coldflyingdeath]

Nie masz internetu lub nie umiesz obliczać kalorii przez kalkulator? PRZYCHODZE Z POMOCĄ

Powiedzmy że baton który chcesz kupić ma 528 kalorii na 100g ale nie ma na opakowaniu napisane ile ma w 26g (czyli cały)

Wchodzisz w kalkulator

Wpisujesz tyle ile ma kalorii na 100g (np właśnie to 528)

Odejmujesz przez 74% ( bo musi ci zostać reszta z 26) (pamiętaj żeby odjąć a nie podzielić)

Klikasz =

528-74% = 137,28

Zaokrąglic się nie da wiec zostaje 137

CZYLI BATON MA 137 KALORII

[coldflyingdeath]

need motivation to lose weight?

just eat in front of the mirror.

naked.

[coldflyingdeath]

"Nothing tastes as good as skinny feels"

[coldflyingdeath]

Thin$pø ʚɞ

[coldflyingdeath]

Gra motylkowa!!! (nie jest moja, widzialam ja kiedys i pomyslalam ze podobna zrobie bo moze kogos zainteresowac)

O grze:

Gra sie nazywa "Lets get so skinny", polega ona na sprawdzeniu swoich umiejetnosci w byciu motylkiem/gasieniczka czy czymkolwiek jestes. Do gry dostaje sie plansze na ktorej sa wypisane zadania. Nie mozna omijac zadnego z nich chyba ze zrozumialych przyczyn!! ZADANIA SIE ROBI POKOLEI. Jakies zadanie moze zajac ci 5min a inne tydzien. Gdy skonczysz jedno, przechodzisz do realizacji kolejnego jak najszybciej jest to mozliwe!

Wraz z zadaniami oznaczonymi "*" dostajesz linki do jakis filmow/artykulow itd :

"trening 40-minutowy" :

2. "zrob trening koreanski" :

3. "trening 10min" :

4. "posluchaj piosenek z tematyka ed" - sa playlisty na spotify

5. "poogladaj wieiad" :

6. "zrob 2 treningi 40-min" - link w punkcie pierwszym.

7. "przegladaj stare blogi" - wpisz w wyszukiwarke "blogi motylkowe".

8. "zrob trening 10min" - link w punkcie trzecim.

9. "dieta baletnicy" (nie jest az tak obowiazkowa, mozna zastopic inna dieta) :

10. "dieta" - na pinterescie sa rozne z roznymi motywami i limitami.

11. "zrob sobie shota" - daj do kieliszka kurkume, cynamon, imbir, ziele, sok z cytryny lub alkohol (zalezy czy jestes 18+), sol i inne przyprawy. Nastepnie wypij bez popijania gdy zachce ci sie jesc.

POWODZENIA!!! UDOWODNIJ ZE NALEZYSZ DO TEJ SPOLECZNOSCI!

[coldflyingdeath]

motylki!!

chcialam wam polecic tabletki z chromem, prawie wgl sie o nich nie mowi a chrom jest bardzo dobry w utrzymaniu dobrego metabolizmu + co najwazniejsze prawidlowego poziomu glukozy w organizmie (przez co nie czuje sie pociagu do slodkosci) ja powlcam te

[coldflyingdeath]

Co możesz zrobić sam, by sobie pomóc z kopulsywnym objadaniem się?

1. Odłóż decyzję Pomocne może się okazać dołożenie decyzji na kilka minut. Odczekaj kilka minut np.10 i jeszcze raz dokonaj wyboru objadam się czy nie? Uwaga: Często odkładamy objedzenie się, a nie decyzję. Odłożenie decyzji polega na tym, że ponownie za 10 minut pytasz siebie, czy zjesz, czy nie, a nie na tym, że zaczynasz jeść po 10 minutach. 2. Chwilówki Gdy napadnie Cię my��l i chęć objedzenia zastosuj tzw. strategie czynności na chwilę np. zrób porządek w torebce, poukładaj gazety, policz swoje zęby, dodawaj albo mnóż cyfry z tablic rejestracyjnych jadących samochodów 3. Spisz myśli przyzwalające Często towarzyszą nam tzw. myśli przyzwalające, które utwierdzają nas i popychają nas do sięgnięcia po ulgę w postaci jedzenia, należą do nich: - skoro już dziś i tak zjadłam batona w pracy, to i tak dziś mi się już nie uda - jeszcze tylko ostatni, jak będzie puste opakowanie nie będzie mnie kusić - mam prawo do przyjemności, - i tak nie umiem z tego wyjść - tak długo wytrzymywałam, mogę sobie w końcu ulżyć - i tak już jestem gruba - nie mam siły przestać 4. Od jutra i na zawsze Swoją mantrę na od jutra nie jem zamień na “właśnie dziś nie zjem”, a już nigdy nie zjem na “ tylko dziś się nie objadam”. Planowanie, że już nigdy i pod jutra nie pomaga, bo w myślach otwiera się perspektywa odebrania sobie czegoś co pomaga i to na zawsze. 5. Lista pytań Możesz zadać sobie kilka pytań, które mogą pomóc w powstrzymaniu napadu objadania się - co mi to da, że zjem? - co bym komuś powiedziała gdyby był na moim miejscu? - jak mogę sobie poradzić inaczej z emocjami? - jak ostatnio sobie poradziłam? Ze świata zajadanych przeżyć często trudno wyjść samemu Pokonanie problemu kompulsywnego objadania jest złożone i wymaga czasu. Rozwiązanie problemu na własną rękę może być trudne. Nie oznacza to jednak, że nie mamy żadnych szans, gdy próbujemy sami pokonać trudności. Warto jednak pamiętać, że to, co sami robimy zwykle obejmuje koncentrację na jedzeniu, a właściwie na jego ograniczeniu, a to właśnie może utrwalać objaw. Tymczasem ważne jest zajęcie się całym światem własnych przeżyć, który przykrywamy jedzeniem.

[coldflyingdeath]