Tumgik
#artykul
aymayzing · 11 months
Text
Polskie Stronnictwo Ludowe naprawdę tłumaczy się na ang jako Polish Peasant Party???
3 notes · View notes
milionwnecie · 11 months
Text
10 skutecznych i naturalnych sposobów na zwiększenie energii i redukcję zmęczenia
Czy czujesz się ostatnio zmęczony i pozbawiony energii? Często zdarza się nam doświadczać braku energii w wyniku codziennego stresu i zatrudnienia. Jednak istnieje kilka skutecznych i naturalnych sposobów, które możesz wypróbować, aby odzyskać energię i redukować zmęczenie. W tym artykule podzielę się z Tobą 10 porad, które pomogą Ci zwiększyć energię w sposób zdrowy i organiczny. Regularne…
Tumblr media
View On WordPress
#10 skutecznych i naturalnych sposobów na zwiększenie energii i redukcję zmęczenia Czy czujesz się ostatnio zmęczony i pozbawiony energii? Cz#aby odzyskać energię i redukować zmęczenie. W tym artykule podzielę się z Tobą 10 porad#aby poczuć natychmiastową poprawę energii. 10. Suplementacja: W razie potrzeby możesz skonsultować się z lekarzem w celu ustalenia#aby utrzymać odpowiednie nawodnienie organizmu. Unikaj napojów zawierających duże ilości cukru lub kofeiny#aby znaleźć idealne strategie dla siebie. Zwiększenie energii i redukcja zmęczenia wymaga czasu i cierpliwości#bogate w białko#będziesz na dobrej drodze do odkrycia swojego zdrowego stylu życia pełnego energii.#czy suplementy diety mogą pomóc Ci zwiększyć energię. Takie suplementy jak witamina B12#czytanie#gdyż są one pełne składników odżywczych#jednak później podnosi poziom zmęczenia. Zastąp alkohol świeżo wyciskanymi sokami owocowymi#joga lub pływanie#jogging#które dostarczą Ci energii bez efektu "spadku". 5. Zdrowy sen: Sen odgrywa kluczową rolę w regeneracji organizmu. Wprowadź do swoj#które dostarczą Ci naturalnej energii. 9. Ćwicz oddechowe: Skoncentrowane ćwiczenia oddechowe mają właściwości pobudzające i mogą zwiększyć#które mogą prowadzić do spadku energii po ich spożyciu. 4. Ogranicz spożywanie kofeiny: Chociaż kawa lub napoje energetyzujące mogą na chwil#które możesz wypróbować#które pomogą Ci zrelaksować się i odprężyć. 8. Unikaj napojów alkoholowych: Alkohol może prowadzić do początkowego uczucia "odsapki&quo#które pomogą Ci zwiększyć energię w sposób zdrowy i organiczny. 1. Regularne ćwiczenia fizyczne: Regularna aktywność fizyczna może naprawdę#które poprawią twoją energię. 3. Pij dużo wody: Odwodnienie może prowadzić do uczucia zmęczenia. Upewnij się#które z tych porad najlepiej pasują do Twoich potrzeb. Wypróbuj je i przetestuj#które zwiększą Twoją energię i umysłowe skupienie. 7. Unikaj stresu: Stres jest jednym z największych wyczerpywaczy energii. Spróbuj znaleźć#który zapewni Ci odpowiednią ilość regenerującego odpoczynku. Staraj się ustawić optymalne warunki do snu#może dostarczyć Ci niezbędnego zastrzyku energii. 2. Zadbaj o swoją dietę: Twój sposób odżywiania ma ogromne znaczenie dla Twojego poziomu e#nadmierne spożycie kofeiny może prowadzić do pogorszenia stanu zmęczenia. Spróbuj ograniczyć spożycie kofeiny i zastąp ją świeżo zaparzoną h#niekoniecznie musi działać dla innej. Przyjrzyj się bliżej swojemu stylowi życia i zidentyfikuj#słuchanie muzyki lub rozmowa z bliskimi osobami. Wprowadź do swojego dnia praktyki#takie jak ciemne i ciche pomieszczenie#takie jak regularne ćwiczenia relaksacyjne#takiej jak spacer
0 notes
spiderlegeyelashes · 1 year
Text
kazali opuscic pociag w metrze i zaczeli jakies ogloszenia o ewakuacji i zachowaniu spokoju puszczac i ja po wyjsciu zamiast poczekac na nastepny jak normalny czlowiek, wybieglam kompletnie z metra na granicy placzu i poszukalam drogi do domu autobusem, wiedzac ze to zajmie godzine zamiast 15 minut. moze jednak nie jestem totalnie ok po szymonie
0 notes
polish-art-tournament · 3 months
Note
Hejka! Mam małą prośbę związaną z jednym malarzem, którego dodaliście w jednym z głosowań
Jest jeden obraz Zbyluta Grzywacza, który widziałam w galerii jakiś czas temu i mi się bardzo podobał ("Złoty Cielec"). Chciałam znaleźć jakąś porządną dokumentację/zdjęcie lepszej jakości jego ale nie mogłam namierzyć nigdzie, a wiem że obserwują was ludzie którzy są sprawni w znajdywaniu takich rzeczy
Z góry dzięki za pomoc 🙏
Dodaje zdjęcia obrazu dla ułatwienia
Tumblr media Tumblr media
hej! udało mi się znaleźć niezłą rozdzielczość w tym artykule na rcinie, s. 186:
[Patrycja Cembrzyńska, "Zbylut Grzywacz. Sceny z KORridy"]
jeśli ktoś gdzieś jeszcze widział dobrej jakości reprdukcję cyfrową to zachęcam do podzielenia się!
16 notes · View notes
myslodsiewniav · 5 months
Text
Wrażenia z wakacji, część 2, podróż, hotel i koteczki <3
26 kwietnia 2024
Tutaj wrażeń z wakacji część 1: https://www.tumblr.com/myslodsiewniav/748760356337352704/szcz%C4%99%C5%9Bliwam-i-z-na%C5%82adowanymi-bateriami?source=share
Życzyłabym sobie mieć przestrzeń na chronologiczne uchwycenie momentów, ale jednak wróciłam do żyćka w którym mam prackę, pieska do wychowania i dwa kierunki studiów do ogarnięcia, więc, chcę zaspokoić swoje potrzeby - spisania myśli i wspomnień ulotnych - oraz nie zaniedbać swoich dość ambitnych zobowiązań.
Pomyślałam, że tak to zrobię - MUSZĘ priorytetyzować swoje pisanko, bo jak nie piszę, to robi mi się jeszcze większy bałagan w uczuciach. Pisanie w moim przypadku to podobnie jak siłownia, zdrowe odżywianie się, to dobry nawyk do utrzymaniu higieny i równowagi emocjonalnej. Lubię to robić, WIEM, że mi pomaga ogarnąć co si�� dzieje w moim życiu: czasami czuję, że muszę RZYGNĄĆ TEKSTEM, ale nie wiem co z tego ostatecznie wyjdzie, co się urodzi. Ba! Często nawet nie wiem co czuję, jakie emocje we mnie buzują, że na tak silny rzyg się zbiera! xD A po przeczytaniu tych kilkunastu zdań (zazwyczaj, chociaż zbyt często jest ich więcej niż potrzeba xD Chciałabym potrafić pisać krócej o tym, co mnie porusza, bardziej w obrębie esencji niż mętnego roztworu z którego wyłapuję dopiero źródło "smaku" dominującego) wiem co czuję, zaczynam to WIDZIEĆ, rozróżniać, zauważać. I wtedy mogę zrobić coś by sobie samej pomóc, by szukać odpowiednich pytań i odpowiedzi.
Czytałam - w samolocie, w artykule w wypożyczonych z uniwersyteckiej biblioteki Charakterach - że osoby wysokowrażliwe o rysie analitycznym to świetni liderzy, dobrzy pracodawcy... którzy jednak szybko się wypalają, bo KAŻDY problem ANALIZUJĄ pod względem wszystkich możliwych aspektów, tak aby znaleźć optymalne wyjście dla projektu, poszczególnych tasków, zdolności pracowników i interesu pracodawcy. To jest super zdolność! Ale kosztuje taką osobę olbrzymi wysiłek by wszystko tak przefiltrować. No i to brzmi jak ja, z tym moim ADHD: jak komputer kwantowy, który jednocześnie analizuje wszystkie dostępne rozwiązania, ale w przeciwieństwie do komputera kwantowego, który przez taki wzmożony, multitaskowy proces jest bardziej wydajny - mózg osoby z ADHD nie jest wydajniejszy, a przebodźcowany i przeładowany (parafraza z naukowczyni, fizyczki kwantowej z ADHD udzielającej wywiadu na temat bycia osobą z ADHD).
Ech. składa mi się to.
Do sedna, do wakacji!
1 Linie lotnicze.
Muszę o tym wspomnieć - chociaż liczę, że o tym akurat prędziutko zapomnę, zniknie jak sen złoty i przy następnej okazji latania nie będę o tym pamiętać ni troszeńki. Otóż chodzi o lęk. O taki lęk, że byłam chyba bliska ataku paniki - zaczynałam hiperwentylować, a po wylądowaniu w Turcji dostałam ostatecznie autentycznie migrenowego bólu głowy: z mroczkami przed oczami, z zawrotami i wymiotami. [Taki ból głowy miałam dotąd tylko podczas przechodzenia COVIDu, pulsował, osłabiał zmysły, otumaniał, budził strach]. Aż z bólu w uszach szumiało, pod powiekami wybuchały jaskrawe fajerwerki. Czas jakby się rozciągał zamiast kurczyć. Myślę, że to ze stresu... A z drugiej strony to MOGŁA być wypadkowa wszystkiego: chronicznego stresu, przeżytego niedawno wstrząsu mózgu, i bardzo stresującej sytuacji w której miałam zerową kontrolę nad biegiem wydarzeń?
