Text
Nie nazwałabym siebie motylkiem.
Nie zasługuje żeby mnie nazywać motylkiem
Nie po tych wszystkich próbach jedzenia zdrowo Nie kiedy jem tak ********* dużo Nie przy tym ile ważę-
Poprostu chce być BARDZO wychudzona.
Źle się ze sobą czuję i wiem, że to się nie zmieni dopóki nie schudnę.
8 notes
·
View notes
Text
Kolejna próba jedzenia zdrowo :pp
Kolejna nieudana. Mówiłam. Zawsze tu wracam z płaczem, że waga mi wróciła.
Czuje się taka obrzydliwa z tymi 43 kg (nie wyglądam na nie)
Czuje, że zmarnowałam te wakacje próbując jeść swoje zapotrzebowanie bo jedyne co się zmieniło to moja waga. Chyba poprotu już się nie pozbędę tego głosu w głowie który mówi mi, że jestem obrzydliwa.
Chce wrócić do 39kg- to znaczy chce wrócić do 34 i cisnąć mniej ale na razie chce ważyć mniej niż 40kg żeby wkońcu znowu poczuć się ze sobą lepiej
3 notes
·
View notes
Text
Nienawidzę tego że wyglądam tak grubo pomimo swojej wagi
243 notes
·
View notes
Text
Największa motywacja?
Porównanie jak ludzie traktowali mnie przed recovery gdy byłam chudsza a jak traktują mnie teraz...
76 notes
·
View notes
Text
No co mogę powiedzieć?
Wróciłam do 42kg.
Ale zakładając, że jedząc 800kcal I spalając 300 mogę schudnąć do 36 do końca czerwca?
Mam jeszcze szanse na chude lato.
Udało mi się zacząć czerwiec bez binge. Będzie dobrze.
11 notes
·
View notes
Text
chciałabym się zabić, ale przecież nie mogę umrzeć gruba.
122 notes
·
View notes
Text
„pewnie boisz sie pająków co?”

Czego sie naprawde boje:
(pająków też XDDDD)
783 notes
·
View notes
Text
Najbardziej pojebane jest to, że nie dostrzegałam swoich wad i nie czułam się brzydka i bezwartościowa dopóki ktoś mi tego nie powiedział.
33 notes
·
View notes
Text
hejkaa
tw vent?
Miałam powiedzieć mamie, że nie mam okresu i mi się w głowie kręci cn??
Ale ale aleee
Zapomniałam pościelić łóżko i mama znalazła odbitą krew. To znaczy no nie miałam plasterkow a chciało mi cie ciąx
(nie mam pojęcia jak to inaczej nazwać 😭🙏) ..i się poodbijalo troszeczkę na łóżku.
Skończyło się na tym, że aktualnie udaje, że mam okres. 😗
Boże.
7 notes
·
View notes
Text
,,L0s1ng w31ght won't make you happy"
,,Uhm.. yes tf it will- when I was at my lw, that was the happiest I've ever been and NOTHING compares to the feeling when the numbers on scale go ⬇️
2K notes
·
View notes
Text
Okej. Boże jakie to żałosne.
Znowu po trzech dniach próbowania jedzenia normalnie wracam na tumblr z płaczem, że moja samokontrola leży razem z samooceną na samym dnie.
No to co?
Lecimy od nowa.
Po co ja wgl próbowałam nie liczyć kalori? Tak się nie da plz
13 notes
·
View notes
Text
Gdyby czekolada miała 0kcal życie byłoby piękne
223 notes
·
View notes
Text
Czasami chciałabym przejść na reco, takie prawdziwe, udane. Móc się skupić na czymkolwiek poza kaloriami i wagą, znowu mieć okres regularnie. Ale z drugiej strony zawsze tu wracam. Przecież nawet nie jestem chuda. Prawda jest taka, że nie jestem w stanie się zaakceptować, tak naprawde zaakceptować. Następnym razem też bym wróciła. Poprostu mam już dosyć tego że nawet po mnie nie widać a probuje schudnąć od 2022. To takie żałosne, tak jakbym utknęła gdzieś pomiedzy
5 notes
·
View notes
Text
Źle się czuję zrzucając tą samą wagę w kółko od roku. 42kg zrzucałam już z 20 razy.
Mam dość.
10 notes
·
View notes