Don't wanna be here? Send us removal request.
Text
.
„Wait a minute, bring it back
When Jesus say yes, nobody can say no When Jesus say yes, nobody can say no
I'm not worried ‘bout a thing Cause I know you are guiding me Where you lead me, Lord I will go I have no fear cause I know who’s in control There’s no limit to what you can do Cause it all belongs to you, yes it all belongs to you You’re almighty and all powerful And it all belongs to you, yes it all belongs to you
When Jesus say yes, nobody can say no When Jesus say yes, nobody can say no When Jesus say yes, nobody can say no When Jesus say yes, nobody can say no
I'm not worried ‘bout a thing Cause I know you are guiding me Where you lead me, Lord I will go I have no fear cause I know who’s in control There’s no limit to what you can do Cause it all belongs to you, yes it all belongs to you You’re almighty and all powerful And it all belongs to you, yes it all belongs to you
When Jesus say yes, nobody can say no When Jesus say yes, nobody can say no When Jesus say yes, nobody can say no When Jesus say yes, nobody can say no
Cause he’s in control there’s no limit to what you can do Cause it all belongs to you, yes it all belongs to you You’re almighty and all powerful And it all belongs to you, and it all belongs to you There’s no limit to what you can do Cause it all belongs to you, yes it all belongs to you You’re almighty and all powerful And it all belongs to you, this all belongs to you
Wait a minute, bring it back
[Chorus: Kelly and Michelle] When Jesus say yes, nobody can say no When Jesus say yes, nobody can say no When Jesus say yes, nobody can say no When Jesus say yes, nobody can say no”
Ludzie mają dar do trwonienia czasu. Oczywiście nie wszyscy, ale chorego zdrowy nie zrozumie. Ja jak tylko mogę wykorzystuję każdą minutę życia. Staram się ją wypełniać po brzegi chociażby sprzątaniem tak , aby domownikom było miło… Ludzie lubią marnować czas. Lubią całe dnie spać, albo oglądać telewizję. Kolejny chłam . Kolejne dno, a mamy tyle pięknych książek. Mamy nienajgorsze czasy bo przecież nie mamy przed oczami rozstrzeliwanych naszych najbliższych. Nie latają nad naszymi domami bomby, ale ludzie wolą się lenić. Nie chcą pracować, a narzekają że nie ma pracy. Są zwalniani i nie raz i nie dwa. Gdyby ktoś mnie zwolnił spaliłabym się ze wstydu. Nienawidzę bezczynności. Kocham moich bliskich. Mojego cudownego męża, cwaną córkę i gapę psa. Nie wyobrażam sobie życia bez nich. Nie wyobrażam już sobie życia bez różańca. To ON i tylko ON mnie wycisza. To on daje mi nadzieje na lepsze jutro. To on mi niesie uśmiech. To każda drobna rzecz w moich życiu jest najważniejsza. Jeden całus , jeden uśmiech, jedne merdanie ogonem. Każdy słoneczny dzień jest motywacją. Pokochaj siebie i nieś uśmiech innym. Dzisiaj obdarowałam biednego moim garnkiem tak, żeby miał w czym zagotować wodę … cieszę się , że to zrobiłam. Naprawdę .
0 notes
Quote
Możesz mieć cudowny sex. Możesz mieć cudownego mężczyznę. Możesz myśleć , że jesteś kochana. Możesz myśleć o wszystkim, ale przyjdzie dzień w którym się okaże czy między wami jest coś więcej niż miłość -PRZYJAŹŃ
ainoa-toivo
0 notes
Text
Ja i mój pies.
