skinnyashell
skinnyashell
skinny.as.hell
107 posts
170 cm 17yo
Don't wanna be here? Send us removal request.
skinnyashell · 3 years ago
Text
Co możesz zrobić, aby nie myśleć o jedzeniu i obżeraniu się<3!!!!
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Zrob jakieś ćwiczenia na, np. dobrą postawę! Nie wiem jak wam, ale zdalne strasznie zniszczyły mi kręgosłup..
Nauczcie się jakiegoś nowego języka! Ja uczę się hiszpańskiego i japońskiego. Mam w planach jeszcze koreanski <3
Posłuchajcie muzyki! Poznajcie nowy gatunek muzyki/wykonawcędo którego nie byliście zbyt przekonani. Lub poznajcie twórczość wykonawcy, który nieświadomie przewija się przez wasze playlisty. Zróbcie jakieś playlisty dla kogoś lub dla siebie na jakis mood. Naprawdę dostarcza to dużo zabawy, przynajmniej mi.
Zróbcie jakąś tablicę na pinterescie z waszą inspiracją, na pewno od razu wam się odechce jeść. Możecie też zrobić na jakąś rzecz, którą bardzo chcecie.
Ja zrobiłam tablicę na converse run star hike! W ten sposób możecie coś wymanifestowac! Wystarczy intencja, że coś bardzo chcecie i musicie wierzyć w to, że ta rzecz w najbliższym czasie do was przyjdzie <3 Więc to kolejny sposób, manifestacja. Oczywiście rozumiem, jeśli nie każdy w to wierzy. Ale ja osobiście polecam!!! Pomaga mi w schudnieciu.
Naucz się grac na jakimś instrumencie, albo jeśli masz już jakieś to pograj na nim. Naucz się swojej ulubionej piosenki!
Pośpiewaj!! Wiem, wiem, nie każdy umie, ale nawet, jeśli nie brzmisz najprzyjemniej to najważniejsza jest zabawa!
Potańcz. Jestem k-pop stanem i uwielbiam czasem potańczyć, nauczyć się jakiegoś układu! Ale nawet, jeśli nie jesteście fanami k-popu to nadal możecie znaleźć choreografie do swoich ulubionych piosenek!Możecie też wymyślić własną <3
Poznaj kogoś!!! Może być on z internetu skądkolwiek. Zrób jakiś post z rzeczami jakimi lubisz, ktoś na pewno do ciebie napisze! Możesz tez nagrać tik toka. Ja w ten sposób dużo poznalam osób. Ale pamiętajcie uważajcie na siebie!!
Spotkaj się z kimś. Jest to też bardzo ryzykowne, ale pamiętaj masz całkowita kontrole nad czym jesz!!! Pójdźcie na jakieś niskokaloryczne picie, może jwkas lemoniadę? Jest strasznie gorąco!!! Albo jeśli jesteście fanatykami energetyków to może jakiś monster zero? Strasznie napełnia..
Pooglądaj jakieś filmy, seriale. Mogę polecić dużo k-dram w komentarzach. Seriale też mogę polecić. Pytajcie o co chcecie to dam wam znać moje wrażenia na temat serialu/filmu.
Zaplanujcie sobie jakąś rutynę!
Zróbcie porządki!!!
Wyjdźcie na spacer.
Domowe spa! Poróbcie jakieś domowe maseczki. Zróbcie jakąś skincare routine.
Zetnijcie włosy. Może podoba wam się jakaś konkretna fryzura? Więc zetnijcie się tak!!! Możecie nawet sami - ale to dla odważnych.
Apropo wlosow. Pofarbujcie/rozjaśnijcie je! Ale wtedy radzę o nie dobrze zadbać, bo będą strasznie przesuszone </3
Pograj w jakieś gry.
Stwórz jakieś nowe outfity! Poszperaj w ciuchach rodziny!!!
Zakupy! Nawet jeśli idziecie na nie sami to i tak sprawia to wiele zabawy! Naprawdę spędzanie czasu samemu również jest super i nie ma nic w tym złego. Polubcie siebie🙏
Zmiany w pokoju? Mały remont? Możecie ułożyć inaczej meble.
