lainedo

[lainedo]

Moje problemy część 1. (Wiem, że nikt tego nie zobaczy ale chce się wygadać lub cokolwiek innego.)

Jakoś 3-4 mięsiące temu, poznałam chłopaka w którym bardzo szybko się zakochalam. I teraz z perspektywy czasu, widzę że to było błędem. Mam problem (nie wiem jak to nazwać) że bardzo szybko przywiązuje się do osoby która będzie dla mnie chodziaż trochę miła i da mi atencję. On dawał mi chyba tej atencji trochę za dużo. Myślałam, że on jest moim ideałem i tylko on by mógł mnie zrozumieć.

Po zaledwie tygodniu, przez naszych znajomych zaczęliśmy być razem. Strasznie byłam tym ucieszona i myślałam, że wszystkie moje myśli samobójcze lub takie, które przysprawiały mnie o nięchęć do dalszego funkcjonowania zniknęły. No ale gdy teraz zaczęły się wakacje, on miał inne sprawy na głowie (w czasie szkolnym mieszka w internacie) co sprawiło, że zaczęłam dostawać tej atencji coraz mniej. Zdarzało mi się, dostawać jakieś komplementy od niego, dzięki którym te wszystkie moje myśli zostawały odrzucane na jakiś tydzień lub mniej. Ale teraz jak tak się zastanawiam doszłam do wniosku, że za bardzo nie jestem gotowa na związek z jaką kolwiek osobą. Możliwe, że to przez to bo znaliśmy się strasznie krótko i nie znałam go zbyt dobrze by ocenić czy to jego powinnam zapytać o związek. Ogółem on jest mało aktywny do pisania, więc nie jestem w stanie powiedzieć co on myśli teraz gdy się trochę poznaliśmy o tym wszystkim. Mogę się domyślić, że nie powie mi nic złego bo jest dosyć miłą osobą dla mnie.

Nie chce go skrzywdzić w żaden sposób, więc postaram się pod wpływem emocji tego nie zniszczyć, ale w środku siebie czuję, że to jakoś nie ma sensu to wszystko. Nie wiem sama co o tym myśleć, gdzie też moja mama mówi że jestem jeszcze za młoda na związk. Z jednej strony wiem że nie jestem gotowa na miłość itp. (Co może brzmieć paradoksalnie dla kogoś.) A z drugiej strony, wiem że jak zakończę ten związek będe rozpaczać że jestem samotna.

Może po prostu powinnam zakończyć samą siebie na zawsze? Nie mam pojęcia co mam zrobić. Przez to wszystko czuję taki kamień na sercu i jakąś pustkę. :(

[lainedo]

Hejeczka