Tumgik
#puzynska
vanessasisomonter · 2 years
Text
Libro 6 -Mariposas heladas - Katarzyna Puzynska
11 de Febrero 2023 - En esta gélida mañana de sábado, os traigo una novela negra llegada desde Polonia, y ambientada en invierno......en una mañana como hoy, cuando aparece el cuerpo de una monja atropellada a las afueras de Varsovia...
El hallazgo del cuerpo sin vida de una mujer en un paraje helado destapa una cadena de secretos que se inició en la década de 1950.Una gélida mañana de invierno, el cuerpo sin vida de una monja, que aparentemente ha sido atropellada por un coche, aparece en las afueras de Lipowo, una localidad situada al norte de Varsovia. Pero pronto queda fuera de duda que primero fue asesinada y luego…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
Link
0 notes
Text
La número 31: Solo ella sabe la verdad - Katarzyna Puzynska (2022)
El pasado regresa a Lipowo y lo arrasa todo a su paso con la voracidad del fuego   Es diciembre en Lipowo. El aire está impregnado de olor a pino y sus habitantes se preparan para un frío invierno. Solo hay una cosa que enrarece la paz del lugar: en unos días, el culpable de la muerte del padre del inspector Daniel Podgórski volverá al pueblo. Durante quince años nadie ha osado pronunciar su…
Tumblr media
View On WordPress
0 notes
tomaszalbecki · 5 years
Text
Tumblr media
0 notes
descargalibros · 5 years
Text
Descarga Más rojo sangre (Katarzyna Puzynska)
0 notes
libros-epubs · 5 years
Text
Mas rojo sangre | Katarzyna Puzynska [2019] [Gratis]
https://epublibrosgratis.com/?p=41784 Mas rojo sangre | Katarzyna Puzynska [2019] [Gratis] - https://epublibrosgratis.com/?p=41784
0 notes
gazetawyborcza · 6 years
Photo
Tumblr media
#BĘDZIECZYTANE EŁK FESTIWAL to nowy, dwudniowy festiwal propagujący literaturę i czytelnictwo, którego program urozmaicą wieczorne koncerty polskich artystów. Będzie można się spotkać z m.in. z Jerzym Bralczykiem i Lucyną Kirwil, Adamem Wajrakiem, Anną Dziewit-Meller, Jakubem Żulczykiem, Katarzyną Puzyńską czy Szymonem Hołownią. Koncerty zagrają Arek Jakubik, Katarzyna Nosowska, Anita Lipnicka, Mery Spolsky, Pablopavo! Po koncertach w Newsroomie Co Jest Grane 24 odbywają się otwarte dla publiczności spotkania z artystami. Bilety kupicie tutaj: https://goo.gl/RDK3Hn Mamy weekendową promocję na bilety: karnet tylko 49 zł, a bilety jednodniowe już za 25 zł! Skorzystajcie! Więcej szczegółów na @cojestgrane24 #będzieczytane #festiwalwelku #będzieczytaneelkfestiwal #elkmiasto #elckiecentrumkultury #bedziesuper #spotkajmysie #cojestgrane24 #katarzynanosowska #arekjakubik #anitalipnicka #stasiuk #meryspolsky #pablopavo #jerzybralczyk #lucynakirwil #adamwajrak #annadziewitmeller #żulczyk #puzynska #szymonholownia @pablopivo @meryspolsky @anna_dziewit_bukbuk @szymon.holownia @nosowska.official @anita.lipnicka
0 notes
lomonpla · 7 years
Text
RT @VilaSilva: Ahora mismo @club_dante en @getafenegro con Ian Manook, David Young y Katarzyna Puzynska, hablando de "El rapto de… https://t.co/V6HrXGtnff
Ahora mismo @club_dante en @getafenegro con Ian Manook, David Young y Katarzyna Puzynska, hablando de "El rapto de Europa". http://pic.twitter.com/2euLY8kT2d
— Lorenzo Silva (@VilaSilva) October 20, 2017
via Twitter https://twitter.com/Lomonpla October 20, 2017 at 08:56PM
0 notes
inewswork01 · 7 years
Link
via News Planet
0 notes
miastaslow · 4 years
Text
Wrzesień w Toruniu
Książka: twórczość Katarzyny Puzyńskiej Autor: Katarzyna Puzyńska Data spotkania: 19 września 2020 r. Miejsce spotkania: https://join.skype.com/cyEYffjZk4eo Godzina spotkania: 19:00 Osoba kontaktowa: Renata Krajewska,
Tumblr media
