Tumgik
thoughts-travel · 10 months
Text
Jest tyle tematów które chciałbym tutaj wyrzucić. Tak wiele rzeczy siedzi w mojej głowie. Dla swojego spokoju chyba muszę je jakoś tytułować. Tak więc...
O prawdziwej miłości część pierwsza.
Miłość, ta pierwsza prawdziwa miłość. Nie mogłem nazwać się wtedy mężczyzną a i jej nie mogłem nazwać kobietą. Byłem chłopakiem, ona dziewczyną. Nieco ponad dziewiętnaście lat chodziłem wtedy po tym świecie, ona piętnaście. Poznaliśmy się przypadkiem. Pierwsze "kocham" przeplatane młodzieńczymi pieszczotami, spacery wzdłuż rzeki, wyjazdy na biwaki. Wtedy nie zdawałem sobie sprawy, że to ta prawdziwa miłość, ta osoba z którą będę planować swoją przyszłość. Mijały dni, miesiące, mijały lata. Oboje przez ten czas walczyliśmy o siebie i o nasze uczucia. Momenty których nie zapomnę nigdy, sytuacje których będę się wstydzić, całonocne rozmowy przez telefon, długie wiadomości. Wtedy nie liczyło się nic innego, byliśmy szczęśliwi. Z biegiem czasu dotarliśmy do przełomowej chwili naszego uczucia, pierwsze wspólne mieszkanie, obowiązki, problemy życia dorosłego. Byłem bardzo podekscytowany faktem, że mogę patrzeć codzień rano na to jak śpi, jak uroczo owija się kołdrą i mruczy gdy na pożegnanie przed pracą całuję jej policzek. Tak mijały kolejne miesiące, choć z początku trudne to i tak bardzo piękne. Miałem nadzieję że ta sielanka będzie trwać wiecznie, że to się nigdy nie skończy. Kto w życiu nie miewa problemów? Które pary się nie kłócą? Te szczęśliwe? Nie... Prawdziwa miłość to nie tylko dobre momenty, nie tylko uśmiech, bywają kłótnie, niepotrzebne sprzeczki i chwile grozy. Zatem o co w tym chodzi? Chyba o kompromis, szukanie rozwiązań, rozmowy a przede wszystkim siłę którą musimy inwestować w utrzymanie naszego szczęścia. Nic nie jest za darmo, wszystkie ważne sprawy wymagają poświęcenia i bólu, nauki i rozsądku, wyrozumiałości i chęci, ale czy nie warto? Każdy kto kochał wie o czym mówię.
0 notes
thoughts-travel · 10 months
Text
To nie jest kolejny profil na którym znajdziesz kolorowe zdjęcia, tanie nagłówki, proste przemyślenia. Potraktuję te miejsce jak pustą kartkę w notatniku, pamiętnik, przestrzeń którą wypełnię czasami słowami gdzieś głęboko grającymi w mojej duszy, kto wie... Myśli te może dla kogoś staną się cenną radą, dodadzą otuchy, wesprą i rzucą inne światło na bieg wydarzeń codzienności, która płata niezłe figle. Jeśli chcesz... Zapraszam do dalekiego zakątka mojej głowy, który wkrótce wypełni ten profil.
Tumblr media
2 notes · View notes