Tumgik
#brak rodzica
niechciaana · 2 years
Text
Normalne rzeczy, których nie powinnaś się wstydzić
Proszenie o pomoc
Trądzik na ciele
Nieopalone ciało latem
Praca rodziców/twoja
chodzenie na korepetycje
nieogolone i odsłonięte nogi
włosy na rękach, palcach u nóg albo wokół sutków
pójście z podpaską w ręce do toalety bez ukrywania jej
brak rodziców/rodzica
brak markowych ubrań
posiadanie innego zdania niż reszta
trądzik i blizny po nim
7 notes · View notes
filmowa-porazka · 2 months
Text
Dziś obejrzałam film "Ojciec" w reżyserii Floriana Zellera. Co mogę powiedzieć. Płakać zaczęłam jakoś w połowie, a przed głośnym rykiem (a nawet i cichym pochlipywaniem... ograniczyłam się do wielu cichych łezi oraz wielu nierównych oddechów) powstrzymywało mnie tylko przebywanie w kinie.
Film jest o... rodzinie? starości? relacji dziecko-rodzic? O wielu rzeczach. I mimo, że nie dzieje się w nim zbyt dużo - a nawet - wielokrotnie powtarzają się te samę wątki, to trzyma w napięciu do samego końca.
Jako widz obserwujemy bliżej nieokreślony okres czasu z perspektywy Anthony'ego, czyli tytułowego "Ojca" - faceta, dziadka, w okolicy lat 85. Czasem wydawać by się mogło (a może nawet tak jest), że w niektórych scenach perspektywa należy do jego córki, jednak co do tego nie mamy, jako widz, pewności (tutaj służą takie zabiegi jak fragmentaryczna fabuła, powtarzające się sytuacje i dialogi, zabawa przestrzenią i ubraniami). Przez cały film nie zostaje nam dostarczony żaden pewniak. I właśnie przez to możemy poczuć to, co czuje główny bohater - wieczną niepewność, koniec końców - brak zaufania do samego siebie... Mnie osobiście ten film przeraża. Boję się starości, ale boję się również zobaczenia własnego rodzica w takim stanie. Kiedy już nie będzie tym samym człowiekem, który mnie wychował, a jego cieniem.
Na sam koniec - wisienka na torcie, a raczej gwódźć do trumny - scena końcowa. Ała. Znowu - gdyby nie kino, to skończyłoby się pewnie hiperwentylacją.
0 notes
Text
Pomoc adwokata rozwodowego
Pomoc adwokata rozwodowego jest niezwykle istotna w procesie rozwodowym, który często wiąże się z emocjami i skomplikowanymi kwestiami prawnymi. Adwokat rozwodowy może pomóc na wielu etapach tego procesu, zarówno w przypadku rozwodu za porozumieniem stron, jak i w sytuacjach bardziej konfliktowych. Oto, jak adwokat rozwodowy może wspierać swoich klientów:
Tumblr media
1. Doradztwo prawne
Adwokat rozwodowy zapewnia klientowi pełne zrozumienie prawnych aspektów rozwodu. Obejmuje to omówienie możliwych scenariuszy, praw i obowiązków każdej ze stron, jak również omówienie potencjalnych wyników procesu rozwodowego. Dzięki temu klient jest lepiej przygotowany do podejmowania świadomych decyzji.
2. Przygotowanie dokumentów
Proces rozwodowy wiąże się z koniecznością sporządzenia i złożenia licznych dokumentów, takich jak pozew o rozwód, wnioski o podział majątku czy ustalenie opieki nad dziećmi. Adwokat rozwodowy dba o to, aby wszystkie dokumenty były poprawnie przygotowane, co zmniejsza ryzyko odrzucenia przez sąd lub opóźnień w postępowaniu.
3. Negocjacje w sprawach majątkowych i opieki nad dziećmi
Podział majątku, alimenty oraz opieka nad dziećmi to często najtrudniejsze kwestie w procesie rozwodowym. Adwokat rozwodowy reprezentuje interesy swojego klienta podczas negocjacji, dążąc do uzyskania jak najkorzystniejszych warunków. W przypadku rozwodu za porozumieniem stron, adwokat może pomóc w sporządzeniu ugody, która będzie akceptowalna dla obu stron.
