Tumgik
tatawkuchni · 9 years
Photo
Tumblr media Tumblr media
Chilli con Carne
Wedle przepisu z Kwestii Smaku. Ja byłem nieco zawiedzony. Po przygotowaniu stwierdziłem, że z mojego Chilli con carne wyszło tylko con carne. Ale to zapewne wina kucharza a nie przepisu. Kucharz bowiem dosyć swobodnie podchodzi do znalezionych przepisów, no i nie byłby sobą gdyby nie eksperymentował.
A props eksperymentów, wczoraj robiłem tosty francuskie na śniadanie i eksperymentalnie zamoczyłem w masie jajecznej chleb kukurydziany. O taki:
Tumblr media
Wyszło średnio. Wafelek zmiękł i zrobił się gumowy, ale warto było spróbować! :)
Wracając do chilli con carne które nie było ostre - bo w tym rzecz. Pierwszym prawdopodobnym powodem tego stanu rzeczy być mógł brak chilli. Literalnie. No nie miałem w kuchni i substytuowałem się ostrą papryką. Chyba, że to to samo bo sam nie wiem.
Uważam, że dodanie boczku wiele by dało potrawie - niestety z głowy mi wyleciało, więc tego też nie omijajcie.
O i w sumie reszte miałem. To nie tak źle jak na mnie. Ostatecznie dosypywałem więcej ostrej papryki i jakoś to było, ale będę musiał się zmierzyć jeszcze raz z tym przepisem.
Składniki:
1 łyżka oliwy
1 cebula, pokrojona w kosteczkę
2 ząbki czosnku, posiekane
1 łyżeczka przyprawy chilli w proszku
1 łyżeczka kminu rzymskiego (kuminu) w proszku
1 łyżeczka suszonego oregano
500 g mielonej wołowiny (np. gulaszowej, antrykotu)
100 g chudego boczku (nie jest konieczny)
1 łyżka ciemnego sosu sojowego
1 łyżeczka cukru
2/3 puszki obranych pomidorów z sosem pomidorowym, najlepiej podłużnych CIRIO
1 czerwona papryka, bez gniazd nasiennych, pokrojona w kosteczkę
opcjonalnie 5 kawałków suszonych pomidorów
1/2 puszki czerwonej fasoli w zalewie (200 g), odsączonej i przepłukanej
około 100 ml wrzącego bulionu np. wołowego lub wody
Dodatki: kwaśna śmietana, guacamole, chipsy z tortilli, opcjonalnie placki tortilli, biały ryż, sałatka z awokado.
Przygotowanie:
Na dużej patelni z przykrywką rozgrzać oliwę i zeszklić cebulę, dodać czosnek, chilli, kmin rzymski i oregano i mieszając smażyć przez 1 minutę. Stopniowo dodawać zmieloną wołowinę i zmielony lub posiekany boczek, mieszając zrumieniać z każdej strony.
Gdy całe mięso będzie już wysmażone doprawić je sosem sojowym i cukrem. Następnie dodać pomidory z zalewą i dokładnie wymieszać (większe kawałki pomidorów rozdrobnić drewnianą łopatką). Doprawić pieprzem oraz w razie potrzeby szczyptą soli.
Przykryć i dusić przez około 20 na umiarkowanym ogniu, co jakiś czas zamieszać. Dodać paprykę i pokrojone w kosteczkę suszone pomidory jeśli ich używamy. Gotować pod przykryciem przez około 10 minut, od czasu do czasu mieszając. Na koniec dodać odsączoną i przepłukaną fasolę i gotować pod przykryciem przez 3 minuty.
Na koniec gotować potrawę podlewając stopniowo wrzącym bulionem lub wodą, tak aby powstało trochę gęstego sosu.
Podawać na gorąco z białym ryżem, chipsami z tortilli lub plackami tortilli, ewentualnie z dodatkiem kwaśnej śmietany i guacamole lub sałatki z awokado.
2 notes · View notes
tatawkuchni · 9 years
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Tarta brokułowa (z boczkiem)
Mam słabość do tarty. Uwielbiam kruche ciasto ze słonym farszem. Tarta brokułowa z boczkiem to moja najulubieńsza - robię ją już z zamkniętymi oczami. Mam przez nią dwa problemy - trudno mi zbadać inne przepisy na słone tarty oraz nie moge się powstrzymać przed jedzeniem gotowego wypieku. No nie moge…
Tym razem udało mi się zaprzęgnąć Brzdąca do pomocy. Amok był przy tym co nie miara, ale było wesoło.
Ciasto:
250g mąki
150g masła
1 jajko
szczypta soli
Farsz
brokuł (ok. 0,5 kg)
boczek (150-200g)
3-4 jajka
duża śmietana 18%
połowa sera feta (150g)
ser żółty (100g)
sol, pieprz
Przygotowanie:
Ciasto. Dodajemy składniki do miski. Siekamy nożem masło by się połączyło z mąką. Gdy kostki masła są drobne - ugniatamy na gładką masę. Kulkę zawijamy w folie aluminiowa i wkładamy na 30 min do lodówki. W tym czasie robimy farsz.
Następnie smarujemy formę odrobiną masła i wykładamy pergaminem do pieczenia i wyklejamy ciastem. Polecam zrobić widelcem dziurki - zmniejsza to efekt “bąbli” podczas pieczenia.
Piec w temperaturze 180 stopni przez 15-20 minut.
Farsz. Boczek kroimy w kostkę i smażymy na patelni. Odlewamy wytopiony tłuszcz i odstawiamy do ostygnięcia. Brokuła myjemy i siekamy na mniejsze kawałki. Gotujemy krótko w osolonej wodzie (~4min). Mieszamy w misce jaja, śmietanę i rozdrobnioną fetę na gładką masę. Następnie dodajemy odsączone brokuły i boczek oraz starty ser żółty (polecam jakąś twardą odmianę) i doprawiamy (po szczypcie soli i pieprzu).
Przed wylaniem masy można blat ciasta posypać odrobiną bułki tartej. Rozprowadzić równo masę i pieczemy w tej samej temperaturze jeszcze 20-30 minut.
0 notes
tatawkuchni · 9 years
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Jajka w sosie pomidorowym z soczewicą
Uproszczony, jak zresztą większość przepisów na tym blogu. Po pełną wersje dla kucharek i kucharzy z prawdziwego zdarzenia zapraszam do linku na końcu wpisu.
Przepis w Kwestii Smaku jest w dziale śniadania… chyba angielskie, hehe. Nie, no - danie jest raczej ciężkie. Brzdąc chciał do tego spagetti, więc wyszło obiadowo - i bardzo fajnie. Jak dla mnie będzie to przepis na vege spagetii.
Danie mi smakowało, jest ciepłe - dobre na chłodne dni. Podałem z makaronem oraz czarnym chlebem.
Składniki, 2 - 4 porcje: •    1/2 szklanki czerwonej soczewicy •    przyprawy: sól i pieprz, 1 łyżeczka cukru, 1/2 łyżeczki słodkiej papryki, po 1/3 łyżeczki mielonej kolendry, ostrej papryki, kminu rzymskiego •    2 łyżki oleju roślinnego •    1 cebula •    2 ząbki czosnku •    1 puszka pomidorów, obranych •    4 łyżki ajwaru (pasty z papryki i bakłażana) •    3 jajka •    około 100 g sera feta lub serka koziego w roladce pleśniowej •    natka pietruszki •    pieczywo, np. domowa ciabatta pieczona w keksówkach z tego przepisu Przygotowanie:
Soczewicę wsypać do małego garnka, opłukać kilkakrotnie zmieniając wodę. Odcedzić i zalać 1 szklanką świeżej wody, doprawić solą, pieprzem, papryką ostrą i słodką, kolendrą, kminem rzymskim. Przykryć i zagotować. Gotować przez około 13 - 15 minut do miękkości.
Na patelni rozgrzać olej, włożyć pokrojoną w kosteczkę cebulę, chili (bez pestek) i pokrojony na cienkie plasterki czosnek. Smażyć co chwilę mieszając przez około 5 minut.
Wlać pomidory z puszki wraz z sosem, widelcem rozgnieść kawałki pomidorów. Doprawić cukrem, solą, pieprzem i zagotować. Gotować pod uchyloną pokrywą przez około 10 minut, od czasu do czasu zamieszać.
Dodać ajwar, ugotowaną soczewicę wraz z pozostałym płynem z garnka, wymieszać i zagotować. Jeśli sos jest bardzo gęsty można dodać trochę wody.
