Tumgik
#totalnie rozjebało formatowanie
wzruszenia · 4 years
Note
Witaj, mam pewną prośbę. Otóż, zabieram się za pisanie eseju analizującego relacje międzyludzkie w "Nowym wspaniałym świecie" Aldousa Huxleya i szukam dobrych cytatów obrazujących bycie samotnym wśród ludzi, bycie innym przez co odrzuconym przez społeczeństwo i może coś o wartości rodziny. Jeśli miałabyś czas i/lub ochotę, może mogłabyś coś podrzucić? Po prostu wiem, że masz talent to wynajdywania fragmentów i cytatów, które trafiają w same sedno. Z góry dziękuję, piękna duszo. ❤❤
Jeju, proszę o wybaczenie. Niespecjalnie funkcjonowałam literacko ostatnimi czasy. Ostatni rok obfitował w mocne zmiany. Chyba piszę tak za każdym razem, ale teraz to tak mocno, serio. Życiowo. Tak, de facto większość tych zmian przeleżałam. Pewnie jest to absolutnie już nieaktualne, ale zostawię coś, co mogło trafić w Twoje gusta:
“Bez interakcji wchodzi się na ten poziom, gdzie myśli dziczeją, kłaczą się, plączą, rozwarstwiają. Mało tego: niewiele czasu i milczenia trzeba aby uznać, że właśnie ta rozkłaczona wersja myślenia jest prawidłowa i nie móc wyrzucić ich z siebie, ubrać w zdania jakimi porozumiewają się ludzie.”- Małgorzata Halber “O relacjach”
Ostatecznie przypominamy samotne bryły metalu krążące po osobnych orbitach. Z oddali wyglądamy jak piękne spadające gwiazdy, które jednak w rzeczywistości są więzieniami, gdzie każda z nas tkwi zamknięta samotnie, zmierzając donikąd. Kiedy przecinają się orbity tych satelitów, możemy się spotkać. Może nawet otworzyć przed sobą serca. Ale tylko na krótką chwilę. Już w następnej pogrążamy się w absolutnej samotności. Dopóki nie spłoniemy i nie obrócimy się w nicość. - Haruki Murakami “Sputnik Sweetheart”
Schulz był odludkiem, bał się ludzi i źle czuł się w ich towarzystwie. Mówił, że “żyje tylko wgłąb, a nie wszerz, jaki inni ludzie”, ponadto, że gdziekolwiek jest, już po kilku dniach tęskni wprost chorobliwie (…) i miało się czasem wrażenie, że od reszty świata oddziela go jakaś niewidzialna, nieprzebyta ściana, którą on sam na próżno usiłuje przebić.- Wiesław Budzyński, “Schulz pod kluczem“
Każdy wędrowiec, choć wybrał swój los i nie zamieniłby do na inny, ma taką chwilę, kiedy przechodząc przez wieś o zmierzchu i widząc przez okno izbę, gdzie rodzina zasiada do stołu w kręgu lampy, odczuwa strach przed przyszłością żal za przeszłością i niepewność, czy wybrał właściwie. Wtedy chciałby rzucić w szybę kamieniem. Na pozór po to, by zniszczyć obraz, który uważa za głupi i niedorzeczny. A naprawdę po to, żeby dodać sobie odwagi. Nie wie, że jednocześnie ktoś obserwuje go z głębi domu. Ktoś, kto widząc włóczęgę, zazdrości mu wędrówki, bo sam siedzi przez całe życie w tej samej izbie, ciepłej i przytulnej, ale za to w bezruchu i nudzie. I ten ktoś ma ochotę wyjść przed dom i rzucić w wędrowca kamieniem. Pozornie z oburzenia na niemoralne, bo bezpłodne życie włóczęgi, a naprawdę z zawiści i zemsty za swoją nudę. Dwa mijające się w locie kamienie - więc po co nimi rzucać? Lepiej niech każdy schowa swój kamień do swojej kieszeni. Po co wymieniać jeden kamień na inny? Dwa takie same kamienie.- Sławomir Mrożek “Varia. Życie i inne okoliczności”
To nie oddaje w pełni tego, czego chciałaś, wiem. Chciałabym napisać wiele o rodzinie, dojrzewaniu do akceptacji swoich korzeni i tej trudnej miłości, ale to temat ogromny, złożony, zmieniający się w biegu lat i większość cytatów, na jakie trafiłam, jest dla mnie zbyt tania. Dziękuję za miłe słowa i zaufanie, chociaż zawiodłam. Trzymaj się zdrowo i ciepło.
Ps. Nowy, wspaniały świat to nam się dopiero szykuje.
15 notes · View notes