urwalem-sie-z-gwiazd

[urwalem-sie-z-gwiazd]

“Smutne jest to, że po tak zajebistych chwilach spędzonych razem, ludzie nagle przestają się znać.”

— he-is-my-love

[urwalem-sie-z-gwiazd]

Wróć. Choćby na jeden wieczór. Na jedną kawę. Na jeden zachód słońca, który możemy obejrzeć nawet w milczeniu.  

[urwalem-sie-z-gwiazd]

“- Pokłóciliście się? - Nie, nie pokłóciliśmy się. My się po prostu rozpadliśmy.”

— (via brakzaufania)

[urwalem-sie-z-gwiazd]

unpopular opinion: nie przepraszam ludzi tylko po to, żeby utrzymać z nimi relację, bo swoje ego też trzeba mieć.

Ostatnio spotykam się z postami w stylu: "trzeba przeprosić bliską nam osobę nawet kosztem własnego ego tylko po to, żeby utrzymać z nią relację".

Moje pytanie brzmi następująco: czy jeżeli musimy tą osobę przepraszać, żeby utrzymać z nią relację za wszelką cenę, to czy tak powinna wyglądać bezpieczna relacja z drugim człowiekiem?

Ego, w rozumieniu poczucie własnej wartości, jest potrzebne. Człowiek ma potrzebę mieć pewność, że jest czegoś wart i że ktoś go ceni. Ma potrzebę mieć pewien poziom tego ego.

I jeżeli w relacji z kimś to zawsze ty musisz przepraszać, to czy ta relacja ma sens? Czy utrzymywanie relacji kosztem własnego poczucia wartości ma sens, jeżeli ty też zostałxś skrzywdzonx przez tą drugą osobę?

Bo jeżeli w relacji z kimś musisz zniżać swoje ego do tego, że musisz przepraszać drugą osobę za to, że to ty zostałxś przez nią skrzywdzonx, to zdecydowanie nie tak to powinno wyglądać. Nie powinno się przepraszać za swoje uczucia, a szczególnie za to, że się cierpi.

Nie powinno się milczeć o swoich uczuciach ani za nie przepraszać tylko po to, żeby druga osoba nas nie zostawiła. Taka jest moja niepopularna opinia.

[urwalem-sie-z-gwiazd]

Znasz te momenty, kiedy po prostu za nimi tęsknisz? Szukasz jakiegoś zdjęcia albo może nawet wiadomości, której zapomniałeś usunąć. Tylko po to, żeby przypomnieć sobie, że kiedyś naprawdę coś dla nich znaczyłeś. Że to wszystko nie było kłamstwem. Że chociaż przez chwilę, byłeś wszystkim, o czym myśleli

[urwalem-sie-z-gwiazd]

i nie mogliśmy normalnie pogadać i się pożegnać jak ludzie, którym zależy?

kartky - pani jeziora

[urwalem-sie-z-gwiazd]

zajęło to trochę czasu, ale w końcu zrozumiałem, że bez względu na to, jak głęboko kochasz lub dbasz, niektórzy ludzie nigdy nie docenią twoich wysiłków. będą cię traktować w oparciu o ich nastroje i potrzeby. w końcu każdy rozczarowuje na swój sposób, więc pielęgnuj siebie, podążaj za swoimi marzeniami, bo na koniec, gdy świat odejdzie zostaniesz sam.

[urwalem-sie-z-gwiazd]

dystans to moja nowa odpowiedź na brak szacunku. nie reaguję już, nie kłócę się, nie pogrążam się. po prostu usuwam swoją obecność

[urwalem-sie-z-gwiazd]

czy kiedykolwiek czułeś potrzebę zapytania kogoś, czy nadal chce cię mieć w swoim życiu, bo zawsze odnosiłeś wrażenie, że ta osoba w ogóle się tobą nie przejmuje?