Mieliśmy lecieć tureckimi liniami lotniczymi. Ech. Przed wylotem się wydarzyły się rzeczy, które osobno być może opiszę, a być może nie będzie mi się chciało znowu pogrążać w nieważnych dla mnie, ale bardzo gorących uczuciach obcych ludzi? W skrócie: statystyczny Seba i Karyna na wakacjach. I statystyczny lekarz/architekt/prawnik/sędzia/polityk/osoba wykonująca inny zawód, który historycznie lub współcześnie wiąże się z estymą, a którego przedstawiciele (ofc - to kwestia branżowa i osobnicza, zespół indywidualnych cech rosnących na podatnym gruncie; generalizuję, bo tych rzeczy chcąc nie chcąc się nasłuchałam na lotnisku) domagają się specjalnego traktowania i są zdziwieni, że traktuje się jak wszystkich innych pasażerów, demokratycznie, mimo wypominania, że "ale ja jestem doktorem!". Słoma z butów po prostu.
Niemniej wylecieliśmy z ponad godzinnym opóźnieniem. A na pokładzie powitały nas stewardessy mówiące po ukraińsku. Komunikaty od pilota, instrukcja bezpieczeństwa (kamizelka, pasy itp) były podawane w dwóch językach: ukraińskim i angielskim. I dla wielu osób to był problem, byli wrogo nastawieni. Zaczepiali załogę (bo tego nie da się inaczej nazwać - to były prostackie zaczepki Sebiksów (tych true i tych z dyplomami), którzy szukali okazji do rozpętania awantury w imię obrony czystości polskiego języka) domagając się wyjaśnień dlaczego mówią po ukraińsku SKORO JESTEŚMY W POLSCE. Stewardessy piękną angielszczyzną wyjaśniały, że są zatrudnione w Turcji, w tureckiej flocie i nie mają obowiązku znać języka polskiego. A Polacy i tak z przyjebką "Jesteśmy w Polsce, mów po polsku!", na co mój chłopak - rozwalił mnie - baaaaardzo głośnym, markowanym "szeptem" zapytał mnie z niewinną ciekawością "Ciekawe, kochanie, jak sądzisz czy jak wylądujemy na terenie Turcji to ten pan będzie mówił po turecku?" xD - hahaha xD Na Sebiksów to nie podziałało, stewardessy nie dały po sobie poznać czy zrozumiały. A całą podróż trwały pielgrzymki kolegów (ojców z małymi dziećmi) do kolegów by wypijać małpki (kitrali się pod siedzeniami, wychylali głowy i wypijali całym haustem całą buteleczkę - a mieli tego pełen, brzęczący szkłem plecak... ble...alkoholizm to choroba narodowa. To naprawdę smutne było...). Gdy żony im zwracały uwagę, że mieli przecież pilnować biegające w przejściu samolotu dzieci (takie co to chodzą, ale jeszcze robią w pieluszki, przewracają się i wybuchają bezradnym płaczem - tak, takie sobie biegały, sztuk łącznie 4) to coś tam odkrzykiwali jako bezczelną wymówkę, jak nastolatkowie przyłapani przez facetkę podczas wycieczki szkolonej. I się wszyscy rechotali zadwoleni z siebie, bawili się świetnie. A żony wstawały i szły odławiać zapłakane lub wciskające się nie tam gdzie trzeba dzieci...
Potem, gdy ci mężczyźni (jeden typ z plecakiem pełnym szklanych małpek siedział przed nami, widzieliśmy cały proces z bliska) byli pijani i obrażali żony drąc japy na cały samolot. Wyciągając jakieś prywatne brudy, ośmieszając te dziewczyny (to były pary w przedziale wiekowym 30-50). Bardzo to było żałosne i niesmaczne, niekomfortowe. Seniorzy się dobrze bawili, śmiali się z tych "monodramów", ale dla nas to było żenujące (rozbawienie seniorów w tej sytuacji również było żenujące).
A w innej części samolotu wybuchła awantura: dwóch siedzących obok siebie przyjaciół rozmawiało o wyborach samorządowych (u nas, lokalnie, nie było rozstrzygnięcie w poprzedni weekend, a w drugiej turze ze względu na wakacje pasażerowie nie będą mogli głosować). Ich rozmowa (cicha i kulturalna, mili panowie, miałam okazję potem wielokrotnie stać obok nich w kolejkach) podrażniła uszy pana siedzącego kilka rzędów przed nimi, który najwidoczniej słuchał gotując się i gotując, aż w końcu wstał i ryknął na cały samolot "TO SĄ WAKACJE! NIE ROZMAWIAJMY O POLITYCE! CZY MOŻEMY NIE ROZMAWIAĆ O POLITYCE, NA BOGA! PO CO SIĘ KŁUCIĆ!?" - najwidoczniej dla pana temat polityki to trigger, który kolarzy się z kłótnią (zaznaczam: chłopaki po prostu wymieniali się opiniami - nie sprzeczali się, nie próbowali się wzajemnie do niczego przekonać. Po prostu poszerzali swoją wiedzę - serio, kulturalna dyskusja). No i sam tą kłótnię rozpoczął, bo o ile najpierw CAŁY samolot zamilkł w osłupieniu, to zaraz całe otoczenie tego pana zaczęło na faceta ryczeć równie głośno, by walnął się w czoło i pomyślał następnym razem dwa razy zanim się odezwie, żeby się nie wtrącał ludziom w życie, w rozmowy, w światopogląd, żeby poczytał książkę, posłuchał muzyki czy coś innego zrobił dla siebie; że chyba brak mu jednej klepki, bo jedyną osobą, która wprowadza nerwową atmosferę jest on sam. Ale też obudził innych striggerowanych mężczyzn, którym temat polityki uwalnia jakieś mechanizmy i tak od "Nie rozmawiamy o polityce!" sprowokowały okrzyki zarówno "Zamknij się, lewaku!", jak i "Stul pysk, ty korwinisto jeden!". No i wybuchła awantura, brzęczało jak w ulu. Nikt nie wstał z miejsc, bo stewardessy ich zatrzymały, ale wrogość i agresja buzowały jak w klatce szympansów podczas pory karmienia. Mogłoby to być tragikomedią, gdyby nie to, że byliśmy zamknięci całą grupą na kilka godzin w ciasnej maszynie kilkaset kilometrów nad ziemią. Nie dało się po prostu wyjść i nie uczestniczyć w tym cyrku. A nawet moje wytłumiające dźwięki słuchawki tego hałasu nie wygłuszały...
I to nie wszystko, bo jeszcze była akcja ze starszymi paniami (nie chce mi się opisywać, ale też uszy więdły - jedna z sytuacji to np: najpierw chciały nam wyperswadować, że zajęliśmy ich miejsca, zachowywały jakbyśmy je co najmniej obrażali wyjaśniać, że to chyba pomyłka i pokazując nasze bilety i oznaczenia miejsc w samolocie, które były zgodne; panie generalnie próbowały z nas zrobić głupków i to jeszcze próbując powoływać się na "ustępowanie starszym" i na to, że możemy im zaufać, bo dłużej żyją na tym świecie - haha, opowiedziałam, że "nie" i dla mnie to był koniec dyskusji, a wtedy panie zaczęły próbować manipulować wchodząc na nasze poczucie empatii, wywołać poczucie winy. Mój chłopak zwątpił, ja się wkurwiłam - "nie" i koniec, nie znaczy "nie", a takie manipulacje to jeszcze silniej upewniają mnie w tym "nie". To dopiero bezczelność! Wtedy jedna z tych pań spojrzała na ich bilety i przyznała, że mieliśmy rację xD, że one mają miejsca w rzędzie za nami, że faktycznie dobrze im wyjaśniliśmy. A ta najbardziej manipulująca seniorka zaczęła ją uciszać, że przecież wie, ale "Ci, ja wiem! Popatrz tylko jaki tam jest dostęp do okien! W tym rzędzie z przodu będzie lepszy widok! Cicho bądź, Ela! Ja nam załatwię to zaraz!" - no i wtedy stwierdziłam, że chuj, odcinam się od tych toksycznych kwok, wymieniliśmy z O. spojrzenia i TOTALNIE ignorując te gdaczące panie zaczęliśmy rozmawiać o tym co każde z nas ma nadzieję na miejscu zjeść jako pierwsze. Totalna ignorka na babki, traktowaliśmy je jako szum jakiś w tle. Podziałało i poszły jęczeć do innych młodych ludzi z dobrym dostępem do okien xD; i to jedna z wielu nieprzyjemnych sytuacji z tą grupą seniorek - ofc były inne grupy seniorek, bardzo miłe panie, to nie kwestia grupy wiekowej tylko chujowości ludzi), z grupą młodych dziewczyn (bo weszły w dyskusje ze starszymi paniami i chociaż miały rację, to nie podołały z dowiezieniem argumentów, a jak zaczęły przegrywać potyczkę słowną to pojechały taką głupotą i fochem, że głowa boli), z rodziną parchworkową (ona około 33-39 lat, on najwyżej 25 lat, ona z synkiem około 6-10 lat, a on ze swoją młodszą siostrzyczką około 11-14 lat - rodzina była spoko, bardzo mili towarzysze podróży, dbający o te dzieciaki i o siebie wzajemnie - chociaż chłopiec z ekscytacji darł się co chwilę, ale zarówno mama i przyszywany tata go potrafili stonować i zaangażować w robienie czegoś zajmującego - jednak ta różnica wieku między dorosłą parą była przedmiotem wieeeeeelu uwag, rozmów pełnych oburzenia, pogardy, zdziwienia, zagadywania ich o to przez te starsze panie itp. Niezręczne to było, bo co komu do tego? Ech. W takich momentach cieszę się, że między mną i moim partnerem najwyraźniej ta różnica wieku nie jest na tyle widoczna wizualnie, żeby obce człowieki w samolocie/autokarze robiły z nas przedmiot sensacji, ech) i z tymi nabzdryngolonymi ojcami na wakacjach (ale nie chce mi się opowiadać) i ich żonami, i ich dziećmi. No, oni męczyli samym swoim istnieniem w przestrzeni...
A! Bym zapomniała! Był jeszcze nafurany w opór mój kolega z klasy z podstawówki! Jako pasażer spoko, nie naprzykrzał się i nie uczestniczył w żadnych głupich aferkach. W ogóle chyba ani on mnie, ani ja go początkowo nie poznałam i też nie zapytałam czy on jest tą osobą, którą myślę, że jest. Jechałam odpocząć, a nie odświeżać znajomości. Ale jako zjawisko na lotnisku, na kontroli paszportowej, na przystanku autobusowym, w autokarze - po prostu cudak, ale taki budzący poczucie niepokoju. Mój chłopak go zobaczył czekając na bagaż, wskazał mi głową w bok na typa stojącego z dala od ludzi i boksującego powietrze. Nerwowo przeskakującego z nogi na nogę, na puszkach palców obskakującego własną walizkę, wyrzucającego przed siebie zaciśnięte pięści, rąbiącego nerwowe, szybkie uniki głową o zaczerwienionym, spoconym czole. I pociągającego nosem. Serio - ja mam ADHD i trudno mi wytrzymać w kolejkach, ale to co robił ten mężczyzna wskazywało na odmienny stan świadomości. Zresztą raz - o tej 4 nad ranem, w ciemnym autobusie wiozącym nas na lotnisko - widziałam jak wciągał "jakiś proszek". Nafuranie było ewidentne. Zastanawialiśmy się jak on w ogóle przeszedł kontrolę...
Ale nie ludzie byli najgorsi - chociaż mogliby być, gdyby nie coś bardziej dla mnie strasznego.
Mieliśmy turbulencje.
TAKIE turbulencje, że magazyn wyleciał mi z rąk, smartphone z zamkniętej torebki, a z kieszeni spodni chusteczki, drobne, pomadka nawilżająca i gumy do żucia.
Nie bałam się tak od czasu mojego pierwszego lotu w życiu, do Londynu, w burzy.
Świadomość tego, że nie ma wyjścia, że jak spadniemy to śmierć, że nie ma nic co mogłabym robić by zapewnić sobie względne bezpieczeństwo przyspieszała mi krew w żyłach, utrudniała oddychanie.
I to wyczekiwanie: czy już koniec? Czy już wylecieliśmy z obszaru powodującego turbulencje? Czy jest okay? Czy jesteśmy bezpieczni? Czy może powinnam CZEKAĆ w czujności na kolejne wstrząsy? Czy uda mi się myśleć o czymkolwiek innym? Mój organizm bez kitu walczył tam o życie. Każda sekunda trwałą wieki. Czujność wymaksowana. Nogi mi się trzęsły - być może dlatego, że odezwał się stary lęk i zarezonował z moim stanem chronicznego stresu i zmęczenia? Nie wiem. Ale uczucia były realne, bardzo. Hiperwentylowałam.
No. I myślałam, że lęk przed tym brakiem kontroli w samolocie, chyba bardziej lęk będący mieszanką świadomości własnej kruchości, zupełnego braku kontroli w tej sytuacji, zdania się na umiejętności pilota i zarazem uruchomienia awaryjnego trybu "wymyśl dziewczyno jakieś wyjście z tej sytuacji" był bliski (chyba) już wspomnianego ataku paniki. A agresja innych pasażerów wobec siebie też nie pomagała. Wielu z nich miało w dupie te turbulencje, latali z dziećmi i za dziećmi po korytarzu wstępując na "małpkę" do kumpli. Wielu innych - POMIMO zapalonych lampek o tym, że turbulencje i należy ZAPIĄĆ PASY i POZOSTAĆ NA SWOICH MIEJSCACH - ustawiło się w wieeeeelkiej i długiej kolejce do kibla. Więc miałam poczucie zagrożenia i strach ze względu na brak poczytalności współpasażerów, którzy zachowywali się nieadekwatnie do sytuacji.
Myślałam, że lęk przed spadnięciem samolotu zostawiłam lata temu za sobą... ale wróciło wszystko.
Myślałam, że podczas lotu powrotnego samej sobie udowodnię, że to TYLKO TURBULENCJE i nie ma się czego bać. Siedzieliśmy w innym miejscu samolotu (przy skrzydłach), tak jak 6 miesięcy temu podczas lotów do Toskanii i z powrotem (kiedy nie bałam się ani trochę! Gdy nawet nie myślałam o tym, że lot może być straszny, bo jednak jestem zamknięta w maszynie kilometry nad ziemią! Gdy zafascynowana nagrywałam wszystkie zmiany kąta padania światła w kabinie pasażerskiej...). Okazało się, że jednak NIE. To nie pomaga. Turbulencje były delikatniejsze, ale lęk i napięcie towarzyszyło mi całą podróż. Samolot podskakiwał, trząsł się. Straszne.
I w ten sposób postanowiłam, że NEVER AGAIN loty ukraińskimi liniami (Turcja w ramach pomocy Ukrainie zatrudnia ich flotę). NEVER!
Wracam do Węgierskich, Niemieckich i Irlandzkich przewoźników. Tam nie trzęsie z byle powodu... a przynajmniej mi było bezpieczniej u nich. Ech.
Wracałam trochę zmartwiona: bo lęk podczas tych lotów był obezwładniający, nieracjonalnie silny. Boję się i zarazem wkurzam się, że ZNOWU przede mną jest przekonywanie samej siebie, że to było być może wprawdzie przeżycie traumatyczne, ale nie tak nieodwracalnie niebezpieczne, żeby unikać latania zupełnie.
Już raz to przechodziłam. Teraz znowu muszę.
W dzień przylotu, po tym opóźnionym locie, a potem po turbulencjach, po LUDZIACH, czekała nas opóźniona podróż autokarem. A potem okazało się, że planowana na 45 min podróż będzie trwać jednak 2h. Siedzieliśmy na końcu autokaru - trzęsło. Znowu trzęsło. I nie wiem czy chodzi tylko o to, że wytrząsało mnie znowu tuż po tym, jak mój organizm wyszedł z trwania od kilku godzin w trybie WALCZ-O-ŻYCIE (tak się czułam podczas turbulencji) - jakby przedłużając bodźce powodujące stres; czy może chodzi o to wszystko plus o fakt, że dopiero co dochodzę do siebie po wstrząsie mózgu? I generalnie nie najlepszy pomysłem jest trząść moim ciałem? Ech. I włączyła mi się po tym wszystkim choroba lokomocyjna w autokarze... I wszedł taki ból głowy, że to chyba pełnoprawna migrena: przed oczami wybuchały plamy bieli, było mi niedobrze, kark bolał itp.
Ostatecznie do hotelu odstawiono nas nie w planowane "5 godzin zakładając z rezerwą na opóźnienia i odprawę", a w ponad 10 godzin (!!!). Mieliśmy być w hotelu najpóźniej o 15:30-16:30. Byliśmy o 21. Dokładnie na 10 minut przed zamknięciem bufetu allinclusive. I to z takim przebodźcowaniem i bólem głowy, że nie wiedziałam czy nie zwrócę wszystkiego co zjadłam. Od razu poszłam spać... Ech. No, ciężki był to lot. I mimo wszystko jako NAJSTRASZNIEJSZE wspominam turbulencje.
Nie wiem czy są jakieś metody oswajania lęku przed turbulencjami/tym, że samolot spadnie i umrę?
Nie wiem.
A bardzo mi zależy, by nad tym się pochylić, bo nie chcę okupować latania takim stresem.
Anyway, drugi, najlepszy i dający NAJWIĘKSZĄ ULGĘ plus po wylądowaniu (w sensie, że pierwszy to właśnie wylądowanie bezpiecznie na ziemi tureckiej xD) - okazało się, że NIKT spośród polskich współpasażerów lotu, nikt z towarzyszy tej 10-cio godzinnej podróży, nie wysiada z nami na check in w naszym hotelu. ULGA kosmiczna! Nawet jedynie rozbawiły mnie starsze panie, które gderały z oburzeniem, że "I to tyle? Tylko oni? Zatrzymaliśmy się tylko po to by wysiadły te dwie osoby!? To nie lepiej najpierw odwieść nas do naszego hotelu? Przecież nas jest więcej, a to tylko dwoje ludzi! W dodatku młodych! Mogli poczekać na swoją kolej, na koniec! Najpierw szacunek dla starszych!" xD HAHAHAHA! Sayonara, wredna małpo! Cudownie było wysiąść na świeże, ciepłe powietrze, złapać mojego partnera za rękę i w CISZY spotkać się z konsjerżem, który rozmawiał z nami spokojnym, kojącym i CICHYM głosem. Po prostu wtedy zaczął się prawdziwy urlop...
2 Hotel <3
OMG. Co za fantastyczne miejsce.
Po tej pierwszej kolacji, po podróży, wymęczeni, z bólem głowy wracaliśmy do naszego domku zachwycając się ciszą.
Ciszą.
Taką głuszą kojącą nerwy.
Mąconą odległym dźwiękiem szumiącego morza, szeleszczeniem liści.
Mrrrr...
To było jak kąpiel dla duszy.
Ale hotel! Hotel!
Był idealny! Idealny dla nas i naszych potrzeb na ten wyjazd!
Kameralny, mały, cichy i spokojny.
Wszystko tu było dyskretne, wygodne, bliskie i łatwe. I takie jak lubimy.
Co do wyglądu i vibe jaki to miejsce nam dawało od pierwszego wieczoru... miałam momentalnie skojarzenie z tą scena z "Narzeczonej dla kota" od Studia Ghibli:
Tumblr media
Hotel zaczynał się recepcją - z ciemnego drewna, z pięknymi meblami ogrodowymi na tarasie, z fotelami w stylu kolonialnym w środku (na fotelach kotki - ale o tym zaraz <3). A po recepcji wchodziło się w długą lejkę oświetloną lampkami, takimi sięgającymi pasa. Po obydwu stronach alejki pyszniła się zieleń ogrodu, rabatek, grządek, drzewek owocowych, palm i piennych winorośli. Ogród był tak bujny i gęsty, że nie widziało się tarasów domków przycupniętych po obydwu stronach alejki. Daleko-daleko ta zielona alejka zamykała się basenem (z brodzikiem dla dzieci), barem dla gości, a z baru wchodziło się do restauracji. Restauracja (przeszklona, słoneczka i minimalistyczna, łatwa to utrzymania) dzieliła się na część zadaszoną i na wielki, szeroki taras. Z tarasu można było zejść prosto na główny deptak miasta, przemierzyć go i wejść na prywatną hotelową plażę. Pierwszy raz mieszkałam w hotelu, w którym już podczas śniadania zaczynałam opalanie nad brzegiem morza, w którym od razu po śniadaniu, w mniej niż w 5 sekund czułam pod stopami mokry piasek i obmywające mnie fale. Takie szczęście! <3
Ale! Wrócę do skojarzenia z onirycznym światem z filmu Studia Ghibli! Bo gdy wracaliśmy po pierwszym posiłku przez tą zieloną alejkę, podziwiając co rusz kwiaty i rosnące owoce (takie-takie maleńkie cytrynki <3 pierwszy raz oglądałam tak wczesną wiosnę na tak odległym południu) na drogę oświetloną lampkami wychodziły nam kotki. Jak to koty - z leniwym majestatem i od niechcenia, ale jednak przecinały drogę to tu, to tam. Ich oczka błyskały z tarasów domków hotelowych, z pomiędzy gałęzi drzew, zza lamp przy alejce. I te kotki były tak różne! Taką rasową różnorodność "zwykłych dachowców osiedlowych" widziałam tylko w Holandii - by "bezpańskimi" dachowcami-kotami zostawały ewidentne Main Coony, Ragdolle lub kotki wykazujące cechy różnych ras. Coś fascynującego! Jakby ze snu. Położył mnie na łopatki kot "dachowiec" z umaszczeniem kota bengalskiego. Mniejszy niż bengal i łepek miał "pospolity", ale plamki bengala są nie do podrobienia. Zobaczyłam taki grzbiet jak na zdjęciu poniżej i mnie wmurowało:
Tumblr media
Moja przyjaciółka wysyłając nas do tego hotelu mówiła, że Turcy kochają kotki, ale nie wiedziałam, że aż tak bardzo. Żandarmi co wieczór rozsypywali karmę dla "bezpańskich kotków" <3, co kilkanaście metrów na deptaku były poidełka dla kotków i piesków, a zarówno w naszym wewnętrznym ogrodzie, a terenach ogrodów innych hoteli i nawet w parkach miejskich stały konstrukcje, które początkowo brałam za kurniki (?). Zastanawiałam się po co stawiać takie wielkie kurniki w eksponowanych miejscach np: przy fancy basenach czy wielkich łóżkach z baldachimami? A to nie były kurniki tylko kilkupiętrowe "hotele" dla miejskich, hotelowych generalnie "bezpańskich" kotków. Wow. Muszę poczytać więcej o polityce tureckiej względem zwierząt. Jestem ciekawa skąd to się wzięło i jak to zrobili, że dbanie o zwierzęta zdaje się tak ważną częścią kultury (być może tylko powierzchowne dbanie - dach nad głową i pełne brzuszki, ciekawe czy są szczepione i leczone, jeżeli leczenia wymagają, czy są sterylizowane?). Tutaj ma sen ta teoria spiskowa, że koty chcą opanować świat xD Mój chłopak mówił "lokalsi mają do kotów stosunek iście Starożytnie Egipski", bo takie mieliśmy wrażenie. Jakby obywatelami kraju względem ważności byli najpierw mężczyźni, potem długo nie ma nikogo, potem kobiety, potem kobiety, a potem być może mniejszości niebinarne lub identyfikujące się jeszcze inaczej. Naprawdę ciekawa rzecz z rodzaju różnic kulturowych... Muszę o tym więcej się dowiedzieć.
Ech.
Wracając do hotelu: te spotkania z futerkowymi mieszkańcami były w jakiś sposób magiczne. Dosłownie, jak z Kodamami z "Księżniczki Mononokę" - takie "dobre duchy hotelu".
Potem, z czasem, zaczęliśmy nadawać imiona kotką, a króla z recepcji to wpadałam osobiście odwiedzać budząc chyba ostatecznie sympatię konsierża. To też dodatkowy temat na anegdotę: "król recepcji" czyli prążkowany, rudy kocur Tommy (pracownicy hotelu o nim mówili "The king" xD) i pan konsierż odgrywali chyba przez cały sezon walkę. Takie trochę Tom&Jerry, trochę Flip&Flap. Jednocześnie próbują sobie robić na złość i się na siebie wkurzają, przeganiają się z miejsc i syczą na siebie, a zarazem w chwilach rezygnacji kończą na przytulanku, głaskanku, przynoszeniu sobie wzajemnie najlepszych kąsków i moszczeniu się na kolankach (serio, konsierż dla Tommy'ego nosił resztki kurczaka po kolacji - w jednorazowych kubeczkach - i uważam to za super cute, tym bardziej, że zaraz po jedzonku ganiał się z tym kotem, bo na fotelach nie wolno leżeć! Ani gościom na kolanka wchodzić! Ale też nie wolno być brudnym kotkiem, trzeba się wyczesać! Stój spokojnie na ladzie na recepcji, jak czeszę! Wtedy Tommy skakał od "poliżę cię czulę po policzku mój ulubiony niewolniku" do "przyjebię ci pazurem w tętnicę jak jeszcze raz na mnie krzykniesz, że nie mogę na fotelu!" xD - to była relacja jak z kreskówki).
Tommy już drugiego dnia sobie mnie wybrał na swoją głaskarkę. Najpierw się przylepił do mojego chłopaka, ale coś mu nie pasowało i ostatecznie władował mi się na kolana. A wiadomo, że jak kotek sam z siebie na kolanka siądzie to zaszczyt kopnął, trzeba głaskać, nie wolno wstawać, trzeba się zachwycać <3. No to się zachwycałam, a O. obfotografowywał śmiejąc się, że "zdradzam nasze psiecko z kotkiem!" xD, aż do hallu recepcji wszedł nieobecny dotąd Konsierż, zamarł w przestrachu, oczyma rozbieganymi sprawdził nasze reakcje i zrezygnowany sapnął z naganą "Tommy!". Kot podniósł główkę, zmrużonymi oczyma zmierzył Konsjerża, zniesmaczony odwrócił się do pracownika hotelu tyłem i nadal domagał się głasków ode mnie. Mruczał jak traktorek xD. No bezczelny i charakterny model! No bo rudy! xD Razem z moim partnerem wybuchliśmy śmiechem, tym głośniejszym na widok miny doprowadzonego niemal do rozpaczy konsjerża xD. Zapytałam go czy kotu tak nie wolno, na kolanka. Facet ewidentnie kalkulował czy i co nam może odpowiedzieć, dalej spetryfikowany niepewnością i strachem, aż w końcu przyznał, że faktycznie, nie wolno, ani być wewnątrz recepcji, ani tym bardziej zaczepić sam z siebie gości hotelowych. Nie wolno. Wyznałam, że mi to nie przeszkadza. A to chyba przełamało lody i od tej pory pan Konsjerż traktował mnie jak człowieka (zaraz opiszę, jak było na początku) - opowiadał anegdotki o Tommym, pokazywał nam filmiki na których uwieczniał niedorzecznie słodkie odpały kocura. xD I chyba się w ogóle polubiliśmy. Ja przynajmniej pana bardzo polubiłam - jak i innych pracowników hotelu - i od niego czułam też sympatię, traktowanie z szacunkiem i nieignorowanie tego co mówię, wiem, uważam. I bardzo to doceniam. Odzyskałam wtedy poczucie normalności, podmiotowości.
Konsjerż też mnie ignorował od początku, próbował mi patronizować, traktował mnie z góry, uspokajał. I to gdy byłam spokojna - przyszłam o coś zapytać, na luzie, radosna, a on na to "calm down, say it again. Slowly, then I'll explaint it to you. Do you understand? Do you feel calmer now? Can we start talking again?", a ja na to najpierw zdziwiona, bo przecież byłam spokojna, po prostu radosna, nawet szybko nie mówiłam. Z moim chłopakiem wymieniałam zdziwione spojrzenia, on też nie uważał, żebym była w tamtym momencie zdenerwowana czy nerwowa - potem o tym rozmawialiśmy. Wzrusz ramion, cóż, może powiedziałam coś z polskim akcentem? Albo zrobiłam kalkę językową? A może po prostu znowu kody kulturowe się starły, może kobiety tu nie mówią tak swobodnie jak mówiłam ja? A może to jednak to pan konsjerż się zdenerwował i mnie nie rozumiał, ale projektował na mnie swoje własne zdenerwowanie? Więc bez bólu dupy, z sympatią powtarzałam, że po 1 - jestem spokojna, po prostu tak mówię, 2 - pytałam o to i o to. A pan konsjerż wysłuchał, zastanowił się, odwrócił się do mojego chłopaka i mu udzielił odpowiedzi na moje pytanie. Potem to go dopytał czy dobrze zrozumiał, że interesuje nas wiedza na taki i owaki temat. Mnie ignorował, moje słowa do niego nie docierały, chyba, że mój partner (też w poczuciu niezręczności okropnej - jesteśmy partnerami w związku! Ta sytuacja jest dla nas obojga trudna!) mówił coś w stylu "As my girlflend said moment ago, bla bla bla" i wtedy okazywało się, że pan słyszał co mówiłam, ale i tak odpowiadał mojemu chłopakowi, jakby mnie tam nie było. No i to mnie już wkurzyło, bo to nie jest rodzaj sytuacji społecznej w której kiedykolwiek dotąd traciłam podmiotowość. Zadałam rzeczowe pytanie do osoby, która jest usługodawcą. To na moje nazwisko była cała rezerwacja hotelowa, z mojego konta opłacono pobyt, cały wyjazd. Ja byłam głównym płatnikiem, a i tak z moim facetem rozmawiali - i o ile normalnie dla mnie nie miałby znaczenia nawet kto jest główną osobą do kontaktu, kto jest płatnikiem o tyle w tej konkretnej sytuacji to podkreślam, bo o ile facet nas nie znał i nie wiedział jakie panują zasady w naszym związku, to jako wykonawca usługi powinien się chyba zwracać do osoby, która usługę wykupiła? Ech... No i doceniam teraz tym bardziej dziesięciolecia powolnego wyrywania praw dla kobiet przez feministki.
Niemniej - koty przełamywały obyczaje. :D
Inne koty, którym nadaliśmy imiona to Rigus Mortis (z łaciny: stężenie pośmiertne), po przez pierwsze dni urlopu widzieliśmy go wyciągniętego na rabatkach i zawsze znieruchomiałego zupełnie w różnych miejscach ogrodu. Potem okazało się, że żyje xD i że nawet potrafił truchtać! Była też Ślicznotka, była Nocna Furia, Ospa, Mr Twice, Predator itp.
Fajna zabawa z tymi kotkami.
No i chyba najważniejsza rzecz: głównymi gośćmi hotelu byli... Niemieccy emeryci. Cuuuuudowne. Zero ochlejusów, pijących na umór bo allinclusive "zobowiązuje". Cisza, sposkój. Jeżeli byli tam niemili starsi ludzie - nie rozumieliśmy co szprechają, żyliśmy w cudownej niewiedzy. <3 Trafił się jeden pan z Polski, kilkoro ludzi z Czech, trochę Rosjan i pewnie Niderlandczycy, ale też emeryci i pewnie mówiący po niemiecku. :D NIC w hotelu nie było opisane po polsku - komunikacja tylko w niemieckim, angielskim, holenderskim, rosyjskim i czeskim. Piękny reset od bodźców, piękna podróż, piękne oderwanie od codziennego świata. Meeeeega odpoczynek.
Dziękowaliśmy za wybór tego hotelu mojej przyjaciółce wielokrotnie!
I miało to też swoje efekty uboczne.
Nawet będąc nie raz w Niemczech nie słyszałam na raz tyle języka niemieckiego w użyciu co teraz, będąc w Turcji. To język będący tu podstawą komunikacji i pewnie jedną z podstaw napędzających gospodarkę. Znam historię Niemiec, chodziłam z dziećmi tureckiego pochodzenia do przedszkola w Niemczech. Wiem jak jest w kwestii Tureckiej mniejszości na terenie Niemiec. Dłuższy temat.
Niemniej to bardzo ciekawe z punktu widzenia językowego i etnologii.
Ale o tym też muszę poczytać.
xD
A teraz lecę odebrać mojego pieska! Tak się stęskniłam! <3
11 notes · View notes
jamnickowa · 18 days
Text
Płacz jest potrzebny.
Cieszę się, że, dzięki temu, po części zajmowanemu przez przygłupów i patologię (których nie rozumiem i rozumiem jednocześnie - to jest moja otwarta psychika na innych, którym czasami współczuję, czasami, uwierz, nie, bo już nie mam sił), internetowi, mówi oraz pisze się coraz więcej o: - uczuciach - zrozumieniu Dusz, nie tylko ciał - bezpiecznym seksie etc. Idziemy do przodu. Wy-płacz z głębin. Ale nie wypłakałam się z powyższego powodu. Nie wiem, co dalej ze mną i z tym, co noszę jako uśmiech. Coraz bardziej boję się, że moja uśmiechnięta twarz, chęć pomocy obcym ludziom, wręcz nadgorliwość w staraniach, aby komuś pomóc itd. zawędruje w ścieżkę: osoba z opisem, cytuję: "Zaburzenie depresyjne nawracające, obecnie epizod depresyjny łagodny" na "dosyć tego uśmiechania się, mam dosyć ludzi i siebie". Niektórzy ludzie, którzy się uśmiechają bądź uśmiechali - dlaczego, jak, co się dzieje - między innymi w tym artykule: https://kultura.onet.pl/film/wywiady-i-artykuly/od-smiechu-do-lez-dlaczego-tak-wielu-komikow-cierpi-na-depresje/8sww6f7
Tumblr media
6 notes · View notes
zoomia · 29 days
Text
Tumblr media
🐹 Jak wytresować chomika Chomiki to inteligentne i ciekawskie stworzenia, które mogą nauczyć się wielu sztuczek i zachowań, jeśli im na to pozwolisz. W tym artykule omówimy kroki niezbędne do wytresowania chomika, które pogłębią więź między Tobą, a Twoim pupilem
3 notes · View notes
odietetyce · 7 days
Text
Jak unikać cukrzycy ciążowej dzięki odpowiedniej diecie.
Cukrzyca ciążowa to stan, który może pojawić się u kobiet w ciąży i zazwyczaj znika po porodzie. Jednakże, nieleczona cukrzyca ciążowa może prowadzić do poważnych komplikacji zarówno dla matki, jak i dziecka, w tym do przedwczesnego porodu, nadwagi u noworodka oraz zwiększonego ryzyka cukrzycy typu 2 w przyszłości. Na szczęście, odpowiednia dieta i styl życia mogą znacząco zmniejszyć ryzyko wystąpienia cukrzycy ciążowej. W tym artykule omówimy, jakie kroki można podjąć, aby unikać cukrzycy ciążowej dzięki odpowiedniej diecie.
Podstawy diety zapobiegającej cukrzycy ciążowej
Dieta odgrywa kluczową rolę w zapobieganiu cukrzycy ciążowej. Zbilansowane spożycie składników odżywczych nie tylko wspiera zdrowy rozwój dziecka, ale także pomaga utrzymać poziom cukru we krwi na stabilnym poziomie, co jest kluczowe w zapobieganiu cukrzycy ciążowej. Oto kilka podstawowych zasad, które warto wdrożyć:
Zróżnicowana dieta: Upewnij się, że Twoja dieta zawiera szeroki zakres składników odżywczych, w tym białko, zdrowe tłuszcze, węglowodany złożone, witaminy i minerały. Owoce, warzywa, pełnoziarniste produkty, chude mięso i ryby powinny stanowić podstawę Twojego jadłospisu.
Ograniczenie prostych cukrów: Proste cukry, znajdujące się w słodyczach, napojach gazowanych i przetworzonej żywności, mogą szybko podnieść poziom cukru we krwi. Staraj się ograniczać ich spożycie, zastępując je zdrowszymi przekąskami, takimi jak świeże owoce.
Regularne posiłki: Jedzenie mniejszych, ale regularnych posiłków przez cały dzień może pomóc w utrzymaniu stabilnego poziomu cukru we krwi. Staraj się nie pomijać posiłków i unikać długich przerw między nimi.
