Tumgik
annamboland · 2 days
Text
Czytelniczy początek maja
Znowu nazaczynałam książek jakby świat miał się jutro skończyć i teraz nie wiem po którą sięgać i tak leżą i na mnie patrzą i nie wiem dlaczego się jeszcze nie obraziły i sobie nie poszły, lub chociaż nie wypluły zakładki, żeby mi utrudnić życie, a ja zaczynam kolejną lekturę i dziwię się, że Storygraph mi pokazuje, że tak mało przeczytałam w tym miesiącu, a przecież tyle czytam. I z jednej…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
annamboland · 4 days
Text
Weekendowe opowieści
Zastanawiam się jaki proces myślowy zachodzi w głowie człowieka, który dochodzi do wniosku, że piąta rano to świetny moment na prace ogrodowe z podkaszarką. Naprawdę chciałabym wiedzieć jak się dochodzi do takich decyzji. Wiem, że są ludzie, którzy uważają, że jak oni wstali to świat też musi. I tacy, których zdaniem są lepsi od innych, bo wstają o piątej rano. I ja bardzo się cieszę ich…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
annamboland · 9 days
Text
Czytanie czasem boli
Czasem książka rozwala mnie na łopatki, powoduje, że muszę pobyć sama ze sobą przez kilka dni (nie, żeby było mi to dane, ale rozkminiam sobie wtedy sprawy w głowie, w każdym samotnym momencie). Muszę sobie przemyśleć to, co poruszyła, poprzykrywać rany, które otworzyła. Czasem to zwykły ból, ale czasem przebija się przez niego coś więcej. Ciekawe jest w sumie to, że jeszcze chyba nie zdarzyło mi…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
annamboland · 24 days
Text
Weekend pod kotem
Weekend spędziłam pod kotem, dosłownie. Całe (no prawie) sobotę i niedzielę byłam kocim posłaniem, a dzięki temu przeczytałam cztery książki. Dwie kolejne części Jeżycjady („Noelkę” i „Pulpecję”) i dwie książki Magdaleny Witkiewicz. W sobotę przeczytałam na nowo „Czereśnie zawsze muszą być dwie”, a w niedzielę nową część osadzoną w tym samym świecie, czyli „Ulotny zapach czereśni”. Muszę…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
annamboland · 27 days
Text
Kiedy fikcja jest za blisko prawdy
Znacie Julię z „Roku 1984″ Orwella? W „Roku 1984″ widzimy wszystko z perspektywy Winstona Smitha, a teraz możemy spojrzeć na wszystko jej oczami, bo Sandra Newman zrobiła ją główną bohaterką swojej książki. Ale zanim zacznę czytać „Julię” (nie ma jeszcze polskiego tłumaczenia) postanowiłam wrócić do „Roku 1984″, tym razem w oryginale, bo dwadzieścia lat temu czytałam tę książkę po polsku. I choć…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
annamboland · 28 days
Text
Strach i nadzieja
Podobno jak się chce gdzieś życiowo dotrzeć, to trzeba już teraz żyć tak jakbyśmy tam byli, nawet jeśli to są tylko małe momenty w naszych dniach. Czyli jeśli chcę zostać wielką pisarką (żarcik, choć może jednak nie do końca), to powinnam już teraz siedzieć i pisać jakbym nią była. A jeśli chcę zostać sportowcem (żarcik stuprocentowy), to powinnam trenować jak sportowiec. Chyba nie muszę podawać…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
annamboland · 2 months
Text
O czytelniczych powrotach
Wczoraj miałam spotkanie klubu książki. Czytałyśmy „Still Life”, Sary Winman, a to książka, którą czytałam już wcześniej, a dokładnie w lipcu 2022 roku. Pokochałam wtedy tę książkę i tak naprawdę, kiedy ją zamknęłam, to chciałam ją odwrócić i natychmiast zacząć czytać od nowa. Oczywiście nie zaczęłam, bo przecież tyle innych książek czeka na przeczytanie, że czytanie czegoś co się już zna, to…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
annamboland · 2 months
Text
To był luty
Luty, sama nie wiem co o nim myśleć. To był trochę miesiąc zagubienia, ale też zrozumienia pewnych spraw i mechanizmów we mnie siedzących. To był też miesiąc słaby czytelniczo, co na pewno wpłynęło na moją niechęć do jego tegorocznej wersji. Ciężko mi się było skupić i ciągnęło mnie bardziej do Sudoku niż do czytania. To nigdy nie pomaga, bo to czytanie sprawia, że lepiej się czuję, bo mam dużo…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
annamboland · 3 months
Text
Marcowe plany
Niesamowite jak mi ten luty zleciał. Chyba wreszcie rozumiem o co chodzi z trwającym pół roku styczniem. W porównaniu z lutym, styczeń rzeczywiście ciągnął się niemożebnie. A teraz szast-prast i po lutym, a ja nawet nie przeczytałam tego wszystkiego co sobie zaplanowałam. Marzec się pewnie będzie dłużył, bo u mnie tak zawsze. To mój najmniej ulubiony miesiąc roku. Niby wiosna, a jednak nie,…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
annamboland · 3 months
Text
O nagrodach literackich (YT)
Porozmawiajmy o nagrodach literackich i o tym co nam mówią, a raczej o tym czego nam nie mówią.
