bailarina-leve-blog

[bailarina-leve-blog]

🐝

#9

jedzenie, które odchudza. tak, nazywamy to ujemnym bilansem kalorycznym - po prostu trawienie tych produktów pochłania więcej energii, niż dostarcza jej sam produkt.

🌹ogórek 🌹por 🌹jabłka 🌹jarmuż 🌹buraki 🌹cebula 🌹maliny 🌹rzeżucha 🌹fasolka szparagowa 🌹sałata 🌹papaja 🌹grejpfrut 🌹bazylia 🌹szczaw 🌹tymianek 🌹dynia 🌹estragon 🌹cykoria 🌹karczochy 🌹rzepa 🌹żurawina 🌹melon 🌹ananas 🌹koperek 🌹limonka 🌹pietruszka 🌹mięta 🌹kalafior 🌹papryka 🌹mandarynka 🌹cukinia 🌹groszek cukrowy 🌹cytrusy 🌹poziomki 🌹kukurydza

jedzcie na zdrowie })i({

[bailarina-leve-blog]

🐝

Kilka trików

PIJ SZKLANKĘ WODY CO GODZINĘ, TO SPRAWI, ŻE BĘDZIESZ CZUŁA SIĘ PEŁNA.

PODZIEL JEDEN POSIŁEK NA KILKA, NP. 1 JABŁKO NA 8 CZĘŚCI I JEDZ NP. 2 NA ŚNIADANIE, 2 NA LUNCH, OBIAD I KOLACJĘ. W TEN SPOSÓB OSZUKUJESZ ORGANIZM, ŻE JESZ 4 POSIŁKI, A W RZECZYWISTOŚCI JEST TO TYLKO 1 JABŁKO. NASTĘPNEGO DNIA MOŻESZ WYBRAĆ COŚ INNEGO.

NIE CIĄGNIJ GŁODÓWEK W NIESKOŃCZONOŚĆ. PO PIERWSZE – DŁUGOTRWAŁE GŁODÓWKI OPÓŹNIAJĄ METABOLIZM, PO DRUGIE – OGROMNIE ZWIĘKSZAJĄ APETYT NA WSZYSTKO, CZEGO ORGANIZM ZOSTAJE POZBAWIONY, TRZECIE – ODBIJA SIĘ TO NA TWOIM HUMORZE… STAJESZ SIĘ OSOWIAŁA, MARZNIESZ… A NAWET WPADASZ W STANY DEPRESJI I SMUTKU.

UMIESZCZAJ MOTYWUJĄCE ZDJĘCIA W MOŻLIWYCH I ŁATWO DOSTĘPNYCH MIEJSCACH, NIE POZWOLĄ CI ZAPOMNIEĆ DO CZEGO DĄŻYSZ.

CODZIENNIE STARANNIE NAKŁADAJ NA USTA BŁYSZCZYK, DZIĘKI TEMU WSZYSTKO CO LĄDUJE W TWOICH USTACH BĘDZIE PODDANE STAŁEJ KONTROLI.

JEŚLI PALISZ, ZAPAL ZA KAŻDYM RAZEM, KIEDY BĘDZIESZ MIAŁA OCHOTĘ NA COŚ DO JEDZENIA. PALENIE NA JAKIŚ CZAS ODBIERA APETYT, SPRAWIA ŻE CZUJESZ SIĘ ‘PEŁNA’. TO ŁATWY SPOSÓB NA SZYBKĄ ELIMINACJĘ APETYTU.

JEŚLI MĘCZY CIĘ APETYT MOŻESZ UMYĆ ZĘBY PASTĄ MIĘTOWĄ. ZOSTAWIA PRZYJEMNE UCZUCIE ŚWIEŻOŚCI I MIĘTOWY POSMAK, DZIĘKI TEMU ODECHCE CI SIĘ WKŁADANIA CZEGOKOLWIEK DO UST…

JEŚLI MĘCZY CIĘ GŁÓD, POSPRZĄTAJ, NP. ŁAZIENKĘ ALBO POODKURZAJ… PO PEWNYM CZASIE ODECHCE CI SIĘ JEDZENIA.

WYPIJ SZKLANKĘ WODY PRZED KAŻDYM POSIŁKIEM, DZIĘKI TEMU SZYBCIEJ POCZUJESZ SIĘ PEŁNA I ZJESZ MNIEJ.

PICIE WODY W TRAKCIE POSIŁKU UŁATWIA TRAWIENIE.