4. Reprezentacja przed sądem
Jeśli sprawa rozwodowa trafia do sądu, adwokat rozwodowy reprezentuje swojego klienta na każdym etapie postępowania. To obejmuje zarówno składanie odpowiednich wniosków, jak i prezentowanie argumentów przed sądem. Adwokat dba o to, aby interesy klienta były należycie chronione, a sprawa zakończyła się jak najkorzystniej.
5. Wsparcie emocjonalne
Choć głównym zadaniem adwokata rozwodowego jest doradztwo prawne i reprezentacja przed sądem, wielu prawników zdaje sobie sprawę z emocjonalnych aspektów rozwodu. Dlatego często pełnią oni także rolę doradców, pomagając swoim klientom radzić sobie z trudnymi emocjami i stresem związanym z rozwodem.
6. Zabezpieczenie interesów na przyszłość
Adwokat rozwodowy pomaga klientowi nie tylko w rozwiązaniu bieżących problemów, ale również w zabezpieczeniu jego interesów na przyszłość. Obejmuje to np. doradztwo w zakresie podziału majątku w sposób, który zabezpieczy finansową stabilność klienta po rozwodzie.
Kiedy warto skorzystać z pomocy adwokata rozwodowego?
Skomplikowana sytuacja majątkowa: Gdy małżeństwo zgromadziło znaczny majątek, nieruchomości, inwestycje, lub prowadzi wspólną działalność gospodarczą, pomoc adwokata jest niezbędna, aby odpowiednio podzielić te aktywa.
Spór o opiekę nad dziećmi: W sytuacjach, gdy małżonkowie nie mogą dojść do porozumienia w sprawie opieki nad dziećmi, adwokat pomoże wypracować rozwiązanie, które będzie najlepsze dla dzieci i zabezpieczy prawa rodzica.
Brak porozumienia między małżonkami: Jeśli strony nie mogą się porozumieć co do warunków rozwodu, adwokat może pomóc w wypracowaniu kompromisu lub, w razie konieczności, skutecznie reprezentować klienta w sądzie.
Podsumowanie
Pomoc adwokata rozwodowego jest nieoceniona w procesie rozwodowym. Profesjonalny adwokat nie tylko zadba o kwestie prawne, ale także pomoże klientowi przejść przez ten trudny okres z jak najmniejszym stresem i stratami. Decyzja o skorzystaniu z pomocy adwokata rozwodowego to krok, który może znacząco wpłynąć na końcowy wynik sprawy oraz na przyszłe życie klienta.
0 notes
09minnie0stan09 · 2 months
Text
Random challenge (the Sims 4)
Hej chciałam się z wami podzielić moim własnym challengem do gry the Sims 4, zanim przejdę do zasad chciałabym zaznaczyć że jeśli ktokolwiek będzie chciał wrzucać np filmik z tym challengem aby dał mi kredyty! (Moje konto na simsach-poxy18) A więc zaczynajmy!
Celem wyzwania jest zapełnienie całego simowego miasteczka
Do wyzwania potrzebny jest google, koło fortuny (ja używam ruletki decyzji) lecz można wyszukać również koła fortuny na google, Pinterest ułatwi wyzwanie lecz też nie jest potrzebny.
