anonimowa-bardzo-zraniona - Tumblr blog

[anonimowa-bardzo-zraniona]

Kiedy Ty mnie dotykasz, zapominam o wszytskim. Zapominam o tym jak mnie zmolestowano, zgwałcono i umarłam psychicznie. Nie wiem czy jesteś tak bardzo dobrą osobą, czy po porostu tak bezgranicznie Ci ufam. Jednak masz w sobie coś takiego, że akurat przy Tobie nago czuję się piękna. Nigdy sie tak nie czułam przy innej osobie. Chodź łączy nas taka więź i uczucia, to wiem że dziwnie się czujesz gdy wstydzę się siebie lecz ja po prostu brzydzę się sobą, tak cholernie wstydzę się tego co ten człowiek ze mną robił to po prostu było tak przykre, to tak bardzo boli gdy przypominam sobie jak krzyczałam płacząc i błagając o to by mnie nie dotykał i mi nic nie zrobił… Musisz mnie zrozumieć, potrzebuje po porostu czasu żeby choć trochę o tym zapomnieć, bo dalej mam to przed oczami mimo ze było to rok temu……….

[anonimowa-bardzo-zraniona]

[anonimowa-bardzo-zraniona]

Pamiętam dokładnie ten dzień gdy odtrącił mnie po raz kolejny chłopak w którym byłam szaleńczo zakochana… Do dziś, nie wiem dlaczego zareagowałam tak a nie inaczej… wzięłam z portfela 200 zł, wsiadłam w nocny autobus. Wysiadłam o 2 w nocy na centrum miasta, jedynie latarnie oświetlały mi drogę. Skierowałam się na stacje benzynową, kupiłam litr wódki i pepsi do popicia. Poszłam do parku sama przynajmniej tak mi się wtedy wydawało… Odkręciłam wódkę wypiłam ją na 5 łyków, odrazu czułam się bardzo pijana, i wtedy zza ławki wyszedł on… Był ciemno ubrany miał kaptur i chustę na tej mordzie która kurwa tak bardzo mnie zraniła, nie wiem kto to był do dziś, podszedł, wyszarpał za włosy, uderzał wielokrotnie kurwa wziął ściągnął spodnie zgwałcił jak zwykłą szmatę, krzyczałam kurwa że ma mnie zostawić, zapłakana jak dziecko prosiłam aby nic mi nie robił żeby tego nie robił. I jak mnie potraktował ? Kopnął mnie w żebra pamiętam jego skurwiały głos i słowa skierowane z jego strony do mnie „Zamknij kurwo ryj” wytrzeźwiałam odrazu… wstałam zapłakana, rozstrzęsiona, po porostu byłam w rozsypce. Wróciłam do domu, i wtedy odrazu moje myśli od pocięcia - zbrzydzenia się sobą - do myśli samobójczych… Nienawidzę wspominać tego co tam wtedy się stało 😭😞