Don't wanna be here? Send us removal request.
Text
Czego jeszcze nie wiesz o Farming Simulator 2019 PC
Zanim będziemy korzystali okazję pograć w Farming Simulator 21, ekipa Giants Software postanowiła odświeżyć nieco swoje aktualne dzieło, wydając FS19 w tak zwanej Platinum Edition. Wypakowana zawartością reedycja daje w bliskie ręce podstawkę i prawie każde ważne dodatki, jakie pojawiły się na przestrzeni ostatnich miesięcy. Czy pakiet ten, przydatny jest Waszej uwagi?
W okresach postępującej cyfryzacji, wyścigu szczurów a istnienia w miejskim zgiełku, dużo ludzi zaczyna fantazjować o Agrar Simulator 2011 PC Download tym, gdy wtedy stanowiło siedzieć i podejmować na wsi - na dowód w gospodarstwie. Niestety teraz istnieje obecne zadanie ekskluzywne dla osób, które tak dobrze się na obecnym umieją i posiadają z nielicznego gospodarstwa zrobić prawdziwy biznes. Typowym "mieszczuchom" pozostaje tylko wirtualna symulacja tego poczucia, natomiast tę spowoduje wam naprawdę udany Symulator Farmy 19.
Przez dłuższy okres Giants Program było krytykowane za to, że ma kolejne odsłony swojej bestsellerowej serii na starej technologii, co z serii zachęciło innych deweloperów do podejmowania natomiast w ramach rynkowej konkurencji zmusiło studio do wykonania. Dzięki temu "dziewiętnastka" powstała na kompletnie nowym silniku i, co tu dużo mówić, zaliczyła ogromny skok względem poprzednika! Miłośnicy działalności w polu mogą tu tworzyć na realistyczne żywe oświetlenie, reakcję maszyn na fizykę gleby, większe oraz cieplejsze w segmenty mapy, a ponadto kilka modernizacje w jednej rozgrywce, jak na przykład jazda konna!

Co prawda, dalej nie stanowi ostatnie wizualny poziom takiego Red Dead Redemption 2, czy Horizon: Zero Dawn, tylko nie o to jednakże w ostatnim całym chodzi. Symulacja nie równa się realistycznej grafice wypalającej mózgi, bo tym czego właściwie właściwie oczekujemy z takich gier, jest słodkie i relaksujące doświadczenie.
Największym plusem Farminga, i zarazem jego najistotniejszą zaletą nad konkurencją, jest szeroka biblioteka licencjonowanych maszyn i urządzeń, oraz co wewnątrz tym idzie szeroki wachlarz mechanizmów rozgrywki do przetestowania na swoich wirtualnych gospodarstwach. W Platynowej edycji gry znajdziecie blisko 120 marek producentów, 20 rodzajów samochodów oraz mało 45 typów urządzeń potrzebnych każdemu rolnikowi.
Możecie tu zasiąść za sterami ciągników Fiata bądź same New Hollanda, pokierować wielkimi kombajnami, ładowarkami, czy nawet paszowozami do mieszania kiszonki z sianem i słomą. Do nich tak możemy podpiąć odpowiednie dodatki, a między drugimi są to pługi, siewniki, kosiarki, chwastowniki, i nawet rozrzutniki gnojówki. Szczerze powiedziawszy mógłbym brzmieć to suma w nieskończoność, a również tak że o czymś bym zapomniał.
Najciekawsze istnieje w tym wszelkim to, że Giants Software zapewniło wsparcie modów nie dopiero na komputerach, lecz też na konsolach, dzięki czemu możemy urozmaicić swoje farmy o kolejne sprzęty, dodatki ułatwiające rozgrywkę, a jakby obecnego było prawie, mamy możliwość pobrania map organizowanych przez społeczność! Jeden z ostatniej drogi skorzystałem także po jakichś 4 godzinach przeglądania katalogu, pobrałem jakieś 80 modyfikacji, w niniejszym 5 ciekawych map.

Dzięki fanowskiej pracy możecie przenieść się do malowniczej Toskanii, rozwijać pole tuż przy azteckiej piramidzie, rozgościć się na naturalnej polskiej wsi. Co dobre, na którejkolwiek z mapek naszym zamierzeniem jest przeprowadzanie farmy podczas... wojny, bo po niebie zasuwają ogromniaste bombowce.
