pofragmentowanie-blog
pofragmentowanie-blog
Pofragmentowanie
31 posts
Don't wanna be here? Send us removal request.
pofragmentowanie-blog · 8 years ago
Text
#0 - Zapowiedź nowej serii wpisów.
Zastanawiałam się nad utworzeniem “prawdziwego” bloga. Jest jednak bardzo wiele tematów, które chcę przerobić dla siebie i ich nie upubliczniać. Potrzebuję tego. Chciałabym przelać swoje myśli na papier, poczuć spokój w głowie. Przestać się zadręczać ilością nowych pomysłów, brakiem czasu, brakiem kontroli nad tym jak żyję. Wszystko wokół mnie się zmienia; zmienia się również mój światopogląd. Wierzę, że regularne dodawanie wpisów pomoże mi nad tym zapanować.
Dlatego też co tydzień (w miarę możliwości w niedzielę o 22) będę dodawała jeden wpis podsumowujący wydarzenia z zeszłego tygodnia. Post będzie opatrzony tagiem #weekpost.
0 notes
pofragmentowanie-blog · 8 years ago
Text
19.08.
Prawdopodobnie się wyprowadzę. Większość rzeczy już przewiozłam do rodziców. Zrobiłam porządek z książkami na strychu. Jednak notatki ze studiów i nie tylko wymagają segregacji. Po obronie pewnie wszystkie je wyrzucę. 
Coraz częściej myślę o minimalizmie. Niepotrzebnie gromadzę tyle rzeczy. Kupuję książki, których później nie czytam. Mam kosmetyki, które czekają na swoją kolej (szampony, odżywki). Jem zbyt dużo przetworzonych rzeczy - gotowe sosy ze słoika, sosy z proszku, tanie jogurty, białe bułki. Od tego rośnie mi tylko brzuch. Potem dziwię się, że mam zbyt mały poziom żelaza w hemoglobinie. Posiłek ma być małą ucztą, tymczasem ja traktuję swój organizm jak śmietnik.
Nie mam kontroli nad pieniędzmi. 
Nie panuję nad sobą. Straszliwie marnuję czas. Nie chce mi się pisać licencjatu. We wtorek mam wolne, więc pojadę do czytelni do Manhattanu i będę tam siedzieć tak długo aż go skończę.
Nie potrafię zebrać się do pracy.
0 notes
pofragmentowanie-blog · 9 years ago
Text
10.11.
Nie żyję. 
Jestem zmęczona.
Wszystkim.
Co jest dla mnie ważne? Co chcę robić: TERAZ?
0 notes
pofragmentowanie-blog · 9 years ago
Text
15.08.
Chyba mam kryzys wiary. Chodząc do kościoła nic nie czuję. Patrzę tylko na ludzi jak bezmyślnie mamroczą formułki, słowa, które już przestały dla nich znaczyć. Nudzę się. Czytam o Wojtku Kurtyka. Przypominam sobie biografię Steva Jobsa, o jego przywiązaniu do buddyzmu. Może czas posłuchać siebie i poszukać innej drogi. Wgłębić się w swoją duchowość. Nie przyjmować bezkrytycznie wszystkich prawd. Kwestionować, dyskutować, myśleć.
0 notes
pofragmentowanie-blog · 9 years ago
Text
14.08.
Po co ja chodzę do kościoła?
0 notes
pofragmentowanie-blog · 9 years ago
Text
13.08.
Nie wiem o czym pisać. Siedzę w pracy. Nie chce mi się już tutaj pracować. Czuję, że tracę czas. Zamiast odkrywać nowe miejsca, uczyć się różnych ciekawych rzeczy a przede wszystkim rozwijać się, pracuję tam, gdzie pracować bym już nie chciała. Wczoraj kupiłam kwartalnik Fathers. Przeczytałam parę artykułów. Są tam tak inspirujące treści, że pewnie za jakiś czas kupię kolejny. 
 Odczuwam tęsknotę za tym, aby pewnego dnia, kiedy będę miała wolne, wsiąść do pociągu i jechać do Warszawy. Nie potrafię tego nazwać, ale czuję, że między mną a Warszawą jest więź. Tylko niestety na razie muszę ostudzić moje podniecenie, bo planem A jest przecież Łódź. Chyba że po studiach będę mieszkać w Warszawie, a na weekendy będę wpadać do Łodzi. Jest to jakaś alternatywa. 
