Don't wanna be here? Send us removal request.
Text
Ze szpitalnego łóżeczka
Ojczulku kochany,
co na obłoczkach bielutkich
siedzisz tam, wysoko
nad dachem mojego drugiego domku.
Wiem, że mnie słyszysz,
bo mamusia mi mówiła...
Och, mamusia,
jak ja za nią tęsknię
i za tatusiem,
ale oni mówią, że wyjdę niedługo,
więc się bardzo cieszę,
bo chce już braciszka
mojego zobaczyć.
I jak tak sobie o tym myślę
to nawet już tak bardzo
mnie nie boli, wiesz?
Dziękuje Ci Tatusiu, że mi pomogłeś.
A ta dziewczyna z łóżka obok
to dziś tak bardzo płakała.
I smutno mi się zrobiło.
Podobno długo tu jest,
pomożesz jej?
Pomóż proszę
by już wróciła do rodziców,
bo też tęskni-ja to wiem.
I mamusi pomóż,
bo tatuś mówił, że płakała.
jemu pewnie też smutno,
ale nie mówi o tym.
Och... Przepraszam Cię Ojczulku.
Muszę już iść,
ale nie martw się. Będę jutro.
Śpij dobrze. Dobranoc.
~Mała Lili
2 notes
·
View notes
Text
Nocne rozmyślania
Pozwól mi żyć w tym świecie
bez miłości,
bez szczęścia,
bez sensu.
Pozwól mi łamać te granice
by czuć się spokojnie,
by kochać,
by pragnąć,
by czuć, że się jest, a nie tylko bywa.
Chcę tęsknić i być wytęskniona.
Marzyć i być wymarzona.
Mieć wartość i być wartościowa.
~Mała Lili
2 notes
·
View notes
Text
Demony nocy
Ta noc, wczorajsza, jutrzejsza-taka sama.
Od pół roku wciąż ten sam scenariusz-samotny.
Ostatnio poszerzony o przyjaciół.
Brak.
Pieniędzy?
Brak.
Spokoju?
Brak.
Uczuć?
Nadmiar. tych złych co głowę rozpierdalają.
Demony nocy karmią się moim smutkiem, tęsknotą, nienawiścią do samej siebie.
Demony nocy wciąż chcą więcej i więcej, i więcej- dość!
Nie mogę powiedzieć!
Stop!
Tego głosu nie słyszą.
Cii, ta cisza je płoszy.
Sen- jest spokojem dla duszy.
~Mała Lili
1 note
·
View note