Tumgik
octotribus · 4 years
Text
“Każdy człowiek spotkany na naszej drodze nie staje na niej przypadkiem. Niektórzy mieli nas skrzywdzić, a inni uratować. Jeszcze inni mieli robić i jedno, i drugie.”
— Anna Bellon
12K notes · View notes
octotribus · 4 years
Note
Tutaj też nie będziesz odpowiadać?
Przecież odpowiadam?? Chyba nie rozumiem pytania 
0 notes
octotribus · 4 years
Note
Dobrze wiedzieć, że żyjesz bo ślad po Tobie zaginął.
Żyje, żyje kochani, przepraszam, że musieliście się martwić 
2 notes · View notes
octotribus · 4 years
Text
Powiedziałaś mi, ze mnie kochasz na zawsze Uwielbiałem, gdy szeptałaś mi tę gówno prawdę
46 notes · View notes
octotribus · 4 years
Text
Rozpierdala na milion kawałków.
kocham Cię przecież na świecie najbardziej, nawet jak sobie skaczemy do gardeł
575 notes · View notes
octotribus · 4 years
Note
Co byś zrobił/a, gdyby bliska Ci osoba, która Cię kocha, tak po prostu któregoś wieczoru/dnia zapukała do Twoich drzwi?
Ja zapewne byłabym bardzo zaskoczona, ale moje serce siłą rwałoby się do niej. A kiedy moje serce zaczyna wariować na czyiś widok to oznacza, że nic więcej mi w życiu nie potrzeba, jak tej osoby, więc spytałabym czy nigdy więcej mnie nie opuści, skoro już tu jest. 
7 notes · View notes
octotribus · 4 years
Text
A czy Ty zostaniesz dla mnie?
Miłość jest wtedy, kiedy kochamy kogoś tak mocno, że oddalibyśmy dla niego wszystko, kiedy kogoś szczęście jest ważniejsze niż nasze, kiedy kochamy gdy ktoś się śmieje, a nienawidzimy czyjegoś smutku. Miłość jest kiedy chcemy być dla kogoś najlepsi, codziennie poprawiając swoją osobę, miłość czyni z nas lepszych ludzi. I właśnie ja dla Ciebie chce to wszystko i jeszcze więcej, bo Cię kocham najmocniej. Tego uczucia nie da się wyrazić w słowach, nie da się tego opisać, musisz mi uwierzyć na słowo, to coś wielkiego. Jestem dla Ciebie, zawsze. A czy Ty zostaniesz dla mnie?
Kocham Cię, twoja żona.
16 notes · View notes
octotribus · 4 years
Text
Każdego dnia widzę tych wszystkich ludzi, którzy wyrzucają słowo “miłość” w błoto, ale ja tym słowem łączę Twoje humorki, Twój ciężki charakter i nieraz twoje nieprzemyślane słówka, które brzmią tak głupio, ale mnie zawsze rozbawiają, wiesz o tym. Nie ma lepszego uczucia niż miłość do Ciebie i to, że Ją zwracasz z tą samą siłą. Jestem wdzięczny w każdej sekundzie, że los przyniósł Cię do mnie po długim czasie, kiedy się znamy, kiedy w końcu obydwoje jesteśmy ze sobą szczęśliwi. Niby powinno tak być, że najpierw zdobywamy doświadczenie z innymi, dopóki nasze serca się nie odnajdą naprawdę. Dla nas to nie była miłość od pierwszego dnia w którym się poznaliśmy, ponieważ dobre i długie związki pojawiają się gdy zauważasz, że dogadujesz się z kimś tak bardzo, jak z nikim innym na tym świecie. Kochanie, nie żałuję tych 2 103 840 minut z Tobą, mimo tego ile musiało się wydarzyć, bym musiał Cię znowu wygrać.
81 notes · View notes
octotribus · 4 years
Text
Nie czułem żadnej miłości od człowieka przed Tobą, nie znałem tego uczucia. To normalne, że nie czułem do teraz nic do ludzi oprócz nienawiści, bo wszyscy ludzie, którzy powiedzieli, że mnie kochają, po prostu mnie rozczarowali.