Licytuję na Allegro aparat analogowy. I już nie mogę się doczekać aż przyjdzie! (Bo, że wygram wiem na pewno)
A wieczorem oglądam mecz Polska - Rosja. Idealnie! Idealny wieczór! <3
0 notes
pofragmentowanie-blog · 9 years ago
Text
12.08.
Już minęło prawie półtora miesiąca wakacji, czyli jesteśmy na półmetku. Chciałam prowadzić ten dziennik od 1. lipca. Nie udało się. Jednak jestem za zasadą małych kroków. Widzę, że ostatnio ciągle upadam, nieustannie mam spadki motywacji, doły. Ale powoli się z nich wywlekam. Na kolanach, ale zawsze. 
Miałam parę planów dotyczących tych wakacji. Na początku zrobiłam sobie notatkę w Evernote z pomysłami. Parę dni później (w wyniku prezentacji Kasi i Kasi) zdecydowałam się na jedną (tylko jedną!) rzecz. Python. Zaczęłam robić kurs z edx.org (z collegu Harvey Mudd). Utkwiłam w trzecim tygodniu. I myślę, że ukończę ten i jeszcze jeden tydzień (zostanie mi wtedy 10 tyg.) tego kursu, a potem zacznę na poważnie! kurs Pythona z MIT (Szczerze mówiąc uwielbiam tę szkołę). A on się zaczyna 30. sierpnia. Myślę, że będę na niego potrzebowała 2x więcej czasu niż jest napisane w wytycznych (czyli około czterech miesięcy). Więc istotnie będzie to dla mnie główny cel na wrzesień - grudzień. (Chciałam jeszcze zrobić kursy z XSeries z MIT, ale na ten moment wydaje mi się, że nie będę miała na nie czasu). 
Drugą rzeczą, którą chcę robić to zaangażowanie się w działalność kół i organizacji, konkretnie dwóch (na dzisiaj!) oraz uczestniczenie w spotkaniach Geek Girls Carrots. 
Kolejną i ostatnią na ten rok - pisanie pracy licencjackiej. 
0 notes
pofragmentowanie-blog · 9 years ago
Photo
Tumblr media
(Gdynia 12.03.)
0 notes
pofragmentowanie-blog · 10 years ago
Text
24.12.
Cały rok za mną. Cały rok przede mną. (I znowu to samo.)
0 notes
pofragmentowanie-blog · 10 years ago
Text
9.04.
Mam opuchnięte oczy, jakbym płakała co najmniej przez trzy dni. Wczoraj było jeszcze gorzej. Bolące gardło, duszący kaszel, katar i łzy w oczach. Dziś - zapchany nos i katar. Paradoksalnie zastosowałam artylerię jak nigdy (Amol, Końska maść, Polopiryna S, hektolitry herbaty miętowej i jak jeszcze byłam w domu - mleko z miodem i cebulą oraz herbata lipowa z miodem), lecz grypa ta sama, co zawsze. Zmiotła mnie z ziemi. 
I tak siedzę sobie w akademiku. Zła, zmęczona. Chłonę kwietniową, wiosenną pogodę za oknem. Chciałabym już wyjść na zewnątrz. Pooddychać świeżym powietrzem.
0 notes
pofragmentowanie-blog · 10 years ago
Text
22.02. (Ania ma brąz!)
No więc jest tak, jak w tytule. 
:D
Ania ma trzecie miejsce w Międzyszkolnym Konkursie Fryzjerskim. 
Jestem bardzo, bardzo dumna. Niesamowicie na to wszystko zasługuje. Niech jedzie na Regionalne i pokaże, kto tu rządzi. Wbrew słowom i czynom zazdrości koleżanek. 
A u mnie - wciąż czekam na wyniki z Ekonomii. I w sumie mam je w dupie. To jest pierwszy semestr - i tak myślałam, że będzie dużo gorzej, a tu proszę, Analiza na 3.5, przykładowo. 
Trzeba się wziąć w garść i walczyć o marzenia. 
