Don't wanna be here? Send us removal request.
Text
Pokolenie współczesności – najważniejsi przedstawiciele i cechy ich twórczości
Pokolenie współczesności jest także nazywane pokoleniem ’56 lub pokoleniem Przełomu Październikowego. Nazwa pokolenia wywodzi się od roku, w którym to polscy artyści debiutowali, a nie byłoby to możliwe gdyby nie przemiany polityczne w państwach bloku komunistycznego. W końcu to w 1953 roku zmarł Józef Stalin, a wydarzenia kulturalno-obyczajowe, które miały miejsce zaraz po jego śmierci miały bardzo duży wpływ na tworzenie się grupy, a także jej rozwój. Ponadto, rok później, czyli w 1954 roku, zlikwidowano Ministerstwo Bezpieczeństwa Publicznego PRL. Natomiast po październiku 1956 roku zaczynała się liberalizacja polityki kulturalnej, otworzono się na zachód, wielu artystów powróciło z emigracji. Także w tym roku w Moskwie zmarł Bolesław Bierut, w czerwcu w Poznaniu doszło do protestów robotników, a Władysław Gomułka został wybrany I sekretarzem PZPR. Wówczas w społeczeństwie odżyły nadzieje na demokratyzację życia, a wśród artystów – na wolność tworzenia. Zadebiutowali wtedy tacy artyści jak: Jerzy Harasymowicz, Andrzej Bursa, Jarosław Rymkiewicz. Przeprowadzili oni w swojej twórczości krytyczną rewizję wartości, stosując m.in. prowokacyjny antyestetyzm, co szczególnie widać w dziełach Stanisława Grochowiaka, który był współtwórcą turpizmu.
Jednak po raz pierwszy termin określający to pokolenie, czyli ,,Współczesność”, został użyty przez krytyka literackiego Jana Błońskiego w książce ,,Zmiana warty” z 1961 roku. Zawierała ona pamflet, w którym to zostało przedstawione rozczarowanie autora brakiem programu czy chociażby idei grupy, a także mitologizowanie rzeczywistości. Jednak ten termin utrwalił się w polskiej krytyce literackiej i z biegiem lat stracił swój negatywny wydźwięk.

Artyści ,,Współczesności” nie formułowali żadnych postulatów artystycznych, podkreślali natomiast wspólnotę grupy organizując spotkania autorskie w różnych miastach Polski. Jednak artykuły, które publikowane były w 1957 roku stały się tekstami programowymi, ich charakter był prędzej ogólny, sloganowy. Mówiono w nich o uczciwości wobec samego siebie, swojej sztuki i społeczeństwa, o przestrzeganiu zasad moralnych. Nie sformułowano jednak żadnych konkretnych założeń estetycznych czy artystycznych, liczył się wyłącznie indywidualizm.
Powstała również grupa literacka ,,Współczesność”, która istniała zaledwie do 1959 roku, a wraz z jej rozwiązaniem pismo straciło swój charakter pokoleniowy. Zaczęto wówczas drukować więcej dzieł pisarzy ze starszych generacji i wrócono do tradycji dwudziestolecia międzywojennego.
0 notes
Text