552 notes · View notes
octotribus · 4 years
Text
Jesteś odpowiedzią na pytanie, czy istnieje miłość.
13 notes · View notes
octotribus · 4 years
Text
Cieszę się, że największe zło już za mną, a teraz nadeszło długo wyczekiwane dobro, którym jesteś Ty.
55 notes · View notes
octotribus · 4 years
Text
O miłość w tych czasach jest ciężko, zawsze zależało mi na tym, żeby człowiek któremu oddaje całe uczucie, odwzajemnił je w taki sam sposób. Wiele razy robiliśmy to wobec złych ludzi, a kiedy pojawiłaś się Ty udało mi się zrozumieć, że dajesz mi to samo uczucie, którego zawsze domagałam się od innych. Nikt nigdy nie potrafił naprawdę być oraz kochać. Tylko Ty wiedziałaś o co w tym wszystkim chodziło. I to mi zaimponowało bardzo, że dajesz tyle samo ile chcesz uzyskać. I nie miało to żadnego terminu ważności.
3 notes · View notes
octotribus · 4 years
Text
Nawet nie wiesz ile jesteś gotów znieść dla kogoś, kogo kochasz.
xyz
5K notes · View notes
octotribus · 4 years
Text
Robią to samo co ci, którym nie podają ręki. 
18 notes · View notes
octotribus · 4 years
Text
I pamiętam jakby to było wczoraj, to była najszczersza rzecz pisana przeze mnie kiedykolwiek.
Przeszliśmy wspólnie przez całe piekło, które jest już za nami. Jeśli mam być szczerym to, zawsze wolałbym przechodzić przez burzę z tobą, niż żyć w pokoju bez ciebie. Mam teraz tu na myśli nasze charaktery, które nie są łatwe, a co dopiero kiedy jeden nerwus ma do czynienia z drugim nerwusem. Mało kto, przeszedł tyle - co przeszliśmy my w tak krótkim czasie. Jestem z nas dumny, że wciąż jesteśmy tutaj RAZEM. Bo wiecie co? Miłość tak naprawdę jest tylko wtedy, kiedy upadacie i powstajecie RAZEM. Lubiliśmy się, nienawidziliśmy się i kochaliśmy się.Przeszliśmy już każdy etap od A do Z.  Kto z was tak miał? Kto teraz żyje zgodnie ze swoją drugą połówką, po kilkumiesięcznej ciszy, uczenia się życia bez siebie, nienawiści do siebie o wszystkie rzeczy, które sobie zapewniliśmy? Kto przetrwał z was to? Kto wrócił do tego wszystkiego, bo uczucie jest silniejsze i teraz zaczyna wszystko budować to co zostało zburzone? Kto podjął się z was takiego ryzyka? Myślę, że niewielu z was. Tak, ryzykowne wracać do osoby, która złamała nam serce, a teraz chce je posklejać, wiem. “Blokadę mamy oboje, bo nasze ostatnie miłosne podboje, sprawiły, że się wciąż boję - ja o wątrobę, a ty o serce. Ciekawość tego, co będzie dalej jednak bierze już górę. Chemia wędruje ku górze i pierze półkule. I czuję, że ty też to czujesz.” Miłość przychodzi do nas niespodziewanie, do niej też przyszła w najmniej niespodziewanym momencie “Już nie mówisz: "Nie dotykaj!" Przyszła kiedy przyjaźniliśmy, a nawet kur*a haha to była taka przyjaźń polegająca na dowalaniu sobie, a kiedy któreś się wkurwiło to drugie się śmiało. Tak i w takim draniu, który ją wyzywał zakochała się, w draniu o którym jak już miała pomyśleć o bliższej relacji to by wykrzyczała że