Tumgik
#Jej syn ma na imię Ciarán i jest też synem Johnnego Silverhanda
littlegondolinmonster · 9 months
Text
To jest chyba moment żeby sobie popierdolić po Polsku, w sumie i tak nikt tego nie czyta ale sobie chociaż ulżę xddd Ale jeśli jednak ktoś to przeczyta to serdecznie Cię pozdrawiam i życzę smacznej kawusi, jebać kapusi!
A więc ostatnio miałam dramę o tego śmiecia johnnego silverhanda. Ten fandom ewidentnie nie jest gotowy na tą konwersację więc poprostu odpuszczam. Nie mam ochoty być kurwa wyklinana przez pół tumblera, może gdybym nie miała dysleksji i mój angielski byłby lepszy ponapierdalałabym się z tymi typiarami w reblogach ale ni czas to, ni miejsce. Na razie będę pisała o dużo wdzięczniejszym temacie, czyli wiadomo Rogue. Bo tak sobie myślałam i wymyśliłam, powodem jej samobója w Arasaka Tower było postrzeganie siebie jako zdrajczyni klasowej! Znaczy wiadomo,że poczucie winy z powodu rozjebania się tego zjeba też swoje robiło ale jednak bez dwóch zdań ten ból złamanej idealistki, która stała się kimś kim nie chciała i ewidentnie podjęła decyzję sprzeczne ze swoimi przekonaniami był decydujący. Może jednak zacznę od tego idealizmu. To co mnie NIEMOŻLIWIE wkurwia to całkowite wyjebanie aspektów stricte ideologicznych z postępowań i procesów decyzyjnych wszystkich postaci poza Johnnym(no dobra może jeszcze wątek Judy się w pewnym momencie opiera na jakiejś płaszczyźnie ideologicznej). On jedyny jest przedstawiony jako ktoś kto próbuje walczyć z systemem. No ale tak kurwa nie jest, Rogue w młodości nie była jakąś pieprzoną idiotką mającą jakieś puste ambicje(od bycia taką postacią, bądź co bądź sympatyczną ale jednak, jest Jackie) uganiającą się za niemyjącym dupę grajkiem, w trwającym kurewsko długim, niewyrównanym farmakologicznie stanie manii rabiącą za jego przyboczną. ROGUE BYŁA IKONĄ BUNTU LAT 2010/2020. Owszem jako najemniczka zarabiała ale nie robiła tego tylko z przyczyn zarobkowych, chciała zniszczyć system, zmienić go, rozpierdolić kapitalizm i co za tym idzie patriarchat, była rewolucjonistką o radykalnych poglądach i radykalnym sposobie ich ekspresji. Takich rzeczy nie robi się tylko dla swojego własnego przekonania, obalenie panującego systemu ekonomiczno-prawnego ma za zadanie zmienić świat dla przyszłych pokoleń, dlatego też ten fragment z retrospekcji o wyjebaniu w ofiary cywilne mnie strasznie wkurwia ale i tak bardzo doceniam CD Project Red, że zmienili kanoniczny przebieg zamachu na Arasaka Tower na ten pomyślny i nie poszli za kanonicznym rozpierdolem z papierowego RPGa. Bo ta kanoniczna wersja ze śmiercią 500 tysięcy ludzi w chwili wybuchu i następnych 250 tyś w wyniku choroby popropmiennej w ciągu następnych kilku dni to jest kurwa brain fart Mikea Pondshmita niesamowity. Aczkolwiek wycięcie Morgana Blackhanda i nomadów przez grę mi się bardzo nie podoba. Ogólnie bardzo nie podoba mi się zmienienie Johnnego kanonicznego z dobrego chłopaka co dzień dobry na klatce powie na tego chuja w żyć hetmańską bulwą pierdolonego śmiecia z gry. No ale z całą miłością do Kijanko no to do zagrania tego kanonicznego straumatyzowanego wojną, idealistę, artystę to on się nadaje jak świnia do baletu. Z resztą to Polskie studio robi więc główna postać męska musi się wykazać chujowym żartem i brakiem szacunku do kobiet. Ale chuj z nim, wracając do Rogue czy chciałabym żeby w retrospekcji wygłaszała jakieś gniewne tyrady na temat nierówności płciowej i zgnilizny kapitalizmu? No raczej kurwa nie inaczej ale bądźmy realistami, na całym świecie mogę być jedną osobą,która tego pragnie xddd Chciałabym żeby w jej zakończeniu kiedy Johnny zapytał ją czy pamięta dlaczego walczyli z korporacjami ODPOWIEDZIAŁA a nie zrobił to za nią ten jebany seksista z Teksasu jakimś ogólnikami wyjętymi ze swojej holograficznej dupy. Zamiast prezentacji jej postaci jaką jest i być powinna dostaliśmy mansplaining.
Kurwa, nie zapomnę jak ktoś pod moim starym postem,napisał że widzi Rogue jako anti choice XDDDDDD To mi tylko kurwa pokazuje jak bardzo zjebali przy tworzeniu tej postaci. JAKIM CHUJEM KTOŚ WALCZĄCY PRZECIWKO KAPITALIZMOWI MOŻE BYĆ ANTI CHOICE XDDD Rogue to jest definicja feminizmu socjalnego w chuj,nawet to w zadaniu od niej mieliśmy rozjebać typa bijącego członków związków zawodowych. Walka z kapitalizmem jest równoznaczna z walką z patriarchatem! Znaczy wiem, może to kwestia tego, że ma syna, a dużo ludzi myśli,że feministki są brzydkie i nie decydują się na posiadanie bombelków.
Co do tej walki z kapitalizmem, to właśnie ten element, w którym z walki z nim stała się jego w pewien sposób beneficjentką stał się podłożem jej kryzysu tożsamościowego I to czyni ją zdrajcznią klasową i hipokrytką we własnych oczach. O tym w następnym poście
P.S. Nie wiem ale uwielbiam sobie pisać fanfiction pre Canon(których nikomu nie pokazujexdd)i pisanie headcanonów o jej synu mnie rozwesela. Nie wiem czemu zawsze go w którymś momencie zabijam, ja sie lubię znęcać nad moimi ulubionymi postaciami i za bardzo mi Gra o tron wjechała, więc trzeba matce zabić bombelka
1 note · View note