aresrttd

[aresrttd]

Nienawidzę tego uczucia nie nawiedza mnie często, ale jak już uderzy, to czuje jak ginę w nicości i zapadam się w sobie i całym bezsensie tego uczucia, bo w końcu nic na nie nie poradzę jestem samotny i tak umrę to uczucie będzie mi towarzyszyć do końca i będzie niszczyć, aż doprowadzi w końcu na skraj

Ares

[aresrttd]

Nie jestem regularnym pisarzem i trudno mi tworzyć regularnie, ale wiem, że to, co tworzę jest wyjątkowe mój własny świat, gdzie mogę pobyć bez bólu bez zmartwień bez natłoku pytań, które męczą moją głowę, jestem tu sam ze sobą, chociaż ciężko tu być, bo czuje jak moja autodestrukcyjna osobowość mnie przytłacza, ale przynajmniej te kilka chwil mogę spędzić w spokoju

Ares

[aresrttd]

Dlaczego, dlaczego wciąż tu jestem, dlaczego wciąż muszę odczuwać ten egzystencjonalny ból, dlaczego demony z przeszłości wciąż nie chcą mnie opuścić, dlaczego wciąż chce mi się zmagać z tym życiem, dlaczego życie zadaje tyle cierpienia, dlaczego świat jest tak okrutny, dlaczego tak trudno znaleźć odpowiedź na proste pytania, nie mam ochoty już się z tym wszystkim zmagać, chcę tylko spokoju

Ares

[aresrttd]

“Ktoś się rodzi, księdzem ktoś kurwą a ktoś inny złodziejem czasami ma, to dobre strony, bo się można poznać„

Franz

[aresrttd]

Uwielbiam się zatracić w tym pustym szumie wiatru w błyszczących światłach miasta czuje się taki otulony tym wszystkim samotny, ale jakby ktoś obok mnie był nienawidzę, gdy wstaje ranek, bo tylko mrok daje mi bezpieczeństwo

Ares

[aresrttd]

Bruh just bruh nie mogę już z tym życiem

[aresrttd]

Czy bardziej cierpi ten, kto czeka zawsze czy ten kto nigdy, nie czekał nikogo

[aresrttd]

Siedzę samotnie jak pośród głuszy czuje ból i chcę umrzeć skrócić swój żywot i mękę bo co to za życie tylko udręka brak akceptacji ciągły ból

Ares

[aresrttd]

Znów niechciany obrażany chcę skończyć ze sobą nie chce bólu wyzwisk chcę spokoju samotności tylko moja przyjaciółka depresja jest ze mną choćbym nie wiem jak wołał tylko ona przy mnie stoi

Ares

[aresrttd]

Zamyślam się i chodzę po swoim świecie jak po omacku z depresją u boku czuje tylko przejmujący chłód i zabijam się powoli nacinam skórę na nadgarstkach i odpływam w lepszy świat

Ares

[aresrttd]

Niektórzy nie wiedzą co to znaczy codziennie zabijać siebie samym tym, że ciągle żyjesz.

d-e-a-d------i-n-s-i-d-e

[aresrttd]

[aresrttd]

Promo 11k

Zrebloguj .

Wybiorę blogi, które mi sie spodobają odrazu zaobserwuje te blogi bo w sumie to nie mam co reblogowac.

Wyniki hm niech bedzie 1 listopad

I tyle powodzenia wybrany może być każdy.

Miło by było gdybyś również zaobserwowal/ła jakby ktoś chciał

[aresrttd]

Melancholia apatia i znów czuje się obolały zwlekam się z łóżka jak na śmierć bo w sumie tylko na tym polega moja egzystencja na codziennym umieraniu

Ares

[aresrttd]

Czy to samotność czy pustka łamie moje poharatane serce tylko się błąkam wśród tej ciemnej nicości jak pośród zanikających fantasmagorii pragnę jawy we śnie a snu na jawie i znów imponderabilie rozmywają się z rzeczywistością jak łzy na deszczu

Ares

[aresrttd]

Czy to ja czy tylko moje szczątki które chodzą po tym padole nie wiem ale wiem że w środku umarłem

Ares

[aresrttd]

Mój skowyt jak nieme kino pośród głuszy

Ares