moonshitu

[moonshitu]

2022, grudzień 15

szczerze, zapomniałam o tym miejscu i dużo się wydarzyło. przez wypady na bilarda, kręgle, czy do kina (!!), przez kolacje, na które mnie zaprosił, przez te małe wycieczki w góry, do (nie)zwyczajnych wieczorów spędzonych w jego mieszkaniu. poznaliśmy nawet swoje mamy. jestem przy nim naprawdę szczęśliwa, mimo tych gorszych chwil po jednej czy drugiej stronie.

zaczęłam też studia i choć bywa ciężko pogodzić to z pracą, to jestem zadowolona. chciałabym tylko, żeby ed zostawiło mnie raz na zawsze, bo z tym ostatnio jest dołek. ale dam radę, poradzę sobie.

są plany i jestem zmobilizowana do ich realizacji. ostatnio coraz częściej i coraz bardziej mam ego on top i będąc szczerą, cieszy mnie to, bo wiem, że za długo byłam cicha, za długo bałam się mówić co myślę i za długo starałam się podporządkować. teraz jestem nieustraszona. no prawie.

numi

[moonshitu]

2022, wrzesień 5

muszę przyznać, zapominam pisać, ale sprawy przyjęły taki obrót, ze nadal sama nie dowierzam. więc zasadniczo od pierwszego września jesteśmy razem (!!) i naprawdę nie sądziłam, że ktoś zawróci mi tak szybko i aż tak w głowie. musiałam to dziś napisać, bo wysłał mi swój piękny uśmiech i nie mogę się napatrzeć. nie mogę się doczekać naszego kolejnego spotkania, chcę powiedzieć kilka słów i mam nadzieję, że nie braknie mi odwagi.

trochę z drugiej strony, powiedziałam przyjacielowi, żeby wyciągnął ode mnie jedną sprawę, kiedy będę "al dente". przy całym zlepku sytuacji ostatnich miesięcy, dużo o niej myślałam i teraz wiem, że to nie była taka "miłość miłość". kochałam ją, ale to był inny rodzaj miłości, a patrząc na mój stan w jakim znajdowałam się od grudnia, jestem w stanie powiedzieć, że tu już było samo przywiązanie i lęk przed samotnością. wstyd mi za to, że tak późno to do mnie dotarło, i że skrzywdziłam przy tym tyle bliskich. już nie chcę powtórzyć tego błędu i wiem, że muszę być szczera przede wszystkim przed sama sobą.

wiem, że teraz jestem szczęśliwa.

bee positive, numi

[moonshitu]

2022, sierpień 25

muszę się przyznać, że po wczorajszo-dzisiejszych rozmowach, w chwili spokoju od tych spraw, naszła mnie jedna myśl. jestem księżycem, pierdolonym księżycem, a ona zrobiła to, na co jej pozwoliłam - przyćmiła moje światło. teraz czuję, że mimo lepszych i gorszych myśli, świecę coraz jaśniej. i nie wiem cz my a maczał w tym palce, ale nie mogę się doczekać naszego spotkania, poważnie. dawno nie czułam, że mogę się uśmiechać na poważnie, a teraz ten uśmiech nawet nie chce zejść mi z buźki. oby tak dalej!

bee positive, numi

[moonshitu]

2022, sierpień 22

dziś był naprawdę super dzień,

czułam się bardzo dobrze i spędziłam dzień dość produktywnie, tak myślę. poza sprzątaniem i porządnym skincare poszłam na pierwsze zajęcia aerial silks, i mimo że bardzo się bałam to wyszłam zadowolona i dumna z siebie. naprawdę mi się tam spodobało, a o powiedziała, że dobrze sobie radzę. cieszę się też, bo za dwa dni zobaczę się z a. nadal się boję, ale mam szczerą nadzieję, że wszystko się dobrze skończy, bo jeszcze mamy zobaczyć się z w, żeby mu powiedzieć. naprawdę dziwnie się czuję w tym pseudo trójkącie miłosnym i chciałabym już mieć to za sobą. teraz spróbuję zasnąć, bo naprawdę już powieki mi opadają. 

bee positive, numi