2k25-life-realization

[2k25-life-realization]

💋22 luty💋

Zjedzone 1060kcal. Kroki- 6k -180kcal. Bilans - 880kcal.

Spotkanie z psiapsi w Gemini

[2k25-life-realization]

💋21 luty💋

Zjedzone - 1110kcal. Kroki 9k -270kcal. Bilans - 840kcal.

[2k25-life-realization]

💋20 luty💋

Zrobiłam pranie, odkurzyłam.. posprzątałam trochę i jakoś dzień zleciał.. pogralam coś na gitarze ale bez fajerwerków... Zjadłam 60kcal+ kawałek pizzy. Zrobiłam 10k kroków więc prawdopodobnie jestem na minusie..

[2k25-life-realization]

💋19luty💋

Rozjebie tego chłopa, przysięgam. Zjebał mi dzień... Chciałam gryzą zapieksy.. to ten jebany przyniósł mi pół małego bochenka chleba zamienionego w zapiekankę z serem, mięchem i wszystkim co można do zapiekanki wjebać.. no i wjebałam całą porcje bo nie umiem się opanować. I to jeszcze przed snem...

Odebrałam staniki , paczkomatu.. zrobiłam pranie, ogarnęłam do końca pudło z ubraniami.. wymieniłam kuwetę i zrobiłam pianki z galaretki ale średnie w smaku..posprzątałam blaty w kuchni włącznie z plytą

Zjadłam 1200+ huj wie ile.. zrobiłam 10k kroków (-300) bilans nie znany ale obstawiam z 2k

[2k25-life-realization]

💋 18 luty 💋

Zrobiłam unboxing z paczkomatu XD 10 paczek odbieranych przy pani kurier hahah. Poskładałam też rzeczy.. zrobiłam trening na trampolinie i poogarniałam trochę ubrań na Vinted.. zostały mi już tylko dwie paczki..

Kroków zrobiłam sporo.. 12k-360kcal . Trampolina 130kcal. Ale zjadłam też dużo.. 1800kcal Bilans 1310kcal.

[2k25-life-realization]

💋17 luty💋

Spałam dziś jedynie godzine.. syndrom pierwszej zmiany.. zrobiłam jedzonko na 4 dni (dziś +3). Ułożyłam plan na następne dni. Poskładałam i odkłaczyłam pranie.. Umyłam włosy i zrobiłam sobie rzęsy..spakowałam się do pracy i przygotowałam ubrania na jutro.. odebrałam buty i półkę łazienkową z paczkomatu... Odczuwałam dziś dziwny spokój.. niby przyjemnie ale dziwne uczucie..ale już mnie zaczęła boleć głowa więc not nice.

Zjedzone - 1470kcal. Kroki- 11k -> -330kcal. Bilans 1140kcal.

[2k25-life-realization]

💋16 luty💋

Przez parę dni nie miałam internetu..nie fajny ten miesiąc jakiś.. no ale nic... dziś odkurzyłam i umyłam podłogę. Zrobiłam też jedzonko.. ale wyszło mocno kaloryczne ;/...

[2k25-life-realization]

💋 13 luty 💋

Dalej nienawidzę życia a życie nienawidzi mnie. Praca mnie męczy do granic możliwości, jestem zirytowana i sfrustrowana... Mam dość wszystkiego i wszystkich.. nic się nie udaje...

Dzisiaj udało mi się jedynie zrobić trzy dniowe pranie którego nie wyciągłam ostatnio... Zrobiłam zmywarkę i umyłam włosy.. to na tyle. Ale przynajmniej się nie obżerałam jak debil...

Kroków 10k - Zjedzone - 925kcal Bilans 🔥

[2k25-life-realization]

❌ 9-12 luty ❌

Dziura w życiorysie.. ledwo żyje.. wpierdalam mało chodziłam.. jedyne co zrobiłam w trakcie tych dni to obżerałam się i byłam w banku (bez celu w sumie no ale byłam) niech mnie ktoś ogarnie błagam...

[2k25-life-realization]

💋 7-8 luty 💋

Dzień koncertu.. w końcu nie pojechaliśmy. To chyba nie nasza bajka ostatnio nie wiem.. ale nie mieliśmy ochoty.. obejrzeliśmy "substancje" i był to super film, ale zjedliśmy kfc więc nie wiem ile kcal.. oczywiście treningu nie było bo po co..

Następny dzień oczywiście spędziłam w łóżku..wpierdalając.. masakra.. ☠️ mam nadzieję że chociaż jutro już się ogarnę trochę bo masakra..

