Tumgik
Text
Wypadek i co dalej?
Każdego dnia narażeni jesteśmy na wszelkiego rodzaju wypadki, czy to samochodowe, komunikacyjne, w pracy, w rolnictwie, błędy medyczne, na uszkodzonym lub oblodzonym chodniku. Niejednokrotnie po wypadku, poszkodowanemu z polisy OC miejsca bądź sprawcy zdarzenia są wypłacane bardzo niskie kwoty odszkodowania, albo też w ogóle ubezpieczyciel odmawia wypłaty jakiegokolwiek pieniędzy z tego tytułu. Tak tez było w przypadku pani Aliny. Wracając rowerem z pracy po drugiej zmianie, została potrącona przez auto, które wjechało na skrzyżowanie nie ustępując jej miejsca, chociaż miała ono pierwszeństwo. Jeden ze świadków zdarzenia wezwał na miejsce wypadku karetkę pogotowia, jak i policję. Pani Alina została zawieziona do szpitala, tam po zrobieniu podstawowych badań lekarz zostawił ją na trzy dni pobytu w szpitalu celem obserwacji. Po dojściu do siebie pani Alina wystąpiła do ubezpieczyciela sprawcy potrącenia o odszkodowanie z jego polisy OC. Po 2 tygodniach dostała ona negatywną odpowiedź od ubezpieczyciela, brak wypłaty jakiegokolwiek odszkodowania umotywowany był tym, iż ubezpieczyciel nie widział u niej żadnych trwałych następstw zdrowotnych. Poszkodowana dała za wygraną, nie miała ani siły, ani ochoty na walkę z ubezpieczycielem, dla niej była to tzw. „walka z wiatrakami”. Dopiero sąsiadka podpowiedziała jej, co musi zrobić, do kogo zwrócić się z pomocą.  Po miesiącu uzyskała ona odszkodowanie w wysokości 6 tysięcy zł j. Sprawa została zakończona podpisaniem ugody z ubezpieczycielem.
0 notes
Text
Odszkodowania z UFG
Większość z nas ma świadomość, że jeśli zostaniemy poszkodowani w wypadku samochodowym lub komunikacyjnym, to możemy ubiegać się o odszkodowanie z polisy OC sprawcy wypadku. Natomiast większość osób nie jest świadoma tego, że jeśli sprawca zbiegnie z miejsca zdarzenia, to osobie poszkodowanej należą się, pieniądze z UFG, czyli Ubezpieczeniowego Funduszu Gwarancyjnego. Oczywiście musimy pamiętać o tym, że na miejsce zdarzenia trzeba wezwać policję, która musi wszcząć postępowanie odnalezienia sprawcy, a gdy sprawca nie zostanie odnaleziony, wtedy policja spisuję taką właśnie notatkę, dzięki której możemy ubiegać się o odszkodowanie z UFG. Jakiś czas temu moja znajoma została potrącona przez samochód, który zbiegł z miejsca zdarzenia. Wezwała policję i karetkę, w szpitalu była 3 dni, nic takiego jej się nie stało, ale nosiła kołnierz ortopedyczny, bo miała uraz kręgów szyjnych. Oczywiście o nic się nie ubiegała, bo została poinformowana, że sprawca zbiegł i nie został odnaleziony to, nie ma do kogo wystąpić z takim roszczeniem. Na szczęście dla niej, że została wyprowadzona z błędu i jeszcze był czas, aby takie odszkodowanie dla niej uzyskać. Jak wiadomo, są też terminy przedawnienia i w tym przypadku także jest okres trzech lat. Do upłynięcia tego terminu było około 2 miesięcy, a znajoma przekazała sprawę Kancelarii Prawnej  http://kancelariaomega.pl/odszkodowania-wejherowo.html ,która po upływie 3 miesięcy uzyskała dla niej pieniądze za szkodę na zdrowiu.
0 notes