PIJ ZIMNĄ WODĘ, NAJLEPIEJ Z LODEM, ORGANIZM DĄŻY DO WYRÓWNANIA TEMPERATURY, SPALAJĄC W TEN SPOSÓB DODATKOWĄ ILOŚĆ KALORII.

STARAJ SIĘ JEŚĆ W JEDNYM OKREŚLONYM MIEJSCU, NP. PRZY STOLE W JADALNI/KUCHNI, NIE PRZED TELEWIZOREM, ANI KOMPUTEREM (OGLĄDAJĄC TELEWIZJĘ, NIE KONTROLUJESZ ILE ‘POCHŁANIASZ’, NIE DAJESZ SWOJEMU ORGANIZMOWI SZANS NA PRZETWORZENIE TEJ INFORMACJI). JEŚLI BĘDZIESZ W TRAKCIE WYKONYWANIA JAKIEJŚ CZYNNOŚCI, NAWET NIE BĘDZIESZ CHCIAŁA JEJ PRZERWAĆ, ŻEBY ZJEŚĆ.

JEDZ TO NA CO MASZ OCHOTĘ, ŻEBY UNIKNĄĆ PÓŹNIEJSZYCH NAPADÓW APETYTU I WILCZEGO GŁODU, ALE OGRANICZAJ ILOŚĆ! NP. KIEDY MASZ OGROMNĄ OCHOTĘ NA CZEKOLADĘ, ZJEDZ JEDNĄ KOSTKĘ I DELEKTUJ SIĘ JEJ SMAKIEM, ODPUŚĆ SOBIE W TYM WYPADKU WYRZUTY SUMIENIA I POCZUCIE WINY, BO ONO RÓWNIEŻ SPRAWIA, ŻE TYJESZ! WYBIERAJ PRODUKTY NISKOKALORYCZNE (BEZCUKROWE, BEZ TŁUSZCZU), „LIGHT”, JEŚLI TYLKO ISTNIEJE TAKA MOŻLIWOŚĆ…

SEN. WYSYPIAJ SIĘ I ŚPIJ CO NAJMNIEJ 6 GODZIN W NOCY. SPANIE KRÓCEJ, NIŻ 6H STYMULUJE , POBUDZA APETYT NAWET O 15%! DŁUŻEJ ŚPISZ – MNIEJ JESZ.

NISKA TEMPERATURA POBUDZA ORGANIZM DO SPALANIA KALORII, MUSISZ SIĘ ‘OGRZAĆ’. NIE PODKRĘCAJ OGRZEWANIA! BIERZ ZIMNY PRYSZNIC, WIĘCEJ SPALISZ.

JEDZ MAŁYMI SZTUĆCAMI DZIECIĘCYCH ROZMIARÓW, DZIĘKI TEMU ZJESZ MNIE. BIORĄC JEDZENIE DO UST WIĘCEJ RAZY, TWÓJ MÓZG SZYBCIEJ OTRZYMA INFORMACJĘ, ŻE POWINNAŚ JUŻ BYĆ SYTA.

JEŚLI JESTEŚ BARDZO GŁODNA MOŻESZ WZIĄĆ DO UST LANDRYNKI, NAJLEPIEJ TE NISKOKALORYCZNE, A POTEM WYPLUĆ JE. TWÓJ ORGANIZM DOSTANIE INFORMACJĘ, ŻE JUŻ ‘ZJADŁAŚ’.

GORĄCE HERBATY SĄ ŚWIETNE NA ATAKI GŁODU, KTÓRE MĘCZĄ SZCZEGÓLNIE, KIEDY TWÓJ ŻOŁĄDEK NIE OSIĄGNĄŁ JESZCZE POŻĄDANEGO ROZMIARU, NIE SKURCZYŁ SIĘ. OWOCOWE ORGANICZAJĄ APETYT NA SŁODYCZE. POWODUJĄ, ŻE CZUJESZ SIĘ PEŁNA.

ZIELONA HERBATA, REGULARNE PICIE POZWALA SPALIĆ DODATKOWE 110KCAL.

CZERWONA WYMIATA Z ORGANIZMU ZALEGAJĄCY TŁUSZCZ, OCZYSZCZA. PODOBNO LUDZIE PIJĄCY 3-5 FILIŻANEK PU-ERH DZIENNIE WAŻĄ MNIEJ.

