Lunarny awatar szaleństwa, rozdarty między światłem a cieniem, słyszący szepty boga którego nikt inny nie widzi. #MultipleMeMyselfAndI
Don't wanna be here? Send us removal request.
Note
Are you looking for a friend?
Meet my friend - Jake Lockley.
"Hoy te toca perder."
youtube
#movedヽask.fm#polish rp#marvel#mcu#moon knight#fikcja#jake lockley#marc spector#ancient egypt#steven grant#frank sinatra#over and over#youtube
107 notes
·
View notes
Text
Agreed, sometimes I fall asleep at these little patterns. Steven is better at it.
PS. I hate jackals.

#movedヽask.fm#polish rp#marvel#mcu#moon knight#fikcja#marc spector#jake lockley#steven grant#ancient egypt#marvel/moonknight
208 notes
·
View notes
Note
Do you have a favorite song?
Today all I hear is this all day. So I thought maybe three of them would fit in there. (Sorry, but not sorry.) The only thing missing is Konshu - You are always on my mind. Literally.

youtube
#movedヽask.fm#polish rp#marvel#mcu#moon knight#always on my mind#steven grant#jake lockley#marc spector#pet shop boys#time to sleep#im lost#fikcja#konshu#youtube
87 notes
·
View notes
Note
Szukasz kogoś?
𓂀 𓃫 𓄿/ ᴀ ᴛɪᴍᴇ ᴏꜰ ǫᴜɪᴇᴛ ʙᴇᴛᴡᴇᴇɴ ᴛʜᴇ ꜱᴛᴏʀᴍꜱ
Czasami, bardzo rzadko, następuje krótka chwila, w której może wziąć głęboki oddech. Lubi wtedy patrzeć na śpiącą obok Laylę. Może — jeszcze rzadziej — marzy o chwili nudy. O domku na skraju lasu i porankach we dwoje. Bez skakania po dachach. Bez Konshu. Tylko ich oddechy zsynchronizowane w ciszy świtu. Tylko jej dłoń w jego, ciepła i prawdziwa.
W tych snach, które ukrywa głęboko — czasem nawet przed sobą — nie ma przemocy, nie ma przeszłości, która pali go od środka. Nie ma też masek, niekończącego się lęku czy głosów, które rozrywają ciszę jego umysłu. Jest za to ona. Z rozczochranymi włosami, z półprzymkniętymi powiekami, z uśmiechem, który przemyka przez jej twarz, jakby śniła o czymś dobrym.
Tam, w tym wyśnionym świecie, Marc nie jest nikim więcej niż człowiekiem. Mężczyzną, który zna ciężar winy, ale uczy się, jak nie pozwolić jej zdominować wszystkiego. Uczy się, jak trzymać kubek z gorącą kawą nie jak tarczę, a jak coś zwyczajnego. Jak patrzeć na kogoś z miłością, nie tylko z obawą. Jak pozwolić sobie być — po prostu — obecnym.
Świat, w którym żyje, nie pozwala na takie luksusy. Ale mimo to, czasem pozwala sobie zamknąć oczy i wyobrazić ten jeden poranek. Spokój. Jej śmiech. I siebie — nie jako widmo, lecz jako człowieka, który na chwilę przestał uciekać.
Może to wszystko tylko miraż. Ale to jego miraż. I czasami to wystarczy, żeby przetrwać kolejny dzień.
+ Chętnie napiszę coś z uniwersum Marvela.
Layla też zawsze jest mile widziana.
25 notes
·
View notes
Text
𓂀 𓃫 𓄿 / ᴍᴇᴇᴛ ᴍʏ ꜰʀɪᴇɴᴅ, ᴊᴀᴋᴇ ʟᴏᴄᴋʟᴇʏ.
“Sometimes I feel I’ve got to… run away…”
