Don't wanna be here? Send us removal request.
Text
• 𝕡𝕣𝕫𝕖𝕓𝕒𝕔𝕫𝕪𝕔́ 𝕚 𝕫𝕒𝕡𝕠𝕞𝕟𝕚𝕖𝕔́ ?
𝕟𝕚𝕖 𝕛𝕖𝕤𝕥𝕖𝕞 𝕁𝕖𝕫𝕦𝕤𝕖𝕞 𝕒𝕟𝕚 𝕟𝕚𝕖 𝕞𝕒𝕞 𝕒𝕝𝕫𝕙𝕖𝕚𝕞𝕖𝕣𝕒 . . . •
17 notes
·
View notes
Text
O smutku pośród mrocznych cieni
Jednak jestem wiecznie samotna
W tysiące myśli zagubiona
Przytłoczona ciężarem zatracenia
Tęsknota w moim sercu buszująca
W nicości duszy tonie jak woda
Ku potężnej samotnośći wiodąca
Sensem życia pełnego zgrozy
Głęboko w sercu wędruje w odrętwieniu
W cienia kosmicznego opowieść snującą
Sama ze sobą jak obiekt z pogrzebowym niancem
Który tylko we mroku pozostawiony
I nie mam oparcia w żadnej drugiej duszy
W tej rzeczywistości tajemniczej i ciemnej
W te jednoosobową wędrówkę zagubionej
W dziewictwo osamotnienia zmierzając
O smutku pośród mrocznych cieni
Jednak jestem wiecznie samotna
Drży w czasie dusza w tych pustkach wiodąca
W obliczu nieskończonej samotności
2 notes
·
View notes
Text
Każde cierpienie uczy pokory,
I pewność siebie nagle gdzieś znika,
Nasze myślenie zmienia swe tory,
Do świadomości wkracza logika.
Nic nie zależy już od nas samych,
Nagle czekamy na czyjeś ręce,
Niczego w zamian przecież nie mamy,
Dajemy uśmiech i nasze serce.
Tyle jest wszędzie wokół cierpienia,
Modlitwa często też nie pomaga,
Nagle zjawiają się przemyślenia,
Czy nie za wiele było wymagań.
Zawsze wszystkiego ludziom za mało,
Niszczy ich zazdrość, że ktoś ma więcej,
Ciągle przez życie idą na całość
I przedkładają żądze nad serce.
A kiedy w końcu coś się wydarzy,
Ogarnia nagle wielkie zdziwienie
Fałszywy uśmiech znika z ich twarzy,
Nagle go głosu wkracza sumienie,
Skrywane skrzętnie pod maską buty,
A przecież każdy z nas go posiada
I okazanie własnych słabości,
To naturalne, a nie żenada.
2 notes
·
View notes
Text
Zranioną myślą po bezdrożach serca,
Krążą i błądzą, a myśl ta przewierca,
Wbija się klinem między duszę, ciało,
Wżera, rozdziera osobowość całą.
Zranioną myślą, jak zranione zwierzę,
Wszystko wokoło dzielę, mnożę, mierzę,
Ona wciąż huczy, nie daje spokoju,
Jest mą osobą, boleje pospołu.
Jak ranny ptaszek myślą ranną spadam
I więcej z ziemi do lotu nie wzniosę.
W błękitne niebo spoglądam ze smutkiem
I żegnam przestrzeń, ptaka smutnym głosem.
Zraniona myśli, żałosna i smutna,
Jest równa śmierci, jak śmierci okrutna.
A czy tę ranę na myśli zagoję?
Czy żył z nią będę, niosąc życia znoje?
Zraniona myśli ty odejdź, że nocą,
Niech nie kołacze się po nocy z mocą,
Powróci w przystań z burzliwego morza,
Aż dzień oświetli rozbudzona zorza.
1 note
·
View note
Text
W dniu mojego pogrzebu
Najlepiej w ogóle na niego nie przychodż
Nie byłeś łaskawy odwiedzać mnie gdy żyłam
Odpuść sobie to i teraz
W dniu mojego pogrzebu
Żadnych kwiatów
Nie dawaliście mi ich za życia
Nie potrzebuję ich więc umarły
W dniu mojego pogrzebu
Nie udawaj że jest ci przykro
Mój los nigdy przecież wcale cię nie obchodził
Zbywałeś mnie gdy potrzebowałam wsparcia i pomocy
W dniu mojego pogrzebu
Każdy wyraża ubolewanie
Taka młoda całe życie przed nią
Ale to wy sprawiliście że tak szybko się postarzałam
W dniu mojego pogrzebu
Leja się łzy
Ja jednak dobrze wiem że to łzy szczęścia
Bo nareszcie macie mnie z głowy
W dniu mojego pogrzebu
Po prostu idźcie w cholerę
Odejdzie i bądźcie przeklęci
Tak jak i mnie przeklinaliscie za życia
W dniu mojego pogrzebu
Ta klątwa przestaję działać
Jestem wolna choć martwa
Lecz wolę umrzeć żyjąc niż żyć umarłszy
W dniu mojego pogrzebu
Nareszcie odpocznę
Od tego zgiełku w mojej głowie
Który wywołałyszy u mnie na każdym kroku
Patrzcie nagle się wszyscy zebrali
Sami byli i niedoszli
Żałosna banda oszustów i błaznów
Przybyli by zobaczyć mnie po raz ostatni
Wielce nieobecni gdy cierpiałam
Wielce nieobecni gdy roniłam łzy
Wielce nieobecni gdy byłam samotna
Wielce nieobecni gdy chciałam bliskości
Teraz już was nie potrzebuję
Chce po prostu być sama
Snem wiecznym
W ciszy i spokoju
Tu nikt nie usłyszy mojego krzyku
Tu nikt nie usłyszy mojego płaczu
Znowu umieram
Znowu odchodzę w zapomniane
5 notes
·
View notes
Text

Jebie to wszystko niedługo się zajebie już nic mnie nie obchodzi wezmę garść tabletek popije vodka otworzę etui wyjmę żyletkę i zacznę tonąć swe żyły tak by nikt mnie nie uratował jak kiedyś
24 notes
·
View notes
Text
Nie płacz gdy moje ciało będą przysypywać piachem...