Serdecznie zapraszamy na kolejne, tym razem wirtualne, spotkanie Toruńskiego Klubu z Kawą nad Książką. Tematem naszej rozmowy będzie twórczość Katarzyny Puzyńskiej, autorki kryminalnej sagi o mieszkańcach Lipowa. Każdy uczestnik spotkania będzie mógł podzielić się swoimi refleksjami na temat przeczytanych przez siebie pozycji. Zachęcamy do uczestnictwa w naszej dyskusji! Aby dołączyć do konwersacji należy kliknąć w następujący link: https://join.skype.com/cyEYffjZk4eo
0 notes
Link
Tumblr media
1 note · View note
isartvlog · 7 years
Text
Mariposas heladas
El encanto Katarzyna Puzynska Nº de páginas: 512 Editorial: Maeva Sinopsis Una gélida mañana de invierno, el cuerpo sin vida de una monja, que aparentemente ha sido atropellada por un coche, aparece en las afueras de Lipowo, una localidad situada al norte de Varsovia. Pero pronto queda fuera de duda que primero fue asesinada y luego simularon un accidente. Unos días después, cuando aparece el…
View On WordPress
0 notes
descargalibros · 6 years
Text
Descarga Más rojo sangre (Katarzyna Puzynska)
 Tras Mariposas Heladas, el crimen regresa a Lipowo. La autora urde una nueva trama donde la muerte y la sospecha están a flor de piel. El verano en Lipowo se encuentra en su máximo esplendor…
Categoría: Thriller
El inspector Daniel Podgórski siente que es el mejor momento de su vida gracias a Weronika, con quien está viviendo una bonita historia de amor. Mientras tanto, dos chicas han sido asesinadas. La Policía Criminal de Brodnica sospecha que puede ser obra de un asesino en serie. Daniel se une al equipo de investigación, dirigido por la polémica comisaria Klementyna Kopp, que intenta buscar una conexión entre las dos víctimas y crear un perfil del asesino.
La entrada Descarga Más rojo sangre (Katarzyna Puzynska) se publicó primero en descargalibros.es.
source https://www.descargalibros.es/descarga-mas-rojo-sangre-katarzyna-puzynska/
0 notes
miastaslow · 5 years
Text
Nadchodzi “Pokrzyk” Puzyńskiej
15 października premiera “Pokrzyku” najnowszego kryminału Katarzyny Puzyńskiej, będącego kontynuacją bestsellerowej sagi o Lipowie.
Tumblr media
We Wnykach wszyscy wierzą, że jak ktoś odwiedzi stary dwór pod lasem, to umrze. Klątwa jest nieubłagana. Dotknie każdego, kto przekroczy próg. Weronika Podgórska trafia tam zupełnym przypadkiem. Wkrótce okazuje się, że będzie musiała wrócić, i to w towarzystwie osoby, której nienawidzi. W tym samym czasie niedaleko umiera pewna staruszka. Przy jej ciele przyłapano emerytowaną komisarz Klementynę Kopp. Kopp podejrzana jest już o jedno morderstwo. Aspirat Daniel Podgórski nie wierzy w jej winę, mimo że dawna koleżanka sama przyznała mu się do wszystkiego. Policjant rozpoczyna śledztwo na własną rękę, ryzykując oskarżenie o przekroczenie uprawnień służbowych. Depcze mu po piętach prywatny detektyw badający makabryczny wypadek sprzed czterdziestu jeden lat. Szybko okazuje się, że Nowakowski sam ma coś do ukrycia. Wydarzenia nabierają tempa, kiedy nocą słychać w lesie strzały, a stara maska klauna pęka na kawałki. Kto jeszcze zginie? Jak te wszystkie sprawy są ze sobą związane? Kim jest kobieta ze spaloną twarzą? A przede wszystkim: czyje ciało wisi na hakach w domku gościnnym? Odpowiedzi na te pytania znajdziecie w “Pokrzyku”
Fragment najnowszego kryminału Puzyńskiej dostępny TUTAJ
0 notes
miastaslow · 6 years
Text
Rodzanice
Pięć lat po premierze Motylka Puzyńska powraca z dziesiątą już częścią cyklu o Lipowie – taki jubileusz nie tylko skłania do podsumowań, ale też pozwala sprawdzić, jak seria zniosła próbę czasu. Odpowiedź dla niecierpliwych: „jest dobrze, ale bywało lepiej”. Pozostałych czytelników zapraszam do lektury poniższego tekstu.
