fullofcolor

[fullofcolor]

Globalizacja - szanse i zagrożenia

Jak możemy przeczytać w encyklopedii PWN “globalizacja to charakterystyczne i dominujące w końcu XX i na początku XXI w. tendencje w światowej ekonomii, polityce, demografii, życiu społecznym i kulturze, polegające na rozprzestrzenianiu się analogicznych zjawisk, niezależnie od kontekstu geograficznego i stopnia gospodarczego zaawansowania danego regionu.” Czyli prościej mówiąc, globalizacja prowadzi do ujednolicenia obrazu świata, powiązania elementów gospodarczych i wspólnej kultury typu konsumpcyjnego.

Globalizacja ma swoje zalety, jak i wady. Zdecydowanie jedną z największych zalet globalizacji jest to, że możemy na bieżąco śledzić wiadomości ze świata. Dodatkowo daje nam ona dostęp do nowoczesnych technologii, które często pojawiają się w Polsce niedługo po pojawieniu się na świecie.

Jedną z według mnie najważniejsze zalet globalizacji jest stopniowa uniwersalizacja praw człowieka. Każdy zasługuje na swoją sferę wolności i ma prawo domagać się ochrony tych praw. Wpływa ona także na otwartość na odmienność kulturową, co moim zdaniem jest obecnie bardzo ważne, ponieważ każdy zasługuje na takie samo traktowanie bez względu na kolor skóry czy pochodzenie. Dzięki globalizacji zanikają także bariery we współpracy międzynarodowej, co daje na przykład możliwość pracy w międzynarodowej korporacji.

Kolejną dużą zaletą jest łatwiejszy dostęp do zróżnicowanych dóbr, usług, nowych technologii czy osiągnięć kulturowych, co zarazem pobudza eksport. Daje nam to o wiele większy wybór. Zaletą jest także to, że dzięki globalizacji wzrasta jakość wyrobów i usług, które są nam oferowane, a także spadek kosztów ich produkcji.

Jednak mimo tych wszystkich zalet globalizacja ma także mnóstwo wad, które mogą być zagrożeniem. Jedną z wad globalizacji jest to, że inwestorzy, zagraniczne firmy dążą głównie do tego, aby zysk z działalności był jak największy, nie patrząc na negatywne skutki ich działalności. Za wszelką cenę starają się wykorzystać, jak najbardziej zasoby naturalne i ludzkie często nie patrząc na to, czy jest to humanitarne. Poprzez wykorzystywanie zasobów naturalnych do cna tworzą się także zagrożenia klimatyczne, negatywnie wpływające na życie na Ziemi.

Dodatkowo może prowadzić do szybszego rozprzestrzeniania się kryzysów na rynkach i do wzrostu bezrobocia.

Globalizacja prowadzi również do zanikania różnic kulturowych oraz odrębności narodowych. Zdarza się, że ludzie zastępują wieloletnie tradycje na rzecz nowych pochodzących w innych krajów.

Uważam, że globalizacja jest zjawiskiem pozytywnym pod względem społecznym i kulturowym, jednak negatywy są dużym zagrożeniem dla państw, a także środowiska. Jest to jednak zjawisko nieuniknione.

[fullofcolor]

Nowe formy języka

Społeczeństwo rozwija się od samego początku istnienia pod każdym względem. Rozwija się także język i sposoby, dzięki którym się porozumiewamy. Kiedyś, aby porozumieć się kimś mieszkającym daleko, ludzie pisali listy, obecnie zaś mamy dostęp do technologii, dzięki której możemy rozmawiać ze sobą, znajdują się tysiące kilometrów od nas, bez konieczności czekania kilku tygodni. Internet, bo to o nim mowa, znacznie wpływa na komunikację i ułatwia ją, ale również w ogromnym stopniu wpływa na to, jak ona wygląda.

W dobie internetowych komunikatorów takich jak Messenger, WhatsApp, Viber i serwisów społecznościowych jak Facebook, Instagram, Twitter czy Snapchat pojawiły się emotikony, czyli połączenie znaków graficznych, złożonych z liter, cyfr i innych znaków dostępnych na klawiaturze. Służą one do wyrażania emocji i gestów. Obecnie emotikony przekształciły się w emoji, czyli piktogramy służące do wyrażania emocji. Jednak w przeciwieństwie do emotikon emoji obejmują również przedmioty, miejsca, rodzaje pogody, rośliny, zwierzęta i służą do uwydatniania wiadomości.

