mattneveroutofstyle

[mattneveroutofstyle]

Conory i Angela w końcu stali się emerytami. Dla Conorego nie było czasu na przyjęcia ale Angela postanowiła zaprosiła swoich przyjaciół i postanowiła świętować z bliskimi. A potem świętowała z Conorym w sypialni.

Jeśli chodzi o Lace'y to straciła pracę XD. Najwidoczniej budowlanka po studiach nie jest najlepszym pomysłem. Była też na randce z Scottem w galerii sztuki, jednak nie podziwiali tam obrazów ale co innego.

[mattneveroutofstyle]

W przygotowaniach do ślubu Rachel postanowiła podjąć dla niej radykalną zmianę. Ścięła swój długi warkocz jaki miała od dzieciństwa. Był to dla niej krok w nowe życie jakie zacznie u boku Jacoba.

Ceremonia ślubna była tym razem udana. Bez żadnych zaburzeń pogodowych. Goście byli zachwyceni z przyjęcia, a matki pary młodej były dumne z tego że udało im się zobaczyć szczęście na twarzach swoich dzieci.

Na ślubie pojawiła się także nie proszona Helen, która na widok szczęścia Jacoba nie mogła wytrzymać. Była wściekła widząc to że jest z kimś innym i wydaje się szczęśliwszy z Rachel niż jak był z nią.

Dodatkowo na koniec tury Danielle dorosła do dziecka.

[mattneveroutofstyle]

Rodzina Tellerman, o matko! Ile się tu działo! Zacznijmy od tego, że pewnego dnia Balba będąc na miłowskim cmentarzu spotkała Esmerladę. Szybko złapały wspólny język. W trakcie rozmowy obydwie się zorientowały, że ich dzieci są w podobnej sytuacji - ze złamanymi sercami, samotnie wychowujący dzieci i po traumatycznych/nieudanych związkach. Wtedy obydwie wpadły na genialny plan zeswatania ze sobą ich dzieci.

Więc seniorki przeszły do rzeczy. Pewnego wieczoru Brandi przyszła z Rachel do Haków. Kiedy Jacob wrócił po pracy zauważył że jego matka rozmawia z pewną ładną rudowłosą. Zapytał jej kim ona jest a ona opowiedziała mu o Rachel. Od razu mu wpadła w oko. Poszedł szybko się przedstawić aby ją poznać. Z szybkiej rozmowy Jacob chciał przejść do rzeczy jednak Rachel od razu stała się niechętna i odrzucała jego zaloty.

Po powrocie od domu Haków Rachel zaczęła krzyczeć na matkę, dlaczego ją tam w ogóle zaprowadziła i czemu ją próbuje ze swatać. Brandi jej wyjaśniła, że chce dla córki i wnuka jak najlepiej. Pragnie by Rachel znalazła szczęście po tragedii jaka ją spotkała. Z resztą w taki sposób sama sobie poradziła po stracie Skipa. Zasugerowała też, że ona i Komei nie będą żyć wiecznie i lepiej by było by ktoś pomógł jej w wychowywaniu dziecka - aby nie musiała tego robić sama.

Przez jakiś czas Rachel nie wiedziała co ma o tym myśleć i jednocześnie nie mogła przestać myśleć o Jacobie. Zaczęła poważnie myśleć nad swoim życie i tym czy tak właściwie chce żyć do końca życia jako samotna matka?

Postanowiła spotkać się jeszcze raz z Jacobem. Przeprosiła go za swoje zachowanie i wytłumaczyła mu czemu tak się zachowała. On też ją przeprosił, bo wiedział, że był zbyt nachalny. Powiedziała mu, że po dłuższym zastanowieniu się chce dać im szansę i zobaczyć gdzie ich to zaprowadzi. Od tamtej pory ich relacja szybko zmieniła się z kompletnie obcych sobie ludzi do bratnich dusz. Jacob postanowił nie tracić czasu i oświadczył się Rachel. Ona się zgodziła i to był właśnie ten moment, w którym poczuła, że Jacob to ktoś kogo kocha...