Charakterystyczne dla poezji '56 roku było skupienie się na elementach życia codziennego. Możemy to zauważyć w dziełach Stanisława Grochowiaka. W 1958-60 współtworzył czasopismo ,,Współczesność”, w 1959 roku stał się jego redaktorem naczelnym. Zwrócił on na siebie uwagę po wydaniu swojego pierwszego zbioru poezji w 1956 roku ,,Ballada rycerska”, który został uznany za jedno z objawień literatury po październiku tego samego roku, przez charakterystyczny prowokacyjny antyestetyzm. W czasopiśmie ,,Współczesność” mówił o odejściu od romantycznej tradycji, a o powrocie do wzorów pozytywistycznych.
Widać również w jego dziełach inspiracje sztuką średniowieczną, barokową. Swoją podstawę jednak nazywał mizerabilizmem. Ponadto, w utworach Grochowiaka widzimy jego fascynację dawną poezją, śmiercią i różnymi odwołaniami do malarstwa europejskiego.
Grochowiak jest związany również z turpizmem. Zaczął on promować nurt pisząc wiersz ,,Czyści: Wolę brzydotę, jest bliżej krwiobiegu”.
A swoja teorie rozwinął w artykule “Turpizm, realizm, mistycyzm”, w którym starał się bronić nurtu przed zarzutami zbytniego efekciarstwa, o który oskarżał poetów między innymi Juliana Przybosia w ,,Odzie do turpistów”. Poniższy fragment z manifestu wydrukowanego w 2.numerze pisma „Współczesność” (1963 roku) i zatytułowany ,,Karabela zostanie na strychu” przedstawia oraz broni nurtu:
,,Turpiści - o ile rozumiem nas, turpistów, dobrze - nawet w najdalej posuniętym akcie buntu (czy przeciwko życiu, czy przeciw tradycji literackiej) wyrażają ostatecznie postawę afirmatywną. Żaden turpista nie przeraża tylko po to, by przerażać, żaden nie krzyczy, aby usłyszano, jaki ma silny głos. I znowu nie rekwizyty decydują, ale postawy.”
0 notes
Text
Wiersz Grochowiaka, ,,Płonąca żyrafa”, jest przykładem polskiego wiersza utrzymanego w nurcie turpizmu, w którym to autor starał się za wszelką cenę ukazać sztukę, która to nie skupia się na pięknie, ale na brzydocie. Utwór ten ukazał się w ,,Menuet z pogrzebaczem” w 1958 roku i jest nie tylko interpretacją obrazu Salvadora Dalego, ale także nadaje mu on całkowicie nowy sens i znaczenie, patrzy na niego z innej perspektywy. Grochowiak uznał dzieło Salvadora jako manifest antyestetyki. Jest to ekfraza i widzimy w nim próbę odpowiedzenia na pytanie ,,czym jest życie ludzkie?”. Są przez to wymienione różne aspekty codzienności, przedmioty. Jednak nie przedstawia on wyłącznie jasnych stron życia, ukazuje też całą szarość, monotonię i co najważniejsze zwykłość życia - zestawił wszystko to co banalne, ale jednocześnie wszystko to co jest częścią naszego życia: ściany z aspiryny i potu, noga, brzuch i pogrzebacz, ból zęba. A cała prawdziwość tych rzeczy została podkreślona wielokrotnym powtórzeniem ,,Tak/To jest coś”. Dzięki temu zabiegowi poeta ukazał egzystencję jako powolną śmierć. Grochowiak uważał również, że każdy człowiek jest tego świadomy i stąd pojawia się nasz lęk przed końcem, który jest wszechobecny i nieunikniony. Należy to jednak zaakceptować, pogodzić się ze swoją cielesnością i przemijalnością, zaakceptować nasze życie codzienne, przyziemne, które jest prawdziwe, w końcu jest pełne szczerości, banalności i niekiedy absurdu.

0 notes
Text

Miron Białoszewski poeta, prozaik, twórca teatralny. Wczesna poezja Białoszewskiego jest zaliczana do nurtu lingwistycznego poezji polskiej, który jest związany z awangardą literacką. Główną tematyką takich utworów był język jako narzędzie komunikacji oraz widoczne jest tutaj zainteresowanie słowem, które widzimy dokładnie w dziele ,,W obrotach rzeczy”. Możemy tutaj zauważyć zaciekawienie życiem codziennym oraz przedmiotami, czyli łyżką durszlakową, krzesłem i piecem. W twórczości opisywanego poety możemy także znaleźć elementy turpizmu, zainteresowanie przedmiotami, które możemy nazwać ubogimi, zużytymi. Jednak w dziełach Białoszewskiego wyróżnia się zainteresowanie groteską, kiczem i tzw. folklorem podmiejskim.
W dziele ,,Szare eminencje zachwytu” widzimy jak Białoszewski przywiązał dużą wagę do wieloznaczności, także jego niesamowitą umiejętność łączenia słów, które tworzą nowe sensy. Utwór powstał w 1952 roku, ale zwiastował on nowe i charakterystyczne tendencje widoczne w debiutanckim tomiku ,,Obroty rzeczy”. Sam tytuł utworu, czyli ,,Szara eminencja” oznacza osobę, która pomimo niskiego stanowiska ma bardzo duże wpływy. A w utworze mamy przedstawione proste przedmioty, które są przez nas zazwyczaj niezauważalne, a mogłyby nas zaciekawić, a nawet oczarować.

Podmiot liryczny zachwyca się łyżką durszlakową, która przypomina mu kształtem i budową sklepienie niebieskie z gwiazdami. Mówi o niej, że jest ,,nieprzecedzoną w bogactwie” i jest to połączenie dwóch różnych znaczeń. Pierwsze nawiązuje do wyrażenia ,,nieprzebrany w bogactwie”, a drugie do prawdziwego zastosowania tego przedmiotu, czyli odcedzaniem. Następnie widzimy zainteresowanie piecem kaflowym, jego budową, grą świateł na płytkach przy zachodzącym słońcu, które sprawiają, że piec aż zmienia swe kolory.
Dla podmiotu lirycznego te przedmioty przestają być szare, a stają się ,,eminencjami zachwytu”. Ponadto, odrzuca on schematyczne podejście do rzeczywistości i porównuje tak błahe przedmioty do rzeczy wielkich, ale jednak to wszystko zależy od wyobraźni i podejścia człowieka.
0 notes
Text