Do wyzwania nie potrzebne są żadne mody ani dodatki, lecz z nimi challange będzie ciekawszy Przygotowanie:
Wejdź w aplikacje koła fortuny i zacznij tworzyć koła fortuny, to przygotowanie może być trochę monotonne ale losowanie simów dostarczy wielu emocji (tym bardziej jak mi się trafiła jakaś sugar mommy i 4 dzieci) Koła będą się rozdzielać ja oznaczam dla dorosłych jako "a" a dla dzieci jako "b", stwórz następujące koła:
Jeśli masz dodatki z postaciami okultystycznymi wypisz je wszystkie plus człowieka jeśli nie pomiń to koło
Następnym kołem będzie płeć
Teraz koła zaczynają się rozdzielać zaczniemy od wszystkich kół dla dorosłych (oznaczenie a)
Wszystkie grupy wiekowe, ja mam moda na to że nastolatki mogą być rodzicami ale jeśli ty nie masz możesz napisać od młodego dorosłego do seniora
Następnie wypisz wszystkie aspiracje a na następnym kole cechy, jeśli wszystkie cechy nie zmieszczą się na jednym kole możesz użyć kilku
Teraz koła dla dzieci
Wiek dziecka od ciąży do nastolatka, jeśli nie chcesz się bawić w ciążę czy noworodka możesz nie pisać ich w kole
Wypisz wszystkie aspiracje dzieci a w następnym kole wszystkie cechy
Ostatnim kołem będą zwierzęta, jeśli nie posiadasz żadnego dodatku że zwierzętami możesz je pominąć, i teraz pytanie czy zwierzęta z dodatku mój pierwszy zwierzak liczą się? Ja ich nie dopisałam i użyje ich bardziej jako dekoracje domu ale nie stoi na przeszkodzie abyś ty je dopisał, napisz również brak zwierząt, mieszanki zwierząt np koń i pies jak i np kot xz co będzie znaczyło losowanie ilości kotów w generatorze liczb
Co będzie się losowało w generatorze liczb (random number generator):
Ilość zwierząt
Ilość dzieci
Jeśli masz kilka kół z cechami to również cechy
Ale oczywiście nie mogłam pozostawić wyglądu sima bez żadnego losowania, wpisz w google country randomizer i wylosuj pochodzenie twojego sima, tutaj przyda się Pinterest ale możesz oczywiście również użyć grafiki google, przy dzieciach ustal że liczba parzysta to jednego rodzica geny przewodnie a nieparzysta to drugiego i wylosuj w random number generator
Jeśli masz mody możesz również losować czy sim będzie miał jakieś uzależnienia czy choroby psychiczne co też urozmaici rozgrywkę, nie zapomnij dać wolnej woli i włączyć sąsiedzkie historię!
To chyba wszystko! Jeśli będą jakieś pytania piszcie w komentarzach
1 note · View note
miastaslow · 11 months
Text
Grudzień w kieleckim Klubie z Kawą nad Książką
Książka: Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję
Autor: Mateusz Pakuła
Data spotkania: 10 grudnia (niedziela)
Godzina spotkania: 16:00
Miejsce spotkania: Choco Obsession, ul. Św. Leonarda 15
Osoba kontaktowa: Kasia, tel. 507 124 991, [email protected]
Tumblr media
Kiedy odchodzi nasze ukochane zwierzę, gdy wykorzystamy już wszystkie możliwości, współczesnej medycyny, by jego życie przedłużyć czy też skutecznie skrócić mu cierpienia, w ostatnim akcie łaski decydujemy się na wykorzystanie możliwości uśpienia naszego towarzysza życia. Uśpienia, czyli pozbawienia go życia w sposób najbardziej humanitarny, jaki znamy. To ostatnie, co możemy dla niego zrobić: sprawić, by nie cierpiało i towarzyszyć mu w tej ostatniej drodze, pomimo naszej rozpaczy i chęci cieszenia się jego bliskością jeszcze przez jakiś czas, krótszy lub dłuższy. To ten ostatni zastrzyk, a nie sztuczne przedłużanie życia pupila, uznajemy od dawna za akt miłosierdzia.
W naszym kraju nadal nie możemy sobie na to pozwolić, jeśli chodzi o umieranie człowieka. Nawet najbardziej chore, cierpiące osoby trafiają ostatecznie na oddział opieki paliatywnej, gdzie wszelkimi, nierzadko mało skutecznymi sposobami próbuje się łagodzić ból pacjenta, nie dając mu możliwości ucieczki w śmierć od tych strasznych męk. Jak to się dzieje, że zwierzę zasługuje na akt łaski, a człowiek nie? Dlaczego dyskurs o eutanazji jest w Polsce tematem tabu? Czy eutanazja jest możliwa do pogodzenia z religijnymi wierzeniami i jak świadczy o społeczeństwach zgoda na nią lub jej brak?
„Jak nie zabiłem swojego ojca i jak bardzo tego żałuję” to książka o umieraniu rodzica, o obserwowaniu jego cierpień, o własnych psychicznych cierpieniach, kiedy to się dzieje.  Może się ona okazać ważnym przyczynkiem również do rozmów o „pomaganiu ludziom w śmierci”.
Zapraszam do trudnej, ale ważnej rozmowy.