Czerwone światła migotały na mokrym asfalcie, silnik warczał nisko, jak zwierzę na uwięzi, gotowe do skoku. Deszcz rozmywał kształty miasta, neonowe plamy płynęły po jego oczach jak rozlany kwas.
Jego palce bębniły w kierownicę, lewe kolano podskakiwało. Serce biło mu nierówno – raz szybko, raz zbyt wolno, jakby próbowało dostroić się do melodii, którą tylko on słyszał.
„Tainted love… Oh… tainted love…”
Kochać? Czy kiedykolwiek kochał? A może miłość była tylko inną formą rozkładu, który właśnie miał przed sobą?(***)
Skóra ofiary była blada jak wosk, czerwień krwi lśniła jak martwe neonowe światło.
„Nie chciałem…” szepnął, ale echo jego głosu zdawało się wyśmiewać te słowa. Nie chciał? Może chciał. Może przez chwilę czuł, jak jego dusza rozciąga się, zmienia kształt, pulsuje, jakby otwierał drzwi do innego świata.
Zrobił krok w tył, a posadzka pod jego stopami zdawała się falować. Czy ziemia oddychała? Czy ściany miały oczy? Cienie w kątach kuliły się i drżały, jakby bały się jego spojrzenia.
„Now I run from you…”
Ale nie było gdzie uciec. Jego dłonie drżały, ale to nie był strach – to było napięcie, elektryczność w żyłach. Krew na jego palcach wsiąkała w skórę, jakby chciała zostać tam na zawsze. Czy to była ofiara? Rytuał? A może tylko kolejna wersja miłości, taka, w której jedno serce przestaje bić, by drugie mogło bić mocniej? Rroześmiał się cicho, dźwiękiem, który brzmiał bardziej jak chrzęst łamanych kości.
Piosenka grała dalej. Ciała już nie było. Może nigdy go nie było. Może to on był martwy od początku.
„Touch me baby, tainted love.”
youtube
#movedヽask.fm#polish rp#marvel#moon knight#fikcja#starafikcja#mcu#jake lockley#explodes violently#multiple personalities#tainted love#Youtube#oneshot
56 notes
·
View notes
Text
𓂀 𓃫 𓄿 / ꜱᴇᴇ ᴍʏ ʟᴏɴᴇʟʏ ʟɪꜰᴇ ᴜɴꜰᴏʟᴅ — ɪ ꜱᴇᴇ ɪᴛ ᴇᴠᴇʀʏᴅᴀʏ.
ꜱᴇᴇ ᴍʏ ʟᴏɴᴇʟʏ ᴍɪɴᴅ ᴇxᴘʟᴏᴅᴇ — ᴡʜᴇɴ ɪ'ᴠᴇ ɢᴏɴᴇ ɪɴꜱᴀɴᴇ.
https://justpaste.it/fractured_thing
ʟᴇᴛ ᴍᴇ ᴏᴜᴛᴛᴀ ʜᴇʀᴇ, ɪ ɢᴏᴛᴛᴀ ɢᴇᴛ ᴏᴜᴛᴛᴀ ʜᴇʀᴇ… ɪɢᴏᴛᴛᴀɢᴇᴛᴏᴜᴛᴛᴀʜᴇʀᴇɪɢᴏᴛᴛᴀɢᴇᴛᴏᴜᴛᴛᴀʜᴇʀᴇ
52 notes
·
View notes
Text
𓂀 𓃫 𓄿 / ʙʀᴀɢᴀɪɴ ᴍʏ ɢʟᴏᴏᴍ ꜰᴏʀ ᴛʜᴇ ʟɪɢʜᴛ ᴏꜰ ᴀᴍᴏɴ.
Rozsuwa zasłony, wpuszczając do pokoju oślepiające południowe słońce. Złote światło oblewa jego ciało, podkreśla napięcie mięśni, lepi się do skóry rozgrzanej alkoholem i zbyt ciepłą wodą po niedawnym prysznicu. W jednej ręce trzyma butelkę whisky, w drugiej wspomnienia, których nie potrafi utopić. Za oknem piramidy – martwe, nieporuszone. Światło drży na ich krawędziach, jakby sama pustynia oddychała. W jego głowie echo obcych szeptów, głosów, które nigdy nie milkną. W lustrze kątem oka widzi coś więcej niż własne odbicie. Uśmiecha się krzywo, bierze kolejny łyk.
Szaleństwo smakuje jak dym, krew i pustynia.
56 notes
·
View notes
Text
youtube
59 notes
·
View notes
Text

Not just Batman.
37 notes
·
View notes