Obecnie wystarczy wysłać odpowiednie emoji, aby druga osoba widziała, jak się czujemy, czy coś się u nas dzieje. Tak naprawdę w niektórych przypadkach wystarczy wysłać jedna emoji, bez konieczności rozpisywania się, aby zostać zrozumianym. Dla osób, które mają problem z wyrażaniem emocji słowami, jest to bardzo przydatne.

Śledząc portale społecznościowe, często można trafić na slang, który w dobie internetu znacznie się rozwinął. W słowniku języka polskiego PWN możemy przeczytać, że slang to “potoczna odmiana języka używana przez jakąś grupę zawodową lub środowiskową”. Słowa pojawiają się, znikają czy zmieniają swoje znaczeni bardzo szybko. Mimo że niektóre słowa funkcjonują w slangu kilka lat, to co chwilę można usłyszeć kolejne, nowe modne słowo. Nowe słowa bądź frazy zastępują tam długie wyrażenia, tylko po to, usprawnić przekazywanie informacji.

Tutaj pojawiają się także skróty, które młodzież wprowadza w swoich wiadomościach. Często można zauważyć skorcenie, na przykład “co robisz” do dwóch liter - “cr”. Stało sie to w pewnym momencie tak absurdalne, że niektóre osoby skracają słowo “nie” do samej literki n, jak gdyby zaoszczędzili na tym mnóstwo czasu.

Język rozwija się cały czas i będzie rozwijał się nadal. Jest to nieuniknione. Niestety niesie to za sobą pewne konsekwencje takie jak zatracenie się osób młodych w tych formach języka, co negatywnie wpłynie na ich znajomość poprawniej polszczyzny. Czasem lepiej nie iść na skróty i pozostać przy dłuższej formie jakiegoś wyrażenia, bo możemy zostać źle zrozumiani bądź w przypadku na przykład jakichś pism czy oficjalnych wiadomości niewzięci na poważnie.

[fullofcolor]

Nowoczesne technologie a nierówności społeczne

W ciągu ostatnich kilkunastu, a nawet kilkudziesięciu lat świat ogromnie się rozwinął i nadal się rozwija. Dzieje się w to w tak szybkim tempie, że obecnie nie łatwo być na bieżąco ze wszystkimi nowościami. Świat jest coraz bardziej skomputeryzowany i zmechanizowany, wszystko byle jak najbardziej ułatwić i usprawnić nasze życie i pracę. Dzięki nowym technologiom kontakt z innymi jest znacznie ułatwiony, a czas pracy znacznie przyspieszony i o wiele efektywniejszy.

Jednak bardzo często można zauważyć, jak bardzo korzystanie z nich wpływa na nierówności społeczne. Jak podaje Wikipedia “Nierówności społeczne to nierówny podział dóbr materialnych, a także niematerialnych w społeczeństwie.“

Dla wielu osób dostęp do nowych technologii to jedna z ważniejszych rzeczy w życiu. Ważne jest dla nich posiadanie najnowszego modelu telefonu, najnowszego laptopa i stałego dostępu do internetu. Jest to dla nich też jedna z rzeczy, pod względem której oceniają innych – nieważne czy ktoś stać na posiadanie najnowszego modelu iPhona, czy nie — jeśli go nie ma, to znaczy, że jest gorszy.

Jednak nowe technologie, nowoczesne urządzenia nie są tanie, dlatego nie każdego na nie stać. W momencie, kiedy ktoś nie ma dostępu do na przykład interneru bądź dostęp ten jest bardzo ograniczony, jest on marginalizowany, wręcz często odtrącany przez osoby ze swojego otoczenia. Dla niektórych jest to wręcz niewyobrażalnie, aby w XXI wieku nie mieć dostępu do internetu czy nie posiadać telefonu z ekranem dotykowym. Najlepszym przykładem na takie zachowania jest młodzież, zwłaszcza ta, która została dosłownie wychowana przez internet i to, co z w nim znalazła. Nie raz można spotkać się z przykładem nie tylko wykluczenia osoby, która nie ma dostępu do nowych technologii, ale także wyśmiewaniem jej.

Patrząc na nowoczesne technologie i urządzenia w miejscach pracy można dość do wniosków, że nierówności tworzyć się w przypadku umiejętności posługiwania się nimi, a co za tym idzie wysokością wynagrodzenia. Specjaliści z wykształceniem, odpowiednimi kursami i szkoleniami, które uprawniają do używania konkretnych maszyn, praktycznie zawsze będą lepiej wynagradzani niż osoby, do tego nieprzeszkolone.