Pooglądaj jakieś stare filmy kiedyś swoich ulubionych youtuberów <3 (Stuu, Pan Smietanka, MWK, banshee, skkf, MagdalenaMariaMonika, doknes, dealerek, Nanami)
Porysuj. Możesz nawet z tutoriali <3
Zasadz jakieś kwiatki. Pomóż rodzicom w sprawach ogródkowych lub domowych.
Zszyj jakieś stare ciuchy, które mają dziury.
Napisz jakiś wierszyk, piosenkę, list do kogoś.
Zrob sobie jakis ładny makeup!
Zrob jakies DIY, origami!!
Może zrob listę rzeczy, które chcesz w sobie zmienić i dąż do nich?
Zainteresuj się jakimś krajem jego kultura, tradycją. Albo posłuchaj o jakiejś sprawie kryminalnej!
Kiedyś może dopisze coś więcej!
Tumblr media
Pijcie dużo wody!!! Trzymajcie się <3
58 notes · View notes
skinnyashell · 3 years ago
Text
28.06.22r.
Hejka. Jak zwykle wracam tutaj z podkulonym ogonem, ważąc jeszcze więcej niż ostatnio. Dziś weszłam na wagę i z tego co pamiętam to było 61,2 kg. Tragedia... nic więcej nie mogę powiedzieć. Biorę się porządnie za siebie. Nie ma wymówek, bo są wakacje i nie potrzebuje aż tak dużo energii, bo nie ma szkoły. Dzisiaj zjadłam tylko obiad więc myślę, że utrzymałam się w limicie 500 kcal. Staram się pracować nad regularnym piciem wody i póki co daję sobie radę.  Dzięki temu, że zaczęły się wakacje to mam dużo czasu na czytanie. Nawet nie wiecie jak bardzo się cieszę :)  Z racji, że zbliża się 23:00 to idę spać. Muszę uregulować trochę mój zegar biologiczny, bo bardzo to zaniedbałam. Dobranoc/Miłego dnia motylki <3
3 notes · View notes
skinnyashell · 3 years ago
Text
Nie wstanę na wagę.
Boję się tego.
Nie umiem spojrzeć w lustro.
Jem płacząc.
Jedzenie mną kontroluje.
Nie potrafię się powstrzymać.
Pragnę powrotu tamtego ciała.
Chce czuć się znowu lekka
Pragnę patrzeć w lustro z podziwiem.
Nie chce czuć obrzydzenia.
299 notes · View notes
skinnyashell · 3 years ago
Text
To jest najgorszy dzien w moim zyciu. Trenerka komentowala dzis wyglad jednej dziewczyny ktora jezdzi u nas w stajni. Mowila ze jest tak chuda ze chyba jej w domu nie karmia. Powiedziala ze boi sie ze jak ona spadnie to sie polamie. Pozniej dodala ze ja chyba zaczelam lepiej jesc. Myslalam ze sie na nia rzuce, prawie sie rozbeczalam. Cala droge do domu probowalam sie nie rozryczec. Wrocilam do domu i wyje. Zabolalo, nawet bardzo. To bedzie moja motywacja do chudniecia. Jeszcze mnie beda prosic zebym jadla, zobaczycie. I wanna starve myself until i'm dead. Cholera, ludzie sa okropni.
4 notes · View notes
skinnyashell · 3 years ago
Text
14 maja 2022r.
Waga spadła tylko o 0.1 kg... słabo. Czyli jest 59,6 kg.
Dziś rano zjadłam sałatkę z sosem zero i wypiłam kawę. Mam dzisiaj trening (jazda konna), a później będę pracować na działce. Potrzebuję odpoczynku. Jutro cały dzień będę się uczyła, więc trochę sobie na ten odpoczynek będę musiała poczekać.
Dziś postaram się zjeść już tylko obiad i pić dużo wody.
3 notes · View notes
skinnyashell · 3 years ago
Text
13 maja 2022r.
Na wadze 59,7 kg. Teraz piję red bulla zero tak na dobre rozpoczęcie dnia. Będę się dzisiaj starała.
