cryingang33l

[cryingang33l]

Czy tylko na mnie jakoś bardziej sweetspo działa niż meanspo?

[cryingang33l]

próbowałam ja zabic, odebrałam jej przyjemność z jedzenia, wciągnęłam w uzależnienia i obsypałam bliznami..Chyba bardziej okropna osoba nie moge byc.

Prawie sie szczerze popłakałam..Nie wiem czemu ale po prostu wiem że nie tylko dorosłam ale też sie zniszczyłam.

[cryingang33l]

JAPIERDOLE NO ŻESZ W MORDE SKURWYSYNA CO JA ROBIE

słuchamy i nie oceniamy, nawet jak nie jestem głodna to wpierdalam swoje zapotrzebowanie razy dwa a później czuje jakbym miała wyrzygac wszystkie swoje organy

co jest ze mną nie tak no kurwa nie byłam nawet głodna a i tak wpierdalam i kurwa to są rzeczy których wszyscy sie brzydzimy, czekolada, nutella, mufinki, pizza no kurwa..Wiem że to pewnie was obrzydza I mnie też, dlaczego więc jem? Nie wiem. Nie mogę powiedzieć że sie poddalam bo przy każdym ruchu, nawet 10 krokach myśle o spalaniu kalorii, zauważam każda najdrobniejszą zmianę w ciele, to jak spodnie przestały być luźne, to jak twarz stała się napuchnięta.

Nie umiem wyłączyć myśli, ale wyłączyłam zachowanie anorektyczki. Gdzie jest osoba co krzyczała gdy ktoś do jej dania dodał olej? No gdzie? Gdzie jest osoba która płakała nie raz nad talerzem lub rozrywało ją od środka? Moge chyba uznać to za pytanie retoryczne, bo dalej jest, dalej jestem tą samą osobą przerażoną zdrowieniem i kaloriami ale.

Gdzie takie zachowanie?..To jest zbyt przeczne. Moje życie opiera sie teraz tylko na ed. Chyba w każdej chwili tym mysle

[cryingang33l]

Kiedy ja sie wezme za siebie? Dosłownie może i spalam kalorii trch ale na chuj tyle wpierdalam. Przecież tyle nie wpierdala nawet typo na masie(może to przesada może nie)

[cryingang33l]

Coraz bardziej zastanawiam sie czy nie zacząć szukać pomocy...Nie chce zdrowieć ale chcę to wszystko z siebie wyrzucić....Ale kurwa no wtedy popychają mnie w strone recovery cn...

[cryingang33l]

Dojebane oko mi dziś wyszło więc stwierdzilam że wstawię, czuje że widać ta opuchnięta twarz...Chce rozdrapac to wszystko.. Obrzydliwe sie czuje a mimo to dalej wpierdalam, moja sytość jest mega zaburzona..Nawet jak zjem full obiad i słodycze dalej nie czuje sie syta..

[cryingang33l]

Z każdym kęsem jedzenia czuje sie obrzydliwie.

Czemu jestem ana thoughts bed behavior?..Przecież to nie możliwe żeby wszystko nagle wyparowało. Kiedyś podczas binge panikowałam jak chuj, teraz stały sie codziennością.

[cryingang33l]

Hej, jak się dziś czujesz? Jest coś lepiej?

Źle, usłyszałam komentarz od mamy że zaczęłam jeść więcej, jestem wkurwiona bo nawet to mnie nie powstrzymuje i dalej jem.

[cryingang33l]

Japierdole no XD

Znowu nie spie a druga w nocy jest, musze rano wstac.

Jutro fast napewno nie wleci. Mama planuje coś z sushi...I też widziała że normalnie jem więc nie odpuści, a później jeszcze zakupy...Nie no ja nie dożyje tego lipca okej.

Musze sie nauczyć rzygać czy coś..Ik wygląda jak wygląda ale co ja mam niby innego zrobić.

W dodatku te jebane lekcje, po co sie starac oceny wystawione

[cryingang33l]

Meh, obrzydliwe.

Każdy dzień jest rozjebany, nie wiem ja tak w chuj nie chce zdrowieć ani bingowac. Moje myśli dalej są 1:1 jak wtedy gdy JESZCZE chudłam, nie wiem czy coś mi odjebalo czy co. To koszmar że nawet mimo tego poczucia winy dalej jem i to nie mało. Raz jestem szczęśliwa a raz mam ochote podciąć se żyły, gdzie logika?

[cryingang33l]

Jezu przysięgam że jeśli te napady sie nie skończą to skończę sie ja.

Dosłownie teraz każdy posiłek który zjem kończy sie czymś więcej, większą ochotą...WSZYSTKO JEST PRZECIWKO MNIE.

Jeszcze kurwa przyjdzie że sie naucze rzygac. Coraz bardziej chce ale to oznacza tylko kurwa ktora zaczyna sie na b a kończy na a

Jebe to chce chudnąć a nie wpierdalac jak skurwysyn jebany japierdole na chuj to istnieje chciałabym chudnąć bez problemow

[cryingang33l]

Pofarbowałam włosy..Ledwo co załapało albo to wina światła..Musze uzupełniać jutro 💀💀💀 nw mam staszne prześwity naturalnego pigmentu to jest fu:(((((

[cryingang33l]

Boże no jebnie mnieeeeeeeeee

Dobra a więc mogło sie skończyć na liquid fascie ale no nic, zjebalam... Zastanawiam sie tylko dlaczego. To jest głód ale i cos jeszcze. Chciałabym móc znów mieć bmi 15.8..Tesknie za nim. Za zawrotami głowy..Za wszystkim ale teraz każdy dzień to porażka...Czemu robie coś takiego jak mysle w całkiem inny sposób...

[cryingang33l]

Powiedział mi że w ogóle nie chce mu pomóc. Game over. Jestem okropna.

[cryingang33l]

Japierdole no jebnie mnie cos.

Nie mam siły nigdzie wychodzić, ani tymbardziej ochoty. Jestem zmęczona sama sobą. Też taki dziadek przyjdzie sobie i bedzie kazać wyrzucić spalony garnek. Rozumiem że sam nie jest w stanie, tłumaczy że nogi go bolą i rozumiem to ale nie jestem psychicznie w stanie. Najpierw jest miły później sie drze, "nie możesz sie ubrać i przelecieć?" No wyobraź sobie że nie. Dzięki że dodatkowo wzbudził we mnie poczucie winy...Ja mam już dosyć, zaraz pewnie jeszcze bede wpierdalac ten stres... Błagam niech mnie zostawia.

[cryingang33l]

Czuje w chuj glod, satysfakcjonuje mnie tak samo jak i boli, nie chce zjebac ale te napady mnie prześladują..Chyba ana mnie zostawiła.

[cryingang33l]

I wish żeby to było już.