Korzystanie z nowoczesnej technologii wpływa obecnie w znacznym stopniu na rozwój człowieka, a przez ograniczony do niej dostęp niektórzy nie mogą rozwinąć się tak jak osoby, które ten dostęp posiadają. Dlatego tak ważne jest, aby jak najbardziej ułatwić możliwości korzystania z nich osobom, które jej nie mają. Dzięki dostępności nowoczesnej technologi na równym lub chociaż podobnym poziomie dla wszystkich niwelujemy w jakimś stopniu nierówności społeczne, daje to wszystkim możliwość rozwoju.

[fullofcolor]

Dlaczego ludzie robią zdjęcia?

Pierwsza fotografia w historii powstała w 1826 roku i została wyprodukowana przez francuskiego wynalazcę Josepha-Nicéphore'a Niépce'a. Jej nazwa to „View from the Window at Le Gras” („La cour du domaine du Gras”), a obraz przedstawia widok z okna fotografa na miasteczko Saint-Loup-de-Varennes. Zdjęcie znajduje się pod tym postem wraz z wersją w kolorze po specjalnej obróbce.

W 1861 roku powstała pierwsza trwała fotografia barwna, którą uzyskał James Clerk Maxwell. Przez 195 lat fotografia bardzo się rozwinęła — począwszy od metody, kończąc na materiale, na jakim fotografie są tworzone. Powstawały kolejne aparaty fotograficzne i rozwijały się wraz z rozwojem fotografii. W obecnych czasach zdjęcia może robić każdy — nie tylko profesjonalnym aparatem fotograficznym, ale także telefonem, który praktycznie każdy ma przy sobie.

Powody, dla których ludzie robią zdjęcia są różne. Najważniejszym z nich jest chęć uchwycenia ważnych momentów w życiu. Większość wydarzeń ma miejsce tylko raz i jest absolutnie wyjątkowa, dlatego tak ważne jest uchwycenie tego, aby móc to wspominać. Sama mam w domu kilka albumów ze zdjęciami, które wykonywali moi rodzice, kiedy ja i siostra byłyśmy małe. Tak samo oni mają zdjęcia ze swojej młodości. Obecnie jednak wywoływanie zdjęć i trzymanie ich w albumach nie jest konieczne i wydaje mi się dość rzadko praktykowane. W nowoczesnych aparatach fotograficznych nie wykorzystuje się kliszy, a dodatkowo mamy dostęp do różnych technologii umożliwiających nam “trzymanie” zdjęć elektronicznie. Dodatkowo za pomocą różnych stron internetowych można samodzielnie zaprojektować albumy w formie książki.

Kolejnym powodem jest też chęć uchwycenia jakiś pięknych zjawisk, czy to w celach naukowych, czy też nie – wschody i zachody słońca, widoki, roślinność czy zwierzęta w naturalnym środowisku. Tym zajmują się już raczej profesjonalni fotografowie, ale nie brak osób, które interesują się fotografią i także próbują swoich sił, nie raz tworząc cudowne zdjęcia. Dla wielu jest to po prostu pasja, dająca przyjemność.

Obecnie robienie zdjęć nie musi mieć też jakiegoś konkretnego celu. Mnóstwo ludzi wykorzystuje aparaty fotograficzne w telefonach do sfotografowania rzeczy bieżących, z życia codziennego. Sama często wykorzystuje aparat w telefonie to zrobienia zdjęć zadań, notatek, dokumentów, gdy potrzebuje je komuś wysłać. Przesłanie ich w wiadomości na Facebooku, WhatsApp czy mailem jest zdecydowanie szybsze niż wysyłanie ich pocztą, bądź dostarczenie ich osobiście, bo to też bywa problematyczne.

Mimo, że tych czasach robienie zdjęć nie jest niczym dziwnym ani wyjątkowym oraz każdy ma dostęp do aparatów fotograficznych i możliwość korzystania z nich, to powody robienia zdjęć mogą być różne. Jednak zdecydowanie dominuje chęć uchwycenia na nich wyjątkowych chwil.

[fullofcolor]

[fullofcolor]

Nawyki i przyzwyczajenia

Każdy z nas wykonuje codziennie tyle różnych czynności, że nie sposób ich zliczyć. Jednak dużą część z nich wykonujemy bez jakiegokolwiek zastanowienia, można powiedzieć, że automatycznie. Są to najróżniejsze rzeczy jak zaczęcie dnia od szklanki wody od razu po przebudzeniu czy obowiązkowa kawa po obiedzie. Nawyki i przyzwyczajenia, bo to właśnie nich mowa nabywamy całe życie. Mogą się one zmieniać na przestrzeni lat bądź nie.