Kasia Leśniak
0 notes
j-mi-dzej-mi · 2 years
Text
Dla wszystkich, którzy uważają, że rodzic alkoholik to nie jest wymówka na cokolwiek. Bo "o jejciu tatuś pije i cie olewa". Suprise kurwa, to nie tak wygląda. Marzę o tym żeby być olewana. Brak uczucia od rodzica to jedno ale znoszenie najebanego "autorytetu" to drugie. Spróbujcie wytrzymać psychicznie w domu, w którym :
Od powrotu ojca z pracy albo słuchasz awantur w moim przypadku ojca i brata, albo uczestniczysz w tych awanturach. I o co? Chuj wie. Najebany człowiek szuka zaczepki. Siedzisz sobie w pokoju robisz jakieś swoje sprawy i bez znaczenia czy oglądasz film czy odrabiasz lekcje, typ przychodzi zaczyna się drzeć i robić awanturę i do niego nie docierają, że jego argumenty są idiotyczne bo uwaža że jesy najmądrzejszy. Przykład? Kupił chleb, zjadł go ale był zbyt najebany i nie pamięta tego więc przychodzi do mojego pokoju i drze się że zjadłam jego chleb. I do tego wjeżdża na psychikę wyzywając od suk i kurew. Teksty w stylu "będziesz się kurwić w przyszłości bo do niczego innego się nie nadajesz" to porządek dzienny a jak to jest w okresie dorastania to jeszcze gorzej bo co robi dziecko kiedy wmawia mu się, że wszystko jest jego winą? Wierzy w to.
I truje tyłem przez kilka godzin o głupi chleb, który sam zjadł ale no powód do zaczepki zawsze się znajdzie.
Jeszcze większy cyrk jest jak zaczyna rozkazywać i udawać głowę rodziny drąc się że mam natychmiast coś zrobić i jego to chuj obchodzi. Jak macie drugiego rodzica ogarniętego to i tak szczęście bo ja nie i w wieku 17 lat już musiałam ogarniać rachunki na dom bo okazało się że mój "autorytet" ma wyjebane w rachunki i wyrzucał wszystkie i listy z upomnieniami do zapłaty bo przecież korzystniej byłoby udawać że problemu nie ma. Duże dziecko, które jak chciałam rozłożyć na raty jakiś dług to kazał mi się schować w domu, zamknąć drzwi i udawać że mnie nie ma. Bo przecież każdy wie, że jak nie widzimy problemu to jego nie ma. Sam się rozwiązuje, pewnie xd
Albo użeranie się z jego przyjaciółmi. Ja ostatnio kłóciłam się z jakimś żulem, który wbił mi na chatę, że mojego taty nie ma w domu. No typ wbija i kłóci się ze mną żebym obudziła ojca którego kurwa nawet w domu nie ma. I nie chce sobie pójść.
A najgorsze momenty to gdy próbuję złapać z wami kontakt. Czyli ja gotuję SB coś w kuchni a Pan i władca wbija wesoły, chuj że slalomem i obija się o ściany, wywala krzesła i zrzuca wszystko co jest na stole. I taki typ zagaduje, próbuje żartować i przez następną godzinę opowiada w kółko tą samą historie w której wychodzi na żałosnego człowieka ale w jego mniemaniu jest jakimś bóstwem a jak widzi, że go olewasz to podchodzi bliżej i dalej opowiada o tej samej historii o wali od niego na kilometr wódą i piwem.
Ja akurat mieszkam w małej miejscowości gdzie osiedlowy monitoring jest 24/7, i całe życie muszę znosić krzywe spojrzenia i wstyd. Ten człowiek kiedyś wrócił do domu bez butów i szedł tak z pracy 4 km do domu przez całą wieś, oczywiście kurwa slalomem.
Do tego jeszcze syf jaki po sobie zostawia. Wymiociny w łazience, pety w zlewie, nawet zdechła rozkładająca się mysz w zlewie chuj wie skąd, wszystko porozrzucane, porozlewane a potem pretensje bo zapomni, że to on zrobił i robi wojnę że jest nieposprzątane.
I przychodzi taki moment jak widzisz, że wymiotuję krwią, nawet sra krwią i masz takie "może wreszcie zdechnie i będzie spokój" a potem z tyłu głowy cichy głos, że jak zdechnie to wszystkie jego długi przejdą na mnie i brata i już do końca życia będę odpowiadała za nie swoje błędy.
