hypebread - Tumblr blog

[hypebread]

i got a thing for pushing people away when im at my lowest

[hypebread]

Have you ever just randomly cried because you’ve been holding shit in for too long?

[hypebread]

latem

udajemy

że smakuje nam

to tanie wino

że uśmiechy są prawdziwe

a problemy nie istnieją

latem

udajemy

że słońce wszystko naprawi

że tamtej zimy nic się nie stało

[hypebread]

[hypebread]

Dlaczego się w nim zakochałam?

Hmm to w sumie trudne pytanie, a jednocześnie tak oczywiste. Nikt nie poświęcił tyle dla mnie co on, ale to nie dlatego. Zakochałam się w jego dobrym sercu tak bardzo pragnącym miłości i zrozumienia. Zakochałam się w jego szczerym uśmiechu, serio nie ma nic piękniejszego. W jego oczach, w tym bezkresnym błękicie, który zdawał się nie mieć końca. W jego rozczochranych włosach, które miał gdy wstawał rano. W jego głosie, który był dla mnie najbardziej uspokajającym dźwiękiem, szczególnie wtedy kiedy opowiadał mi do snu. W tym jak skradał mi buziaki, uwierzcie nie ma nic słodszego niż on w tamtym momencie. W tym jak przytulał mnie w czasie snu, zawsze w środku nocy nawet jak był zaspany to mnie przytulał kiedy tylko się przekręciłam. W tym jak dzwonił do mnie gdy coś się wydarzyło z taką pasja, że uwielbiałam go słuchać. W tym jak w jego ramionach czułam spokój, takie moje własne niebo, którego tylko ja mogłam doświadczyć. W tym jak złościł się gdy przegrywał ze mną w gry. W tym jak łapał moją dłoń podczas jazdy. W tym jak całował, uwierzycie nie jeden raz zakręciło mi się w głowie od jego pocałunku. W całym nim, nie mogę wymienić jednej rzeczy, która sprawiła że stał się dla mnie najważniejsza osobą. Zresztą nawet to co napisałam nawet w połowie nie opisuje tego. Mogę powiedzieć tylko, że to moje własne zing, które się zdarza bardzo rzadko.

[hypebread]

Płakałem

Tak bardzo, że brakowało mi tchu

A później szedłem do ludzi

I uśmiechałem się do wszystkich wokół jak psychopata

I odbiegałem od tematu mojej osoby

I nie chciałem gadać o poważnych rzeczach...

[hypebread]

Chris Palmer: Fake Playlist Trees (Radiohead) Solo Piano Cover

[hypebread]

“Wszystko zostało już powiedziane, ponieważ jednak nikt nie słucha, trzeba wciąż zaczynać od nowa.”

— André Gide

[hypebread]

Są takie dni gdzie ja już sama nie wiem co się dzieje... nagle jestem jakby zamyślona chociaż o niczym nie myślę... jest mi smutno chociaż nie wiem dlaczego...

Niby nic się nie działo a jednak czuje się jak gówno... co się dzieje... Dlaczego są takie dni...

[hypebread]

to jest jak wiesz wszystko w porządku  tylko nie dotykaj bo się rozpadnę

[hypebread]

[hypebread]

Unikam kontaktu wzrokowego

Bo panicznie się boję

Że gdy mi się przyjrzysz bliżej

Wytkniesz mi moje wszystkie

Niedoskonałości.

[hypebread]

„Zapominamy, jak ważna jest zwyczajna rozmowa, wspólna kawa, dobre słowo do poduszki. Zapominamy, że to słowa budują mosty, a milczenie jak ogień je spala. Zapominamy, ile znaczą drobiazgi, dobre gesty, ciepło głosu, smaki i zapachy. Zapominamy, że mamy emocje i marzenia. Zapominamy, że jesteśmy ludźmi…”

—Kaja Kowalewska

[hypebread]

[hypebread]

“Udaję, że nie jestem zraniony i chodzę po świecie tak, jakbym się bawił.”

— autor nieznany

[hypebread]

“Życzę Ci, aby w Twoim życiu pojawiła się prawdziwa miłość, która wie, że nie jesteś ani świętą, ani idealną, ale jesteś, tą jedyną, którą kocha całą swoją intensywnością.

Życzę Ci, abyś rozpoznała swoją bratnią duszę, że kiedy wtopisz się w uścisk, poczujesz spokój, jakim może obdarzyć tylko czysta dusza.

Życzę Ci, żeby On potrafił docenić wysiłki, które podejmujesz, aby go uszczęśliwić i potrafił to odwzajemnić.

Bo tak naprawdę, liczy się tylko ktoś, kto może być z każdym, a pragnie tylko Ciebie, a cała reszta, jest tylko szarym tłem.

Życzę Ci, żeby szczęście było odurzające, do tego stopnia, że ​​nie zastanawiasz się, a masz pewność, że Jesteś Kochana…”

Sześćdziesiąt Sekund

[hypebread]

W spaniu z dziewczyną w jednym łóżku jest coś wyjątkowego. Niekoniecznie mówię tu o seksie, choć on też jest ważny, może nie na początku ale w późniejszej fazie związku. Mówię o zwyczajnym 8 albo 10 godzinnym wspólnym śnie. Nie budzisz się w środku nocy z przerażeniem, że jesteś sam. Nie masz problemów z zaśnięciem, czujesz się przy Niej pewnie, spokojnie i bezpiecznie, Ona też się tak czuje.  Jej włosy wchodzą Ci do ust ale nie przeszkadza Ci to. Czasem uderzy Cię łokciem po żebrach ale to nie jest dla Ciebie problem. Kobie, rozpycha się, zabiera kołdrę, gada coś przez sen, mruczy nie wiadomo o czym, zwala Cię z łóżka, i kilka innych takich pierdół, ale to nic w porównaniu z tą bliskością, z dotykiem jej ciała, z tym słodkim “kocham” czy “dobranoc” wyszeptanego na Twoje ucho, z tym jak jest tylko Twoja, nie musisz dzielić się nią z jej przyjaciółkami czy z czymkolwiek innym na calutkim świecie. Wtedy jest tylko przy Tobie.  Wtula się w Ciebie, całuje w policzek, Ty ją w czoło. Masz ją obok.  Kładzie głowę na Twojej klatce albo ramieniu, to coś więcej niż zwykłe przytulenie, bo fizycznie bliżej Twojego serca być już nie może.  Tak mi się wydaje przynajmniej.