Najukochańszy
czuję się źle, bardzo źle
łzy zbierają się same - czemu Cię tak Kocham ?
Skąd do mnie przybyłeś ?
wolałabym, żebyś kłamał i kłamał
żeby niczego nie było
żeby strach nie panował nade mną
obserwuje siebie - jakbym nie była tą samą
tak zmieniłeś moje życie
nie bądź efemeryczną gwiazdą
BĄDŹ !
To takie niby proste
żebyś BYŁ…
List miłosny "CZEMU TAK DALEKO ?" (Maria Teresa von Orgeich)
Lawiną spadam, ja kamień
i moja świadomość spłaszczona
wielki placek, głupawy
ja - ona, ja - on
może myślę zbyt szybko
lub za szybko zbyt czegoś
zapragnę
to dlatego nie ja tym zawładnę,
niepewna i przegrana
może zakochana ?
Jestem sobą dzięki tobie
najukochańszy
i myśl moja jest tuż obok
mam tak wielką nadzieję
że czuwa nad tobą o skarbie,
świecy płomieniu najdroższy,
idę do ciebie wciąż i wciąż
patrzę ci w oczy
patrzę tak intensywnie
że kolory mieszają się
i jasno jest od nich
bo światła są wyrazem
lecz po wodzie cichej
teraz płyńmy
by uspokoić serce drżące
dźwięk naszych kroków
w prześwitach kolumn
stojących blisko rzeki
kojącej rozlega się wokół
bo idziemy do siebie
łączymy się kochanie
tajemnym zaklęciem
dwa słowa je tworzą:
Kocham Cię !
Kocham Cię !
Kocham Cię !
Kocham Cię !
Cudowny skarbie !
List "JESTEM SOBĄ DZIĘKI TOBIE" (Maria Teresa von Orgeich)
Kocham
Słowo
Jedno a wystarczy
A można dodać i kilka takich jeszcze
Jak, czy tak czy tak
Mocno
Wystarczy Tobie kochanie ?
Bo miłość jest piękna
Jak dzikie góry,
Rwące rzeki
Jak TY…
Wyznanie miłości "KOCHAM" (Maria Teresa von Orgeich)
Kochaj tylko i tylko mnie
bo jesteś moim także
i nie oddam Ciebie nikomu
…
Otul mnie płaszczem
twych ramion
ciepłym zimowym karminowym,
otul szczelnie i nie wpuszczaj zimna
Całuj oczy
i rysuj po nich lekko palcami
MIŁOŚĆ
przetrzyj powieki bym ujrzała
najdalszy horyzont
i nasze ciała błądzące tam
gdzie kresek
kolory już błękitnieją
przytuleni, namiętni szczęśliwi
i szaleni
zagubionych dwoje w sobie
w ogromnej przestrzeni …
ISIA
Twoja Mój najdroższy,
skarbie najcenniejszy.
KOCHAJ TYLKO I TYLKO MNIE ! (Maria Teresa von Orgeich)