Jeśli nadal myślicie, że rodzic alkoholik to życie na zasadzie "tatuś pije i nie zwraca przez to na mnie uwagi" i uważacie że to nie jest dobry powód do zawalenia nie wiem choćby sprawdzianu przez to to kurwa chce się z wami zamienić życiem. Wytrzymałam tutaj 19 lat i założę się że wy nie wytrzymalibyście nawet tygodnia. I rozumiem wszystkich, którzy "zastawiają się" problemami w domu bo wiem co one robią z człowiekiem.
9 notes · View notes
blognews · 3 years
Text
ABY ZASZCZEPIĆ DZIECKO WYMAGANA JEST ZGODA OBOJGA RODZICÓW
Tumblr media
24.08.2021r
Zacznijmy od tego że zasady przeprowadzania OBOWIĄZKOWYCH szczepień ochronnych reguluje art. 17 ustawy z dnia 5 grudnia 2008 r. o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi (Ustawa o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi i Ustawa o zmianie ustawy o zapobieganiu oraz zwalczaniu zakażeń i chorób zakaźnych u ludzi oraz ustawy o Państwowej Inspekcji Sanitarnej) oraz wydane na jego podstawie rozporządzenie Ministra Zdrowia z dnia 18 sierpnia 2011 r. w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych (Rozporządzenie w sprawie obowiązkowych szczepień ochronnych). Przepisy te nie wprowadzają wprost warunku uzyskania zgody na wykonanie szczepienia. Jedynie § 7 ust. 2 powołanego rozporządzenia stanowi, że u osoby, która ukończyła 6 rok życia, a nie osiągnęła pełnoletności, lekarskie badanie kwalifikacyjne oraz obowiązkowe szczepienia ochronne można przeprowadzić bez obecności osoby, która sprawuje prawną pieczę nad tą osobą, albo opiekuna faktycznego, po uzyskaniu ich pisemnej zgody i informacji na temat uwarunkowań zdrowotnych mogących stanowić przeciwwskazanie do szczepień.
Pamiętajmy jednak o tym, że warunkowo dopuszczony do obrotu produkt chemiczny nie jest szczepieniem obowiązkowym.
Jednakże do szczepień ochronnych, zarówno obowiązkowych, jak i zalecanych, stosuje się wymogi dotyczące zgody udzielanej na świadczenie zdrowotne. Zgodnie bowiem z definicją tego pojęcia, ujętą w art. 2 ust. 1 pkt 10 ustawy z dnia 15 kwietnia 2011 r. o działalności leczniczej, świadczenie takie stanowią działania służące zachowaniu, ratowaniu, przywracaniu lub poprawie zdrowia oraz inne działania medyczne wynikające z procesu leczenia, lub przepisów odrębnych, regulujących zasady ich wykonywania. Do grupy tej niewątpliwie należą więc także szczepienia ochronne. Z kolei zgodnie z art. 32 ust. 1 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty lekarz może przeprowadzić badanie lub udzielić innych świadczeń zdrowotnych, z zastrzeżeniem wyjątków przewidzianych w ustawie, po wyrażeniu zgody przez pacjenta. W przypadku zaś osób małoletnich niezbędna jest zgoda zastępcza (przypominamy: gdy dziecko nie ukończy 16 roku życia.), ewentualnie zgoda kumulatywna (gdy dziecko przekroczy tę granicę wiekową).
W obu tych sytuacjach podmiotem udzielającym zgody jest tzw. przedstawiciel ustawowy. Do kategorii tej zalicza się rodziców oraz opiekunów prawnych. Zgodnie z art. 98 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego przedstawicielami ustawowymi dziecka są jego rodzice, ale tylko wówczas, gdy pozostaje ono pod ich władzą rodzicielską. W piśmiennictwie wskazuje się kilka przypadków, gdy władza ta rodzicom nie przysługuje.
Przykładowo są nimi:
nie posiadają oni pełnej zdolności do czynności prawnych z powodu braku pełnoletniości albo w następstwie ubezwłasnowolnienia;
w wyniku orzeczenia sądowego zostali pozbawieni tej władzy albo została ona im ograniczona;
zostali pozbawieni tej władzy w warunkach art. 51 Kodeksu karnego, tj. w związku z popełnieniem przestępstwa na szkodę małoletniego lub wspólnie z nim.