W gotującej się masie zrobić 3 dołki łyżką i wbić w nie jajka, obok wcisnąć kawałki fety lub plasterki sera koziego. Przykryć pokrywą i gotować przez 5 minut. Masa ma bulgotać na średnim ogniu. Po 5 minutach poruszyć patelnią aby reszta białka spłynęła na boki i się ścięła. Posypać natką i podawać z pieczywem.
http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/soczewica/jajka_z_soczewica_pomidorami/przepis.html
1 note · View note
tatawkuchni · 9 years
Photo
Tumblr media
Omlet biszkoptowy
Przepis w tatowej kuchni raczej nie zagości… oddzielanie białka od żółtek do zrobienia omletu to dla Taty nieco za dużo :) Zwłaszcza, kurcze, omlet jak omlet. Faktycznie taki delikatny, ale jej… bez przesady.
Znacznie bardziej wolę Racuchy z Danio. Zwane przez mojego brzdąca “placki z Potwora” - czyli Małego Głoda. A w praktyce robione ostatnio przeze mnie ze starego dobrego serka homogenizowanego Rolmlecz “z Krową”. Chyba jestem przedstawicielem ostatniego pokolenia które będzie te serki darzyło sentymentem…
Dla pokolenia które nie wie o co kaman:
Tumblr media
Wracając jeszcze do omletów. Polecam z dżemami. Same placki są strasznie suche i słodkie. Dżemy, konfitury dodadzą troche kwasku i wilgoci.
Składniki, 1 porcja:
2 jajka
mała szczypta soli
2 łyżki mąki pszennej
kawałeczek masła
Przygotowanie:
Białka oddzielić od żółtek. Mąkę przesiać do miseczki. Białka ubić ze szczyptą soli na sztywną pianę na wysokich obrotach miksera, następnie zmniejszyć obroty na średnie i stopniowo dodawać wymieszane żółtka, cały czas ubijając (przez około pół minuty). Zmniejszyć obroty na minimalne i stopniowo (ale krótko, już tylko przez około 10 sekund) dodawać przesianą mąkę.
Od razu zacząć nagrzewać patelnię (z nieprzywierającą powłoką) o średnicy 18 - 20 cm na średnim ogniu przez około pół minuty. Na widelec nadziać kawałek masła i szybko posmarować nim dno i boki patelni. Resztę masła zabrać, patelnia ma być jedynie natłuszczona. Wyłożyć ubitą masę, zmniejszyć ogień na średnio-mały i smażyć omlet (bez przykrycia) przez około 3-4 minuty, aż omlet zacznie cichutko “skwierczeć”.
Wówczas przełożyć omlet na drugą stronę (technika dowolna, od podrzucania poprzez przekładanie dwiema łopatkami i pomoc drugiej osoby, można też zsunąć omlet na talerz, przekryć odwróconą patelnią i ponownie odwrócić. Smażyć z drugiej strony przez około 2 minuty. Przełożyć na talerz, posypać cukrem pudrem i podawać z ulubionymi dodatki (czytaj poniżej).
http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/puszysty_omlet_na_slodko/przepis.html
0 notes
tatawkuchni · 9 years
Photo
Tumblr media
Żeberka pieczone
Nie miałem sosu worcestershire… nie mam pojęcia jak smakuje, więc dodałem sos sojowy. Sos to sos ;) Dobrze się złożyło o tyle, że zapomniałem je posolić przed włożeniem do marynaty. Chyba, że sos worcośtam też jest słony i wszystko powinno być bardziej słone. Oh well…
Zamiast koncentratu - przecier, zamiast pieprzu różowego - zwykły, zamiast chilli - ostra papryka. Deal with it. A, i nie przykryłem pieczeni folią aluminiową. Ale dzięki temu są mega przypieczone - tak jak tata lubi. Wyszło pysznie. Spróbowałem kawałeczek - niebo w gębie!
Przepis dostaje Złotą Gwiazdę za prostotę przyrządzenia oraz elastyczność, bo muszę przyznać, że przepis zgwałciłem srogo, a wyszło i tak bardzo smacznie.
Składniki, 4 porcje:
1 kg żeberek
sól morska
Marynata:
1/2 szklanki mocnej kawy (np. z 2 espresso)
2 łyżki syropu klonowego lub miodu
1 łyżka musztardy
1 łyżka koncentratu pomidorowego (przecier też da rade)
1 łyżka octu winnego (dałem co było w kuchni)
2 łyżeczki różowego pieprzu
świeżo zmielony czarny pieprz
1/3 łyżeczki chili w proszku lub do smaku
Przygotowanie:
Połączyć składniki marynaty. Nie zaczynać od kawy, bo musztardy potem się nie da domieszać.