Oprócz możliwości zaorania pola, obsiania go prawidłowymi nasionami, a następnie zbioru plonów, twórcy udostępnili także opcję hodowli kilku wybranych gatunków zwierzaków, którymi są kury, konie, owce, krowy oraz świnie - niestety moduł ten zawsze wymaga wielkiego dopracowania. Nasza skóra w uwadze nad pupilami ogranicza się wyłącznie do nakarmienia ich od momentu do czasu, posprzątania im zagrody i dania samców do rozmnożenia. Jak bardzo więcej na farmie tworzyć z nimi nie trzeba, ale wszą z wymienionych prac można założyć z fajną, ładniejszą także niezwykle interesującą rozgrywkę.
Główną siłą napędową tego typu produkcji jest wszakże wolność swoich poczynań a kiedy ktoś chciałby spędzić cały doba nawet na dojeniu krów, czy pielęgnowaniu koni, powinien obejmować taką opcję. Na szczęście to drobny minus jaki nie zaburza odbioru całej produkcji. A gdyż istniejemy zaraz przy wspomnianej swobodzie, warto opowiedzieć co nieco o trybie projektowania także prostego rodzaju, projektowania naszego gospodarstwa rolnego.
youtube
Jeśli na konkretnej karcie będziemy potrafić nasz indywidualny kawałek ziemi, możemy spośród nią sprawić absolutnie wszystko co nam się zamarzy. Nie leży Ci każda górka tam na uboczu? Spoko, edytor terenu pozwala Ciż ją zapłacić. Pragnął być nic zieleni dookoła siebie? Możesz "pomalować" ziemię bądź samemu zaorać kraj i zasadzić trawę. Dzięki modom mogłem znacząco rozszerzyć podstawowy asortyment budowlany, oraz co za tym idzie puścić wodze wyobraźni i rozpocząć stawianie farmy marzeń.
Domek zbudowany, garaż umiejscowiony, ogródek przystrojony fontanną a zagranicznymi dekoracjami, malutkie sady z jabłoniami chętne do wykonywania, zostało zająć się budową płotu i bramy wjazdowej. Tak a ostatnie był obecnie moment, w jakim wymiękłem, a nerwy wzięły mnie tak szybko, że aż usunąłem cały zapis. Ten kto zupełnie nie stawiał ogrodzenia w Farmingu na padzie, tenże nie wie czym stanowi zaparcie i jedyne pozostawanie w imię sztuki. O ile zapewne na myszce i klawiaturze wszystko działa cacy, tak precyzja budowania padem jest daleka od perfekcji! Wyobraźcie sobie, że posiadacie miejsce wielkości boiska piłkarskiego a marzycie je elegancko ogrodzić, żeby móc potem nacieszyć oczy pięknymi widokami.
Istną katorgą jest montowanie każdej ścianki więcej w taki sposób, aby wszystkie idealnie do siebie pasowały - oraz kiedy się jest do tego "pedantem", naprawdę można się mocno wściec. Niemniej jednak jeśli przeboleje się takie trudne elementy, można machnąć sobie naprawdę przyjemne gospodarstwo i pochwalić się nim spośród zagranicznymi graczami online w stylu wieloosobowym.
Nie do wyniku istnieję natomiast pewny co do ostatniego, czy oszczędność w Symulator Farmy 2019 została odpowiednio zbalansowana. Teoretycznie wcale nie brakowało mi pieniędzy do ostatniego etapu, abym musiał dramatycznie szukać łatwego zarobku, ani nie chodził w wysokich luksusach z milionami na koncie. Nawet jak wynajmowałem pracowników, aby zainteresowali się monotonnymi zadaniami za mnie, i ja rozglądałem się za jednymi kontraktami na różnych farmach, odczuwałem finansowy komfort. Gdy wydałem prawie 70 kafli na nowoczesny sprzęt, obróciłem 3 razy z zapasami zgromadzonymi w zbiorniku i obecnie posiadał dodatkowe 25 tysięcy.

Oczywiście aby nie przesłodzić, produkcja GIants Software posiada także kilka poważnych mankamentów. Z takich typowo subiektywnych spostrzeżeń mogę stwierdzić, że dużo brakuje mi tu chociażby kilku dodatkowych gatunków zwierząt hodowlanych albo i produktów do pielęgnacji. Jeśli natomiast idzie o bardziej uniwersalne problemy, tu na że trzeba wskazać relatywnie małą kwotę piosenek w wszystkiej ze stacji radiowych - obecnych istnieje wcale sporo, ale pamiętają po 3-4 zapętlane utwory.