MOŻESZ OSZUKAĆ SWÓJ MOZG I ZJEŚĆ MNIEJ, POŁYKAJ TYLKO CO TRZECI KĘS, RESZTĘ WYPLUWAJ.

OSTRE JEDZENIE POBUDZA ORGANIZM DO SPALANIA KALORII.

SPOTKAJ SIĘ Z PRZYJACIÓŁMI, WYJDŹ NA MIASTO, KIEDY MĘCZY CIĘ APETYT. CHYBA NIE CHCESZ, ŻEBY KTOŚ ZOBACZYŁ JAK JESZ, JAK SIĘ OBJADASZ! PRZY TWOIM WYGLĄDZIE, STRASZNY WSTYD…

ZANIM ZJESZ COŚ NADPROGRAMOWEGO WEŹ GŁĘBOKI ODDECH, ODDYCHAJ SPOKOJNIE I POLICZ DO 100… JAK SKOŃCZYSZ ZASTANÓW SIĘ, CZY NA PEWNO MASZ OCHOTĘ NA TEN KARTON LODÓW, TABLICZKĘ CZEKOLADY, ETC.

ZRÓB LISTĘ WSZYSTKICH SPRAW, DLA KTÓRYCH CHCESZ POZBYĆ SIĘ OBECNEJ WAGI.

PRZYZWYCZAJAJ SWOJĄ TALIĘ DO MNIEJSZYCH ROZMIARÓW. MAŁE – TAKIE POWINNY BYĆ TWOJE POSIŁKI, JEŚLI SAMA CHCESZ SIĘ ZMNIEJSZAĆ…

ZJESZ MNIEJ NA CIEMNYCH TALERZACH, CZARNYCH/CIEMNO-NIEBIESKICH.

SŁODYCZE… JEŚLI JUŻ PLANUJESZ JE ZJEŚĆ, ŚNIADANIE TO NAJLEPSZA PORA. ZDĄŻYSZ JE SPALIĆ PRZEZ RESZTĘ DNIA.

NIE POŁYKAJ! PRZEŻUWAJ… I WYPLUJ!

SIEDŹ PROSTO W TRAKCIE JEDZENIA, DZIĘKI TEMU SPALISZ 10% WIĘCEJ.

MIEJ POD RĘKĄ TABLETKI PRZYSPIESZAJĄCE METABOLIZM.

NIGDY NIE JEDZ NICZEGO WIĘKSZEGO NIŻ TWOJA DŁOŃ.

ZRÓB SOBIE KOLCZYKA! NA JĘZYKU – Z PEWNOŚCIĄ ODWIEDZIE CIE OD JEDZENIA, NA BRZUCHU, BIODRA, OBOJCZYKI, ETC. - BĘDZIESZ DĄŻYŁA DO TEGO, BY PREZENTOWAŁ SIĘ IDEALNIE.

CZĘSTO ODWIEDZAJ KUCHNIĘ, ZAGLĄDAJ DO LODÓWKI, JEŚLI ZACZNIESZ UNIKAĆ TEGO MIEJSCA TWOI RODZICE ZACZNĄ COŚ PODEJRZEWAĆ. BIERZ JEDZENIE, PRZEKĄSKI DO SWOJEGO POKOJU, WYRZUCAJ JE DO WORECZKÓW, CHOWAJ, WYRZUĆ JAK BĘDZIESZ POZA DOMEM… ODNOŚ PUSTE TALERZE, WYGLĄDAJĄCE, JAKBYŚ DOPIERO ZJADŁA.

WEGETARIANIZM TO DOBRY POMYSŁ I DOBRA WYMÓWKA. MIĘSO ZAWIERA TYLE TŁUSZCZU…

KIEDY Z GŁODU BOLI CIĘ ŻOŁĄDEK ZWIŃ SIĘ W KŁĘBEK, TO POMAGA.

UDERZAJ SIĘ W BRZUCH, KIEDY BURCZY. ORGANIZM SKUPI SIĘ NA ‘BÓLU’, ODECHCE CI SIĘ JEŚĆ.

DIETETYCZNA, CHŁODNA SODA!

NIECH TWÓJ LIMIT KALORYCZNY NIE STOI PRZEZ DŁUŻSZY CZAS W MIEJSCU, BO TWÓJ ORGANIZM PRZYZWYCZAI SIĘ DO NIEGO… POZA TYM, UDOWADNIAJ SOBIE, ŻE MOŻESZ BYĆ LEPSZA. JEŚLI JEDNEGO DNIA ZJESZ 700KCAL, DRUGIEGO ZJEDZ 200.