to obleśne. Na mnie przyszedł czas trochę później, tak samo niespodziewanie gdzie ja sam bym nie przypuszczał, ani nikt inny ze coś mi tam załomocze w serduchu w jej kierunku. "Na początku mało kto przypuszczał, że naszej drużynie uda się wydostać z baraży,” Osoby które są sobie przeznaczone, zawsze odnajdą siebie, nieważne ile by upłynęło czasu, ile by się wydarzyło między nimi, poza nimi. Nieważne. “I każda minuta bez ciebie to kara co wiarę zabiera.” Nie ma niczego co mogłoby ich rozdzielić, jeśli wiecie o czym mówię “Przeszliśmy wszystko już od adoracji do zerwania”. Bo żeby znaleźć taką osobę to trzeba chyba mieć szczęście. Tak a ja jestem szczęściarzem, że mam tutaj swoją bratnią dusze, choć mówię na nią soulmate. Żyliśmy złymi czasami, ale teraz przyszedł czas na dobre, lepsze czasy, bo potrzebuję jej i nikogo innego mi więcej nie potrzeba, jest moim przyjacielem, moim najlepszym przyjacielem, moim sensem, moim szczęściem, moją miłością. Żaden człowiek nie widział mojej gorszej strony i nie został przy mnie mimo wszystko.“Brak nas w nas, zachowujesz się jak burak. Gdy sama w domu zamulam wirujesz na boku jak Uran.To tyrania ty samcu alfa, dlaczego tylko ty możesz robić co zechcesz? Ujawniła się każda zła cecha. Nerwy ciągłe, Zamiast kolacji do łóżka ostatnio przyniosłaś mi drugą kołdrę. Obrażeni, ciche noce i ciche dni, tak u nas leci”. Żaden człowiek nie był na tyle silny, aby ze mną wytrwać najgorszy czas, żaden. Dlatego zostań, bo jesteśmy tutaj, aby trzymać się, kiedy coś idzie nie tak. Razem się śmiejemy, razem jesteśmy smutni, nawet razem chodzimy spać. Twoje problemy zawsze będą moimi problemami, twoje szczęście zawsze będzie moim szczęściem. Bez względu na wszystko, zawsze będę starał się być przy tobie, wierzyć w ciebie kiedy nikt nie wierzy, nawet sama Ty, zawsze będę starał się uleczyć twój strach, twój ból. Bo jesteśmy RAZEM, nie osobno. Tylko przy tobie czuje się. że mogę stać się lepszym, czuję się szczęśliwy, kiedy wszystko się układa. Tylko przy tobie chcę każdą wadę zamieniać w zaletę. Kiedy we mnie pojawia się wojna, to Ty jesteś moim pokojem. Mimo, że czasem to Ty tą wojnę we mnie stwarzasz. Ty jesteś moim spokojem, moim lekiem, moim ukojeniem, nieważne czy bym miał wyjść i nie wracać przez pół dnia, bo kiedy już wracam, to przy tobie czuje ten spokój ducha. Jesteś moim narkotykiem bo - “Jesteś tym, czego mi na prawdę trzeba. Jesteś jak prawdziwy haze. Taki, co po nim nie możesz się przejść. Nie mogę obok obojętnie przejść.” W każdej miłości jest trochę szaleństwa, w jednej trochę mniej, w drugiej trochę więcej, u nas padło tak że jest jej trochę więcej i to szaleństwo nie można uznać za normalne, tak trochę psycho. Nie chcę być kochany przez sto kobiet, nie chcę grać uczuciami, chcę być kochany przez tą jedną, która mnie pokochała szczerze całym malutkim, ale ogromnym serduchem - tylko przez nią. Nic więcej i nikogo więcej.