Tak i ostatecznie to, co porusza się w oczy najbardziej - cholernie pusty świat. Nie idzie mi tu o budowę czy krajobraz, jednak o szeroko pojmowane "życie". Na trasach spotkać tu ważna ze 3 samochody na krzyż, przechodniów właściwie nie ma, a na sąsiadujących farmach nikt nie pracuje - a toż rzeczywiście absolutnie nikt. Nagle z dnia na doba ich stany się zmieniają, ale zupełnie nie ujrzymy żadnego innego rolnika za sterami ciągnika.
Po tych dość przydługich wywodach, musimy przejść do reakcji na pytanie, po które tu w spokoju przyszliście. Czy polecam zagrać w Farming Simulator 19? Więc rzeczywiście właściwie zależy od rodzaju gracza którym jesteście. Jeśli przewidujecie się zmęczeni wszechobecnymi naparzankami, wojnami, zombiakami oraz zagranicznymi tego modelu bzdurami, śmiało możecie przekazać tej sztuce szansę.
Zabawa w farmera oferuje niesamowicie relaksującą rozgrywkę, pozwala na odprężenie się po dniu pełnym wrażeń, natomiast na dodatek wzbogaci waszą wiedzę. Osoby szukające zaś mocnych wrażeń zasną z nudów przy trzeciej obsianej grządce.
0 notes
Text
Pełna Wersja gry Menadżer 18 PC jest imponująca
Farming Simulator 19 pojawi się dopiero pod koniec roku. Wielu producentów symulatorów farm określiło w tym łatwo szansę, bo w układu tych kilku tygodni mogliśmy stwierdzić prawdziwe farmerskie Eldorado. Pojawił się polski Pure Farming 2018, Farm Expert na Switcha, a ponadto Farm Manager, którego koszt produkcji dał się w zaledwie jeden dzień z premiery. Moje zdziwienie sięgnęło zenitu...
Menadżer 2018, jak jedyna nazwa wskazuje, daje nam na pokierowanie farmerskim imperium. Naszym działaniem jest rozbudowa gospodarstwa. Nie zaczniemy ale za kierownicą kombajnu, ani nie będziemy ręcznie wyrywać chwastów na miejscach. Jesteśmy tu panem na włościach i planujemy z tegoż mężczyzn. Wszystkim zarządzamy z lekkiej pozycji przed komputerem. Każdy z pracowników ma osobne moce i przemieszcza się obecne na zarządzaną przez nas rozgrywkę. Jeśli dajmy na to sadzamy w kombajnie pracownika, którego jedną ze energie jest wykonywanie takich pojazdów, robota będzie objęta szybciej. Ważne jest przy tym to, że pracownik może wynosić ulepszane wybrane zdolności, choć tutaj nie spodziewajcie się poważnego, rozbudowanego drzewka. Ładujecie maksymalnie 5 elementów w pewną zdolność, a dyspozycji jesteśmy jedynie dwie.
youtube
Menadżer 18 znacznie różni się od Pure Farming 2018 czy gier z serii Farming Simulator. Tutaj nie mamy bliskiego związku z widłami czy kombajnem. Zamiast tego decydujemy kapitałami ludzkimi zatrudniając nowych ludzi oraz budując dla nich chałupy. Stronę z nich mamy do konkretnego zadania, takiego jak choćby opieka nad krowami w stajni czy wyrabianie kiszonki dla trzody. Część ale musimy angażować do produkcji sezonowych, jak system zboża, trawy czy jabłek.
Menadżer 2018 https://symulatorfarmy.eu pozwala nam na atrakcję w trzech trybach rozgrywki. Kluczowym jest kampania, która pragnie od nas zajęcia się w początkującego rolnika, jaki zawiera odziedziczyć gospodarkę. W kolejnym sposobie musimy dopasować się do już gotowych scenariuszy. Innymi słowy – wykonujemy poszczególne zadania, których zakończenia wymaga z nas gra. Obecnym jest, jak wyraźnie się już domyślacie, tryb swobodny. To tu jesteśmy bardzo możliwości. Możemy sami wybrać, ile pieniędzy zyskamy na start natomiast na jakim stopniu trudności zaczniemy grę.
Jeśli przywykliście do małych podpowiedzi odnośnie rozgrywki, tutaj zostaniecie zlinczowani na wstępie. Gra daje wam ćwiczenia na tacy, jednak podaje jedynie ogólnikowo obraz tego, co mamy dokonać w określonej chwili. Nie nosi tutaj samouczka, nie ma instrukcji. Jesteśmy my, klawiatura, mysz i kawałek niezaoranego pola. Wynik jest zawsze w świecie piorunujący. Gdyby nie wiecie, co wysoko począć (a wierzcie mi, zdarzy się oczywiście na pewno), będziecie tonąć w gnoju, bezwiednie zabijać niewinne zwierzęta, oraz na cel dowiecie się, że nie macie pojęcia, gdy ten traktor uruchomić. Ba! Niestety będziecie umieć nawet, gdy go osiągnąć! Kto wie, może twórcy stwierdzili, iż każdy inwestujący kieszonkowe w Farm Managera jest specem z hodowli zwierząt, sadzenia ziemniaków i wywożenia gnoju. Można zatem jednak zauważyć jako niezgrabny chaos pomiędzy zadaniami.

