1234stas - Tumblr blog

[1234stas]

Torebusia 1 drip presentation

[1234stas]

nie rozumiem fenomenu raphaela rogińskiego, dla mnie to taka pykanie na gitarze jak przy ognisku jest

[1234stas]

No ja tak naprawdę trochę może jestem granola boy xd. Jedynie to mi ten sport i wąs (o matko..) nie pasuje https://www.glamour.pl/artykul/granola-boy-najlepszy-tym-chlopaka-o-ktorym-marzy-kazda-z-nas-dlaczego-szalejemy-na-punkcie-mezczyzn-z-granola-boy-energy

[1234stas]

Xdd to ja, właśnie piekę

[1234stas]

hahahaha kocham, jedna z ocen mojego albumiku ^^

około zero uczuć

[1234stas]

ja myślałem że ten Sholto Dobie to jakąś poważną muzykę robi, a ja tu się śmieję cały czas

[1234stas]

w ogóle lipa trochę że nie można zmienić nicku na rymie, bo ja z tymi moimi hot take'ami tam, to trochę przesada czasem, i np co jak ktoś mnie skojarzy z muzyką moją tam..

[1234stas]

co ja robię tym biednym dziewczynom no serio.. w październiku wziąłem łucję na koncert grahama lambkina, a teraz basię na sholto dobie

swoją drogą komiczne są dźwięki na tej nowej płycie sholto dobie momentami, totalnie jak muczenie krów hahaha, dużo takich creepy dźwięków jak w muzyce do jakiegoś filmu niemego starego np

[1234stas]

każda osoba która zacznie nosić rurki bo znowu są modne dostaje tytuł fashion victim!!!

a tak poważnie to trochę martwiące, bo to znaczy że w sklepach będzie ciężej zaraz kupić niewąskie spodnie

[1234stas]

for my tumblr fellas, music investigators, life enjoyers, crazy home djs here it is, piosenka "kwiecień", jak wiadomo, co przeplata, trochę zimy trochę lata.. https://drive.google.com/file/d/17Si53kYpTUvP5JzfNIwI9NDO7EpRGr-G/view?usp=sharing

Może ją trochę uporządkuję, a może właśnie nie, to jest nagrane z ręki improwizowane w całości, w 5 minut, chciałbym robić teraz właśnie tak, że prosta bezpośrednia muzyka

[1234stas]

po sześciu godzinach od napisania że nie będę robić nowej muzyki zrobiłem nową piosenkę, pod tytułem "kwiecień", taką prościutką słodziutką, jak czas teraz trochę może?? No że słodziutki może przesada haha

[1234stas]

co oni znowu w tym vinted, znowu usunęli markę "Vintage".. co prawda ja umiem to zhakować żeby się wciąż te przedmioty pokazywały, no ale są same stare tam, nie ma nowych

[1234stas]

kurczę no nowy bladee nie bardzo.. ciężki strasznie, długi i monotonny. Włączyłem sobie spider dla porównania i znacznie lepszy album.... albo crest też lepsze, takie piosenkowe pozytywne.. a tu ciężko ciężko

[1234stas]

Byłem na zakupach i kupowałem składniki na risotto, w tym m in oczywiście białe wino i dostałem nostalgii do przełomu 2016 i 17, jak kupowałem wino przed imprezkami z K. W ogóle nie mam sentymentu do tego związku czy coś, ale sam ten czas był fajny na swój sposób, chociaż było też dużo ciężkich aspektów

[1234stas]

po robocie... odpalam nowego bladee'go

[1234stas]

z przyjaciół to najczęściej widuję się z Mati i Jess, oni najwiecej wychodzą z inicjatywą widzenia się, bo tak z pozostałymi osobami to mega ciężko ich gdzieś wyciągnąć..

[1234stas]

Ostatnie dwa tygodnie są jakieś inne, tzn przede wszystkim nie pracuję już w tym ciężkim nieprzyjemnym projekcie, nie z mojej winy, ale po prostu już nie potrzebowali osoby z moimi umiejętnościami, chociaż właśnie coś mi się wydaje że ze strony mojej firmy mogła zostać niedopięta jakaś formalność / nie opłacało im się żebym ciągle tam pracował. Do pracy robiłem dosłownie nic, w zeszłym tygodniu byłem chory i ogarniałem sprawy podatkowe, byłem na jednej rozmowie do projektu ale chcieli tam osoby z innym doświadczeniem. Są jakieś nowe propozycje ale póki co mało konkretne, czekam. Cieszę się z nauki, kupiłem dostęp do takiej platformy z kursami i grinduję (delikatnie) i w sumie dobrze mi z tym, robię kurs z NLP i Computer Vision póki co. Nie wychodzę za dużo z domu, w sobotę pójdę na jeden koncert z Basią, spotykamy się raz na tydzień i ostatnio doszedłem do wniosku że jest fajnie? No ciekawe co będzie dalej. Jest inaczej niż inne początku, znacznie spokojniej. Myślałem o moich toxic traits, i na pewno w spotykaniu z Łucją jesienią się objawiło to, że szukam w innych osobach tego z czym sam mam problem, bardzo cliche… z nią chodziło o to że ona ma rozmach taki, i nawet jeśli to było trochę cringe’owe potem to i tak jakoś mi imponowało. Póki co z Basią jest zdrowo myślę. Mam taką dłuższą listę rzeczy które od dawna mam do zrobienia i po kolei robię rzeczy z niej, sprawa torebki załatwiona… wyślę zdjęcia potem jakie mam w końcu. Teraz będę szukać okularów przeciwsłonecznych… No taki spokojny czas w sumie, nowością na pewno jest też to że póki co postanowiłem nie robić muzyki nowej, tylko właśnie bardziej ogarniać różne rzeczy, nie jest to łatwe w sumie, bo jakoś jak zapomniałem już o wszystkich tych męczących aspektach czasu roku temu, to tamten okres wydaje mi się bardzo barwny, a teraz czas nie jest tak super ekscytujący aż. No ale też wiem że to się zawsze tak wydaje. Czyli najwięcej myślę teraz o ogarnianiu domu, programowaniu, ubraniach, widzeniu się z Basią, no i słucham strasznie dużo muzyki rożnej, jakoś ten rok w końcu się rozkręcił z nowościami, może nie że jakieś super rzeczy wychodzą (chociaż np album Ulli i Ultrafoga niesamowity) ale jakoś jest więcej nowości i też więcej szukam takiej muzyki która czuję że jest mi bliska.