Tym razem mi się uda. Zobaczę 4 z przodu na wadze. Sprawdzałam w kalkulatorze kalorii i nawet jeśli będę ważyła 48-49 kg to moje zapotrzebowanie kaloryczne wynosiłoby ok. 1900 kcal więc bardzo dużo. Trzeba się spiąć i schudnąć :) Później nie będę chodzić głodna, więc teraz mogę trochę "przecierpieć". Postaram się też dzisiaj poćwiczyć chociaż chwilę. Mam sporo rzeczy do szkoły do zrobienia, mimo że jest piątek.
3 notes · View notes
skinnyashell · 3 years ago
Text
I’m so fucking sick of bmi and “normal” weight and “overweight” and “underweight” and hip to weight ratio and calorie intake and beauty standards and expectations and all these fucking labels I hate all of it I just want to exist without being classified as too big or too small I just want to be
2K notes · View notes
skinnyashell · 3 years ago
Text
12 maja 2022r.
Dzisiejszy dzień to był dobry dzień. Nie był super, bo zjadłam nadprogramowe kalorie tj. batona, który miał 178 kcal. Mimo to jestem z siebie zadowolona, jeszcze wczoraj zjedzenie batona to byłby początek binge'a.
Mam dziś trochę roboty do szkoły - większość już zrobiłam, została mi tylko jedna praca domowa. Jutro mam lekcje od 8 do 15. Już wiem, że będę wykończona. Przyszły tydzień również zapowiada się pracowicie, bo mam masę sprawdzianów...
Dziś na wadze było znowu 60,6 kg, bo wczoraj się objadłam. Jutro już musi być mniej bo zjadłam dziś około 1000 kcal. Ciężko powiedzieć ile bo staram się już tak obsesyjnie nie ważyć jedzenia, bo moi rodzice pomyślą, że znowu wariuję.
Plan na jutro:
Śniadanie: kawa/redbull zero
Obiad: babciny
Kolacja: brak/sałata z sosem 0% tłuszczu/zupka knorr (dzisiaj kupiłam ich zapas... nie powinnam ich jeść bo mają gluten a ja nie mogę go jeść, bo mam celiakie)
4 notes · View notes
skinnyashell · 3 years ago
Text
Nie potrafię się ogarnąć. Nie umiem.
Potrafię nie zjeść nic do 15. Po szkole mam w domu obiad, który MUSZĘ zjeść i wtedy się zaczyna. Jebane obżarstwo. Dlaczego jestem taka bezużyteczna. Wiem, że jestem chora. Przed takim obżarstwem usuwam tumblr jakbym miała nagle przejść na recovery, jakby to sprawiło że nikt się nie dowie o moim napadzie. Kolejnego dnia rano żałuję i pobieram aplikację ponownie. Nie wyplączę się z tego, jestem za bardzo pokręcona. Tylko dlaczego nie potrafię przeżyć chociaż jednego dnia bez napadu. To takie żałosne.
12 notes · View notes
skinnyashell · 3 years ago
Text
Jak niby miałabym żyć normalnie, kiedy cała moja rodzina ciągle gada o wadze.
Mama ma nadwagę i ciągle mówi, że jest gruba i musi schudnąć, i że w lato będzie ze mną ćwiczyć. Mój tata jest otyły, mama krzyczy na niego przez to i namawia go do schudnięcia. Mój brat nawet na wakacjach mówi: ciekawe ile tutaj przytyję, jak szybko waga wróci do normy. Babcia jest otyła, komentuje wagę każdego - nie ważne czy jesteś gruby czy chudy. Widzi jak tyjesz, widzi jak chudniesz. Nic jej nie umknie.
Niby jak mam żyć normalnie.
6 notes · View notes
skinnyashell · 3 years ago
Text
ja jednocześnie chce przejsc na recovery i jednocześnie nadal próbować byc motylkiem i chudnąć.
45 notes · View notes
skinnyashell · 3 years ago
Text
Przytyłam... Super... Nie mogę już na siebie patrzeć, czemu nie potrafię kurwa nawet schudnąć? Czy naprawdę jestem tak beznadziejna, że totalnie nic mi w życiu nie wychodzi?! Nienawidzę siebie, tak cholernie nienawidzę...