youtube
View On WordPress
0 notes
annamboland · 3 months
Text
Dziwne pomysły
Najpierw wpadłam na świetny pomysł przeczytania obydwu długich list z nominacjami do Women’s Prize (for Fiction i Non-Fiction). Parę dni temu ukazała się lista Non-Fiction i… Nie przeczytam jej w całości, a przynajmniej nie od razu. Zupełnie nie przemyślałam tego, że te książki będą najzwyczajniej na świecie drogie, a do tego niedostępne w mojej bibliotece (pomijam, że trzy z nich się nawet…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
annamboland · 3 months
Text
Styczniowe lektury (YT)
Dzisiaj mam dla was film o styczniowych. lekturach. Nie wszystkich, ale tych, o których z różnych względów chciałam wspomnieć. Zajrzyjcie, może coś was zainteresuje.
youtube
View On WordPress
0 notes
annamboland · 3 months
Text
Rozgrzebane, napoczęte
Od początku tego roku napoczęłam kilka książek i jakoś nie mogę dobrnąć do ich końca. Nie, żeby źle mi się czytało, ale one zdają się tego końca nie mieć. (Inna możliwość jest taka, że ciągle coś mnie rozprasza.) Piszę Wam tu, że od początku roku, ale popatrzcie na daty przy niektórych tych książkach, leżą rozgrzebane dłużej niż na to zasługują. Bo to wszystko dobre książki są, tylko ja jakaś…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
annamboland · 3 months
Text
Myśli na wtorek
Wczoraj miałam gorszy dzień, kiepski był strasznie tak naprawdę, ale wybrnęłam z niego bez wpadania w spiralę negatywnych uczuć i myśli. I to coś nowego, co sprawiło również, że dzisiaj mam więcej energii i czuję się dużo lepiej. W ostatnich latach wykonałam kawał dobrej roboty psychologicznej i właśnie teraz zobaczyłam jej efekty. Popłakałam sobie, przegadałam wszystko z mężem, wypisałam się w…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
annamboland · 3 months
Text
Wieczny lockdown, czyli życie w naszej wsi
Rozmawiałam ostatnio z (dalszym) sąsiadem i pytał jak się nam mieszka w naszej wsi. Mieszkamy tu już trzy i pół roku i nadal wszyscy nas o to pytają. Nie bez powodu, przeprowadzka z Haarlemu, z zachodu kraju, z regionu Randstad, to małej wsi, w której nie ma nawet sklepu spożywczego, przy samej granicy z Niemcami to ogromna zmiana. W każdym razie, odpowiedziałam, że świetnie. Lubimy tu mieszkać,…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
annamboland · 4 months
Text
Plany na luty (YT)
Krótko, bo i plany małe, ale może zechcecie obejrzeć do kawy.
youtube
View On WordPress
0 notes
annamboland · 4 months
Text
To jedno marzenie
Ostatnio miałam okazję poważnie rozważyć marzenie o własnej księgarni. Myślę, że wielu moli książkowych, na pewnym etapie swojego życia, przynajmniej o tym myślało. O własnej księgarni, ze wszystkimi naszymi ulubionymi książkami i mnóstwem cudownych klientów. I ja miałam takie marzenie, a po bardzo krótkim okresie pracy w antykwariacie to marznie trochę urosło. I teraz ktoś mnie pyta, czy nadal…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes