Tumgik
#wieś
klykcielewe · 3 days
Text
List do redakcji
24.04.2024
Do redakcji szanownej, Piszę w nadziei na pomoc w rozwiązaniu problemu, jaki mnie w ostatnim czasie dręczy. Od przesilenia zimowego pewien siubr zostawia wypieki jagodowe u mnie na zatyłku. Oczywiście, ja nie z takich, co by odmawiała ofiar na własną cześć, zwłaszcza, gdy smakują zacnie, jednak za nic nie jestem zdolna poznać, kto stoi za całą farsą. Jedyne czego mogę być pewna, że nie jest to ani anioł, ani czort, ani kaduk, ani strzyga, bo żadne z nich nie potrafi obchodzić się z mrożonymi jagodami. Liczę na pomoc literaków w mojej sprawie.
Wyrazy etc. Znachorka Angela
----------------------------------------------
Hej, Znachorka Angela! Myślę, że nie ma co się martwić, że to robota diabła. A nawet jeśli, to bardzo miło z jego strony, że przynosi Ci akurat Twój ulubiony placek, zwłaszcza, gdy we wsi brakuje jagód. Dlatego na Twoim miejscu nie zagrałabym w zęby darowanej kurze i cieszyła się podarkami. A jeśli będziesz przez nie potrzebować zrzucić parę kilogramów, wpadnij na jogę do Klubu Nowoczesnych Mieszkanek Małych Miejscowości.
Pozdrawiamy Redakcja
Przypominamy, że listy do nas można wrzucać bezpośrednio do redakcyjnej skrzynki na listy lub wysyłać mi na messengerze. Zapraszamy do korespondencji!
15 notes · View notes
artistmagicial · 28 days
Text
Tumblr media
Futurystyczna Wieś Polska na Podlasiu
2 notes · View notes
sfhoe · 1 month
Text
Tumblr media
0 notes
valkography · 7 months
Text
Tumblr media
https://tiny.pl/cd4wt
spider web at sunrise in the countryside in Poland
8 notes · View notes
kronika-ilustrowana · 8 months
Text
Tumblr media
Прощание с летом
7 notes · View notes
klykciememes · 9 months
Text
Tumblr media
Tak a propos niedawnego posta @klykcielewe
3 notes · View notes
maxpetenbard · 11 months
Text
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
2 notes · View notes
klykcieprawe · 11 months
Text
Wsiowe ogłoszenia
Witold Pazdan
Przez wczorajszą niemożność zarówno wójta jak i gazety, artykuł podsumowujący wczorajsze obchody pojawia się z opóźnieniem.
Wczorajsze święto glutenu przebiegło wyśmienicie! Ciasta, chlebki, faworki i wszystkie inne baśniowe wypieki, w które każdy mieszkaniec włożył całe swoje serce były wyśmienite! Ilość zjedzonych wczoraj węglowodanów przekroczyła wczoraj statystyczną roczną ilość glutenu na osobę. Zabawa była świetna! Dzieciaki z wielkim entuzjazmem biegały po placu głównym. Pan Robert przywiózł nawet hel z Niemiec! Dzięki temu w całej wsi było kolorowo. Wszyscy wesoło się bawili, a w środku tej wyśmienitej zabawy nasza cudowna wójt, Florentyna Kopytko, przyciągnęła na sam środek kilka palet i stając na ułożonym z nich stosie rzekła: "Drodzy mieszkańcy! Jak wiecie nasz prestiż wsi po ostatnim smutnym wypadku lekko podupadł, jednak nie możemy się tym przejmować. Trzeba brnąć do przodu!"
Tłum entuzjastycznie ryknął, co przestraszyło stażystę Tomka. Przez to upuścił nasze notatki do kałuży co spowodowało opóźnienie w artykule.
"Z radością chciałabym ogłosić, iż w najbliższym czasie tu, na rynku głównym, rozpoczną się prace budowlane! Dookoła studni zaczniemy wykładać kostkę brukową!"
Tłum był wniebowzięty. Okrzyki radości nic tylko bardziej przestraszyły stażystę Tomka. A więc zbierzcie się kłykcianie! Nadchodzą wielkie zmiany!
3 notes · View notes
guziec · 1 year
Photo
Tumblr media
0 notes
klykcielewe · 12 days
Text
Sprawa deszczu owoców wyjaśniona
Maciej Dębiński, 15.04.2024
Jak wiadomo, w ostatnim czasie w Kłykciach Lewych istniało podejrzenie deszczu owoców, wywołane jabłkami spadającymi na ludzi przy ulicy Jana Pawła Adamczewskiego. Na nasze szczęście okazało się, że nie ma powodu do zmartwień. Fenomen okazał się być spowodowany panią Terenią Goliat z trzeciego piętra, rzucającą owocami w dzieciaki na deskorolkach.
Grupa lokalnych nastolatków , złożona, m. in. z szesnastoletniej Tosi Hałas, najlepszej skaterki we wsi, w roli przynęty, oraz Wiktora Sójki, który ma trzech braci, a co za tym idzie, dobrze rozwinięty refleks, w roli łapacza, postanowiła wykorzystać tę sytuację. Całą zeszłą sobotę spędzili pozyskując, a później odsprzedając owoce rzucane przez Panią Terenię, aż ta nie zorientowała się, że została wystrychnięta na dudka. Szczególnym zainteresowaniem, pomimo ich rozpaćkanego stanu, cieszyły się jagody. Owoców tych, od pewnego czasu brakowało w Kłykciach Lewych, jako, że sezon jeszcze się nie zaczął, a mrożonki były na bieżąco wykupywane przez panią Basię, w niewiadomych celach.
Agent Rambo, w obliczu zwolnienia z obowiązków postanowił zostać we wsi trochę dłużej, aby “poszukać słońca”. Świadkowie widzieli go w ostatnich dniach, siedzącego na ławce, z kawą i patrzącego na ekipę budującą burdel na rogu ulic Fajnej i Słonecznej.
36 notes · View notes
wiosnadytyramb · 1 year
Text
Tumblr media
Podmiejski tryptyk.
0 notes
sfhoe · 1 year
Photo
Tumblr media
0 notes
gospodarstwo · 1 year
Text
Tumblr media
14 notes · View notes
fotograffx · 1 year
Photo
Tumblr media
#polska #wieś #mijane #po #drodze #mały #domek #wgórach #beskidsądecki #zatrzymajsię #landscape #photography (w: Beskid Sądecki) https://www.instagram.com/p/CnRB92Ro_w-/?igshid=NGJjMDIxMWI=
1 note · View note
kronika-ilustrowana · 10 months
Text
Tumblr media
15 notes · View notes
klykciememes · 11 months
Text
Tumblr media
Redakcje @klykcieprawe i @klykcielewe zawsze gdy trzeba napisać artykuł o drugiej
20 notes · View notes