[urwalem-sie-z-gwiazd]

"Szukamy ciepła nawet w kubku z gorącą herbatą, w zaparowanych oknach, bo tak bardzo tęsknimy za ciepłą duszą... " (Tadeusz Różewicz).cytaty

[urwalem-sie-z-gwiazd]

Kiedy musisz się przypominać, to już nie jesteś priorytetem – jesteś opcją.

[urwalem-sie-z-gwiazd]

“To niepojęte, jak można tęsknić za osobą, zapachem, gestami, przytulaniem, bliskością.”

— Barbara Rosiek (via bezciebienieistnieje)

[urwalem-sie-z-gwiazd]

unpopular opinion: odejście bez jakiegokolwiek słowa pożegnania to czasem nie tylko najlepsza opcja, ale również jedyne rozwiązanie.

Jeżeli coś w relacji widocznie jest dla ciebie nie tak i próbowałxś wielokrotnie i łopatologicznie tłumaczyć drugiej osobie, co dokładnie jest nie tak i co można w związku z tym zrobić, a ta osoba dalej kompletnie nic nie zmieniała w swoim zachowaniu albo robiła kompletne przeciwieństwo tego, co podałxś jako rozwiązanie i do tego ta osoba cię nie szanuje i to się ciągle powtarza i to wielokrotnie i mimo jasnych tłumaczeń i zaznaczania swoich uczuć, ta osoba ciągle robi swoje, to nie będę przepraszać, ale jeżeli ta osoba dalej cię nie szanuje, mimo że jasno zaznaczasz problem, to ta osoba nagle nie zacznie cię słuchać i nic nie zmieni, jeżeli to się powtarza bez przerwy i za każdym razem i to od długiego czasu. Wtedy żadne tłumaczenia ani błagania ani żadna siła nie zmieni tej osoby. I jeżeli będziesz próbować mówić tej osobie, że odchodzisz, bo masz dość, a ta osoba dalej ci mówi, że się zmieni, to bez sensu. Lepiej taką osobę zostawić bez jakiegokolwiek słowa pożegnania i kompletnie zablokować jej dostęp do swojego życia, bo inaczej ta osoba nigdy nie da ci tego, czego faktycznie potrzebujesz.

Odejście bez jakiegokolwiek słowa pożegnania boli, to fakt, ale jeżeli problem był i ta osoba nic z tym nie zrobiła, to ten problem dalej jest i będzie i się go nie rozwiąże, jeżeli ta osoba usilnie nie widzi i nie chce zobaczyć tego problemu.

Nie chodzi mi o to, że odejście bez pożegnania jest całkowicie w porządku, bo nie jest. Jeżeli ktoś się serio stara i ta druga osoba go zostawia, to boli i to boli bardzo, ale jeżeli ktoś się stara a ta druga osoba ma jeszcze problem a sama nic z tym nie robi, to odejście bez pożegnania jest jedynym rozwiązaniem.

I co jest smutne, w wielu przypadkach to faktycznie jest jedyne rozwiązanie nawet, jeżeli trzeba to zrobić komuś z własnej rodziny albo komuś, kogo zna się wiele lat. Bo jeżeli ktoś tyle czasu odmawiał zauważenia jasno i wyraźnie wyłożonego problemu i jeszcze mówił ci, że twój problem polega na tym, że masz ten problem, to ta osoba tego problemu najprawdopodobniej nadal nie zauważy nawet, jak zamkniesz drzwi.

Taka jest moja niepopularna opinia.

[urwalem-sie-z-gwiazd]

Nie obiecuję, że zawsze będę łatwy do zniesienia. Ale moje serce nigdy nie zamknie Ci drzwi bez powodu.

[urwalem-sie-z-gwiazd]

nie sądzę, żeby ludzie rozumieli, jak stresujące jest tłumaczenie, co dzieje się w twojej głowie, kiedy sam tego nie rozumiesz

[urwalem-sie-z-gwiazd]

nie zasługujesz na kogoś, kto wraca

zasługujesz na kogoś kto w ogóle by nie odszedł

[urwalem-sie-z-gwiazd]

roześmiałem się,

lecz czułem,

ze serce mi pęka.