Przykładem diety, która może pomóc w zapobieganiu cukrzycy ciążowej, jest dieta śródziemnomorska, bogata w owoce, warzywa, pełnoziarniste produkty, ryby i zdrowe tłuszcze, takie jak oliwa z oliwek. Badania wykazały, że taka dieta może zmniejszyć ryzyko cukrzycy ciążowej.
Praktyczne wskazówki dotyczące diety
Wprowadzenie zmian w diecie może wydawać się trudne, zwłaszcza w ciąży, kiedy wiele kobiet zmaga się z mdłościami lub specyficznymi zachciankami. Oto kilka praktycznych wskazówek, które mogą pomóc:
Planuj posiłki: Planowanie posiłków z wyprzedzeniem może pomóc w utrzymaniu zbilansowanej diety i uniknięciu pokusy sięgania po niezdrowe przekąski. Przygotuj listę zdrowych przekąsek, które możesz mieć zawsze pod ręką.
Gotuj w domu: Gotowanie w domu daje pełną kontrolę nad składnikami i pozwala unikać dodatku cukrów i niezdrowych tłuszczów, które często znajdują się w przetworzonej żywności.
Uważaj na ukryte cukry: Cukry mogą kryć się w nieoczekiwanych produktach, takich jak sosy do sałatek, jogurty smakowe czy płatki śniadaniowe. Zawsze czytaj etykiety, aby unikać produktów z wysoką zawartością dodanych cukrów.
Pij dużo wody: Woda jest najlepszym wyborem, jeśli chodzi o nawadnianie. Unikaj słodzonych napojów i soków, które mogą zawierać dużo cukru.
Wprowadzenie tych zmian nie tylko pomoże w zapobieganiu cukrzycy ciążowej, ale również przyczyni się do ogólnego zdrowia i samopoczucia w ciąży. Pamiętaj, aby przed wprowadzeniem jakichkolwiek znaczących zmian w diecie skonsultować się z lekarzem lub dietetykiem, który pomoże dostosować plan żywieniowy do indywidualnych potrzeb.
Zapobieganie cukrzycy ciążowej dzięki odpowiedniej diecie jest ważnym krokiem w kierunku zdrowej ciąży i zdrowego rozwoju dziecka. Pamiętając o zasadach zdrowego odżywiania i wprowadzając małe zmiany w codziennych nawykach, możesz znacząco zmniejszyć ryzyko wystąpienia tego stanu. Zdrowa dieta, bogata w składniki odżywcze, nie tylko wspiera Twój organizm w tym wyjątkowym czasie, ale również kładzie fundament pod zdrowe nawyki żywieniowe Twojego dziecka w przyszłości.
2 notes · View notes
pankracy · 2 months
Text
wiem że to już dawno przegrane i brzmię jak stary dziad i obce słowa wchodzące do języka są kompletnie normalnym procesem i jeszcze dodatkowo wybrzmiewa ze mnie hipokryzja, bo ja cały czas wplatam angielski gdzie popadnie, ale jak widzę w polskojęzycznym artykule słowa "hejt", "fejk" itp. szlag mnie jasny trafia
2 notes · View notes
Text
Prawo spadkowe - jak napisać testament i zabezpieczyć majątek rodziny
Spadkobranie to proces przekazywania majątku osoby zmarłej jej spadkobiercom. Może być on źródłem wielu konfliktów i nieporozumień, jeśli nie zostanie odpowiednio uregulowany za życia spadkodawcy. Najlepszym sposobem na zabezpieczenie majątku rodziny i uniknięcie sporów jest sporządzenie testamentu.
Tumblr media
Czym jest testament?
Testament to dokument, w którym osoba spadkodawca określa, komu mają przypaść jej prawa i obowiązki po śmierci. W testamencie można również powołać wykonawcę testamentu, który będzie odpowiedzialny za realizację woli spadkodawcy.
Jak napisać testament?
Testament można sporządzić w formie pisemnej, z podpisem własnoręcznym spadkodawcy. Istnieje również możliwość sporządzenia testamentu notarialnego, który jest bardziej formalny i zapewnia większą pewność prawną.
Co powinien zawierać testament?
W testamencie należy określić:
Dane spadkodawcy: imię i nazwisko, adres zamieszkania, data urodzenia.
Spadkobierców: osoby, którym mają przypaść prawa i obowiązki spadkodawcy. Można wskazać spadkobierców testamentowych, którzy otrzymają cały spadek lub jego część, a także zapisać poszczególne przedmioty lub prawa konkretnym osobom.
Udziały spadkobierców: jeśli spadkobierców jest więcej, należy określić, w jakich częściach mają oni dziedziczyć spadek.
Zastępstwo spadkobierców: można wskazać osoby, które zastąpią spadkobierców testamentowych, jeśli ci nie będą mogli lub nie chcieli dziedziczyć.
Odmowę dziedziczenia: można odmówić dziedziczenia konkretnym osobom.
Powiernictwo: można powierzyć wykonawcy testamentu zarządzanie spadkiem i realizację woli spadkodawcy.
Zapisy: można zapisać konkretne przedmioty lub prawa określonym osobom.
Polecenia: można wydać polecenia spadkobiercom, np. co do sposobu pochówku lub zarządzania majątkiem.
Dodatkowe informacje:
Testament można w każdej chwili zmienić lub odwołać.
W przypadku braku testamentu spadek dziedziczą ustawowi spadkobiercy, zgodnie z określonymi w kodeksie cywilnym kolejnością dziedziczenia.
Warto skorzystać z porady prawnika, aby sporządzić testament, który będzie odpowiadał naszym potrzebom i spełniał wszystkie wymogi formalne.
Zabezpieczenie majątku rodziny
Sporządzenie testamentu to tylko jeden z kroków, które można podjąć, aby zabezpieczyć majątek rodziny. Istnieją również inne sposoby, takie jak:
Darowizna: można za życia darować część swojego majątku bliskim osobom.
Ubezpieczenie na życie: można wykupić ubezpieczenie na życie, z którego wypłata zostanie przekazana wskazanym beneficjentom po śmierci ubezpieczonego.
Fundacja rodzinna: można założyć fundację rodzinną, która będzie zarządzać majątkiem i realizować cele określone przez fundatora.
Prawidłowe zabezpieczenie majątku rodziny wymaga odpowiedniego planowania i skorzystania z porady prawnika. Dzięki temu możemy zapewnić naszym bliskim stabilność finansową i uniknąć niepotrzebnych konfliktów po naszej śmierci.
Pamiętaj:
Informacje zawarte w tym artykule mają charakter informacyjny i nie stanowią porady prawnej.
W przypadku pytań lub wątpliwości dotyczących prawa spadkowego należy skonsultować się z prawnikiem.
2 notes · View notes
mebleanmar · 4 months
Text
Meble Kuchenne – Serce każdego domu
Kuchnia to jedno z najważniejszych pomieszczeń w każdym domu. To miejsce, gdzie przygotowujemy posiłki, spędzamy czas z rodziną i przyjaciółmi, a często również pracujemy. Właściwie dobrane meble kuchenne mogą znacznie poprawić funkcjonalność i estetykę tego wnętrza. W tym artykule przybliżymy, na co warto zwrócić uwagę przy wyborze mebli kuchennych oraz jakie trendy dominują w aranżacji kuchni.
Tumblr media
1. Funkcjonalność przede wszystkim
Kiedy wybieramy meble kuchenne, kluczowym aspektem jest funkcjonalność. Kuchnia powinna być zaprojektowana w taki sposób, aby wszystkie niezbędne sprzęty i akcesoria były łatwo dostępne, a praca w niej była komfortowa. Oto kilka elementów, na które warto zwrócić uwagę:
Układ kuchni: Zastosowanie zasady trójkąta roboczego (lodówka, zlewozmywak, kuchenka) zapewnia efektywne poruszanie się po kuchni.
Przechowywanie: Szafki i szuflady powinny być zaplanowane tak, aby maksymalnie wykorzystać dostępną przestrzeń. Warto rozważyć rozwiązania takie jak wysuwane kosze, obrotowe półki czy organizery do szuflad.
Blaty robocze: Powierzchnie robocze powinny być odpowiednio duże, aby umożliwić komfortowe przygotowywanie posiłków. Materiały użyte do ich wykonania powinny być odporne na uszkodzenia i łatwe w utrzymaniu czystości.
2. Styl i design
Meble kuchenne powinny harmonijnie współgrać z ogólnym stylem wnętrza. Obecnie możemy wyróżnić kilka popularnych trendów w aranżacji kuchni:
Kuchnia nowoczesna: Charakteryzuje się prostymi, minimalistycznymi liniami i wykorzystaniem materiałów takich jak stal nierdzewna, szkło i drewno. Kolory są zazwyczaj stonowane, z przewagą bieli, czerni i szarości.
Kuchnia skandynawska: Jasne kolory, naturalne materiały i funkcjonalne rozwiązania to cechy charakterystyczne tego stylu. Meble często wykonane są z jasnego drewna, a dodatki utrzymane w pastelowych barwach.
Kuchnia klasyczna: To styl dla miłośników tradycji. Charakterystyczne są tu zdobienia, frezy na frontach szafek i ciepłe kolory. Materiały to najczęściej drewno, kamień i ceramika.
Kuchnia industrialna: Surowe materiały, takie jak beton, stal i surowe drewno, dominują w tym stylu. Charakterystyczne są odkryte instalacje i duże, funkcjonalne przestrzenie.
3. Materiały i wykończenie
Wybór odpowiednich materiałów jest kluczowy dla trwałości i estetyki mebli kuchennych. Oto najpopularniejsze opcje:
Drewno: Naturalne drewno nadaje kuchni ciepły i przytulny charakter. Jest trwałe, ale wymaga regularnej konserwacji.
Płyty MDF: Są tańszą alternatywą dla drewna. Mogą być pokryte folią, lakierem lub laminatem, co daje szerokie możliwości wykończenia.
Stal nierdzewna: Idealna do nowoczesnych kuchni. Jest odporna na uszkodzenia i łatwa w utrzymaniu czystości, ale może być zimna w odbiorze.
Kamień: Blaty z granitu czy marmuru są bardzo trwałe i eleganckie, ale również kosztowne.
4. Technologia w kuchni
Współczesne kuchnie coraz częściej wykorzystują nowoczesne technologie, które ułatwiają codzienne czynności:
Inteligentne urządzenia: Lodówki, piekarniki czy zmywarki, które możemy sterować za pomocą smartfona, stają się standardem.
Oświetlenie LED: Podświetlane szafki i blaty nie tylko zwiększają funkcjonalność kuchni, ale również tworzą przytulną atmosferę.
Systemy zarządzania odpadami: Wbudowane segregatory ułatwiają dbanie o środowisko i utrzymanie porządku.
5. Personalizacja
Każda kuchnia powinna być dostosowana do indywidualnych potrzeb użytkowników. Dlatego coraz więcej producentów oferuje możliwość personalizacji mebli. Możemy wybierać nie tylko kolory i materiały, ale również kształt i układ szafek, aby kuchnia była idealnie dopasowana do naszych potrzeb.
Podsumowanie
Wybór mebli kuchennych to decyzja, która będzie miała wpływ na komfort i funkcjonalność naszej kuchni przez wiele lat. Warto zainwestować czas i środki, aby dokładnie zaplanować każdy detal. Niezależnie od stylu, na jaki się zdecydujemy, najważniejsze jest, aby kuchnia była miejscem, w którym chętnie spędzamy czas i które spełnia wszystkie nasze potrzeby.
2 notes · View notes
milionwnecie · 11 months
Text
10 skutecznych i naturalnych sposobów na zwiększenie energii i redukcję zmęczenia
Czy czujesz się ostatnio zmęczony i pozbawiony energii? Często zdarza się nam doświadczać braku energii w wyniku codziennego stresu i zatrudnienia. Jednak istnieje kilka skutecznych i naturalnych sposobów, które możesz wypróbować, aby odzyskać energię i redukować zmęczenie. W tym artykule podzielę się z Tobą 10 porad, które pomogą Ci zwiększyć energię w sposób zdrowy i organiczny. Regularne…
Tumblr media
View On WordPress
#10 skutecznych i naturalnych sposobów na zwiększenie energii i redukcję zmęczenia Czy czujesz się ostatnio zmęczony i pozbawiony energii? Cz#aby odzyskać energię i redukować zmęczenie. W tym artykule podzielę się z Tobą 10 porad#aby poczuć natychmiastową poprawę energii. 10. Suplementacja: W razie potrzeby możesz skonsultować się z lekarzem w celu ustalenia#aby utrzymać odpowiednie nawodnienie organizmu. Unikaj napojów zawierających duże ilości cukru lub kofeiny#aby znaleźć idealne strategie dla siebie. Zwiększenie energii i redukcja zmęczenia wymaga czasu i cierpliwości#bogate w białko#będziesz na dobrej drodze do odkrycia swojego zdrowego stylu życia pełnego energii.#czy suplementy diety mogą pomóc Ci zwiększyć energię. Takie suplementy jak witamina B12#czytanie#gdyż są one pełne składników odżywczych#jednak później podnosi poziom zmęczenia. Zastąp alkohol świeżo wyciskanymi sokami owocowymi#joga lub pływanie#jogging#które dostarczą Ci energii bez efektu &quot;spadku&quot;. 5. Zdrowy sen: Sen odgrywa kluczową rolę w regeneracji organizmu. Wprowadź do swoj#które dostarczą Ci naturalnej energii. 9. Ćwicz oddechowe: Skoncentrowane ćwiczenia oddechowe mają właściwości pobudzające i mogą zwiększyć#które mogą prowadzić do spadku energii po ich spożyciu. 4. Ogranicz spożywanie kofeiny: Chociaż kawa lub napoje energetyzujące mogą na chwil#które możesz wypróbować#które pomogą Ci zrelaksować się i odprężyć. 8. Unikaj napojów alkoholowych: Alkohol może prowadzić do początkowego uczucia &quot;odsapki&quo#które pomogą Ci zwiększyć energię w sposób zdrowy i organiczny. 1. Regularne ćwiczenia fizyczne: Regularna aktywność fizyczna może naprawdę#które poprawią twoją energię. 3. Pij dużo wody: Odwodnienie może prowadzić do uczucia zmęczenia. Upewnij się#które z tych porad najlepiej pasują do Twoich potrzeb. Wypróbuj je i przetestuj#które zwiększą Twoją energię i umysłowe skupienie. 7. Unikaj stresu: Stres jest jednym z największych wyczerpywaczy energii. Spróbuj znaleźć#który zapewni Ci odpowiednią ilość regenerującego odpoczynku. Staraj się ustawić optymalne warunki do snu#może dostarczyć Ci niezbędnego zastrzyku energii. 2. Zadbaj o swoją dietę: Twój sposób odżywiania ma ogromne znaczenie dla Twojego poziomu e#nadmierne spożycie kofeiny może prowadzić do pogorszenia stanu zmęczenia. Spróbuj ograniczyć spożycie kofeiny i zastąp ją świeżo zaparzoną h#niekoniecznie musi działać dla innej. Przyjrzyj się bliżej swojemu stylowi życia i zidentyfikuj#słuchanie muzyki lub rozmowa z bliskimi osobami. Wprowadź do swojego dnia praktyki#takie jak ciemne i ciche pomieszczenie#takie jak regularne ćwiczenia relaksacyjne#takiej jak spacer
0 notes
feathers-little-nest · 5 months
Text
Low-key lubię kiedy autorzy artykułów naukowych w jakiś sposób wpychają coś średnio związanego z tematem do swojego dziełka. Jakby, nie mam pojęcia dlaczego skupiamy się na murach Mojiaoshan w tym artykule o ozdobach jadeitowych but you go girl!!
3 notes · View notes
buzzardsocialpl · 6 months
Text
💯 Chcesz prowadzić kreatywny marketing?
Pamiętaj o ryzyku, które niosą za sobą pewne decyzje. Przeczytasz o nich w poniższym artykule. ⚡
3 notes · View notes
eclecticfurynerd · 6 months
Text
Wyjazdy Dla Singli I Osób Bez Grupy Wczasy, Wakacje, Rejsy, Kajaki, Rowery, Narty Dla Singli I Osób Bez Grupy
Sprzedaży i marketingu zostanie zatrudniony na podstawie ich ogromnego doświadczenia w branży i będzie regularnie szkolony, tak aby był dobrze przygotowany do osiągnięcia swoich celów i ogólnego celu organizacji. Ponadto nowe aplikacje i nowe technologie ułatwiły biurom podróży i biurom podróży zebranie wszystkich potrzebnych danych i informacji, które pomogą im zaplanować i projektować na przyszłość. To, co teraz robią biura podróży, to dopilnowanie, aby dodawały prowizję do ceny biletów za każdym razem, gdy sprzedają swoim klientom. Przemysł turystyczny i turystyczny, do którego należą biura podróży, to duży i dochodowy przemysł w Stanach Zjednoczonych Ameryki i oczywiście na całym świecie. Przemysł turystyczny i turystyczny zapewniają miejsca pracy bezpośrednio i pośrednio niezliczonej liczbie przedsiębiorców na całym świecie.
Tumblr media
Nowości Na Kolonie Dla Dzieci W Polsce Na Lato 2024
Mamy dobrą pozycję i wiemy, że od pierwszego dnia otworzymy drzwi dla biznesu. Biura podróży generują również dochody ze sprzedaży polis ubezpieczeniowych związanych z podróżowaniem, sprzedaży przewodników turystycznych oraz sprzedaży walut obcych. Mimo to, warto zaznaczyć, że nie wszyscy klienci zgłaszają takie problemy.
Wakacje Z Biurem Podróży – Wybierz Swój Kierunek
Jedna z klientek, która skorzystała z usług Anex Poland, pochwaliła biuro za doskonałe zaplecze techniczne i szybką obsługę klienta. Inny klient docenił pomoc rezydenta w rozwiązaniu problemów, które pojawiły się podczas wakacji. Wiele osób chwali biuro za dobrze zorganizowane wycieczki, pomocnych rezydentów oraz szeroki wybór ofert.
Hotel Polonia Wrocław – 4 Dni Pobytu Ze Śniadaniami
Przeczytanie opinii różnych klientów pomoże Ci dokonać świadomego wyboru i znaleźć najlepszą ofertę dostosowaną do Twoich potrzeb. Jeśli zastanawiasz się i szukasz opinii, które biuro podróży wybrać na wczasy – Rainbow, Tui czy Itaka, to jesteś we właściwym miejscu. W tym artykule porównamy te dwa popularne biura podróży i pomożemy Ci podjąć najlepszą decyzję o wyborze najlepsze biura na wakacje. Wyszukując opinie klientów o biurze podróży Itaka, https://meatravel.pl/aktywny-wypoczynek-gdzie-znalezc-najlepsze-trasy-trekkingowe-i-szlaki-rowerowe/ można znaleźć wiele różnych opinii.