I gdyby jesteśmy zaraz przy zadaniach – nie do tyłu łączą się one kupy. W sposobie kampanii początkowo mamy znacznie niskie zasoby, i wykonywanie jakichś zadań chce od nas ręcznej działalności na polach. Nie dokładnie nam jednak kupić maszyn, choć pieniądze są na koncie odłogiem, bo... skoro tak. Powinien się spośród ostatnim pogodzić. Wynikiem jest więc, iż nie prowadzimy prostego stanowiska i biedujemy. Zaznaczmy jednak, iż w walce pojawia się sezon jesienny, zimowy, wiosenny oraz ciepły. Podczas zimy nie ma nadzieje zasadzenia niektórych roślin, dlatego trzeba tu tak manewrować czasem i środkami, by starczyło nam pieniędzy do ważnych, wiosennych pączków. Ten segment, choć nieco niedopracowany, bardzo mi się podobał.
O ile tryb działalności i scenariusze niespecjalnie przyszły mi do gustu, naprawdę w stylu swobodnym dane mi było zanurzyć się na parę godzin. Opcja wyboru tego, co możemy znacznie zrobić, co zbudować czy jakie zwierzęta zakupić znacznie poprawiała wrażenia z gry. Dodatkowymi, ciekawymi tematami były zadania poboczne z Ministerstwa Gospodarki. Opcja nie jest niezbędna, ale od momentu do czasu warto się oderwać od ściśle określonych ścieżek.

Zaś tym zabiegiem przybyli do dużego i najczarniejszego artykułu z wszelkiej gry, czyli oprawy graficznej. Udało mi się uruchomić Farm Manager na szerokich detalach, jednak nawet w takiej form gra wyglądała, jak karykatura farmy. Tekstury wyglądają tragicznie, i zmiana widoku z kamery na widok z okresu oczu pracowników tylko pogarsza historię i robi, że mężczyzna chce sobie po prostu wydłubać oczy. Trzoda również rzuca się nienaturalnie. Doskonałym modelem mogą być krowy, których nogi obracały się niczym łamiące się sztachety. Chciałoby się rzec, że rozgrywkę umila przyjemne udźwiękowienie, ale spośród tym aspektem jeszcze nie jest wcale. Doceniam to, że twórcy pokwapili się o naszą wersję językową. Tu również jednak pojawia się spore „ale”. Czytając wypowiedzi rolnika w porządku kampanii liczyło się wrażenie, że przeszedł trepanację głowy a nie do kraju wie, co mówi. Dane mi było mieszkać wśród rolników 20 lat, tylko do tej koleje na mojej drodze nie pojawił się żaden osobnik mówiący podobnym, farmerskim slangiem. Do tego dochodzi wiele błędów interpunkcyjnych, a i odnalazło się kilka ortografów. Mam wrażenie, że nasza wersja językowa była wykonywana na kolanie.

Menadżer 2018 nie jest do celu grą, która daje realizm prowadzenia gospodarstwa. Tworzy raczej ogólnikową otoczkę, zamiast skupiać się na rzetelnych jej elementach. Oczywiście, wszystko tutaj zatrzymuje się logicznej kupy, jednak bardzo wczuć się w znaczącego rolnika. Bardziej wygląda to niskie klikadełka z Facebooka.
Farm Manager 18 to po prostu marnej jakości, rozbudowany FarmVille i doprawdy wchodzę w górę, skąd ta wielka popularność gry. Wiele nieścisłości, okropna oprawa graficzna, skrzywiony zarys wsi oraz nie do celu proste zadania sprawiają, że przy Pure Farming czy Farming Simulator najnowsza gra Cleversan Software wypada dość blado.
0 notes
Text
Real Farm Free Test gry PC
Moda na każdej maści symulatory od prostolinijnego kamienia po coś bardziej zaawansowany życia, zostaje w najpiękniejsze. Jednakże fani kółek rolniczych nie są zbyt dużego wyboru w tym rodzaju poza doskonale znanym Farming Simulator. Na przeciw oczekiwaniom wyszła ekipa Triangle Studios, która zdecydowała stworzyć Realną Farmę i oryginalną konkurencję dla rzeczonego Farminga. Niestety finalnie dostaliśmy coś całkowicie odmiennego od pierwotnej wizji autorów.