[mattneveroutofstyle]

W rodzinie Lucyny zrobiło się trochę spokojniej od kiedy dzieciaki dorosły. Ale dalej nie lubię tej rodziny XD. Zaadoptowali pieska, którego nazwali Harrix (z połączenia imion Harry i Felix). Thomas dorósł do dorosłego. Nie szedł na studia bo nie chciał ale nawet i tak ich nie byłoby stać.

[mattneveroutofstyle]

Scott już też jako dorosły zabrał Lacey na randkę do restauracji. Było bardzo miło i nawet się pocałowali! Lacey się zakochała i zostali stałymi sympatiami <3

[mattneveroutofstyle]

W rodzinie Damiana nic się praktycznie nie zmieniło poza tym, że Barbara stała się dorosłą. Nie szła na studia, bo nie miała ani dobrych ocen, ani takiego pragnienia.

[mattneveroutofstyle]

Teraz połączę to co się działo u Niny i jej syna, żeby niepotrzebnie nie pisać dwóch postów. U staruchów był spokój i sielanka. Nina zaczęła chodzić do sekretnej parceli tanecznej i tam się spełnia. Musi w końcu coś robić, bo przeszła na emeryturę!

Jedno życie się kończy, a drugie zaczyna. Darek niestety się z nami pożegnał, ale rodzina się nie pomniejszyła, bo go zastąpiła Daphne. Poza tym Kasia stała się staruszką a Dante dorósł do dzieciaka.

[mattneveroutofstyle]

Od ostatniego postu no minęło trochę czasu nie ukrywam xd. Ale mam przynajmniej jakieś updaty i teraz będzie wysryw postów. U Marzycieli był w końcu ślub Dylana i Meadow. Potem pamiętam na chwilę dosłownie na MINUTE poszedłem coś zrobić, wracam a Meadow jest w ciąży xd. Nie pozostało mi nic innego jak zaakceptować tego dzieciaka. I tak urodziła się Scarlett. Niestety w domu jest za mało miejsca (bo Dina jeszcze żyje) więc mała śpi w korytarzu. A Liliana stała się już emerytką.

[mattneveroutofstyle]

Tura jak zwykle zaczyna się w rodzinie Bakersfield. Valentina w końcu urodziła brzdąca o imieniu Vincent. Chciałem dać mu nadać imię, które by pasowało do Ćwirów i pomyślałem, Vincent to idealne imię. I przy okazji pasuje do Valentiny XD. Dzieciak miał urodziny od razu w małe dziecko. W odwiedziny przyszła Dina aby spędzić trochę czasu z jedynym wnukiem. Ani James ani Valentina nie mają pracy, ale zaczęli już jakiejś szukać, jednak nie było żadnej, jaka by do nich pasowała :/.

To jest też mój ostatni post przed świętami i prawdopodobnie nowym rokiem, tak więc życzę każdemu radosnych i spokojnych świąt i szczęśliwego nowego roku!!!

[mattneveroutofstyle]

"Zamówiłam pogodę na ten dzień, a i tak znów padał deszcz..."

W rodzinie Broke/Pleasant działo się naprawdę dużo. Można więc uznać, że zakończenie tej tury było elektryzujące.... . Ale od początku. Na początku Bradley wprowadził się do swojej narzeczonej a wieczorem zaplanowali ślub i wesele. Niestety pogoda nie dopisała, jednak nie przeszkodziło im to i do ślubu doszło. Ceremonia była piękna, wszyscy byli wzruszeni wydarzeniem. Niestety, zabawa nie trwała długo, pogoda zaczęła szaleć i zanim wszyscy schronili się w małym przybytku Biedaków uderzył piorun, który na nieszczęście trafił w pana młodego. I tak z wesela zrobiła się żałoba.

Rachel była kompletnie załamana. Chwila po powiedzeniu sobie sakramentalnego "tak" straciła miłość swojego życia. To nie był koniec niespodzianek, ponieważ okazało się, że jest do tego w ciąży. W całej tej tragedii jest to pewien promyczek światła, bo Bradley zostawił coś Rachel poza wspomnieniami (XD). I tak na świat przyszedł Brandon. Imię inspirowane nieco jego ojcem i babką (bo Bradley + Brandi = Brandon XD). Teraz Rachel przez jakiś czas będzie chodziła w czerni na znak żałoby.