UŚWIADOM SOBIE, ŻE NIE LUBISZ JEDZENIA. JEDZENIE, KAŻDE JEDZENIE TUCZY!

NISKOKALORYCZNA GORĄCA CZEKOLADA/BUDYŃ (TE ZALEWANE GORĄCĄ WODĄ, BEZ CUKRU – NA SŁODZIKU), POLECAM KISIEL (BEZ DODATKU CUKRU, SAMA DODAJESZ SŁODZIK) – ZASPOKOJĄ TWÓJ APETYT NA SŁODYCZE. OCZYWIŚCIE NIE OPYCHASZ SIĘ NIMI W NIESKOŃCZONOŚĆ, CODZIENNIE, BO UTYJESZ!

OSTATNI POSIŁEK POWINIEN BYĆ LEKKI, ŁATWY DO STRAWIENIA, POWINIEN ZAWIERAĆ NAJMNIEJ KALORII. JEDZ PRZYNAJMNIEJ 3 GODZINY PRZED SNEM. JEŚLI CZUJESZ, ŻE ZJADŁAŚ PÓŹNIEJ A TWÓJ ORGANIZM NIE UPORAŁ SIĘ Z TRAWIENIEM, ŚPIJ NA LEWYM BOKU – PRZECIWNIE DO TWOJEGO PRZEWODU POKARMOWEGO, DO KIERUNKU TRAWIENIA - WCHŁONIESZ MNIEJ TŁUSZCZU.

CHCE CI SIĘ JEŚĆ? ZRÓB SOBIE ZDJĘCIE W BIELIŹNIE I NOŚ JE PRZY SOBIE ALBO PRZYPOMNIJ SOBIE SIEBIE NAGO – JUŻ NA PEWNO NIE ZJESZ!

ALKOHOL TEŻ MA KALORIE. WYBIERZ BIAŁE WYTRAWNE WINO – 66KCAL NA KIELISZEK – NAJMNIEJ. ODRZUĆ PIWO ROZPYCHAJĄCE ŻOŁĄDEK, NALEWKI I WSZYSTKIE SŁODKIE DRINKI MAJĄCE MNÓSTWO CUKRU.

ĆWICZ RANO I WIECZOREM – Z PUSTYM ŻOŁĄDKIEM, WTEDY NAJWIĘCEJ SPALASZ I POBUDZASZ METABOLIZM.

SELER POZWALA SPALAĆ WIĘCEJ KALORII, NIE ZAPOMINAJ O NIM.

CZARNA KAWA NA PUSTY ŻOŁĄDEK, POBUDZISZ METABOLIZM I ODECHCE CI SIĘ JEŚĆ.

ZAJMIJ SIĘ CZYMŚ, NIE POZWALAJ SOBIE NA MYŚLENIE O JEDZENIU.

NAUCZ SIĘ KŁAMAĆ… TO NIEPRZYJEMNE, ALE PO CO OBARCZAĆ BLISKICH CIĘŻAREM TWOJEGO ODCHUDZANIA, POZA TYM PEWNIE BY IM SIĘ TO NIE SPODOBAŁO. JEŚLI KTOŚ NAMAWIA CIĘ DO WSPÓLNEGO ŚNIADANIA - MOŻESZ POWIEDZIEĆ, ŻE NIE LUBISZ JEŚĆ ZARAZ PO PRZEBUDZENIU, JEŚLI KTOŚ MĘCZY CIĘ O OBIAD - POWIEDZ, ŻE JUŻ JADŁAŚ ALBO ŻE UMÓWIŁAŚ SIĘ ZE ZNAJOMYMI NA MIEŚCIE, ZAMIAST TEGO IDŹ NA SPACER…

NASYĆ SWOJE OCZY I NASYĆ SIĘ ZAPACHEM. NIE MUSISZ TEGO JEŚĆ…

WIĘCEJ PIJ, MNIEJ JEDZ!

JEŚLI JESTEŚ ZAPRACOWANA, ZESTRESOWANA, MOŻESZ WYTRZYMAĆ NAWET 8H BEZ UCZUCIA GŁODU.

CYNK I POTAS POPRAWIAJĄ METABOLIZM TŁUSZCZÓW.