Mało kto by przypuszczał, ale omawiany produkt oferuje malutki zalążek fabularny, co właściwie nie jest powszechnie oglądane w niniejszego typu symulatorach. Przygodę rozpoczynamy u dużego farmera Mata. Dopiero na jego miejscu wykonujemy pierwsze zlecenia, żeby w późniejszym czasie doświadczeń na znajome i wbijać się z różnymi wirtualnymi rolnikami o wpływy, czy zbytek plonów. Trzeba przyznać, że koncepcja zapowiadała się całkiem nieźle, ale co z obecnego bowiem zginęła w morzu nijakości oraz wszechogarniającej nudy przez które podziękowałem za tryb kariery po godzinie od odpalenia programu.

Pozycji w żaden zabieg nie poprawiają dostępne zadania polegające jeszcze na ostatnim jedynym - jedź zasiej w określonym terminie, oddaj sprzęt. Doprawdy można usnąć.
Mimo wszystko pod najważniejszym względem, czyli cieszenia się uprawą pola, efekt w wszelkim stopniu spełnił pokładane w nim nadzieje. Ale pomimo to stosunkowo szybko rozczarowały mnie małe powierzchnie działek chociażby w najkrótszym stopniu nieporównywalne spośród obecnym szczęściem proponowanym przez Symulator Farmy. W rezultacie wykonywana praca mija się dość szybko, bo po kilku okrążeniach traktorem.
W sztuce do wyboru jesteśmy zestawy traktorów, ciągników, pługów, czy nawet kombajnów. Kupimy je na własność (za kredyt) lub wypożyczymy. Dopiero co z ostatniego bowiem nawet pomimo posiadania licencji marek wybór jest tragicznie mały? Dobrze na wczesny rzut oka cała lista może imponować, jednak po wejściu w wybór określonego modelu sprawiamy ich tylko kilka, często po dwa.

Podobnie rzecz trzyma się ze zwierzętami. Jednak możemy jeszcze działać zarówno w obecnej branży, to bynajmniej ich zawartość przeznaczona do możliwości stanowi dużo prosta - ogranicza się do jakiś czterech gatunków.
Choć gra oferuje także obsługę pada jak i klawiatury, toż w wypadku tego jak pobrać symulator farmy 2019 kontrolera nie możemy zmienić żadnych ustawień. A jest taka problem, bowiem samo sterowanie za pomocą klawiszy wygląda po prostu tragicznie także stanowi doskonale nieintuicyjne. Za doskonały przykład niech posłuży fakt, że aby dojść czym się wysiada z traktoru musiałem zasięgnąć reklamy w internecie. Przesiadka na pada zatrzymuje się tak jakby koniecznością.
youtube
Jednak na ważny rzut oka oprawa wizualna wygląda przyzwoicie, a wygląd detali drzew lub trawy nie budzi zastrzeżeń, to im zdecydowanie w las tym wydaje więcej fuszerki. Odwzorowanie maszyn ukazuje się po prostu średnio, oraz brak elementarnego wskaźnika pomiaru prędkości postawionego na belce rozdzielczej stanowi doskonałą wisienkę na torcie. Jakość budynków i budzi moje zastrzeżenia.
Na plus na pewno zaliczę fakt swobodnego mieszania się oraz stanowienia o tym co potrzebujemy robić. Na przykład wybrać się do sercem miasta, które aczkolwiek nie stanowi wyjątkowo małe, to pokazuje ciszami i wygląda bardziej stolicę duchów, aniżeli tętniące życiem miejsce. Podobnie sprawa wygląda z samochodami – na wszelką grę sporadycznie przejedzie indywidualny także tenże jeden typ maszyny.

Ogółem cały świat przypomina bardziej projekt studenta pierwszego roku programowania niż profesjonalisty otrzymującego za jedno nie małą pensję.
Real Farm jest że gorszą kopią Farming Simulatora, jaka w smaku ma znacznie mniej do zaoferowania, aniżeli większy wróg a z określoną farmą ma trochę wspólnego. Generalnie odradzam kup tego owocu w pewnej cenie.
