moments-in-black-and-white-blog - Tumblr blog

[moments-in-black-and-white-blog]

Miejsce, którego już nie ma. Opuszczony budynek w mojej rodzinnej miejscowości. Mieszkała w nim Pani Irena, którą sąsiedzi nazywali po prostu Ircią. Niestety zmarła ona kilka lat temu. Od tej pory jej dom stał opuszczony. Kilka dni temu zadzwoniła do mnie mama i powiedziała mi, że budynku już nie ma. Został rozebrany. Zdjęcia, które wykonałem pod koniec kwietnia 2019, były chyba ostatnimi, na których był dom Irci.

[moments-in-black-and-white-blog]

Ulica Wolności w Zabrzu. Jedna z wielu zaniedbanych bram. Spotkałem tam dwóch autochtonów i przeprowadziłem z nimi zajmujące debaty o fotografii. Domagali się, bym wyjaśnił co fotografuję i w jakim celu. Było ciekawie.

[moments-in-black-and-white-blog]

Moja młodsza córka Ola pogrążona w marzeniach. Tego dnia pogoda była bardzo kapryśna. Po niebie przewalały się chmury. Czekaliśmy na moją żonę przed szpitalem w Zabrzu. Nagle lunął deszcz, choć słońce chylące się ku zachodowi wyszło przed chwilą zza chmur. Ukryliśmy się w samochodzie. Wtedy właśnie powstało to zdjęcie.

[moments-in-black-and-white-blog]

Ojciec i syn.

[moments-in-black-and-white-blog]

Niedziela Palmowa. Włóczyliśmy się z Łukaszem rano po Nikiszowcu (górnicza dzielnica Katowic z początków XX wieku). Centralne miejsce na tym osiedlu zajmuje kościół. Zaczaiłem się w mrokach przedsionka, by uchwycić ludzi, którzy przybyli do świątyni na poranną mszę.

[moments-in-black-and-white-blog]

Kilka kolejnych kadrów z Zandki (robotniczej dzielnicy Zabrza).

[moments-in-black-and-white-blog]

Jechałem właśnie przez Zandkę (robotniczą dzielnicę w centrum Zabrza) w kierunku stalowego domu, który miałem zamiar fotografować. Nie dojechałem jednak na miejsce. Zobaczyłem bowiem po drodze człowieka, który pchał swój wózek przez ciężkie życie. Jego obraz wstrząsnął mną do głębi. Takie chwile pozwalają poukładać sobie system wartości jak należy. Ludzie narzekają na swoje życie... chcą mieć nowe telewizory, samochody, telefony. Zapominają jednak o tym, że w gruncie rzeczy wszystko co można kupić za pieniądze, nie jest nic warte, a czasami ludzie mieszkający za rogiem mają naprawdę ciężkie życie.

[moments-in-black-and-white-blog]

Reportaż sprzed kilkunastu lat z warszawskiego Żoliborza. Niszczejący kompleks fabrycznych budynków. Okazało się na miejscu, że jest zamieszkany. Dzisiaj w tym miejscu stoi nowoczesne centrum handlowe.

[moments-in-black-and-white-blog]

Widok na południowe zbocze Baraniej Góry. Widać ślady zjazdów narciarzy skitour’owych.

[moments-in-black-and-white-blog]

Żeby o 5:00 znaleźć się na Malinowskiej Skale (Beskid Śląski, okolice Skrzycznego) musieliśmy z Łukaszem wstać o 1:45. O 4:00 podchodziliśmy po zlodowaciałym śniegu na Przełęcz Salmopolską. Na szczycie zastał nas zapierający dech w piersiach widok. U naszych stóp rozpościerało się nieskończone morze chmur. Z prawej strony majaczył masyw Babiej Góry. Jeśli chcesz przeżyć coś magicznego w górach, musisz się poświęcić. Wspaniała wyprawa.

[moments-in-black-and-white-blog]

Olbrzymie składowisko górniczych odpadów w zabrzańskiej dzielnicy Makoszowy. Na zdjęciu widok z hałdy na północ.

[moments-in-black-and-white-blog]

Kolejny plener w robotniczej dzielnicy. Tym razem wybraliśmy się z Łukaszem do Rudy Śląskiej w okolice Huty “Pokój”. Znajduje się tam osiedle (zwane Kaufhaus od dużego domu towarowego stanowiązego jej serce) wybudowane dla pracowników tego zakładu. Obejmuje rejon ulicy Niedurnego. Niezwykle klimatyczne i inspirujące miejsce.

[moments-in-black-and-white-blog]

Staram się szukać ciekawych i nieoczywistych kadrów. To zdjęcie z sesji w opuszczonym areszcie śledczym w Zabrzu. Czasami nie są potrzebne szerokie plany, by oddać atmosferę miejsca. Myślę, że ten kadr ma w sobie sporo ładunku emocjonalnego i jest jednym z moich najlepszych z tego ponurego miejsca. Szukajcie swojego punktu widzenia, nie ulegajcie sztampie.

[moments-in-black-and-white-blog]

Za zgodą Urzędu Miasta udało nam się wejść na 2-godzinną sesję do opuszczonego aresztu śledczego przy ulicy Sądowej w Zabrzu. Miejsce pełne tematów choć mało przytulne. Powyższa fotografia przedstawia fragment spacerniaka z namalowanym wizerunkiem Forresta Gumpa siedzącego na więziennej ławce. Klimat jak z innego świata.

[moments-in-black-and-white-blog]

Pojechaliśmy rano z Łukaszem do Knurowa na hałdę przy KWK Szczygłowice. Światło nie do końca nam sprzyjało, jednak zdarza się, że nawet w trudnych warunkach można “ustrzelić” coś ciekawego. Ja “upolowałem” Łukasza, który wyprzedził mnie i wszedł szybciej na szczyt hałdy szukając tematów. 

[moments-in-black-and-white-blog]

Tatry. Kozia Przełęcz Wyżnia. Jedno z najniebezpieczniejszych miejsc na słynnej Orlej Perci. Zdjęcie wykonane ze zbocza Koziego Wierchu podczas wyprawy z Michałem w sierpniu 2010 roku. W oddali ponad przełęczą (w środku kadru) majaczy szczyt Kasprowego Wierchu. Po prawej na drugim planie grań Zadniego Kościelca i główny szczyt Kościelca.

[moments-in-black-and-white-blog]

Poranek przy niewielkiej hałdzie w Bielszowicach (dzielnica Rudy Śląskiej). Wybrałem się tam, by przy fajnym niebie spróbować sfotografować pobliską kopalnię. Ze szczytu hałdy rozpościera się dobry widok w jej kierunku. Niestety światło o tej porze dnia było niekorzystne. Wziąłem więc na cel samą... hałdę.