POMYŚL O TYM, JAK TO JEDZENIE BĘDZIE WYGLĄDAĆ I ZALEGAĆ W TWOIM ŻOŁĄDKU, ODECHCE CI SIĘ JEŚĆ. PRZECIEŻ CHCESZ CZUĆ SIĘ LEKKA JAK PIÓRKO…

OBEJRZYJ FILM, PROGRAM, W KTÓRYM POJAWIĄ SIĘ PIĘKNE, IDEALNIE SZCZUPŁE GWIAZDY/MODELKI. CHCESZ BYĆ TAKA JAK ONE. NA PEWNO NIE SIĘGNIESZ JUŻ PO JEDZENIE.

[bailarina-leve-blog]

Moje thinspo 🐝

[bailarina-leve-blog]

Podsumowanie ostatnich dni

Było różnie, schudłam dwa kilo, przytyłam dwa kilo i tak w kółko. Dziś i jutro głodówka, więc trzymajcie kciuki za mnie. Coś strasznego stało się z moją cerą, więc od dziś do końca roku muszę schudnąć 5 kg ,naprawić cerę, zrobić jak najwięcej na studia. W grudniu chcę iść do fryzjera i zrobić diametralną zmianę, tylko teraz jaką? 🐝

[bailarina-leve-blog]

Na śniadanie woda i herbata....

#162

Jadłospis na najbliższy czas.

Na śniadanie: KAWA

Na obiad: WODA

Na kolację: HERBATA

[bailarina-leve-blog]

Gdy myślałam że będzie udany dzień, jednak się myliłam, dni są koszmarne i trudno zmienić je w coś miłego. Byle by bilans dziś się zgadzał.

[bailarina-leve-blog]

🐝

u go girl

[bailarina-leve-blog]

Podsumowanie dnia 8.11.18

Jutro ostatni dzień na sokach, a dziś było 429 kcl, 1.4 l wody, mięta, dwie zielone herbaty i woda z cytryną o poranku. Dużo chodzenia po sklepie i drabinie. Samopoczucie kiepskie, coraz gorsze. Nie ważyłam się przez ten tydzień, ale zrobię to dopiero w sobotę, mam nadzieję że będzie mniej na wadze. 

🐝

[bailarina-leve-blog]

Mam 160 cm i marzę o 4 z przodu 🐝

Wykres wagi do wzrostu

140 cm - od 36,3 do 49 kg

141 cm - od 36,8 do 49,7 kg

142 cm - od 37,3 do 50,4 kg

143 cm - od 37,8 do 51,1 kg

144 cm - od 38,4 do 51,8 kg

145 cm - od 38,9 do 52,6 kg

146 cm - od 39,4 do 53,3 kg

147 cm - od 40 do 54 kg

148 cm - od 40,5 do 54,8 kg

149 cm - od 41,1 do 55,5 kg

150 cm - od 41,6 do 56,3 kg

151 cm - od 42,2 do 57 kg

152 cm - od 42,7 do 57,8 kg

153 cm - od 43,3 do 58,5 kg

154 cm - od 43,9 do 59,3 kg

155 cm - od 44,4 do 60,1 kg

156 cm - od 45 do 60,8 kg

157 cm - od 45,6 do 61,6 kg

158 cm - od 46,2 do 62,4 kg

159 cm - od 46,8 do 63,2 kg

160 cm - od 47,4 do 64 kg

161 cm - od 48 do 64,8 kg

162 cm - od 48,6 do 65,6 kg

163 cm - od 49,2 do 66,4 kg

164 cm - od 49,8 do 67,2 kg

165 cm - od 50,4 do 68,1 kg

166 cm - od 51 do 68,9 kg

167 cm - od 51,6 do 69,7 kg

168 cm - od 52,2 do 70,6 kg

169 cm - od 52,8 do 71,4 kg

170 cm - od 53,5 do 72,3 kg

171 cm - od 54,2 do 73,1 kg

172 cm - od 54,7 do 74 kg

173 cm - od 55,4 do 74,8 kg

174 cm - od 56 do 75,7 kg

175 cm - od 56,7 do 76,6 kg

176 cm - od 57,3 do 77,4 kg

177 cm - od 58 do 78,3 kg

178 cm - od 58,6 do 79,2 kg

179 cm - od 59,3 do 80,1 kg

180 cm - od 59,9 do 81 kg

181 cm - od 60,6 do 81,9 kg

182 cm - od 61,3 do 82,8 kg

183 cm - od 62 do 83,7 kg

184 cm - od 62,6 do 84,6 kg

185 cm - od 63,3 do 85,6 kg

186 cm - od 64 do 86,5 kg

187 cm - od 64,7 do 87,4 kg

188 cm - od 65,4 do 88,4 kg

189 cm - od 66,1 do 89,3 kg

190 cm - od 66,8 do 90,3 kg

[bailarina-leve-blog]

Podsumowanie dnia 7.11.18

Trzeci dzień na sokach i dziś było około 450 kcl, 2l wody, szklanka wody z cytryną o poranku, dwie zielone herbaty, herbata na trawienie i mięta. Dziś brak treningu. Jak na dietę opartą na samych warzywach i owocach ,mam dość wzdęty brzuch. 