Musze coś wam opowiedzieć. Moje futro zwane Bobem/Bobikiem/Bogusławem ostatnimi czasy wytarzało się w czymś bliżej nieznanym. Śmierdział na kilometr. Zadowolona z siebie kupiłam szampon dla psów w Zoologicznym i go wykąpałam, ale ten sierściuch dostał uczulenia, więc pojechaliśmy do weterynarza. Weterynarza mam wspaniałego i polecił nam szampon leczniczy przy czym zaznaczył, że dobrze by było odmoczyć tą gapę w wannie. Posłusznie nalałam do wanny wodę dodając nowy szampon. OK. Nie wiem jak on to robi, ale ewidentnie czyta mi w myślach i się schował. Ha ! myślał, że jest sprytny i wcale nie widzę jego gabarytów zwłaszcza zakręconego ogona, który swoją drogą wnerwia mnie rano bo zwala mi śniadanie z talerza, ale do rzeczy. Dorwałam gada, złapałam go i ...tutaj sytuacja się skomplikowała. Zaparł się jak osioł, a myślałam , że to pies. Ciągnę, szarpię, proszę, głaszczę , mówię, przekupuję, a ten swoje. Czyli nic. Umarł w butach - pomyślałam. Zebrałam się w sobie , podniosłam tą kupę futra , wrzuciłam do wanny i zadowolona z siebie szczerzę się na całą łazienkę.Gdybym miała bielutkie zęby swobodnie mogłabym wystąpić w reklamie. Bobik za to był mniej zadowolony i zaczął skakać, szczekać czym zalał całą łazienkę. Fajnie, że sprzątałam. Moje stopy , rozmiar 41 poczuły sporą ilość wody pod sobą , a nie stałam w tej wannie. Wyszorowałam stwora po czym wypowiedziałam zakazane słowa " no już bobiniu " Ten wyskoczył , staranował mnie, poleciałam na kibel rozwalając go ! Z kibla zaczęło lecieć no to hop szybko przestawiłam kibelek tak jak był. Sytuacja opanowana - tak prawie . Wchodzę do pokoju i co widzę ? ! No kuźwa co ?! BOBA... BOBA pod moją kołdrą , całego mokrego, zadowolonego z siebie i "uśmiechniętego " Te spojrzenie mówiło mi wszystko " a masz za karę ty cholero jedna"
0 notes
Photo

Gdyby nie on- nie czułabym, nie śmiałabym … się , nie wiedziałabym, że istnieje inny Świat. To właśnie on nauczył mnie czym jest siła przysięgi małżeńskiej. Gdyby nie on - nie wiedziałabym czym jest ciężka praca. Gdyby nie on … nie byłoby mnie.
0 notes
Quote
1 Gdybym mówił językami ludzi i aniołów, a miłości bym nie miał, stałbym się jak miedź brzęcząca albo cymbał brzmiący. 2 Gdybym też miał dar prorokowania i znał wszystkie tajemnice, i posiadał wszelką wiedzę, i wszelką [możliwą] wiarę, tak iżbym góry przenosił. a miłości bym nie miał, byłbym niczym. 3 I gdybym rozdał na jałmużnę całą majętność moją, a ciało wystawił na spalenie, lecz miłości bym nie miał, nic bym nie zyskał. 4 Miłość cierpliwa jest, łaskawa jest. Miłość nie zazdrości, nie szuka poklasku, nie unosi się pychą; 5 nie dopuszcza się bezwstydu, nie szuka swego, nie unosi się gniewem, nie pamięta złego; 6 nie cieszy się z niesprawiedliwości, lecz współweseli się z prawdą. 7 Wszystko znosi, wszystkiemu wierzy, we wszystkim pokłada nadzieję, wszystko przetrzyma. 8 Miłość nigdy nie ustaje, [nie jest] jak proroctwa, które się skończą, albo jak dar języków, który zniknie, lub jak wiedza, której zabraknie. 9 Po części bowiem tylko poznajemy, po części prorokujemy. 10 Gdy zaś przyjdzie to, co jest doskonałe, zniknie to, co jest tylko częściowe. 11 Gdy byłem dzieckiem, mówiłem jak dziecko, czułem jak dziecko, myślałem jak dziecko. Kiedy zaś stałem się mężem, wyzbyłem się tego, co dziecięce. 12 Teraz widzimy jakby w zwierciadle, niejasno; wtedy zaś [zobaczymy] twarzą w twarz: Teraz poznaję po części, wtedy zaś poznam tak, jak i zostałem poznany. 13 Tak więc trwają wiara, nadzieja, miłość - te trzy: z nich zaś największa jest miłość.
1 List do Koryntian
0 notes
Text
"Dopóki walczysz, jesteś zwycięzcą"
I tego się trzymajmy. Nigdy nie było łatwo i nigdy nie będzie.
0 notes