Halina Poświatowska, poetka, pisarka, zadebiutowała w 1956 roku. W jej dziełach znajdziemy głębokie przemyślenia filozoficzne na tematy takie jak: śmierć, kruchość życia, a także miłość. Często pojawiała się pochwała kobiecości, pisała o sobie, jak i o innych kobietach, bohaterkach, które pragną miłości i które zarazem zdają sobie sprawę z nieuniknionego końca.
Wiersz pod tytułem ,,Jestem Julią” opowiada historię kobiety, która przeżyła nieszczęśliwą miłość, a całe uczucie skończyło się gorzkim rozczarowaniem. Zakochanie zostało porównane do kawy, początkowo rozbudziła, przyspieszyła akcje serca. W następnej strofie tytułowa Julia czuje, że zawisła na wysokim balkonie. Nawiązuje to do dramatu Szekspira, w którym to bohaterka, o takim samym imieniu, wychodziła na balkon, żeby spotkać się ze swoim ukochanym. W tym dziele Julia krzyczy, woła do swojej miłości, żeby do niej wróciła, jednak ona się nie pojawia. Jest zmuszona żyć dalej w osamotnieniu. W ostatnich wersach kobieta mówi, że przeżyła tysiąc lat, choć w rzeczywistości ma dopiero 23 lata. Czuje, że żyje już zdecydowanie za długo w cierpieniu, jak gdyby minęło tysiąc lat.
Tak jak zostało już to wspomniane, mamy tutaj nawiązania do Julii z dzieła Szekspira, jednak tutaj kobieta nie umiera. Dalej może żyć, chociaż jej codzienność będzie pełna pustki, nie będzie miała sensu. Będzie odczuwać cierpienie czy to psychiczne czy fizyczne po stracie ukochanej osoby. Pojawi się problem w odnalezieniu się w tej nowej sytuacji, rzeczywistości. Nie mamy wprost powiedziane co się stało z ukochaną osobą, jednak pewne jest, że już nie wróci, uczucie nie pojawi się na nowo. Kobieta ma jednak możliwość dalszej egzystencji, choć nie ma ona w ogóle chęci by dalej żyć.
Wiersz napisany przez Poświatowską jest prosty, ale i uniwersalny, ma wymowę ponadczasową. Niezależnie od tego, w którym momencie w życiu go przeczytamy, czy po odejściu ukochanego czy po zawodzie miłosnym i tak będziemy potrafili się utożsamić z tytułową Julią. Będziemy musieli odnaleźć się w naszym nowym świecie, w którym to pojawi się samotność, ból, tęsknota. Musimy jednak docenić to doświadczenie, iść dalej przez życie oraz otworzyć się na przyszłość, która może przynieść szczęście.
0 notes
Text
W dziełach publikowanych w czasach działania „Współczesności” pojawia się różnorodność artystyczna, gatunkowa, ponieważ artyści nie formułowali postulatów artystycznych. Liczyła się jedynie szczerość w stosunku do samego siebie, do swojej sztuki i społeczeństwa. Indywidualizm był tutaj najbardziej kluczowy. Takim sposobem powstał, jak i często pojawiał się w dziełach antyestetyzm, turpizm, który miał ukazać całą prawdę ludzkiego życia, po tym jak było to dotychczas ukrywane przez rzeczy piękne i fałszywe, a tym zabiegiem literackim posługiwał się i reprezentował go wspomniany w tej pracy Stanisław Grochowiak. U pokolenia ‘56 zauważyć możemy, że artyści tworzyli swego rodzaju świat, jak na przykład u Poświatowskiej występowała kobiecość, miłość i cielesność.
W tym czasie pojawiła się również poezja lingwistyczna, nurt związany z awangardą literacką. Starano się w niej zwrócić uwagę na to jak słowa potrafią być wieloznaczne a ich zestawienie potrafi tworzyć zupełnie nowy sens. Ponadto, ten nurt jest nie tylko prowokacyjny dla tradycji językowej, ale także łamie dotychczasowe schematy w poezji. Wykorzystywano m.in. grę słów, zestawiano słowa ze stylu niskiego z wysokim, kolokwializmy, a najwybitniejszym przedstawicielem tego nurtu był Miron Białoszewski, który w swoich dziełach pokazywał swoje zainteresowanie mową z przedmieść.
Pokolenie ,,Współczesności” możemy więc określić jako niezależne, które wprowadza swego rodzaju nowoczesność do poetyki ukazując tym samym całą prawdę, która dotychczas była ukrywana. Przedstawicielom tej generacji udało się odmienić polską poezję, jej oblicze i tym samym na zawsze pozostać w świadomości czytelników.
0 notes