Tumgik
#celinamuza
polkaobserwuje · 4 years
Text
Tak się bawił, tak się bawił WOŚP Berlin!
Przebieżenie w ciągu 17 godzin ponad 18 kilometrów, czyli około 30 tysięcy kroków, może przyprawiać o ból nóg na samą myśl. Ale jeśli taka bieganina jest w szczytnym celu, to adrenalina i hormony szczęścia zagłuszają niedogodności. Tyle właśnie przemierzyłam podczas 28. Finału WOŚP w Berlinie, który odbył się w sobotę, 11 stycznia 2020 roku. 
Tumblr media
fot. Paweł Sokołowski (materiał z Fb WOŚP Berlin)
Wraz z grupą ponad 100 wolontariuszy przygotowaliśmy pełen atrakcji program. Po ilości gości wnioskuję, że nasze propozycje przypadły im do gustu.
Tumblr media
fot. Gabriela Falana (materiał z Fb WOŚP Berlin)
Oprócz - tradycyjnych u nas: Siemashopu, pchlego targu, quizu, kiermaszu książek, plastycznego programu dla dzieci, malowania buziek,
Tumblr media
fot. Gabriela Falana (materiał z Fb WOŚP Berlin)
stanowiska informacyjnego DKMS (baza dawców szpiku), aukcji charytatywnych, koncertów, pokazu pierwszej pomocy, przygotowaliśmy warsztaty programowania, eksperymenty naukowe, warsztaty tańca latino i zumby, możliwość wykonania tatuaży z henny, 
Tumblr media
fot. Gabriela Falana (materiał z Fb WOŚP Berlin)
stanowisko informacyjne Pokojowego Patrolu - wolontariuszy obecnych podczas festiwalu Pol'and'Rock a także fotobudkę. Wyposażyliśmy ją nie tylko w typowe w fotobudce gadżety, takie jak papierowe okulary czy naszyjniki z kwiatów, ale także m.in. w kapitańskie czapki, nawiązujące do tematyki aktualnego Finału "Wiatr w żagle".
Tumblr media
fot. Gabriela Falana (materiał z Fb WOŚP Berlin)
Całą naprzód wyruszyliśmy już w grudniu, kiedy postawiliśmy skarbony stacjonarne w 31 lokalach w Berlinie. Udało nam się również zorganizować wośpowe Mikołajki, pchli targ a dzień przed Finałem - before party, na którym wystąpił lokalny zespół Buskima. 
Na finałowe wydarzenie publiczność zaprosiliśmy w godzinach 12 - 22. Zadbaliśmy, aby nasza scena była różnorodna, kolorowa, rozśpiewana i przyjazna. Wystąpili na niej artyści śpiewający po polsku, angielsku, francusku i niemiecku - tak, aby każdy z gości - także ci niepolskojęzyczni, mógł bawić się równie radośnie. Udało nam się zaprosić artystów z przeróżnych gatunków muzycznych, mających zróżnicowaną publiczność. Odwiedzili nas lokalni - Przemysław Walkowicz z rodziną, Celina Muza i Wedge, ale także goście z Polski - Wszyscy Byliśmy Harcerzami i Robert Kudelski. 
Tumblr media
fot. Paweł Sokolowski (materiał z Fb WOŚP Berlin)
"Fantazja" w wykonaniu WBH zrobiła furorę, gdyż każdy wie, że fantazja jest od tego, aby bawić się na całego! 
Tumblr media
fot. Paweł Sokolowski (materiał z Fb WOŚP Berlin)
Aksamitny głos Roberta Kudelskiego w utworze "Prócz Ciebie nic" rozbujał damską część publiczności, ale przy "Final Countdown" śpiewała już cała, wypełniona po brzegi sala. Ogromną radość sprawiły nam słowa Roberta Kudelskiego, który stwierdził, że jesteśmy świetnym sztabem. 
Tumblr media
fot. Paweł Sokolowski (materiał z Fb WOŚP Berlin)
Na deser wystąpiło rock'n'rollowe trio, którego szalona energia porwała słuchaczy do tańca.
Nasze licytacje ze sceny wystartowały bardzo dobrze. Pierwszy licytowany przedmiot - poduszka w kształcie serca, którą ręcznie wykonał 11-letni, chory na białaczkę chłopiec, poszła za kwotę 100 Euro! Po raz pierwszy w trakcie działania naszego sztabu, licytowaliśmy Złote Serduszko WOŚP. Po raz pierwszy wylicytowaliśmy też tło z fotobudki z naszym własnym logo. Dwóm osobom z naszego sztabu udało się wylicytować poprowadzenie audycji w lokalnym radiu COSMO, którego dziennikarze byli, jak już od wielu lat, konferansjerami w trakcie naszego Finału. Jednej z naszych sztabowiczek udało się także wylicytować grafikę Marty Frej. Ze sceny wylicytowana została również ostatnia koszulka z naszego SiemaShopu.