Tumblr media
Katarzyna Puzyńska od początku konsekwentnie budowała sagę o Lipowie, udoskonalając poszczególne składowe swoich opowieści, a jednocześnie pozostając wierną wyjściowym założeniom sagi i zachowując specyficzny klimat serii. Dzięki takim zabiegom z tomu na tom czytelnicy otrzymywali coraz lepsze i bardziej dopracowane powieści, cały czas realizujące precyzyjnie nakreślony plan. Wspólnym mianownikiem wszystkich części cyklu o policjantach z Lipowa pozostawały umiejętne przeplatanie motywów obyczajowych z kryminalnymi oraz przemyślane wprowadzanie wątków pobocznych. Chociaż Rodzanice składają się z podobnych elementów co poprzednie części, to jednak czegoś w tej książce zabrakło. Kolejny raz po Czarnych narcyzach i Norze najnowsza odsłona cyklu nie jest równocześnie najlepszą, chociaż Katarzyna Puzyńska zadbała o to, żebyśmy się nie nudzili podczas lektury.
W Lipowie jak zwykle nie dzieje się dobrze – chociaż od śledztwa w sprawie zabójstwa w Cichym Lasku minęło półtora roku, bohaterowie nadal zmagają się z konsekwencjami tamtych wydarzeń, a sytuacja całej wsi zdecydowanie odbiega od normalności. Zbliża się od dawna zapowiadane astronomiczne wydarzenie – krwawy superksiężyc, a pozorny spokój kolejny raz zostaje zburzony za sprawą listów, w których adresat grozi śmiercią wszystkim mieszkańcom, oraz plotek o grasującym wilkołaku. Sytuacja staje się jeszcze bardziej napięta, gdy w krótkim odstępie czasu zostaje znalezione okaleczone ciało młodej dziewczyny, a zaangażowana w sprawy okolicy dziennikarka umiera. Na domiar złego emerytowana policjantka Klementyna Kopp znika bez wieści. To początek całego łańcucha zdarzeń, które zmienią życie mieszkańców i sprawią, że nic już nie będzie takie jak wcześniej. Czy kluczem do rozwikłania tajemnicy będą Rodzanice – niewielka osada niedaleko Lipowa?
W Rodzanicach powracamy do znanych z poprzednich powieści miejsc i bohaterów, pojawiają się też niektóre dawno niewidziane postacie. Tradycyjnie najnowszą odsłonę cyklu można czytać bez znajomości wcześniejszych wydarzeń, ale rosnąca z tomu na tom liczba nawiązań do przeszłości bohaterów sprawia, że czytelnik łatwiej się w tym wszystkim odnajdzie, jeśli będzie poznawał poszczególne części zgodnie z kolejnością ich wydania. W Rodzanicach, inaczej niż w poprzednich częściach, wątek kryminalny nie jest najważniejszym składnikiem opowieści, tym razem (oprócz zwyczajowego kontynuowania perypetii trójkąta Podgórski–Nowakowska–Strzałkowska) główny temat stanowią rodzinne historie mieszkańców Lipowa oraz retrospekcje dotyczące wydarzeń rozgrywających się pomiędzy dziewiątą i dziesiątą częścią sagi. Mimo początkowego wrażenia, że w tej historii nic do siebie nie pasuje, poszczególne wątki finalnie tworzą w miarę spójną opowieść z obowiązkowym cliffhangerem, będącym zapowiedzią kolejnej części cyklu. Gdyby potraktować całość jako serial, to Rodzanice byłyby odpowiednikiem śródsezonowego łącznika, w którym ważniejsze od fabuły jest uzupełnienie informacji o bohaterach i przygotowanie gruntu pod kolejne wydarzenia. Nie oznacza to, że uważam najnowszą odsłonę sagi o policjantach z Lipowa za nieudaną, po prostu w mojej opinii warto podkreślić jej odmienność w stosunku do poprzednich części, zwłaszcza że nie wszystko tym razem zagrało tak, jak powinno.
Może to kwestia wyczerpania pewnej formuły albo mojego przesytu tego typu literaturą, ale tym razem czegoś zabrakło, żebym z pełnym przekonaniem mógł uznać Rodzanice za całkowicie udane dzieło. Najmocniejszym punktem dotychczasowych książek Puzyńskiej było umiejętne łączenie warstwy kryminalnej z wątkami obyczajowymi i urozmaicanie fabuł tematami pobocznymi. W najbardziej udanych odsłonach cyklu wszystkie te elementy znajdowały się w równowadze – śledztwa wciągały i potrafiły zaskoczyć rozwiązaniami fabularnymi, dylematy bohaterów angażowały czytelnika, a wątki poboczne wzbogacały opowieść, zamiast ją sztucznie wydłużać. Niestety najnowsza część sagi o policjantach z Lipowa po trosze straciła w każdym z tych aspektów. Wątek kryminalny jest w dużej mierze powtórką z poprzednich części, czemu trudno się dziwić, biorąc pod uwagę specyfikę całego cyklu. Życie osobiste bohaterów stało się wiodącym tematem powieści, a sprawdzało się lepiej, kiedy było tylko dodatkiem. Poza tym historia z wilkołakiem, superksiężycem i rodzanicami (postaciami z mitologii słowiańskiej) mogła być ciekawym uzupełnieniem opowieści, ale funkcjonuje gdzieś w tle i nie ma szansy się rozwinąć. Żaden z tych aspektów sam w sobie nie odbiera przyjemności z lektury, jednak w połączeniu sprawiają one, że całość sporo traci.
W przypadku Rodzanic będących dziesiątą częścią cyklu trudno było spodziewać się zaskoczeń, chociaż Nora pokazała, że da się z tej stylistyki jeszcze całkiem sporo wycisnąć. Czas pokaże, czy dziewiąta część była jednorazową zwyżką formy, czy też cykl o Lipowie odzyska blask, do jakiego wcześniej nas przyzwyczaił. Dla fanów to pozycja obowiązkowa, chociażby dlatego, że będą mogli się dowiedzieć, co stanie się z ich ulubionymi bohaterami. Poza tym mimo wspomnianych braków Rodzanice to nadal solidne czytadło, a moje niezadowolenie wynika z tego, że wcześniej bywało lepiej. Na pewno powrócę do Lipowa i mam nadzieję, że jeszcze nie raz dam się zaskoczyć kolejnym opowiadanym przez Puzyńską historiom.
Autor: Michał Pawełczyk
Korekta: Justyna Gierłowska
0 notes
miastaslow · 6 years
Text
Nora
Katarzyna Puzyńska od początku konsekwentnie budowała sagę o Lipowie, udoskonalając poszczególne składowe tych opowieści, a jednocześnie pozostając wierną wyjściowym założeniom sagi i zachowując specyficzny klimat serii. Dzięki takim zabiegom czytelnicy otrzymywali z tomu na tom coraz lepsze i bardziej dopracowane powieści, cały czas realizujące precyzyjnie nakreślony plan. Wspólnym mianownikiem wszystkich części cyklu o policjantach z Lipowa pozostawało umiejętne przeplatanie motywów obyczajowych z kryminalnymi oraz przemyślane wprowadzanie wątków pobocznych. Chociaż Nora została skonstruowana podobnie jak poprzednie części, to czegoś jednak zabrakło i kolejny raz po Czarnych narcyzach najnowsza odsłona cyklu nie jest równocześnie najlepszą, ale jak zawsze Katarzyna Puzyńska zadbała o to, abyśmy się nie nudzili podczas lektury.
Tumblr media
 Po zakończeniu sprawy Czarnych Narcyzów aspirant Daniel Podgórski zostaje warunkowo przywrócony do służby. Mężczyzna próbuje na nowo ułożyć sobie życie, a przede wszystkim zdecydować, z którą z rywalizujących o jego względy kobiet powinien się związać, zanim los zdecyduje za niego. Klementyna postanawia zaopiekować się synem swojej dawnej miłości i jego dziewczyną oraz dla odmiany trochę odpocząć, tak jak przystało na emerytowaną komisarz, ale tradycyjnie wplątuje się w dziwne wydarzenia i prowadzi prywatne śledztwo. Weronika otrzymuje tajemniczą wiadomość, której nadawca wkrótce ginie, a ona sama przy pomocy znajomego z dawnych lat angażuje się w sprawę, która pozwoli jej uwolnić się od brzemienia z przeszłości, o ile tylko uda jej się przeżyć. Tymczasem policja prowadzi rutynowe z pozoru śledztwo w sprawie zaginięcia nastolatki i odnajduje kolejne ciała. Świadkowie mylą tropy, ludzie odkrywają rodzinne tajemnice, a kluczową rolę w nadchodzących wydarzeniach odegra niewyjaśniona dotąd sprawa śmierci Eleonory zwanej Norą – żony obecnego naczelnika wydziału kryminalnego…
Nora stanowi bezpośrednią kontynuację Czarnych narcyzów, choć tak jak w przypadku poprzednich książek Puzyńskiej, kolejne tomy cyklu można czytać bez znajomości pozostałych części sagi o policjantach z Lipowa. Kolejny raz otrzymujemy starannie zaplanowaną wielowątkową intrygę kryminalną, w której wszystkie elementy do siebie pasują, a mnogość przeplatających się motywów i staranne dawkowanie zwrotów akcji przykuwają uwagę czytelnika, trzymając go do końca w napięciu i nie pozwalając mu przewidzieć rozwiązania. Tradycyjnie Puzyńska poświęca sporo miejsca perypetiom osobistym swoich bohaterów oraz odpowiedzi na powracające niczym bumerang pytanie: „kto zostanie wybranką Daniela Podgórskiego?” Czytelnicy zaznajomieni z poprzednimi częściami sagi od pierwszych stron Nory poczują się jak w domu i chociaż trudno mówić o zaskoczeniach, jeśli śledziło się losy mieszkańców Lipowa od początku, to ostatni antrakt będący dopełnieniem prologu nie dość, że zaskakuje, to jeszcze pokazuje drugie dno całej historii.
Mimo tych wszystkich pozytywów nie mogę zaliczyć Nory do najbardziej udanych części serii, co nie oznacza, że książka jest zła. Wysoki poziom sagi o Lipowie sprawia, że najlepsze książki od tych nieco gorszych oddzielają niuanse, a w przypadku najnowszej części sagi nie wszystko zyskało moje uznanie (oczywiście warto pamiętać, że mowa tu o wysoce subiektywnych odczuciach i sporej części czytelników wymienione przeze mnie mankamenty mogą zwyczajnie nie przeszkadzać). W moim odczuciu jedną z głównych wad Nory jest wspomniana już powtarzalność motywów, która wynika z tego, że powieść stanowi dziewiątą część cyklu mieszczącego się w dosyć precyzyjnie i wąsko zakreślonych ramach. W kilku ostatnich książkach można zauważyć, że Puzyńska stopniowo rozbudowuje wątki obyczajowe kosztem kryminalnej warstwy opowieści. W przypadku Nory poszczególne składniki znajdują się niemal w równowadze, ale rozszerzenie osobistych historii głównych bohaterów przy równoczesnym zagmatwaniu wątków kryminalnych spowodowało znaczny wzrost objętości i jednocześnie utrudniło czytelnikowi śledzenie rozwoju wydarzeń. W wyniku tych zabiegów ucierpiała też potoczystość opowieści, gdyż niemal ćwierć książki zajmuje wprowadzenie do intrygi, a dopiero później rozpoczyna się właściwa akcja, co w przypadku ośmiusetstronicowej powieści może stanowić pewien problem.
Nora to opowieść niepozbawiona pewnych mankamentów, lecz gdy przyjmiemy jej konwencję z całym dobrodziejstwem inwentarza, może ona skutecznie nas wciągnąć w swój świat. Dla fanów sagi o Lipowie to pozycja obowiązkowa, a tym, którzy dopiero oczekują na swoją pierwszą wizytę w tej malowniczej miejscowości, polecam zapoznawać się z tą historią chronologicznie. Mam nadzieję, że jeszcze niejeden raz odwiedzimy Lipowo i damy się zaskoczyć.
 Autor: Michał Pawełczyk
Korekta: Justyna Gierłowska
0 notes