0 notes
Text
Ciekawostki na temat gry Farm Expert 2017
Lubię gry o tematyce niezwiązanej z moim zawodem. A wy? O co ja pytam, oczywiście, że tak! Że po statystykach sprzedaży i liczby graczy online w dostępnych na Steam tego rodzaju pozycjach. Kto nie chciałby zarządzać siłami ratunkowymi czy pobawić się w dzielnego drwala z zdrowymi maszynami? Nie potrafiąc się wyłącznie na samochodach, zagrywać się Car Mechanic Simulator? Oddałem ponad trzydzieści godzin ze prostego życia poprzedniej produkcji PlayWay i pięknie się przy tym grał. Konkurencja dla Farming Simulator 17 (niekwestionowanego numeru 1) i inne tytuły naśladujące tematy produkcyjne, nie są złymi grami. Istnieje ostatnie niezwykła opcja dla mordowania mężczyzn w Overwatch – zmienić się w dobrego farmera i przenikać jego duże pola. Co może pójść źle? Pokazuje się, że wszystko…
Muszę przyznać – na papierze Farm Expert 17 wygląda dobrze. Twórcy zapowiadali sporo nowości, nawet takich, jakich nie zobaczymy u silniejszej (i trudno lepszej) konkurencji. Pełen rynek maszyn, dużo okazji ich budowy, aż po absolutną nowość w niniejszego rodzaju grach – dowolne deformowanie terenu prze gracza i późniejsze utrudnienia spośród obecnym związane. Dołączmy do ostatniego wysokie i zróżnicowane mapy, zatrzęsienie punktów usługowych, mnogość zbóż i roślin uprawnych oraz ponad setkę autoryzowanych pojazdów z największych producentów swoich czasów. Jest z czego znajdować oraz czym kierować.

Wszystko co wysoce wymieniłem, gdyby stanowiła to zwykła produkcja, zaliczylibyście do plusów. Niestety, PlayWay nieumiejętnie rozdysponował własnymi środkami i uzyskaliśmy (bezpośrednio z mostu, oraz co!) niezłego gniota. Kolejna pozycja, która nie jest czym się wybić na targu, średnia i niezwykle niedopracowana. Otwarty świat i wiele dane zatem nie jest bodaj najlepsze połączenie.
Gdyby nie rozwodzić się zbytnio, w późniejszych czasach tej dobrej recenzji tego niezwykłego produktu, rozpocznę z największego braku w wszystkiej grze. Jeśli brał go narysować, to nie zmieściłby się na kartkę A3.
Gra, praktycznie non stop wysypuje się błędami do pulpitu. Szlag mnie trafiał podczas każdej przerwanej czynności, jaka tworzyła wzbogacić moje gospodarstwo! Pół biedy, gdy crash miał znaczenie podczas zbierania produktów czy podróży do sklepu. Drogą przez mękę, niemożliwą wręcz, było wykonanie samouczków, bez których nie wiedziałem co, jak, gdzie i dlaczego. Jeśli dostawałbym złotówkę, za jakiegoś crasha – stać by mnie istniałoby na innego iPhone 7 albo Ps4 Pro i TELEWIZJI 4k.
Nawet jeżeli stała się nieco bardziej bezpieczna po dziesiątym z rzędu restarcie, twórcy nie budzili się w kampanii i stawiali na stół kolejne problemy. Nie raz, nie dwa, musiałem jakiś samouczek zaczynać z początku, bo któryś z checkpointów nie działał czy nie zaliczyłem wykonanego zadania (wcale nie z mojej winy – gra miewa stany i jedna z siebie nie zalicza. Czemu? Bo tak!). Nic w takiej formie pokazać się nie można, i całą nagrodą są niekończące się pokłady frustracji.
Chciałbym móc stworzyć: „Merytoryka samouczków nie jest najniebezpieczniejsza”, a z spotkanymi w nich tematami, zmieniam obraz na „skopane po całości”. Rozumiem – FE2017 zapewne istnieć adresowana do totalnie nieświadomych otaczającego ich świata graczy, którzy sięgną po nią w zakładzie. O czym on występuje? Już idę z wyjaśnieniami. Tematem są rozległe opowieści na początku każdego poradnika, rozmawiające o tym, że po zasianiu trzeba skosić zborze, a wkrótce je wydać. Każde zdanie daje się nam na monitorze w koniec irytującym tempie natomiast nie ma możliwości przewinięcia tekstu. Musimy liczyć i czytać, jako bardzo istotne jest przekopanie pola przed zasianiem roślin. Przy następnej zdarzającej się okazji, gra przypomina nam o tym, jak znaczące jest przekopanie pola przed zasianiem. I jeszcze. I dodatkowo. I dodatkowo. Naprawdę, nie ważna istniałoby tego rozwiązać w atrakcyjniejszy oraz dużo interesujący do ekranu, sposób?

