Tumgik
Text
Zasługa narkotyku czy twojej osoby?
O, poczekaj! Za rogiem jest całodobowy
Ten dzień chyba nam bardzo sprzyja
Kolejny balon a z nim w moje płuca wdychana muzyka
Kolejny
Kolejny
Kolejny
Porozmawiajmy o trudnych tematach
Przecież nie możesz tego sama trzymać na barkach
Może Mateusz wśród tłumu się mota?
Deszcz kolejnych węży to nie będzie głupota!
Następnych
Następnych
Następnych!
Zaczynają się pierwsze jazdy...
Nie przeginasz?
(Bez obrazy)
Euforia jest przez nas bardzo doceniania
Chyba bardziej niż szczerość wobec swojego brata
Zjedzmy kolejnego szczura
Kolejnegoo
Kolejnego....
0 notes
Text
Korona w momentach ważniejszych upada
Wszystko jest w porządku
Oczy martwe są przecież urocze
Wory pod oczami niosące ciężar nienawiści do siebie i każdej swojej wersji
I całej reszty innych porażek
0 notes
Text
Poznawanie ciebie pomaga mi w poznawaniu siebie i nie wiem co o tym myśleć, bo to uświadamia mi, jak bardzo siebie nienawidzę
1 note · View note
Quote
Trzęsące się ręce I podkrążone oczy Definicją chodzacej porażki Udaje uśmiech Całkiem nieźle mi to wychodzi Przecież to łzy szczęścia Boję się znowu ludzi Wiem że zwracam uwagę Ale błagam Nie patrzcie na mnie Ubrań trzy warstwy A czuję się naga Wszyscy liczą moje żebra Bawi ich mój kręgosłup Błagam nie róbcie tego
0 notes
Text
Serce boli Nie wiem Czy z miłości Czy przedawkowania
0 notes
Text
"W życiu bywają takie chwile, w których kompletnie nie wiesz, co zrobić, żeby było dobrze."
13.02.20
394 notes · View notes
Text
Pełny człowiek to taki, który zarówno przechadza się z Bogiem, jak i zmaga się z diabłem
0 notes
Text
Opioidy
Żaden opioid
Nie rozgrzeje
Mnie bardziej
Niż twój wzrok
Na moim ciele
2 notes · View notes
Text
Nie wiem co to optymizm, odkąd wiem co to morfinizm
Tumblr media
1 note · View note
Text
Zaczęłaś mi się podobać jak zatrucie kodeiną
Tonciu
1 note · View note
Text
Powiedz, co mam zrobić żebyś mnie chciała?
Nie mów nic
Nic nie powiedziałaś
1 note · View note
Text
Pseudo szczęśliwy duet w c4
Twarze mają brzydkie jak krwawa marry
Nie zdążę dzisiaj zadzwonić do mamy
Budujemy mosty a czasem tamy
Pozwól mi zostać jeszcze jedną godzinę
Bo mam naprawdę grubą rozkminę
Chciałam zamienić się dziś w enigmę
Rozpoczynamy chorą gonitwę
Wyścig szczurów się zaczyna
Zaraz posypie się ketamina
W nosek mnie rani amfetamina
O pomoc woła moja serotonina
1 note · View note
Text
Narkotyk wzięłam
Żeby zapomnieć
Rzeczywistość przerażająca
Przeraża mnie bardziej
Niż świadomość
Że narkotyk jest cięższy
Do zniesienia
Narkotyk jest lekki
Ja jestem lekka
Czuję się dobrze
Nie chcę wracać do świata
Przytłacza mnie
Może mama zrozumie
Jak powiem jej
Że w tym stanie jestem
W którym nigdy nie chciała mnie widzieć
Że dna dotknęłam
I wcale nie jest mi tak źle
0 notes
Text
Kolejny raz
Wiersz piszę
Bo brakuje mi
Odpowiedniego słuchacza
Jakiegokolwiek zresztą
I narkotyku potrzebuję
Boli mnie dusza
Z samotności
Nie mam nic
Oprócz paru nałogów
I wszystkiego czym czuję
W rozsypce
Niech ktoś się przejmie
Moim cierpieniem
I niech zrozumie
Proszę
0 notes
Text
Nie śpiąc
Kolejną noc
Nie myślę
O narkotyku
Który mogłabym
Mieć teraz w nosie
Myślę o tobie
Świat jest dziwny
I nie wiem
Czy z tobą
Stałby się lepszy
Ale mam taką nadzieję
A nadzieja
Mi się teraz przyda
Bo poza nią
Nie mam nic
0 notes
Text
Ślepota
Wzięłam lek
Na urojone problemy
Żeby...
Właściwie nie wiem
Po co?
Bo przerasta mnie
Samotność
Sama siebie
Bolą mnie ludzie
Patrzący tylko oczami
A może
Nie ma czego
We mnie dostrzegać sercem?
0 notes
Text
Mogłabym pisać o szczęściu
Oczywiście
Ale szczęście nie jest tak sadysfakcjonujące
Jak doprowadzenie własnego ciała
Do śmierci
Cierpienie łatwiej opisać
Tumblr media
0 notes