Tumgik
#chcesiewygadac
zlasynowa · 2 years
Text
Poznaj moją historie...
Cześć, jestem tu nowa i chce się przedstawić. Mam na imię Klara, nie mam 30tki, mam męża, dwójkę dzieci i teściową na głowie... i o tym będę tu pisać - o niej, o teściowej, najgorszym co mnie dotąd spotkało. Kojarzycie te wszystkie kawały o teściowych? Też się kiedyś z nich śmiałam...
Mieszkam na wsi, na zadupiu zabitym deskami... ot, taka malutka miejscowość... ze wsi też pochodzę. Studiowałam, ale nie skończyłam studiów, z własnej głupoty po trochę, trochę przez promotora idiotę, teraz to już nie istotne. Zawsze ze wsi chciałam uciec, nie udało mi się - zakochałam się, niestety...
Zanim mój luby mi się oświadczył byliśmy ze sobą kilka dobrych lat. Wtedy jego rodzina wydawała mi się taka idealna, ułożona. Przy nich czułam się trochę jak prostaczka, a nie powinnam. Mój, wtedy przyszły mąż, był młodym chłopakiem, który postanowił pójść w ślady ojca i zostać rolnikiem. Jeżeli oglądaliście "Rolnik szuka żony" to wiecie o czym mówię. Jeszcze przed ślubem zaszłam w ciążę - tak, tak, wiem... niedopuszczalne. I tu powinna zapalić się mi już czerwona lampka - moja przyszła jeszcze teściowa, wraz z małżonkiem, za plecami moimi i mojego, wtedy jeszcze narzeczonego, postanowili znaleźć nam szybszy termin ślubu, że niby dla mnie lepiej...
I właśnie krótko po tym wszystko zaczęło się sypać, jak taki domek z kart, powalony lekkim podmuchem powietrza...
1 note · View note