Na szczęście ogarnięcie całego nie było aż tak zawiłe jak myślałem oraz łatwo dałem sobie koniec z ukończeniem samouczków. Przeniosłem się do konkretnej gry – trybu swobodnego.
Gdzie wiele czasu spędzimy na farmie? Wiadomo, iż w gospodarstwu, prowadząc ciągnik, traktor etc. Arsenał pojazdów zapoznaje się całkiem nieźle. Jest bardzo różnych, licencjonowanych maszyn, odwzorowanych +/- oczywiście (nie jestem specjalistą, ale obrazki w google mi pomagają).
Nie planowałem być monotonny, ale tytuł Naczelnego Marudy w Redakcji zobowiązuje. Nie odczuwam pojęcia, kiedy potężna było symulatorfarmy.eu/dodatki-dlc/ skopać tak istotną kwestię jak fizyka pojazdów. Mówienie ich zdaję do najgorszych przyjemności, jakich doznał w grze. Produkcje słabszej strony konkurencji nie odchodzą z tego za dużo, lecz toż, co tu się dzieje, przeczy jakimkolwiek prawom fizyki.
Jesteśmy pijanym rolnikiem. A przynajmniej potrafimy się tak czuć. Nie zawiera, nie da się, koniec, kropka, możliwości by jeździć prosto. Pojazdy są prywatnym trwaniem oraz przekładają się o niebędące krawędzie tekstur. Lub może jego Najświętobliwsza Makaronowatość wykorzystuje naszych umiejętności, żeby im w współczesnym pomagać? Fikołki, skakanie, dostawanie się pod ziemię, drifty, teleportacje – twórcy zadbali o naszą rozrywkę, umieszczając najnowsze zdobycze technologiczne w ich pracy. Wygląda to przekomicznie, kiedy prowadzimy z grubą naczepą ziarna i szybko! BUM! Nasz traktor wykonuje podwójnego backflipa także zatem nie o 360º, a o 720º! Staruszek Tony utrzymuje się, gdy widzi punktacje za te triki, a pracodawcy z NFS krzyczą z przyjemności, postrzegając jak spektakularnie bierzemy zakręty. Perełką jest przecież klej do ziarna – super glue lub jakaś kosmiczna technologia klejów – podczas wykonywania pracy ładunek nawet nie drgnie. Chyle czoła!
Kiedy już pójdziemy na miejsce, żeby wejść do samochodu, dzieją się rzeczy niestworzone. Nie odpowiednio, że gra z pierwszej osoby wygląda totalnie paskudnie (o tym zbyt chwilkę), to ponad cały świat rządzi się nam pod nogami. Więc idziemy, a kamera lata. Góra, dół, góra, w przepis, góra, dół, w lewo, w dół, w zasada. Spróbujcie pobiegać. Więc jest jazda.
youtube
Nie żartuję, odechce wam się pieszego chodzenia po kilku chwilach ganiania na miejscu. Nie wiem, może gramy farmerem bez kolan? To żeby nawet pasowało. Po chwili biegania wydawałoby mi się niedobrze, postanowiłem więc poskakać. W moc grach istnieje naprawdę, że już skaczemy niż biegniemy. Tutaj… Cóż – zostałem wprowadzony w średnie zdumienie i wyrzucony z braku. Kiedy tylko naciśniemy spacje, zwalniamy jakbyśmy skakali na wyprostowanych nogach. Sami spróbujcie przebiec kawałek z niskimi girami i skoczyć. Kolejna osoba bez kolan!
Jeżeli już o celi i skakaniu, dzisiaj będzie piękno o właściwej grafice oraz najoryginalniejszych efektach specjalnych łatwych w Polska Farma 17 (Czemu 17? co jest niemożliwego 2016?!). Gdy się pewnie domyślacie, cała otoczka wizualno-dźwiękowa stoi na takim samym poziomie, jak reszta produkcji. Zasięg rysowania to pewna kpina z perspektyw dzisiejszych komputerów. Jakość tekstur przypomina rok 2005 może 2006. Przypomina to wszystko paskudnie, płasko i nawet nie próbuje udawać żadnego 3D. Drzewa wyrastają nagle, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki, a teren zmienia parę metrów przed nami. Do ostatniego myślą problemy z optymalizacją całej gry. Komputer wyje, jakbym odpalał Wiedźmina w ultra, wiatraki z obudowy ledwo nadążają wydmuchiwać ciepło. Gra idealna na zimowe wieczory – ogrzeje nas darmowy grzejnik, w który przekształca się nasz PC. Szkoda tylko, iż istnieje bogaty wrzesień oraz biorę pootwierane okna. Jakbyście usłyszeli o ociepleniu klimatu, wiecie kogo winić.
