letstakecareofit

[letstakecareofit]

kurwa proszę miał ktoś kiedyś tak że przez dulco po prostu jelita wam stanęły, nie jestem w stanie wysrac się bez dulco po prostu kurwa nic nie pomaga nawet jak wpierdalam dużo, nie mam już siły z tym kurwa serio i nie wiem co mam robić

[letstakecareofit]

BILANS 28.05

zjedzone: 229kcal

spalone: 190kcal

bilans: 39kcal

—————————————————————————

jednak stwierdziłam że dziś nie robię fasta bo czułam się mega słabo i zjadłam te dwie czekolady o których pisałam wczoraj i dodały mi na pewno energii więc jest spoko, poszłam na spacer żeby nabić kroków i coś spalić ale strasznie źle się czułam więc nie spaliłam tyle ile chciałam… jutro na 100% akurat fast bo nie będzie mnie od rana do wieczora w domu więc nasciemniam że jadłam na mieście(zrobię też pewnie ponad 15k kroków więc wyjdę na minus), boję się trochę o piątek bo też chcę fasta ale widzę się z moim chłopakiem a powiedziałam mu że jest już lepiej xddd ale wish me luck 😜😜

[letstakecareofit]

chcę zacząć wstawiać bilanse

nie będe wstawiać codziennie bo dość często robię fasty po 48h albo więcej (dziś zjadłam pierwszy raz po 50h fasta😛)

zjedzone: 115kcal

spalone: 116kcal

bilans:-1 xddd

————————————————————————-

dziś mega easy dzień bo byłam w szkole do 15 a później pojechałam się przejechać gdzieś z moim chłopem więc wróciłam późno i powiedziałam mamie że byliśmy na jedzeniu+wróciłam do picia herbat ziołowych bo duuuzo mi pomagały kiedyś, moja mama była w sklepie i kupiła mi jakieś takie gorzkie czekolady 65% co jakby w opakowaniu mają 4 kostki i zawierają jakieś tam składniki, ja zjadłam tą na której pisało że pomaga w wspomaganiu metabolizmu xddd no i te 4 kawałki miały 115 kcal, jutro raczej fast

[letstakecareofit]

Macie tak czasem że chcecie rzucić to w cholerę ,ale po głębszej refleksji rozumiecie że nie dałybyście rady?

Trzymajcie się chudo🦋🦋

[letstakecareofit]

rozjebalam sb jelita przez dulco pozdro

[letstakecareofit]

ale mi jest zimno kurwa

[letstakecareofit]

ana➡️bed➡️mia

i tak w kółko

[letstakecareofit]

moja pani od wf mi pow że coraz bardziej znikam🤭🤭🤭😊😊😊

[letstakecareofit]

przysięgam najlepszym uczuciem jest to jak biorę do przymierzalni w sklepie swój stary rozmiar i patrzę jak te ubrania na mnie wiszą

[letstakecareofit]

Wiecie co? Najlepiej się układa, kiedy nikomu nie mówicie, że coś wam się udaje.

[letstakecareofit]

Mam już tak sprany mózg byciem motylkiem że nie widzę żadnych zmian gdy inni je widzą...

[letstakecareofit]

: ważę 60kg co mam zrobić?”

Kochani coraz częściej zapominamy w jakim community jesteśmy. Co prawda na tumblr jestem raczej nowa ale znałam stary koncept motylków i jesteśmy anorektyczką od dawna więc jestem wręcz załamana niektórymi postami!!

Zdaję sobie sprawę z tego że niektórzy wolą sweetspo ale nie przesadzajmy. W 2017 jakby jakiś motylek przyznałby się do ważenia 60+kg wyzwiska by się sypały bez końca! A teraz? „oj nie przejmuj się napewno jesteś śliczna, ana cię kocha”

I zanim ktoś mi powie że to toksyczny tok myślenia to czy nie takie powinno być nasze community? I tak kurwa wszyscy tutaj pogrążamy się w śmiertelniej chorobie i jesteśmy z tego dumni, dążymy do śmierci. Dlaczego niby nasze community nie może być toksyczne? Dlaczego nie mogę sprawiać żeby motylki odleciały do nieba? Chcecie ważyć tyle co małe dziecko czy nie kurwa? Jeśli tak to nie udawajmy że dla tego community jest jakaś szansa na nie bycie toksycznym bo jedyne co z tego by wyszło to wzrost populacji ulanych kurw

[letstakecareofit]

jestem już bezsilna

ja już po prostu nie wiem co mam robić nie wiem co zrobić żeby odzyskać tą samokontrolę którą miałam kiedyś, ciągle mam binge i ciągle czuję się jakby mój brzuch to był jeden ogromny balon i ciągle mam wzdęty ten brzuch i nie mogę się ogarnąć

boję się wejść na wagę bo czuję że zjebałam wszystko a było już tak dobrze, od teraz znowu chce zrobić fasta bo w sobotę mam mega ważny dzień i mój brzuch do soboty musi być kurwa idealnie płaski taki jak był jeszcze ostatnio

potrzebuje naprawdę ogromnej motywacji, piszcie mi kurwa najgorsze rzeczy żeby mnie tylko zmotywować bo zaraz wakacje a czuję że znowu wracają te wszystkie kilogramy które już straciłam

jestem już tak zmęczona tą chorobą ale nie poddam się tak łatwo, za każdym razem jak się poddawałam to wstawałam i szłam dalej więc teraz znowu tak będzie

chce zrobić jak najdłużej fasta żeby tylko siebie z tego wszystkiego oczyścić, dykcji dopiero będę mogła wziąć w czwartek bo wtedy nie idę do szkoły więc nie wiem jak to będzie jutro ale czuję się kurwa taka ciężka

[letstakecareofit]

[letstakecareofit]

robie 72h fasta wish me luck

[letstakecareofit]

mia wraca…

[letstakecareofit]

japierdole ogólnie to usunęłam wszystkie posty z tego konta ale chyba wracam bo mnie pojebie i muszę się wyżalić, ogólnie od 1 kwietnia szło mi zajebiście schudłam mega dużo i w końcu pojawiła się 4 z przodu której nie widziałam 3 lata i byłam z siebie cholernie dumna i miałam zajebista samokontrole a teraz od 3 dni nie wiem co się odpierdala ze mną, mam binge od 3 dni ciagle wpierdalam słodycze i nie mogę się opanować naprawdę tak boję się że znowu przytyje i będę musiała po raz setny zrzucać tą samą wagę, kurwa co ja mogę zrobić żeby w końcu normalnie wrócić do fastowania kurwaaaaa po prostu szło mi tak zajebiście i znowu zjebałam a od tych 3 dni na binge już pojawiło się +1,5kg i po prostu najchętniej to bym się zajebala i wycięła cały tłuszcz z siebie po prostu jak nie wrócę do takiego mindsetu jak wcześniej to nie wiem bo nie chce codziennie bingowac, dziś już postaram się nic nie zjeść i jutro tak samo a wiem że jeśli przeżyje jeden dzień bez jedzenia to pójdzie już z górki bo u mnie jest taki problem że jeśli fastuje i zjem chociażby coś małego np pół jabłka to się zaczyna binge i chce wpierdalać wszystko, tak było wczoraj właśnie bo szło mi zajebiście i o 17 stwierdziłam że se zjem ogórka no i zjadłam i się zaczęło po prostu kurwa najlepiej by było nie jeść nic cały czas i wtedy unikałbym binge