Tumgik
#tadeusz konwicki
ahosia3 · 6 months
Text
Często oglądam się za siebie. Kiedy tylko się obejrzę, zimno idzie po skórze. Wiele głupstw zrobiłem, wiele mogłem zrobić. (...) A co najdziwniejsze, nawet gdybym mógł jeszcze raz to wszystko przeżyć, wybrałbym tę samą drogę. Z tymi samymi idiotyzmami, pomyłkami i ogólną przegraną. Ktoś musi stracić, żeby inny wygrał. Ktoś musi się wygłupić, żeby inny uchował honor. Ktoś musi być śmieszny, żeby inny stał się czcigodny.
~Tadeusz Konwicki:"Kalendarz i klepsydra"
32 notes · View notes
andquietrollsthedawn · 7 months
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
The Issa Valley (Tadeusz Konwicki, 1982)
14 notes · View notes
majstersztykzchwil · 4 months
Text
" – Boi się pan?
– Jak każdy człowiek. Boję się, że będę bał się coraz bardziej".
5 notes · View notes
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Matka Joanna od Aniolów, 1961
8 notes · View notes
mschocolateworld · 1 year
Quote
Hormony nasze produkują enzymy głodów nie do zaspokojenia, marzeń nie do zrealizowania, tęsknot nie do zagłuszenia.
Tadeusz Konwicki - “Mała Apokalipsa”
50 notes · View notes
frnndlcs · 2 months
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Salto, Tadeusz Konwicki, 1965
2 notes · View notes
stillunusual · 3 months
Text
Tumblr media
Classic Polish movie posters - OSTATNI DZIEŃ LATA (The Last Day Of Summer)
Directed by: Tadeusz Konwicki (1958)
6 notes · View notes
markonhand · 4 months
Text
„-Biją sie mafie między sobą. Może ruska z czeczeńską albo włoska z niemiecką. Zawirowało u nas. Wie pan co, ja czasem myślę, że może tu, pośrodku naszego kraju sterczy wierzchołek, czubek, grot nie widzialnej osi. Może to oś jakiejś niezidentyfikowanej jeszcze energii. Drugi jej koniec wyłazi gdzieś na Pacyfiku i tam ryby wariują, morze staje dęba, a z powietrza wyekspirował tlen. Tylko nikt o tym nie wie, bo kto tam będzie zaglądać. A u nas skutki od dawna widoczne. Żyjemy w leju. W strasznej centryfudze. Co się dziwić, że ludzie u nas trochę kopnięci, życie nienormalne i historia zbakierowana. Może już wiedzą o tej polskiej anomalii, ale nic nie mówią, żeby nie wywoływać paniki. Jak się ktoś z kims chce pobić, to woli to zrobić tutaj, bo i tak wszystko jedno. Tu się niczego nie wyhoduje. Ani socjalizmu ani kapitalizmu, ani tego, co będzie w przyszłości.
- Może ma pan swoją rację, ale ja ciągle myślę o moim zmartwieniu.”
„Czytadło” Tadeusz Konwicki
2 notes · View notes
iforgottohitplay · 2 years
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
The Last Day of Summer (1958)
10 notes · View notes
niiixon · 1 year
Text
"A może warto dalej żyć, przetrwać złe chwile i później z pobłażliwym zdumieniem przypomnieć sobie te drobne okruchy klęsk i dziwić się, że tyle mogły znaczyć kiedyś i tak niewiele brakowało do ostatecznego kroku".
Tadeusz Konwicki "Kronika wypadków miłosnych" (via: fb " Z uniesień pozostało mi uniesienie brwi, ze wzruszeń - wzruszenie ramion")
6 notes · View notes
laserpinksteam · 2 years
Text
On second viewing: Jak daleko stąd, jak blisko (How Far Away from Here, How Near, dir. Tadeusz Konwicki, 1971)
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
The most fascinating film by writer-filmmaker Konwicki, who channels here, in a fragmented and non-chronological manner, stories from his childhood, converging into more abstract reflection on the contemporaneous and historical time of the Polish state. While Łapicki is a potent protagonist, navigating with malaise throughout the film's complicated temporalities, Holoubek and particularly Komorowska bring charisma into their limited on-screen time. Paired with Krzysztof Zanussi's Family Life, this film makes a strong case for avoiding the signature "saint martyr" role Komorowska was offered, mostly by Zanussi, during the following two decades or so.
3 notes · View notes
ahosia3 · 1 year
Text
"Wie pan, każdy człowiek ma jakąś potrzebę kontaktu z ludźmi, ale kontaktu nie przypadkowego, tylko jakiejś bliskości charakteru, myślenia, nastroju."
~Tadeusz Konwicki
29 notes · View notes
dissidentlibrary · 4 months
Text
À l'époque, on méprisait la jeunesse. Personne ne l'avait encore embellie, exaltée, prolongée jusqu'à la mort. Personne n'avait encore appris à la jeunesse l'agressivité, la suprématie du fauve, la poussée totalitaire. La jeunesse ne savait pas encore qu'elle était une catégorie biologique à part, une formation sociale distincte, un état de privilèges particuliers dans l'état de l'existence universelle.
Tadeusz Konwicki, Chroniques des événements amoureux
0 notes
the-railroad-earth · 6 months
Text
"Perhaps indifference, the child of mediocrity, is a volatile material like the mist which petrifies, forms crags, and rises to the sky in a mountainous mass while crushing our pitiable life? Perhaps transparent, colorless, odorless, formless, sluggish, ubiquitous, nice, cozy, innocent indifference is the only sin which can gum up the sieve of Providence? And could it be that only for that sin, which is not a sin, we will be judged on judgment day?"
Tadeusz Konwicki | A Minor Apocalypse
0 notes
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Matka Joanna od Aniolów, 1961
10 notes · View notes
ballroomsof--mars · 2 years
Text
"- Marnujecie czas, przysięgam Bogu.
- A co mamy robić?
- Nie wiem. Podskoczyć do nieba, uderzyć piersią w błękit, żeby roztrzaskał się jak głupie lustro. Krzyknąć, żeby gwiazdy posypały się jak szyszki z drzewa. Ludzie z przecież jesteście młodzi!"
Tadeusz Konwicki - "Kronika wypadków miłosnych"
5 notes · View notes