[2k25-life-realization]

💋 6 luty 💋

Zjedzone - 780 kcal. Spalone z kroków; 195kcal, z trampoliny; 120kcal. Bilans; 465kcal. Ogólnie picie herbatki i robienie rzeczy pomaga.

Wymieniłam żwirek w kuwecie, wstawiłam pranie, posprzątałam salon.. Przygotowałam outfit na jutrzejszy koncert, umyłam buty.. naładowałam zapomnianego smartwatcha i go używam. Przygotowałam też jedzenie na jutro aby nie jeść nic dodatkowo i szybko odgrzać sobie je w mikrofali przed wyjściem i zjeść w aucie.. Mam nadzieję że rano się wyrobie że wszystkim.. miałam zrobić rzęsy ale nie zdążyłam..

[2k25-life-realization]

💋 5 luty 💋

Zjedzone; 660kcal. Spalone; Kroki (-180) + Trampolina 15min intensywnie (-100). Bilans; 380kcal.

Posprzątałam w końcu gaming room. Stworzyłam playlistę na trampolinę. Zaplanowałam następne dwa dni. Dziś wszystko zgodnie z planem.. jestem usatysfakcjonowana 💜

[2k25-life-realization]

💋 4 luty 💋

Choroba ciąg dalszy. Od razu mogę powiedzieć że nie wiem ile kalorii zjem... Bo muszę jeść ciepłe rzeczy jakieś.. z rana zjadłam resztki tortilli z serem i chili con carne, odgrzałam sobie herbatke..

To nie wiem na oko z 600kcal mogłam już zjeść..? + Spaghetti 470kcal tj 1070kcal +/-... Kroki; 6k -180kcal + ABS 10min -15kcal. Bilans 875 kcal.

Odebrałam rano bluzę.. a w sumie stary.. wysłałam buty na vinted. Zrobiłam również szybkie pranie i trochę ogarnęłam kuchnie.. spędziłam godzinkę w pracy na rozwój osobisty odnośnie moich mocnych stron i podejścia do życia.

Już się trochę lepiej czuje ^^

[2k25-life-realization]

💋 3 luty 💋

Trochę rozczarowanie... Znowu jestem chora.. przeziębienie mnie dopadło. Zrobiłam sobie trening ABS (-15kcal). Zjadłam trochę więcej bo +/- tysiak z kanapek (5 kanapek małych z pastą jajeczną i chilli con carne) i do tego z wpisanych rzeczy; 610kcal... Kroki; -90kcal. Bilans 1505 kcal.

Zrobiłam sobie czyszczenie uszeq po stoperach po całym tygodniu. Zrobiłam jedzonko na trzy dni. Poskładałam pranie, oraz popakowałam ubrania następne na vinted..

Miałam jeszcze posprzątać gaming room ale jakoś nie wyszło... Za mało czasu, za mało chęci.. choroba mnie drażni.. już mam dość.. Wzięłam sobie dość sporą ilość witaminy C.. no cóż brzuch mi dalej wibruje.. taki sobie dzień.

[2k25-life-realization]

💋 2 luty 💋

Zjedzone 820 + wino. Trampolina fitness + ABS -> -50kcal. [770+wino 200ml]

Posprzątałam korytarz i sypialnie. Ogarnęłam pudła w sypialni i częściowo choinkę. Zrobiłam obiad na dziś i jutro. Stary pofarbował mi włosy, zrobiłam sobie hennę... ^^

Spoko dzień ale miałam spore problemy z motywacją aby wstać.. Ale sprzątałam cały dzień po sobie więc tyle dobrego że nie narobiłam więcej syfu..

[2k25-life-realization]

💋 1 luty 💋

Dotarła bluza z vinted. Posprzątałam trochę ale nie wiele. Zrobiłam dwa prania a stare zostały włożone do szafy przez starego w większości. Wydrukowałam kalendarz na luty i marzec. Zrobiłam dziś podsumowanie miesiąca.

Zjedzone - 560kcal. (-30kcal kroki) [530]

[2k25-life-realization]

🔥 STYCZEŃ 🔥

Podsumowanie nie jest zadowalające.

Nie byliśmy na Słoniu. Ogarnęłam ubrania na vinted częściowo. Dieta poszła lipnie. Dentysta zaliczony. Nie uczylam się w domu na dyspo, bo nie było czasu zbyt na czytanie.. Treningi słabiutko ;/ Sprzątanie i utrzymanie czystości.. no nawet. Zero zmian w wyglądzie. Life aesthetic w porządku. Pewność siebie częściowo trochę większa. Relacje - poznana nowa koleżanka narazie tylko piszemy, zacisniłam relacje z teściową. Nauka ogólnie hujnia. Dobry wygląd.. no nie ma co gadać nawet XD. Miesiąc tzw intro...

7/10