24 notes
·
View notes
Text
List do przyjaciela
Cześć,
Myślałam, że mówienie sprawia mi trudność, dlatego postanowiłam napisać. Tysięczny raz kasuje te zdania, w kółko i w kółko. Chciałabym, żebyś mnie nie oceniał w końcu jesteś Moim przyjacielem i mam nadzieje, że będziesz nim zawsze. Potrzebuje wsparcia, potrzebuje zrozumienia. Jest wiele rzeczy, o których chciałabym Ci opowiedzieć. Myśle, że wiele rzeczy widziałeś, tak jak i ja. A mi dziś serce pęka wiesz? No i gdzie jesteś Mój przyjacielu? Chciałabym, żebyś dodał mi odwagi, żebym zaczęła mówić to co mam w sercu i jak ja się z tym czuje, żebyś mnie nie oceniał? Bo przecież Ty nigdy nie oceniasz, prawda? Chciałabym, żebyś przygotował mnie, bym sobie zawsze radziła, wiesz? Chciałabym, żebyś mi obiecał, że niezależnie jak będzie między nami, że Ty zawsze będziesz, będziesz patrzył i wspierał. Chciałabym, żebyś był dumny z Moich wyborów, bo przecież mamy prawo popełniać błędy. Wiesz załamałam się i czasami brakuje mi już łez, czuje, że tu po prostu nikogo nie ma i nikt nie słyszy jak krzyczę. Wiesz,oddałam komuś moją pewność siebie, oddałam odwagę, oddałam swoją wrażliwość. Mówiłam, że nigdy się nie zmienię, dla nikogo.. okazało się, że życie mnie zmieniło. Nie poznaje siebie, to tak jakbym patrzyła w lustro i widziała kogoś kogo nie znam a w środku wciąż pustka. Położyłam swoje serce na talerzu i byłam pewna, że się nie zmienię. Powiedz mi proszę gdzie jestem ja? Ostatnim czasem byłam dla siebie bardzo surowa, nie byłam z niczego zadowolona, biegłam do swoich celów a nic nie osiągnęłam. I jestem zła na siebie wiesz? Chciałabym, żebyś mnie zrozumiał, chciałabym żebyś mnie kochał za to kim jestem, jaka jestem, bo chyba o to chodzi w prawdziwej przyjaźni? Chciałabym, żebyś był, mimo wszystko, mimo tego jak będzie między nami. A wiem, że mi tego teraz już nie obiecasz. Chciałabym, żebyś mnie na nowo nauczył jak być sobą, przypomniał mi jaka byłam ile uczucia i wrażliwości miałam w sobie, jaka dobrą osobą byłam. Bo………. Bo ja się zgubiłam. Pomożesz mi przyjacielu?
#cośosobistego
#tomojeserce
#cośmojego
76 notes
·
View notes
Text
„Lepiej polub spędzanie czasu samemu ze sobą, bo mało kto zostanie z tobą na zawsze...”
- @harmony-and-peace
461 notes
·
View notes
Text
Stworzyłam luźny serwer discord motylkowy!!
Proszę reblogujcie, chciałabym was jak najwięcej poznać♡♡
5 notes
·
View notes
Text
● ból głowy
● ból mięśni
● ból kości
● Nieprzespane noce
● Gniew
● Smutek
● Wymioty
Kiedy Ona zastanwia się co się z Tobą dzieję... A Ty nie chcesz Jęj martwić że od tygodnia jest dużo gorzej, zbyt dużo gorzej.. Gdyby Moja Misia wiedziała jak wyglądają moje noce naprawdę... Pękło by Jej serduszko... Dlatego milczę.... Cierpienie przelewam na gniew lub smutek... Nie radzę sobie z powolnym aczkolwiek z bolesnym umieraniem...
Świadomość że pewnego dnia mogę ich zostawić zabija mnie z podwojoną siłą...
8 notes
·
View notes
Text
˗ˋ 𐀔 Motylki
Zakładam dla nas serwer na Discordzie. Obowiązkiem wszystkich członków będzie dzielenie się bilansami i swoim progresem. Na podstawie tego, będziemy wyłaniać tygodniowe i miesięczne rankingi.
Na serwerze znajdziecie boty i autorole do wybrania. Przygotowałam dla was kanały przeznaczone do przesyłania sobie thinspo, meanspo, bodychecków etc. Dostępne będą również luźne czaty tekstowe oraz głosowe.
Aby przejść przez rekrutację, należy zreblogować tego posta, a link z zaproszeniem prześlę w dm.
[23:16]
1K notes
·
View notes