W Polska Farma 2017, znajdziemy kilka, całkiem niezłych, nowości. W gwoli ścisłości – nie działał w poprzednią wersję, lecz przeglądając filmiki to prawda są nowości, musicie zaufać mi na słowo. Na przykład szklarnie. Nie osiągają się one na dowolnej dostępnej mapie, przez co stanowił chwilę konsternacji w zimie, gdy ich szukałem latając ciągnikiem od stron do ściany. Niestety, istnieje w nich pewien duży problem, wszystko robimy sami, z perspektywy liczbie osoby. Więc zawroty głowy znowu gwarantowane. Dzięki samym szklarniom, nie musimy martwić się o przychody w zimę i nudę w tym stanie.
Wydawać żeby się mogło, iż w grup tego typu gier, zima to wyjątkowa zabawa. Chodzenie po zaśnieżonych polach i driftowanie ze bliskimi. Ach! Niestety, tych nowych brakuje, wcale nie dlatego że znajomych nie posiadam, a driftowania żeby się nie podjął. Ze kolegami nie miałem okazji zagrać, bo skoro szybko znalazłem kogokolwiek kto tę grę posiada, urodził się nowy problem – serwery. Ani razu nie udało nam się połączyć i zagrać wspólnie. Zawsze jakiś błąd lub cała niemożliwość skupienia się po części klienta (oczywiście, gdyż ich serwery są niezawodne). Może jest wtedy połączone premierą oraz długą (gdy na taką pracę) ilością graczy, spróbowałbym chętnie za kilkoro dni. Wierzę jednak, że za kilka dni, to uda mi się zapomnieć o tej grze, i nie połączyć się spośród ich serwerem.

Ok, będzie byt na atut. Interesujące wydają mi się zależności w postępowaniu typowo farmerskich rzeczy, takich jak zarządzanie uprawami. Jakie problemy wyglądają na nas, gdyby nie opryskamy dokładnie pola, na jakim zasadziliśmy nasze rośliny również nie zabijemy chwastów? Większość z drogich plonów, zostanie zastąpiona okropnym zielskiem, jakiego nie tak chętnie będzie się pozbyć. Uważa zatem pewne odwzorowanie w myśli pieniędzy, jakie zgarniemy za swoje uprawy. Czyli wszystko pragnie być wykonane dokładnie i po kolei, ominięcie jakiegoś ważnego składnika uszczupli nasze zbiory. Z innej części, mimo tak restrykcyjnych wymagań odnośnie upraw, spotkałem się z kompletnymi bzdurami i niemożliwymi do wykonania zadaniami. Przykładem niech będzie działanie polegające na posadzeniu drzew. Najskuteczniejszą metodą jaką znalazłeś (cechuje się, najszybszą), jest droga traktorem z przyczepką. Tak. Jedziemy jeszcze do przodu, z zawrotną prędkością 10km/h., dzięki czemu nasze pachole (wspominałem że posiadamy ludzi na farmie?), występujące na przyczepce, będzie je sadziło w właściwej drodze i bez postojów. Wyobrażacie sobie, przy takiej prędkości wykopanie dołka, wsadzenie drzewka i przysypanie go? Gdy się to przechodzi do ostatniej całej realistycznej produkcji? Dosyć marnie, tak wam powiem.
Gdybym odrzucić wszystkie kłopoty i bugi, o jakich wspominałem, sama rozgrywka nie przedstawia się tak tragicznie. Naprawdę odwalili niezłą robotę, jeżeli chodzi o wybór sadzonek oraz oryginalnych roślin. A toż ich użytkowanie jest całkiem bez powodu, gdy reszta nie działa zbyt dobrze. Już pal licho te obiecywane deformacje terenu, które są po prostu jakąś tworzoną z automatu teksturą, nie wchodzącą na nic. Wielkie problem stanowią ułatwienia określone przez twórców. Co przyjdzie mi z kagańca (lub też tempomatu) na tłu, który jest niemało poziomów i użyteczne są dwa. Możecie wybrać pierwszy, który będzie zbyt wolny albo drugi za mocny i co chwile mieć informacje i alerty o przegrzaniu lub innym pieruństwie. To samo z dostępnymi cudownymi innymi maszynami, których nie odda się używać bo albo fizyka jest skopana albo powodują wyłączenie się gry oraz inne problemy. Nie istnieje wówczas praca, którą można komukolwiek polecić (chyba że macie ochot masochistyczne) i pomimo dobrych chęci wyszło jak zwykle – czyli mocno beznadziejnie.
0 notes