Nieodłącznym elementem Finałów jest Światełko do Nieba. Wiedzieliśmy, że w tym roku musi być wyjątkowe. Mając w sercu wydarzenia sprzed roku, nasza sztabowiczka Blanka Maruszewska wygłosiła po polsku i niemiecku mowę, w której podziękowała panu Pawłowi Adamowiczowi i zapewniła, że Jego tragiczna śmierć jeszcze bardziej nas złączyła. Nas, sympatyków WOŚP. Nas, wolontariuszy berlińskiego sztabu, którzy pochodzą z Polski, Niemiec, Japonii, mówią różnymi językami, mają różne religie, poglądy, którzy wszyscy razem mówią "hejt mi nie gra". 
Po tych wzruszających słowach, które niejedną osobę przyprawiły o łzy, zaprezentowaliśmy gościom ekologiczne i przyjazne zwierzętom Światełko do Nieba w formie pokazu laserowego. 
Na koniec Finału ogłosiliśmy zebraną kwotę: 12 277,30 Euro i 1 976,62 zł! W tamtym roku uzbieraliśmy łącznie 17 882 Euro, więc liczymy na pobicie naszego rekordu. Póki co wiemy, że kwota urosła już do ponad 16 tysięcy Euro!
Tumblr media
fot. Jakub Mikos (materiał z Fb WOŚP Berlin)
Kwota jeszcze urośnie, gdyż cały czas trwa nasza zbiórka na Facebooku, można wpłacać przez PayPal, pozostały nam do zliczenia pieniądze z 22 skarbon stacjonarnych, puszek wolontariuszy, którzy przemierzyli 12 stycznia Berlin wzdłuż i wszerz a także do 31 stycznia mamy do zaoferowania dużo na Allegro Charytatywnie. 
Świetnie licytują się scrapbookingowy ozdobny notes z paryskimi motywami, nieśmiertelniki TEDE, płyta "Brak Równowagi" zespołu Transgresja (który podczas tego Finału wystąpił w aż trzech miejscowościach!) oraz ręcznie wyszydełkowane kolczyki, których Dziergane przekazała nam w ilości aż 80 par! Na naszej aukcji świetnie radzi sobie też koszulka z autografami gwiazd, która była z nami na Festiwalu w 2018 r. Podczas Finału w 2019 r. została zlicytowana za kwotę 170 Euro... i przekazana nam ponownie! Podpisali się na niej Jelonek z Huntera, Poparzeni Kawą Trzy, Czesław Mozil, Maciek Wasio, Extrema, PPNOU, Krzyś z Nocnego Kochanka, Chorzy a nawet Anja Rubik!
Wciąż uzupełniamy listę fantów do zdobycia na naszej aukcji. Znajdą się tam m.in. książki, na przykład autorstwa Marty Kisiel czy bardzo wyjątkowy kubek. Zanim znalazł się na naszej aukcji, pokonał 3800 km i zwiedził 3 kraje. Jest pamiątką z Najpiękniejszego Festiwalu Świata - Pol'and'Rock i dowodem przyjaźni, która powstała właśnie tam. Został mi podarowany przez kolegę z sąsiedniej "Wioski Libiąż", której mieszkańcy przyjęli ciepło naszą "Wioskę Sztabów Zagranicznych", powstałą z inicjatywy Jurka Owsiaka. Bywalcy festiwalu tworzą siedliska namiotów, tzw. wioski, gdzie spotykają się co roku. Kubek przewędrował z festiwalu aż do Birmingham, gdzie mieszka mój kolega. Następnie w trakcie świąt Bożego Narodzenia przyleciał do Krakowa, skąd zabrałam go do Berlina. Tak oto zwykły plastikowy kubek wzbogacił naszą puszkę WOŚP o kilkadziesiąt Euro. A to jeszcze nie koniec, gdyż... szczęśliwy nabywca podarował mi go po aukcji! Kubek trafia więc na nasze Allegro i mam ogromną nadzieję, że zapełni się złotówkami po brzegi! 
Mam równie wielką nadzieję, że oprócz pobicia ubiegłorocznego rekordu zbiórki Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy, wszyscy razem będziemy solidarnie krzyczeć "hejt mi nie gra" i reagować na choć najmniejsze przejawy agresji. To będzie najpiękniejszy wyraz naszej wdzięczności dla Fundacji WOŚP, która tak fenomenalnie nas łączy. SIEMA! 
2 notes · View notes