63 notes · View notes
octotribus · 4 years
Quote
Kilka dni temu minął nam dzień, w którym wszystko kilka lat temu zapoczątkowało to co jest między nami dziś. Jest to jeden z niewielu dni o których pamiętam, bo dobrze wiesz, jaką mam słabą pamięć do dat. I nie musisz się zastanawiać teraz, czy aby na pewno pamiętam datę Twoich urodzin, bo pamiętam ją doskonale, jak dzień w którym się poznaliśmy, kiedy nasza znajomość przemieniła się w coś więcej, dzień naszego pseudo rozstania, dzień naszego poważnego rozstania i rozpoczęcia po raz pierwszy długiej ciszy, jak i dzień w którym wróciłaś, uczucia wróciły i miesiące w których podjęliśmy się walki o nas. Jest jeszcze kilka dat które pamiętam, dzień moich narodzin i mojej rodziny, ale to wszystko co pamiętam. Nawet swojego numeru telefonu nie pamiętam do tej pory, a popatrz ile w mojej głowie wydarzeń związanych z nami siedzi. Pamiętam co w jakim czasie się między nami działo, bo nie byliśmy słodką parką od początku do końca, raz byliśmy sobie obojętni, później najważniejsi, a później przed każdym udawaliśmy, że jesteśmy znów sobie obojętni. To były lata, pełne przeróżnych emocji. Dobrych i złych, głównie tych złych, grunt, że większość wspominamy dobrze, a tylko resztę gorzej. To co jest za nami sprawia, że czuje się jakbym znał Cię pół życia. Zastanawiam się czy nie byłaś jakimś darem, po wszystkim co przeszedłem, że byłaś tym o co prosiłem przez długi czas, tylko ze złą osobą i że byłaś, jesteś ideałem, którego zawsze potrzebowałem. Czuje się do Ciebie bardzo przywiązany, jesteś dla mnie, jak dziecięca zabawka z którą ciężko się rozstać bo to ulubiona zabawka, która dostało się w momencie narodzin od wuja czy kogo innego. Kocham Cię i nie żałuje żadnej chwili, może tych, w których Cię nie było, bo trochę smutno było bez Ciebie mi. Tęskniłem, ale całe szczęście już nie musze, bo nasze zdolności docierania do siebie myślami sprawiają, że jesteśmy teraz razem. Dziękuje Ci, że jesteś tym moim światełkiem w moim życiu, moim słoneczkiem który rozświetla mi życie. A nawet pełni funkcje ciepełka wewnątrz i na zewnątrz ;>. To nie tak, że to przywiązanie. To jest tak ze szybko potrafiliśmy się dogadać miedzy sobą, od zawsze wiemy o tym, ze łączyło nas wiele jak nawet nas nic nie łączyło, że jesteśmy tak idealnie do siebie dopasowani jak dwa puzzle. Nigdy przenigdy nie spotkałem na swojej drodze drugiej osoby, która była tak bardzo podobna do mnie charakterem, przysięgam, że to jest dziwne, ale i podniecające. Zawsze chciałem mieć brata bliźniaka, w ramach rekompensaty dostałem chyba bratnią dusze, w osobie, którą kocham i marzę aby została ze mną już na zawsze, więc nie odchodź nigdy, bo jesteś mi potrzebna jak powietrze do życia. Te czyste w postaci miłości, nie te toksyczne jak te dotychczas znajomości.
(via octotribus)
... 
150 notes · View notes
octotribus · 4 years
Text
Kiedyś ten dzień był dla mnie na tyle ważny, ze służył mi jako kod zabezpieczający do mojego telefonu.
To jakby był dzień moich drugich lub nawet pierwszych narodzin bo moje przecież są dopiero za dwa miesiące.
Dlaczego tak? ponieważ lata temu, tego dnia narodziła się osoba, która była odzwierciedleniem mojej duszy, a wiec czułam się jakbym to ta sama ja była w innym wcieleniu człowieka lub miala po prostu bliźniaka, ktory wcześniej wyszedł z łona matki, a mnie pozostawili na kolejne dwa miesiące.
Tak, mam słabą pamięć do imion, twarzy, numerow (nawet swój średnio pamietam), adresów, ale ten dzień zapadł mi szczególnie w pamięci, jak i pare innych przełomowych dni, które byłabym gotów kiedyś wytatuować sobie na skórze, choć zawsze powtarzałam, że nigdy się nie wydziaram, tak wtedy byłam gotowa przełamać swoje wszelkie bariery. 
I wiele razy zastanawiałam się nad tym co byłoby z moim życiem gdyby nie pojawiłaby się tego dnia na świecie? Gdybym jej nie poznała? Co by się działo dziś, wczoraj albo sześć lat temu.
2 notes · View notes