🐝

[bailarina-leve-blog]

Podsumowanie dnia 6.11.18

Dziś drugi dzień na sokach i razem wypiłam 603 kcl ,1700 wody, dwie zielone herbaty, melise i szklankę wody z cytryną po przebudzeniu. Jeździłam 35 min na rowerze oglądając serial. Dziś więcej kcl, bo zrobiłam dobry sok warzywny, plus deser w postaci soku jabłkowego z cynamonem. Deser był po to ,że strasznie chciało mi się słodkiego i lepiej nie zawalić zjadając kawałek jakiegoś ciasta (które mogę jeść do woli w pracy). Oczywiście byłam w pracy, więc chodziłam ciągle po sklepie. 

Chudych snów 🐝

[bailarina-leve-blog]

Podsumowanie 5.11.18

Od dziś zaczęłam detoks sokowy, by móc w końcu wrócić do niskich bilansów i chudnąć dalej. Zjadłam ,a raczej wypiłam dziś 316 kcl. Pół godziny jeździłam na rowerze i chodziłam dużo w pracy. Wypiłam dodatkowo 2 zielone herbaty, wodę z cytryną po przebudzeniu i 1900 ml wody. Dzień udany, a detoks chcę utrzymać do 7 dni, zobaczymy jak mi pójdzie. Mam nadzieję ,że teraz pójdzie już bez większych problemów 🐝

[bailarina-leve-blog]

🐝

Nic nie piszę, ani nie wstawiam, ponieważ jem, jem i jeszcze raz jem. O dziwo waga mi stoi. Mam ochotę umrzeć, jestem gruba i do niczego, nawalam wszytko. Mam nadzieję że chociaż wam idzie dobrze. Można do mnie pisać, lub zadawać pytania, chętnie poodpowiadam. 

[bailarina-leve-blog]

🐝

No i co spaślaku? Nie chce Ci się ćwiczyć? Wolisz mieć obwisłą skórę, tak? A nie, sorry. Nie będziesz mieć obwisłej skóry, ponieważ nawet nie schudniesz! Nie spalisz żadnych kalorii! Tego żarcia co masz w sobie też nie! Będzie tam w Tobie leżało całe dnie!! SPAL TO! NATYCHMIAST! WYPAL TE PASKUDNE KALORIE! POKAŻ ŻE COŚ POTRAFISZ! UDOWODNIJ ŻE NADAJESZ SIĘ PRZYNAJMNIEJ DO ĆWICZEŃ!

[bailarina-leve-blog]

🐝

Dąż do tego aby być ideałem, marzeniem dla każdego. Aby każdy chłopak ciebie pragnął i aby wszystkie szmaty zazdrościły. Ale nie tylko sylwetki, poza nią musisz zajebiście się ubierać, robić ładny makijaż (tylko nie za mocny), ładnie pachnieć i mieć dobrze ułożone włosy. Możesz być marzeniem nawet gdy nie jesteś jakoś mega szczupła pamiętaj. A i pamiętaj też że gdy odpuścisz te zbędne kaloryczne produkty w diecie to będziesz bliższa ideału. Powodzenia.

[bailarina-leve-blog]

Do mnie też można pisać 🐝

chcę zobaczyć ile jest tu tumblrowiczek których problemem nie jest to że rzucił je chłopak,nieszczęśliwa miłość…Chce znaleźć w tym tłoku nieszczęśliwych miłości osoby z poważnymi problemami typu.samotność ,depresja,molestowanie seksualne,problemy w domu , prześladowanie w szkole,brak samoakceptacji itd. Jeżeli masz inny problem niż nieszczęśliwa miłość zrebloguj postaram się do cb napisać

jeśli potrzebujesz pomocy napisz do mnie śmiało 😊

[bailarina-leve-blog]

Podsumowanie dnia 23.10.18

NAPAD 😢

🐝