Dosyć ekstremalne i smutne zakończenie tury, ale musi się coś dziać, nie może być wszędzie bez problemowo i sielankowo. Potrzebne są jakieś dramy i dramaty XD.

[mattneveroutofstyle]

Minęła dłuuuuuga chwila od ostatniego postu, ale naprawdę studia zabierają dużą cześć mojego życia haha. Bardzo lubiłem zawsze grać w Sims 3 Studenckie Życie i teraz w końcu sam wiem jak to wygląda. Mniejsza o to, bo do skończenia tury zostały tylko dwie rodziny. W rodzinie Asterii było spotkanie rodzeństwa Biedaków. Claude nauczył się wszystkiego jako małe dziecko, więc dorósł szczęśliwie. Stephen został degradowany, co jest dość niefortunne biorąc pod uwagę fakt, że spodziewają się kolejnej latorośli.

[mattneveroutofstyle]

W części rodzin była sielanka i nuda, ale koniec z tym! U Haków była największa dotychczasowa afera od czasów kiedy Kasandra przyłapała Dona na romansie z Diną. Od urodzenia się Danielle Helen czuła, że czegoś jej w życiu brakuje. Zaczęła romans z jakimś kolesiem, z którym miała dobrą chemię. Początkowo całkiem sprawnie się z tym ukrywała, mimo to, że podczas schadzek obydwoje z jej teściów byli wtedy w domu. Jednak pewnego dnia gdy Jacob wrócił do domu i to z awansem odkrył sekret swojej małżonki. Rzucił się na adoratora, a potem rzucił się na swoją żonę. Nie czekał długo i od razu postanowił się rozstać z Helen. Nie mogła w to uwierzyć, ale też nie miała nic do powiedzenia. Kolejnego dnia urządził swoim rodzicom awanturę, że przez ten cały czas nic w tym temacie nie robili albo ukrywali całą sytuację przed nim. Atmosfera teraz w tym domu jest bardzo napięta.

[mattneveroutofstyle]

W rodzinie Flexor też sielanka. Trish i Max wspinają się po szczeblach swoich karier, a Scott zaprzyjaźnił się z Ethanem.

[mattneveroutofstyle]

Wracam po chwilowej przerwie, studia mnie pochłonęły haha. W rodzinie Stickman było spokojnie. Kaśka spędziła weekend z synem, Oliver w końcu wygrał w konkursie kulinarnym. Christopher stał się nastolatkiem.

[mattneveroutofstyle]

W rodzinie Błażeja trochę się działo. Błażej i Kunegunda zrobili sobie drugie dziecko i tak na świat przyszła im córka - Gabriella. Poza tym Ethan tego samego dnia co urodziny Gabrielli stał się nastolatkiem i ma aspirację założenia rodziny.

[mattneveroutofstyle]

Moja nowa znienawidzona rodzina w Miłowie xd. Naprawdę gra w rodzinie Lucyny to była jakaś tragedia. Okazuje się, że Mitch ma niedopasowaną aspiracje do osobowości i ma rodzinę zamiast przyjemności czyli najbardziej niepasujące do siebie aspiracje XD. Mają trojkę leniwych i niechlujnych dzieci, z których dwoje ma przyjemność jako aspirację. Do tego jeszcze Lucynę zwolnili z pracy. Granie tam było aż tak męczące, że myślałem żeby zabić dwoje simów. Jak tak dalej będzie to naprawdę to zrobie.

[mattneveroutofstyle]

W rodzinie Dreamer, a teraz już raczej Caliente miał miejsce ślub. Dorothea i Caspian oficjalnie stali się małżeństwem i postarali się o pierwsze dziecko. Jednego dnia Dorota zaprosiła Valentine i James'a na spotkanie i akurat trafili na dzień porodu. Chciałem kontynuować ciągłość imion na D w tej rodzinie jednocześnie dać temu dziecku imię bardziej latynoskie ze względu na pochodzenie Caspiana i tak ich syn nazywa się Dante. Dzieciak wyszedł strasznie podobny do Doroty, ale mam nadzieję że ich drugie dziecko będzie bardziej wymieszane. Caspian zaprosił też Ninę aby mogła poznać swojego wnuka.