zniewesmaczoone - Tumblr blog

[zniewesmaczoone]

[zniewesmaczoone]

niech chociaż przez chwilę tutaj coś będzie prawdziwe

[zniewesmaczoone]

Nie bierz na siebie winy za to, że ktoś nie potrafił Cię docenić.

[zniewesmaczoone]

[zniewesmaczoone]

“Czasami życie się sypie i nie możesz nic poradzić, kiedy wszystko co kochałaś, nagle zaczyna Cię ranić..”

[zniewesmaczoone]

chciałabym żebyś o mnie pomyślał. tak nagle, w środku dnia, w słoneczne popołudnie. wtedy kiedy będziesz otoczony przez ludzi, zatrzymasz się w pół kroku i poczujesz przeraźliwy ból, rozrywający cię od środka.

chciałabym żebyś wtedy pożałował. żebyś spojrzał na znajome twarze i zapłakał że nie widzisz mojej.

chciałabym żebyś chciał cofnąć czas. to, że mnie zostawiłeś. to, że dałeś odejść.

chciałabym żebyś za mną zatęsknił. tak mocno i boleśnie, że nie potrafiłbyś wytrzymać.

chciałabym żebyś spojrzał wstecz, tam gdzie już nie da się wrócić i spytał sam siebie „dlaczego to zrobiłem?”.

- bonehead

[zniewesmaczoone]

“Uwierz mi. Dla nikogo, Nigdy Nie starałam się Tak bardzo, Jak dla ciebie. I nikt, Nigdy Nie odtrącił mnie Tak mocno Jak ty.”

— “Dla A.”

[zniewesmaczoone]

Powiedz to. Powiedz, że mnie potrzebujesz, poproś abym nie odchodziła. Pokaż mi, że Ci zależy. A zostanę.

[zniewesmaczoone]

,,Powiedziałam do siebie:

-Dam sobie rade-

A łzy ciągle spływały po mojej twarzy”

~chorobaduszy8

[zniewesmaczoone]

ciekawe czy prędzej skończę z ćpaniem czy to ono skończy ze mną

[zniewesmaczoone]

Powoli przyzwyczajam się do sytuacji, w której aktualnie się znajduję. Lecz muszę przyznać, czuję się paskudnie.

•Powoli odechciewa mi się istnieć•

[zniewesmaczoone]

"Każdy człowiek ma swój limit. Limit uczuć. Limit bólu. Limit łez. Limit nienawiści. A nawet limit przeprosin. Czasem ludzie potrafią wytrzymać długo. Długo i cicho, by wyciągnąć wnioski. A potem zebrać się i odejść bez najmniejszych wyjaśnień."

- W sieci uczuć

[zniewesmaczoone]

„trzymaj się z daleka od ludzi, którzy sprawiają, że czujesz, jakby ciężko było Cię kochać”

[zniewesmaczoone]

"Piła, wciągała, ciągle było jej mało

Lubiła się niszczyć, głowę ma porytą

Co noc prosi Boga, by jej życie odebrano"

[zniewesmaczoone]

Jesteś już tak blada

jak ten syf który wciagasz.

[zniewesmaczoone]

Znalazł mnie kiedy byłam zraniona

I mnie naprawił

A później złamał jeszcze bardziej

[zniewesmaczoone]

W dalszym ciągu mam myśli samobójcze. Nie codziennie. Po prostu pojawiają się raz na jakiś czas i wtedy samobójstwo wydaje się dobrym i rozsądnym wyjściem. Więc tak, czasami chciałabym się zabić, a jednocześnie trudno mi wyobrazić sobie, że jutro nie zobaczę świata.

11.01