Słownik języka polskiego PWN definiuje nawyk jako: «nabyta skłonność do sprawniejszego, bardziej mechanicznego wykonywania jakiejś czynności», za to przyzwyczajenie jako «nałóg, nawyk, zwyczaj».

Nawyki powstają poprzez powtarzanie jakiejś konkretnej czynności. Według badań Phillippa Lally “How are habits formed: Modelling habit formation in the real world” z 2009 roku nie ma określonego okresu, w jakim nawyk staje się nawykiem i zależy to od osoby – jednym wystarczy 20 dni, inni potrzebują 100 dni. Nawyki są rzeczą, które towarzyszą nam całe życie, każdego dnia. Dzięki nim nasze życie jest prostsze, bo nie musimy się zastanawiać nad całą masą rzeczy. Wystarczy bodziec, wskazówka, abyśmy automatycznie wykonali jakąś czynność.

Jako dzieci nie mamy do końca wpływu na to co staje się naszym nawykiem, bo po prostu wykonujemy czynności, które pokazali nam nasi rodzice. Im starsi jesteśmy i im bardziej świadomi tego, co robimy, możemy decydować, które przyzwyczajenie jest dla nas dobre, a które wpływa na nas negatywnie.

Najprostszym przykładem na to, jaki wpływ mają nawyki na życie społeczne, jest to, gdy przeprowadzamy się na przykład na studia, do mieszkania, gdzie mieszkają osoby, których nie znamy i mają nawyki, które są całkowicie odmienne od naszych. W tej sytuacji często może dochodzić do spięć, zwłaszcza na samym początku. Dlatego ważne jest, żeby rozwiązać problem, zanim zacznie się on przeradzać w kłótnie. Najpewniej jednak każda ze stron będzie się upierać, że to jego przyzwyczajenie jest tym najlepszym, najkorzystniejszym, ale ważne, by dojść do kompromisu.

Jednym z kolejnych przykładów może być palenie papierosów, które ma duży wpływ na społeczeństwo. Palenie to nawyk, wypracowany poprzez znalezienie bodźca, przez który automatycznie pojawia się chęć, a często nawet przymus zapalenia. Jest to najczęściej nieakceptowane w społeczeństwie przyzwyczajenie ze względu na swoją szkodliwość i to nie tylko dla palacza, ale i dla osób z jego otoczenia. Jest to jak najbardziej zrozumiałe.

Nawyki jednak nie są tylko powodem konfliktów i nieporozumień, bo są najzwyczajniej w świecie pomocne i jak już wcześniej wspomniałam wszechobecne w naszym życiu. Jak pisze amerykański dziennikarz Charles Duhigg w swojej książce „Siła nawyku” - “Ponad 40 proc. działań podejmowanych przez nas każdego dnia jest rezultatem nawyków, a nie świadomie podejmowanych decyzji. Dzięki nawykom zyskujemy dodatkową moc umysłową, bo nasze szare komórki mogą się uspokoić lub poświęcić innym myślom.”

[fullofcolor]

Przyczyny współczesnych przemian życia rodzinnego

Na przestrzeni lat życie drastycznie się zmieniło. Doszło także do przemiany życia rodzinnego. Zmienił się styl życia, struktura, układ, ale i funkcjonowanie rodziny. Dawniej nie wyobrażano sobie, aby kobieta pracowała i utrzymywała rodzinę, a mężczyzna zajmował się domem. Obecnie nie jest to niczym dziwnym. Zmienił się także model rodziny, dawniej rodziny były wielodzietne, obecnie najczęściej spotykany jest model 2+1, rzadziej 2+2.

Zmieniło się samo podejście do małżeństwa — coraz częściej możemy spotkać się z sytuacją, gdy dwójka ludzi decyduje się na założenie rodziny bez brania ślubu — sama znam kilka osób, które się na to zdecydowały. Jedną z przyczyn takiej decyzji jest najpewniej chęć uniknięcia dodatkowych problemów w momencie, gdy zdecydują się na rozstanie. Rozwód jest kosztowny, czasochłonny i z pewnością niełatwy dla obu stron, a w momencie, gdy taka para ma dziecko – jest to dla niego dodatkowy stres.

