starjure

[starjure]

Witajcie motylki!!

Zmieniając trochę sposób postowania (choć robię to dopiero 2 dni..), pozwolę sobie obrócić moje konto w blog, na którym będę opowiadać o swoich dniach, napadach, udanych uniknięć jedzenia i tak dalej, i tak dalej! Na samym jednak początku, jak na człowieka nowego w danym otoczeniu przystaję, chciałbym się przedstawić i tym samym z wami zapoznać:P

A więc!

  Wolałabym dla zachowania prywatności nie wyjawiać (przynajmniej na ten moment) swojego imienia. Możecie jednak się do mnie zwracać Star, Starjure czy jakkolwiek inaczej wymyślicie, bylebym wiedziała że wasza wypowiedź jest kierowana do mnie/o mnie ^_^ Mam w tym roku 16 lat, ale dopiero za niecałe 6 miesięcy. Mieszkam na województwie dolnośląskim, w niezbyt znanym mieście, lecz blisko stolicy - Wrocławia.

Prócz poszerzania swojej wiedzy w anie poprzez przeżywanie na własnym ciele jej skutków, interesuję się ptakami - ich życiem, tym, jak zmieniają upierzenie w zależności od pór roku i inne tego typu. Moim ulubionym gatunkiem pierzastego kuzyna dinozaurów jest Szczudłak oraz wszelkie Pustułeczki! W wolnym czasie słucham muzyki, naprawdę dużo czasu na to poświęcam i nierzadko potrafię nawet pół dnia to robić - Dosłownie! Moimi ulubionymi artystami są: Mitski, Alex G, Anna Wyszkoni oraz Rewizja, lecz słucham naprawdę wielu innych twórców! Jestem również otwarta na poznawanie artystów wszystkich gatunków >_<

W anie siedzę.. 2 lata? Może nawet 3? Lecz dopiero od niecałego roku wzięłam się za siebie i przyłożyłam się do chudnięcia, a przynajmniej bardziej się skupiłam na omijaniu jedzenia. Obecnie ważę 42.5kg, z czego nie jestem do końca dumna, ponieważ taka waga jest praktycznie standardem - mam szybki metabolizm, a niedowagę miałam, ohoho! Od zawsze. Moim celem jest dobicie 35kg:) Powodem dla którego rozpoczęłam głodówki była chęć zwrócenia na siebie uwagi, wiem, wiem jak to brzmi, żałośnie, ale uwierzcie mi takie coś serio jest dla mnie ważne. Wszelkie moje starania dotyczące wyróżnienia się totalnie nie wychodziły, niezależnie czy zmieniałam styl, osobowość, a nawet gdy naginałam prawdę o sobie na dłuższą metę byłam sama. Chciałabym móc wyglądać tak źle, aby ludzie nie mogli ode mnie odrywać wzroku - niezależnie czy dlatego, że zazdroszczą, czy dlatego, że współczują, a może nawet uważają za dziwoląga.

Okej, może wróćmy do blogów.. Jak już wspominałam - tumblra będę używać jako mojego lekkiego, motylkowego pamiętnika, w którym będę wylewać swój żal czy dzielić się szczęściem. Jestem osobą otwartą na ludzi, przynajmniej w internecie, więc jeśli ktoś szukałby osobę do rozmowy, pamiętajcie że zawsze jestem chętna i nie ma się czego bać, naprawdę!

Dosyć szybko dotarliśmy do końca. Mam nadzieję, że ta dosyć krótka rozpiska na tyle was zachęciła do śledzenia moich dni, że zdecydujecie się zostać ze mną na dłużej! ^_^ Życzę wam chudej nocy, dnia czy jakiejkolwiek innej pory o której widzicie mój wpis, do oznaczenia!!

[starjure]

Ja wpatrując się na zdjęcie mnie sprzed 10 lat

co ja ze soba zrobilam japeirdole 😔

[starjure]

zycie gdyby bylo mozna ustawiac sobie wygląd niczym w simsach