63 notes · View notes
skinnyashell · 3 years ago
Text
Najgorsze uczucie to takie kiedy musisz schudnąć to co już wcześniej zrzuciłaś. Za pierwszym razem idzie gładko, później tyjesz, znowu chcesz schudnąć i teraz już ci trochę trudniej. Ostatecznie ci się udaje, ale zaraz później znowu tyjesz i tak w kółko i w kółko. Czuję że brakuje mi już tej dyscypliny. Robię to wszystko, bo nie znam innej drogi. Coraz bardziej bezsilna się czuję. Jak jem to mam wyrzuty sumienia, jak nie jem to jestem ciągle zirytowana i zmęczona. Wiem, że nie mogę tego ciągnąć całe życie... ale ten proces głodzenia się daje mi tyle pewności siebie.
Moja babcia powiedziała, że chyba mi się przytyło bo spuchła mi twarz. Boli. Wiem, że to prawda i to boli jeszcze bardziej.
16 notes · View notes
skinnyashell · 3 years ago
Text
11 maja 2022r.
Na wadze 60,5kg czyli spadło tyle co nic. Dzisiaj bardziej się postaram.
W moim mieście mają być dzisiaj 22°C więc robi się już coraz cieplej. Dzisiaj mam w szkole odpowiedź ustną z niemieckiego, oby wszystko poszło gładko. Po lekcjach zdążę tylko zjeść obiad i od razu będę musiała lecieć na zajęcia z angielskiego, więc to będzie intensywny dzień.
1 note · View note
skinnyashell · 3 years ago
Text
10 maja 2022r.
Hej. Dziś się zważyłam i na wadze 60,6 kg. Zbyt dużo jadłam na tym wyjeździe, ale wiem że mogę to zrzucić jeśli tylko będę chciała. Zaczynam jeść w ten sposób:
Śniadanie: kawa/herbata/energetyk 0 kcal
Obiad: mojej babci (bywa że jest bardzo kaloryczny, ale jak go jem to też chudnę, nie mam możliwości pominięcia go)
Kolacja: nic albo coś lekkiego, np. sałatka, owoc, mus, jogurt albo chuda szynka (całe opakowanie ma tylko trochę ponad 100 kcal, więc całkiem fajnie)
Szkoła strasznie mnie stresuje, ale to nie jest powód do objadania się. Zdaje do następnej klasy, więc nie muszę aż tak bardzo przejmować się ocenami. Jestem w stanie schudnąć. Zrobiłam to w przeszłości, więc czemu niby ma mi się teraz nie udać?
Powodzenia dla was wszystkich! ❤
5 notes · View notes
skinnyashell · 3 years ago
Text
Eating disorders generally start out as one or more of the following:
a way to control something in ones life
fatphobia
a way to loose weight
emotional eating
trauma
anxiety
a fear of loosing control
bullied about ones own weight
sensory issues
depression
poverty
Add on if you’d like to
4K notes · View notes
skinnyashell · 3 years ago
Text
Niektórzy chcą się zagłodzić na śmierć. Ja naprawdę chcę schudnąć tylko do mojej ugw. Chcę być chuda i piękna nie dlatego żeby ładnie wyglądać w grobie tylko po to, żeby móc się później cieszyć z tego że mi się udało, robić to co zawsze chciałam ale nie miałam odwagi, czuć się tak jakby nikt nie mógł mnie zranić mówiąc o tym ile ważę, nie wstydzić się wchodzenia na wagę u lekarza. Życie byłoby wtedy takie piękne, może takie być. Najmniej w swoim życiu ważyłam rok temu w sierpniu - 51,7 kg. Byłam tak blisko 4 z przodu. I nie zawsze jedzenie jak najmniej było najlepsze, bo jak musiałam w końcu coś zjeść (np. byłam na urodzinach) to bardzo źle się to kończyło. Dosłownie raz zjadłam więcej niż zwykle i objadałam się przez długich kilka miesięcy. Skończyłam jak skończyłam. Teraz muszę wziąć to na klatę i się ogarnąć.
5 notes · View notes