Naturalnie władza ta nie przysługuje również w przypadku zgonu rodziców.
Jeżeli okoliczności te dotyczą tylko jednego z rodziców, władzę może wykonywać drugi z nich, jeśli zaś odnoszą się do obojga – konieczne jest ustanowienie dla małoletniego opiekuna prawnego (art. 145 § 1 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego). Wówczas ten opiekun prawny staje się przedstawicielem ustawowym dziecka.
W praktyce zatem najczęściej przedstawicielami ustawowymi osoby małoletniej są jej rodzice. Przyjmując, że szczepienia ochronne są wykonywane przeważnie u dzieci poniżej 16 roku życia, w ich przypadku znajduje zastosowanie konstrukcja zgody zastępczej, samodzielnie wyrażanej przez przedstawiciela ustawowego.
Przepisy prawa medycznego nie wskazują jednak, czy konieczne jest zgodne oświadczenie obojga rodziców, czy wystarczające jest stanowisko tylko jednego z nich. Odpowiedzi na to pytanie należy więc poszukiwać w Kodeksie rodzinnym i opiekuńczym. Według art. 97 § 1 tego Kodeksu, jeżeli władza rodzicielska przysługuje obojgu rodzicom, każde z nich jest obowiązane i uprawnione do jej wykonywania. Sprawę jednak komplikuje unormowanie zawarte w § 2 tego artykułu, z którego wynika, że „o istotnych sprawach dziecka rodzice rozstrzygają wspólnie”, a w sytuacji braku porozumienia między nimi konieczne jest rozstrzygnięcie sądu opiekuńczego.
W tym miejscu podnieść należy, iż brak jest ustawowej definicji pojęcia „istotnych spraw” – jego wykładnia jest pozostawiona orzecznictwu i doktrynie. W judykaturze wskazuje się więc, że do kategorii takich spraw należą przykładowo: decyzja o wyjeździe dziecka za granicę w celu spędzenia wakacji, określenie sposobu realizowania wierzytelności alimentacyjnych należnych dziecku od jednego z rodziców i dysponowania nimi przez drugie z rodziców, zmiana nazwiska dziecka w postępowaniu administracyjnym. W piśmiennictwie zaś wskazuje się m.in. decyzję o dokonaniu zabiegu operacyjnego oraz o kierunku leczenia poważnej choroby lub ogólnie sposobu leczenia. Obopólna zgoda rodziców wymagana jest również w przypadku wykonania zabiegów nieterapeutycznych, np. pobrania krwi od dziecka w celach dowodowych w postępowaniu o zaprzeczenie ojcostwa.
Z powyższego  wywnioskować należy, że zgoda obojga rodziców powinna być wymagana przy każdym zabiegu leczniczym (w tym szczepieniu ochronnym). Wydaje się jednak, po uwzględnieniu kwestii praktycznych, że możliwa jest interpretacja nieco bardziej liberalna. Można się bowiem posłużyć kryterium rodzaju zabiegu, wskazanym w art. 32 i 34 ustawy o zawodach lekarza i lekarza dentysty. W przypadku więc zabiegów prostych (mało inwazyjnych) miarodajna byłaby zgoda tylko jednego rodzica. Jeśli jednak przyjąć, że zabieg taki niesie ze sobą podwyższone ryzyko dla pacjenta a takie w przypadku eksperymentu medycznego, istnieje to niezbędna będzie obopólna zgoda rodziców. Należy jednakże silnie zaakcentować, że bez względu na rodzaj zabiegu i ryzyko z nim związane, w razie wyraźnego sprzeciwu drugiego z rodziców albo gdy lekarz wie, że sprzeciw taki jest możliwy, nie jest dopuszczalne oparcie się na stanowisku tego z rodziców, który udzielił zgody. W myśl bowiem cytowanego art. 97 § 2 Kodeksu rodzinnego i opiekuńczego spór taki może rozstrzygnąć jedynie sąd opiekuńczy. Zatem w przypadku istnienia takiego sporu pomiędzy rodzicami powinni oni lub lekarz wystąpić do tego sądu o rozpatrzenie sprawy, ponieważ wykonanie szczepienia ochronnego mimo sprzeciwu jednego z rodziców można potraktować jako przeprowadzenie interwencji medycznej bez wymaganej prawnie zgody, a to może uzasadniać odpowiedzialność lekarza – cywilną, zawodową, a nawet karną (na podstawie art. 192 Kodeksu karnego).