Obecnie także kobiety zdecydowanie później zachodzą w ciążę, niż miało to miejsce dawniej. Coraz częściej kobiety decydują się na dziecko w okolicy 30 roku życia, a to ze względu na to, jak zmieniło się postrzeganie samorozwoju I pracy przez kobiety, jak zmieniły się ich poglądy i priorytety w przeciągu lat. Kobiety chcąc rozwijać swoją karierę zawodową i dążąc do samorealizacji, odkładają zajście w ciążę na później. Ciężko jest pogodzić opiekę nad dzieckiem i pracę, dlatego wolą z tym poczekać. Nie jest jednak tak, że jest to tylko I wyłącznie decyzja kobiety, często zdarza się, że jest to decyzja obojga, ponieważ decydują się na to ze względu na chęć zapewnienia potomstwu jak najlepszych warunków do rozwoju I życia.

Jeszcze inną kwestią jest to, że para decyduje się nie posiadać dziecka w ogóle, ponieważ jest im lepiej we dwójkę. Niektórzy po prostu czują się spełnieni bez dziecka, z druga połówką i możliwością rozwoju osobistego i zawodowego. Czasem zdarza się, że para nie może mieć biologicznego potomka, ze względu na problemy zdrowotne. W takiej sytuacji najczęściej pozostaje adopcja, do której część osób jest zniechęcona przez to, jak długi i wymagający jest to proces, nie zawsze gwarantujący sukces.

Znacznie częściej spotykamy się także z osobami żyjącymi samotnie. Bycie singlem jest dla nich wygodniejsze, czuja się szczęśliwi sami ze sobą, bez żadnych zobowiązań. Czasami jednak takie życie nie jest to do końca ich wyborem, a wręcz są na nie skazani po śmierci małżonka, bądź rozwodzie. W takich przypadkach często mamy też do czynienia z samotnymi matkami lub ojcami.

Przyczyny przemian życia społecznego są różne. Zjawisko to jest bardzo złożone, a życie rodzinne zmieniało się, zmienia i będzie zmieniać w przeciągu lat. To jak wygląda rodzina I życie rodzinne to prywatna decyzja. Mimo że pod pewnymi względami zmiany te są negatywne dla ogółu społeczeństwa na przykład pod względem tego, że obecnie w Polsce mamy społeczeństwo starzejące się, to nikt nie powinien być oceniany pod tym względem. Bo nie zależnie jaka decyzję ktoś podejmie, na pewno jest ona bardzo dobrze przemyślana.

[fullofcolor]

W którą stronę rozwijać miejską mobilność?

W XXI wieku temat ochrony środowiska jest bardzo ważny I bardzo często poruszany. Cały świat próbuje w jak największym stopniu zahamować powstawanie dziury ozonowej i ocieplanie klimatu. Kraje wprowadzają zakaz używania plastikowych, jednorazowych naczyń i słomek, a także znajdują alternatywy dla elektrowni węglowych. Powstają już elektryczna auta i autobusy, ale jest jednak zdecydowanie za mało, aby móc mówić o zmniejszeniu się emisji spalin. Dlatego uważam, że rozwój miejskiej mobilności powinien pójść w stronę pieszych i rowerzystów zwłaszcza w centrum miast. Do tego dobrym rozwiązaniem byłoby rozwinięcie transportu publicznego, który także sprzyja środowisku.

Liczba samochodów drastycznie rośnie z roku na rok. Samochody, mimo że są najwygodniejszą formą transportu, to najbardziej zanieczyszczają powietrze, a do tego to przez nie są największe korki w centrach. Mimo że często to piesi i rowerzyści są uczestnikami wypadków przez swoją nieuwagę, to kierowcy nie są bez winy. Nie mówiąc o części młodych kierowców, którzy próbują “kozaczyć” za kierownicą powodując wypadki. Do tego rozwój mobilności w tę stronę wiąże się z koniecznością znajdowania miejsc na parkingi, co negatywnie wpływa na wygląd miast.

W małych miastach żadnym problem jest przejście z jednego końca miasta na drugi. W dużych miastach zdecydowana większość wybierze auto, bo jest o wiele wygodniejszy niż transport publiczny, dlatego ważne jest, aby go rozwijać, aby zachęcić ludzi do korzystania z niego. Obecnie także często można spotkać miejskie rowery I hulajnogi, którymi można poruszać się po centrum za odpowiednią opłatą.

Gdy większość osób będzie wybierać transport publiczny, na pewno wpłynie to pozytywnie na środowisko oraz zmniejszy korki w centrach miast. To zaś w pozytywny sposób wpłynie na czas przemieszczania się między punktem A i B. Najważniejsze jest jednak, aby rozwijać infrastrukturę sprzyjającą pieszym i rowerzystom co także zachęci ich do częstszego wybierania takiego środka transportu oraz stale polepszać standardy transportu publicznego. Myślę, że ważne jest także uświadamianie społeczeństwa, że istnieją alternatywy dla samochodów i że warto z nich korzystać.