Klienci narzekają również na brak reakcji ze strony biura na złożone reklamacje. Jednakże, niektórzy klienci są zadowoleni z usług Sun&Fun, szczególnie z oferty wakacyjnej i cen. Skład demograficzny i psychograficzny biur podróży obejmuje ludzi ze wszystkich dzieł życia; nie ma wyraźnego rozróżnienia na te, które naturalnie potrzebowałyby usług biur podróży. Chociaż biuro podróży może postanowić skoncentrować się na klientach o wysokich dochodach, a inne biuro podróży może skoncentrować się tylko na klientach korporacyjnych.
Myśle że nie ma osoby która mogła by narzekać 😊 Kulig w Zakopanem był Świetny ! Zawsze możesz zmienić termin wycieczki, liczbę osób lub nawet ją anulować nawet na 24h przed z pełnym zwrotem kosztów. Dzięki temu dokładnie wiemy czego oczekują polscy turyści, znamy polską kulturę, polskie żarty i zwyczaje.
youtube
2 notes · View notes
busydodanii2024 · 7 months
Text
Od czekoladek po zamki: Odkryj Belgię z łatwością dzięki naszym niesamowitym busom do Belgii!
Belgia, niewielkie europejskie państwo o bogatej historii i pięknych krajobrazach, jest doskonałym celem podróży dla wszystkich miłośników kultury, historii i dobrego jedzenia. Mimo swojego niewielkiego rozmiaru, Belgia oferuje niezwykle różnorodne atrakcje dla turystów, takie jak historyczne miasta, malownicze wioski, piękne plaże nad Morzem Północnym, a także słynną belgijską czekoladę i zamki. Jeśli planujesz podróż do Belgii, jednym z najwygodniejszych i najtańszych sposobów dotarcia tam jest podróżowanie autobusami. W tym artykule dowiesz się, dlaczego podróżowanie do Belgii autobusem jest tak atrakcyjne i jakie są korzyści z wyboru tej formy transportu.
Dlaczego podróżować do Belgii autobusem?
Podróżowanie autobusami do Belgii ma wiele zalet w porównaniu do innych środków transportu. Po pierwsze, jest to bardzo wygodny sposób podróżowania. Autobusy oferują przestronne wnętrza, wygodne siedzenia i odpowiednie udogodnienia, takie jak toalety i klimatyzację, co zapewnia komfortową podróż. Ponadto, autobusy są znacznie bardziej elastycznym środkiem transportu niż samoloty czy pociągi, ponieważ mają większą liczbę przystanków i mogą zabrać Cię dokładnie tam, gdzie chcesz się udać. Dodatkowo, podróżowanie autobusem jest zazwyczaj tańsze niż podróżowanie samolotem czy pociągiem, co jest kolejnym plusem dla podróżujących z ograniczonym budżetem.
Korzyści podróżowania do Belgii autobusem
Podróżowanie do Belgii autobusem ma wiele korzyści. Po pierwsze, podróżowanie autobusem daje Ci możliwość podziwiania pięknych krajobrazów i malowniczych wiosek, które mijasz w trakcie podróży. Możesz zobaczyć wiele zabytków i atrakcji turystycznych po drodze, co sprawia, że podróż staje się pełna przygód i niezapomnianych wrażeń. Ponadto, autobusy są również bardziej ekologicznym środkiem transportu niż samoloty czy samochody, co jest ważne w erze, w której troska o środowisko naturalne jest coraz bardziej istotna. Wybierając podróż autobusem do Belgii, możesz przyczynić się do ochrony środowiska.
Najważniejsze atrakcje w Belgii
Belgia ma wiele atrakcji turystycznych, które warto odwiedzić. Jednym z najbardziej znanych symboli Belgii jest jej słynna czekolada. Podczas podróży do Belgii nie możesz przegapić okazji, aby spróbować autentycznej belgijskiej czekolady. W wielu miastach znajdziesz liczne sklepy i muzea poświęcone czekoladzie, gdzie możesz dowiedzieć się więcej o jej historii i tradycji. Inną popularną atrakcją w Belgii są zamki. Belgia ma bogatą historię zamków i wiele z nich jest nadal dobrze zachowanych. Odwiedzając belgijskie zamki, możesz przenieść się w czasie i poczuć się jak bohater bajki.
Odkrywanie belgijskiej sceny czekoladowej
Belgia słynie z produkcji najwyższej jakości czekolady na całym świecie. Dla miłośników słodkości podróż do Belgii to prawdziwe niebo na ziemi. Możesz spróbować różnych gatunków czekolady, od tradycyjnej mlecznej po ekskluzywne praliny i czekoladki o różnych smakach. W wielu miastach znajdziesz sklepy czekoladowe, które oferują szeroki wybór belgijskich czekolad, a także warsztaty, gdzie możesz nauczyć się sztuki robienia czekolady. Przejedz się naszymi niesamowitymi busami do Belgii i odkryj sekrety belgijskiej czekolady!
Odkrywanie wspaniałych zamków Belgii
Belgia jest znana z bogactwa swoich zamków, które są prawdziwym klejnotem kraju. Odwiedzając belgijskie zamki, możesz przenieść się w czasie i poczuć magię dawnych czasów. Zamki w Belgii są nie tylko piękne, ale również pełne historii i tajemnic. Możesz zwiedzać imponujące pałace, wędrować po ogrodach i podziwiać oryginalne wnętrza. Każdy zamek ma swoją unikalną historię i atmosferę, co sprawia, że podróżowanie po Belgii staje się niezapomnianym doświadczeniem. Nie zapomnij odwiedzić zamku w Gandawie, Brukseli i Namurze, aby poznać prawdziwą belgijską historię.
Planowanie podróży autobusowej do Belgii
Jeśli planujesz podróż autobusową do Belgii, istnieje kilka rzeczy, które musisz wziąć pod uwagę. Po pierwsze, zaplanuj swoją trasę i zdecyduj, które miejsca chcesz odwiedzić. Belgia ma wiele atrakcji turystycznych, więc warto wcześniej zaplanować swój harmonogram, aby jak najlepiej wykorzystać swoją podróż. Następnie zarezerwuj bilety na autobus i sprawdź rozkłady jazdy i czas podróży. Upewnij się, że masz wszystkie niezbędne dokumenty podróży, takie jak paszport i bilety, oraz zarezerwuj zakwaterowanie na czas swojego pobytu. Przygotuj również odpowiednie ubrania i akcesoria na różne warunki pogodowe, ponieważ pogoda w Belgii może być zmienna.
Wskazówki dla płynnej podróży autobusowej do Belgii
Podróżowanie autobusem do Belgii może być przyjemne i bezproblemowe, jeśli przestrzegasz kilku prostych wskazówek. Po pierwsze, przyjdź na przystanek autobusowy z odpowiednim wyprzedzeniem, aby uniknąć spóźnienia. Upewnij się, że masz wszystkie niezbędne dokumenty podróży i bilety, aby uniknąć niepotrzebnych komplikacji. Przygotuj również podręczną torbę z niezbędnymi przedmiotami, takimi jak jedzenie, napoje, leki i rozrywka, abyś był przygotowany na dłuższą podróż. Wreszcie, pamiętaj o przestrzeganiu zasad bezpieczeństwa podczas podróży, takich jak noszenie pasów bezpieczeństwa i dbanie o swoje mienie.
Rekomendowane przewoźnicy autobusowi na podróż do Belgii
Istnieje wiele przewoźników autobusowych, którzy oferują podróże do Belgii. Jednym z polecanych przewoźników jest XYZ Bus Company, który zapewnia wysoką jakość usług i komfortowe autobusy. XYZ Bus Company oferuje wiele tras do Belgii z różnych miast w Europie, co daje Ci możliwość wyboru najdogodniejszej trasy. Inny rekomendowany przewoźnik to ABC Travel, który specjalizuje się w podróżach do Belgii i oferuje wiele dodatkowych udogodnień, takich jak bezpłatny WiFi i gniazdka do ładowania urządzeń. Bez względu na to, którego przewoźnika wybierzesz, podróż autobusem do Belgii będzie wygodna i przyjemna.
Podsumowanie: Ciesz się bezproblemową podróżą do Belgii dzięki naszym niesamowitym busom!
Podróżowanie autobusem do Belgii to doskonały wybór dla podróżujących, którzy szukają wygody, elastyczności i oszczędności. Dzięki wygodnym autobusom, pięknym krajobrazom i bogatej historii, Belgia jest atrakcyjnym celem podróży dla wszystkich miłośników kultury i przygody. Nie zapomnij odwiedzić słynnej belgijskiej czekolady i pięknych zamków. Planując swoją podróż, zwróć uwagę na wskazówki i zalecenia, aby zapewnić sobie płynną i bezproblemową podróż. Wybierając nasze niesamowite busy do Belgii, możesz cieszyć się wygodą i komfortem podczas podróży. Przygotuj się na niezapomniane doświadczenia i odkryj piękno Belgii z łatwością!
2 notes · View notes