Mamy nadzieję, że nasz artykuł w tym zakresie wyjaśnił Państwa wątpliwości i uspokoi Państwa oraz wskaże, jaki postąpić w przypadku istnienia takiego sporu.
Kancelaria Lega Artis
Szanowni Państwo, zjednoczeni, możemy więcej.. Prosimy podpisać petycję - Krzyk dzieci https://www.petycjeonline.com/szanowni_pastwo_-_zjednoczeni_moemy_wicej_potrzebujemy_drobnego_wsparcia
1 note · View note
niepowtarzalnyale2 · 4 years
Text
Niedawno miałem okazję usłyszeć od własnego rodzica, że nie znajdę sobie dziewczyny dopóki się nie zmienię. Nie wiem co o tym myśleć w sumie, choć poniekąd to zabolało. Jednak brak wiary raczej przeszkadza niż pomaga, lecz co ze mną jest nie tak?  Otóż wiem co miała na myśli. Dokładnie chodziło o moje głupie komentarze, które są czasem złośliwe. Dobrze, że chociaż istnieje jedna osoba na tym świecie wierzy we mnie i akceptuje moją osobę. 
9 notes · View notes
delgeth · 6 years
Text
Ok, Władek z odc. 2005 jest najgorszą wersją rodzica i absolutnym prostakiem (potwierdzonym naukowo, bo z ma wyższe wykształcenie).
1. Jak jesteś fryzjerką, kucharzem, mechanikiem to jesteś zerem. <-- Spoko, luz, naprawiaj se sam swoje sportowe samochody, w knajpie sam se gotuj, a włosy maszynką do golenia tylko, pozdrawiam. <-- Masz faceta po gastronomiku, który gotuje jak marzenie. Powiedz to o kucharzach jeszcze raz, ale powoli, i przeczytaj sobie definicję oksymoronu. <-- Ktoś tu chyba nie spojrzał się na swój stan konta, bo raczej kokosów nie zarabia skoro mieszka ze swoim facetem w M2, a jak Kajtek miał iść do płatnego gimnazjum, to przecież była afera, że pieniędzy brak. <-- Niejeden fryzjer/kucharz/mechanik zarabia więcej od naukowca. Nie odrobiło się też zadania domowego z wynagrodzeń pracowników naukowych. Scenarzyści <3
3 notes · View notes
tesrafiko-blog · 5 years
Text
Odp na: http://rebuc.pl/lamistrajk-to-ja/
Pan Grzegorz Cuber na swoim blogu napisał, tekst: “Łamistrajk to ja���
Oto moja odpowiedź, zwykłego Rodzica, na ten tekst i jako, że wypowiada się Pan w przestrzeni publicznej, daję  sobie prawo do wyrażenia  własnego zdania . Pana tekst jest niekonsekwentny i pełen nieścisłości.
ŁAMISTRAJK – co oznacza? Zgodnie z definicją słownikową jest nim osoba, która pracuje w czasie strajku. Nie bardzo rozumiem, dlaczego sądził Pan, że dotyczy to tylko osób, które pracują „zamiast” innych? Chodzi o osoby, które pracują POMIMO, że reszta grupy zawodowej strajkuje.
Pisze Pan: „ja właśnie nie strajkuję i nie pracuję, bo uczniów nie ma”. W następnym zdaniu „moją pracą w tym wolnym od nauki czasie jest poprawa klasówek (itd.)”. To pracuje Pan czy nie? Czy uważa Pan, że nauczyciel pracuje jedynie wtedy, kiedy „uczniowie w szkole są” i sprawdzanie klasówek się do wykonywania zawodu nie zalicza?  Albo traktuje to Pan jako hobby?
