Text
W spaniu z dziewczyną w jednym łóżku jest coś wyjątkowego. Niekoniecznie mówię tu o seksie, choć on też jest ważny, może nie na początku ale w późniejszej fazie związku. Mówię o zwyczajnym 8 albo 10 godzinnym wspólnym śnie. Nie budzisz się w środku nocy z przerażeniem, że jesteś sam. Nie masz problemów z zaśnięciem, czujesz się przy Niej pewnie, spokojnie i bezpiecznie, Ona też się tak czuje. Jej włosy wchodzą Ci do ust ale nie przeszkadza Ci to. Czasem uderzy Cię łokciem po żebrach ale to nie jest dla Ciebie problem. Kobie, rozpycha się, zabiera kołdrę, gada coś przez sen, mruczy nie wiadomo o czym, zwala Cię z łóżka, i kilka innych takich pierdół, ale to nic w porównaniu z tą bliskością, z dotykiem jej ciała, z tym słodkim “kocham” czy “dobranoc” wyszeptanego na Twoje ucho, z tym jak jest tylko Twoja, nie musisz dzielić się nią z jej przyjaciółkami czy z czymkolwiek innym na calutkim świecie. Wtedy jest tylko przy Tobie. Wtula się w Ciebie, całuje w policzek, Ty ją w czoło. Masz ją obok. Kładzie głowę na Twojej klatce albo ramieniu, to coś więcej niż zwykłe przytulenie, bo fizycznie bliżej Twojego serca być już nie może. Tak mi się wydaje przynajmniej.
23K notes
·
View notes
Text
“Dlaczego chciałbym twoich oczu a nie twojej dupy?”
—
3 notes
·
View notes
Text
spotkałem w swoim życiu wielu ludzi, ale żaden z nich nie zaimponował mi swoją osobą tak jak ty to zrobiłaś
453 notes
·
View notes
Text
““Z Tobą mogę mówić swobodniej niż z kimkolwiek, bo nikt nie był przy mnie w ten sposób, jak Ty jesteś, z całą wiedzą o mnie, z taką świadomością, wbrew wszystkiemu, pomimo wszystko.””
— Franz Kafka
582 notes
·
View notes
Text
“lubię te leniwe poranki. jeszcze wczorajszej nocy przeglądałaś się w lustrze, kiedy ja patrzyłem na ciebie i tonąłem w myślach o tym, jak mocno jestem w tobie zakochany. dziś obudziłem się chwilę przed tobą i, o boże, mogłem popatrzeć jak śpisz. i nawet już ta kawa nieważna, co się przecież od niej zaczyna dzień. promienie słońca wchodzą nieproszone przez okno i nikt nie próbuje ich wygonić. patrzymy tylko zmrużonymi oczami. mówimy zaspanym głosem. zwijamy się we wspólną pościel jeszcze przez parę minut. myślę, że wtedy najlepiej rozumiem, o co chodzi w miłości. bałem się przyznać, jak prosta powinna być, kiedy ma się kogoś właściwego. zawsze to zdawało się takie skomplikowane, dopóki nie pojawiłaś się w moim życiu. dopóki nie poznałem ciebie.”
— Marta Masłyk
2K notes
·
View notes
Text
//06.09.2018
a ty tak pięknie mówisz o miłości
że nie wiem czy słuchać mam uszami czy sercem
i obiecujesz mi wszystkie gwiazdy na niebie
kiedy ja chcę tylko ciebie nic więcej ”nic więcej” marta masłyk
1K notes
·
View notes
Text
“a co do ciebie, moja droga, to ja czuję, że znamy się od przynajmniej paru żyć. wiedziałem gdzieś głęboko w małym palcu u ręki, że to tylko kwestia czasu, aż cię spotkam. nie wiedziałem, jak wyglądasz, jak masz na imię, ale wiedziałem, że to ty, kiedy spojrzałaś na mnie po raz pierwszy.”
— marta masłyk “reinkarnacja istnieje”
3K notes
·
View notes
Text
//16.06.2018
wakacje w paryżu zapach deszczu i ty
tak sobie wyobrażam szczęście inaczej go widzieć nie chcę
“szczęście” marta masłyk
1K notes
·
View notes
Text
znikamy gdzieś na chwilę razem
a oni tylko gadają
o nas
chyba zazdrość ich zżera
że mamy siebie
oni tylko gadają
538 notes
·
View notes
Text
ze wszystkich swoich skrytych pragienień wybrałam ciebie
680 notes
·
View notes
Text
“Chciałbym się z Tobą pieprzyć i spać do południa, Żeby nasze szczęście, zaczęło wszystkich wkurwiać”
—
237 notes
·
View notes