0 notes
pofragmentowanie-blog · 10 years ago
Text
11.02.
Tęsknię. 
Bardzo. Bardzo. Bardzo. [...] Bardzo. 
(Od coś po 11 jestem w Gdańsku. Nie potrafię siebie zebrać.)
0 notes
pofragmentowanie-blog · 10 years ago
Text
10.02.
Pamiętam te czasy (beats-beats-beats). 
Pisałam. Trochę. 
Podobał mi się styl poetycki. Chaos. Brak akapitów. Chwile utkane w słowa. Wylane emocje. 
Miałam wtedy problem z zwięzłością. 
Czasami pisałam inaczej. Brzydziłam się wówczas metaforą. 
Może gdybym pisała wtedy częściej, gęściej i więcej, dziś to wszystko wyglądałoby nieco lepiej. 
0 notes
pofragmentowanie-blog · 10 years ago
Text
9.02.
Za parę dni wracam do Gdańska (środa? czwartek?). Muszę się przygotować do poprawki z Ekonomii. Znowu mam rozdarte serce. Nie chcę tam wracać, ale tu zostać nie mogę. 
To jest takie pojebane. Kurwa. Przez całe życie mam problem ze sobą, ze swoimi emocjami, z tym usiłowaniem bycia silną, a jednocześnie dotkliwą świadomością swoich słabości. Jakbym przez cały czas miała wielką gulę w gardle i nie mogła jej połknąć. Potrzebuję bliskości, ciepła, ale je odtrącam. "Bo ja chcę dużo osiągnąć w życiu." Mam nawet problem z relacjami koleżeńskimi. Jestem do kitu. Fuck. Myślę, że spełnione marzenia i śmiałe plany mi wszystko zrekompensują. Nie prawda. Kurwa. Jego. Mać. 
0 notes
pofragmentowanie-blog · 10 years ago
Text
06.02.
Nie potrafię się zmusić do czegokolwiek, a już tym bardziej do pisania. Jestem w domu. Od poniedziałku. Napisałam egzamin, spakowałam się, wyspałam i przyjechałam. Z niecierpliwością czekam na wyniki z Geometrii. Okazało się, że Ekonomii nie zaliczyłam. Wkurzyłam się, i to bardzo. Oczywiście nie mam nic do roboty, tylko po raz kolejny stresować się zupełnie nieważną Ekonomią. *Fuck* 
No a z rzeczy jeszcze mniej miłych - nie potrafię dogadać się z Anią. Totalnie. Jesteśmy jak dwa płatki śniegu - niby zbudowane z tego samego, lecz o zupełnie innym kształcie i wyglądzie. 
Jest już luty, powinnam pomyśleć o planach na resztę roku. Ale jestem na tyle zmęczona psychicznie, że jakoś ciężko mi się do tego zabrać. Mam tyle planów i celów, gdzieś tam w głowie, że ciężko to wszystko ogarnąć. Może dlatego, że to oznacza strasznie dużo pracy i ja wiem o tym, więc odwlekam to na tyle, na ile pozwoli mi na to czas. No. 
0 notes
pofragmentowanie-blog · 10 years ago
Text
23.01.
Zaliczyłam Analizę! Fuck yeah! *Teraz tylko Algebra, Geometria i Egzamin z Logiki* Trochę dużo tego. Żyję w permanetnym zmęczeniu i stresie, mając ambicję zaliczenia wszystkiego w pierwszym terminie. Po wynikach z Analizy po raz pierwszy pomyślałam, że tak, że jestem wstanie tego dokonać. Jestem z siebie dumna. Bardzo. Po raz kolejny okazuje się, że dzięki ciężkiej pracy można dojść bardzo daleko.
0 notes
pofragmentowanie-blog · 10 years ago
Text
16.01. (2 week)
W wielkim skrócie:
Jestem już po Analizie. I raczej ją zaliczyłam. *Nie przyjmuję innych scenariuszy, szczerze mówiąc* Dzisiaj zrobiłam sobie dzień wolny. A jutro znowu do nauki. I tak jeszcze przez dwa tygodnie. Jak na razie jestem z siebie zadowolona, wszystko idzie po mojej myśli. Chcę przetrwać tę sesję.
0 notes