Pisze Pan dalej: „Ogłoszenie na stronie internetowej informuje, że w szkole jest strajk i rodzice nie mają przysyłać swoich dzieci.” Ogłoszenie na jakiej stronie, proszę Pana?  Bo na stronie Pana szkoły stoi wytłuszczonym drukiem: „Szkoła od poniedziałku w miarę możliwości zapewni młodzieży zajęcia opiekuńcze: od godz. 8.50 w budynku LO, od godz. 10.40 w budynku Technikum.”, a  sięgając do załączonej informacji MEN (na czerwono!) znajdziemy informację, że „Jeżeli rodzic został powiadomiony o strajku, wówczas ma prawo do informacji o sposobie zapewnienia przez szkołę lub przedszkole zajęć opiekuńczych w tym czasie.”. Zatem Pańskie słowa to nawet nie manipulacja, tylko zwykłe KŁAMSTWO i celowa dezinformacja (celowa, bo zakładam, że umie Pan czytać ze zrozumieniem)
Świetnie, że Pan się modli za kolegów nauczycieli, natomiast nazywanie ich „opętanymi” jest pod każdym względem dalekie od nauczania Jezusa Chrystusa. W tej sytuacji proponuję na chwilę odłożyć różaniec i odświeżyć  lekturę Pisma Św.:  Mt 7,1-5 i wszystkie fragmenty mówiące o faryzejskiej postawie oceniania innych bez miłości. Do takiej zaliczam nazywanie kogoś „opętanym”. Kiedy już Pan je odświeży proszę wytrzymać jeszcze chwileczkę i sięgnąć do encykliki Jana Pawła II „Laborem exercens” ,w której wyraźnie wskazane jest prawo pracowników do strajku. Potem jeszcze tylko krótkie  westchnienie do Ducha Świętego, żeby lepiej przyswoić  te – najwyraźniej trudne – treści i już może Pan wrócić do różańca za kolegów i koleżanki
Pisze Pan dalej: ”Strajk był od dawna uzgodniony między Broniarzem a Schetyną, wcześniej zalecił go car wszechrosyji, a finansuje go jak zawsze George Soros.” Tu już naprawdę oszczędzę sobie komentarza i domysłów, co towarzyszyło pisaniu tego fragmentu. Tyle tylko, że  „Wszechrosyji” małą literą?  Nauczyciel?  Naprawdę? W tej sytuacji rzeczywiście można uwierzyć, że „ogarnia nas wszechobecna , totalna głupota, zupełny brak wykształcenia, oczytania i ogólnej wiedzy”
Łamistrajk to ja ! Jeśli Bóg jest z łamistrajkami, to kto przeciw nam ?? - a skąd przekonanie, że Bóg jest z łamistrajkami? Jeszcze raz odsyłam do encykliki Jana Pawła II „Laborem exercens”
Na koniec  jeszcze jedna uwaga. „Po owocach ich poznacie”. Nie wiem, jak Pan ocenia swoje rezultaty, natomiast wiem, jak oceniają je osoby, które były Pańskimi uczniami. Nie zaliczam się do tego grona. Jednak opinie, które do mnie docierały były ZAWSZE jednoznacznie negatywne. Przypadek?
Szkoda, że nie widzi Pan sensu w dołączeniu się do strajku. Mógłby Pan skorzystać z tych niewyczerpanych zasobów determinacji,  których użył Pan, kiedy kilka lat temu nie przyznano Panu właściwej- wg Pańskiej oceny – liczny godzin. W walce o swoje własne wyższe pensum sięgnął  Pan wtedy po wszystkie, nawet bardzo dyskusyjne i nieeleganckie środki nacisku.
Wykazał się Pan zatem wielką determinacją, kiedy chodziło o polepszenie Pańskiej partykularnej sytuacji zawodowej. Kiedy jednak chodzi o poprawę systemu, zatem sytuacji i Pana i innych, w legalnym strajku, ta determinacja gdzieś zniknęła.
Pisze Pan o strajku Nauczycieli jako akcji politycznej. Wśród nauczycieli jest tyle samo zwolenników obecnej władzy co w każdej innej grupie Polaków. Zwykła statystyka. A jednak zdecydowana większość nauczycieli strajkuje. Broniarz i spółka nie przekonali kilkuset tysięcy ludzi do strajku (a przede wszystkim do niezarabiania w tym czasie pieniędzy) przekonało ich najzwyczajniej  marne wynagrodzenie.  
1 note · View note