Żeberka pokroić na części z 1 kością, doprawić solą. Włożyć do plastikowej miski.
Wszystko wymieszać, zanurzyć żeberka całkowicie w marynacie, przykryć talerzem i wstawić do lodówki na całą noc.
Następnego dnia nagrzać piekarnik do 180 stopni C. Żeberka wraz z marynatą włożyć do żaroodpornego naczynia i piec przez 1 godzinę bez przykrycia, od czasu do czasu przewrócić żeberka na drugą stronę. Następnie przykryć folią aluminiową i piec przez około 50 - 60 minut (dokładny czas pieczenia będzie zależał od grubości żeberek, ilości tłuszczu przy mięsie oraz od tego jak bardzo wypieczone żeberka lubimy), w międzyczasie 2 - 3 razy przemieszać.
Przepis podstawowy: http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/wieprzowina/zeberka_pieczone/przepis.html
0 notes
tatawkuchni · 9 years
Photo
Tumblr media
Zupa krem z brokuła (ze szpinakiem) Wow, wow, wow!
Mega prosta i najsmaczniejsza jaką jadłem. Dodałem jedną kostkę do wlewanej wody - w zasadzie dwie, bo robiłem dwie porcje. Dwie porcje są fajne, bo wrzucam całe opakowania mrożonych brokułów oraz szpinaku. Kusiło mnie, by dodać więcej mascarpone... ale powstrzymałem się. I dobrze, bo było akurat. Zupa ma uroczy, kremowy smak. Pycha.
Osobiście polecam dodać więcej pieprzu, najlepiej białego.
Zupy są proste i mało przygód mnie przy ich robieniu przytrafia, więc niewiele mogę napisać.
Składniki: • 1 łyżka oliwy z oliwek • kawałeczek pora • 250 g ziemniaków, obranych i pokrojonych w kostkę • 3 szklanki wody / bulionu • 1 łyżeczka oliwy z oliwek z pierwszego tłoczenia • sól morska i świeżo zmielony czarny pieprz • 250 g różyczek brokuła • 250 g szpinaku, opłukanego (można użyć mrożonego) • 2 łyżki mascarpone Przygotowanie:
W garnku z grubym dnem rozgrzać oliwę, dodać pokrojonego pora i podsmażyć na małym ogniu przez minutę, dodać ziemniaki, oprószyć solą, przykryć i smażyć przez 3 minuty na małym ogniu, od czasu do czasu zamieszać.
Wlać wodę lub bulion i zwiększyć ogień, zagotować. Wlać oliwę z oliwek z pierwszego tłoczenia, doprawić solą i świeżo zmielonym pieprzem. Dodać brokuły, szpinak, ponownie zagotować i przykryć.
Zmniejszyć ogień i gotować przez około 8 minut, aż warzywa będą miękkie. Dodać mascarpone i zmiksować na gładki krem.
http://www.kwestiasmaku.com/zielony_srodek/brokuly/zupa_brokulowa_ze_szpinakiem/przepis.html
0 notes
tatawkuchni · 9 years
Photo
Tumblr media Tumblr media
Bitki wołowe
Gdy mama się dowiedziała, że zrobiłem bitki z pręgi wołowej popatrzyła na mnie z politowaniem… Skąd miałem wiedzieć? Zresztą nic innego nie było w sklepie, a już się uparłem na wołowinę. A jak się uprę to musi być. No i zrobiłem. Co się przy tym narobiłem to moje. Nie idźcie tą drogą. Na bitki krzyżowe ewentualnie ligawa. Czysta wołowina a nie noga.
No ale co mnie nie zabije to mnie wzmocni…
Przepis jest jednak forsujący - marynata dobę wcześniej, smażenie (wszystko opryskane tłuszczem) do tego gotowanie przez trzy godzinny.
Aktualizacja: Bitki wyszly zaskskująco smacznie. Miłe zaskoczenie! Mięso było kruche i bez chrząstek. Wszystko chyba wytopiłem przez te trzy godziny! Ekstra!
Składniki, 6-8 porcji: • 1 kg mięsa wołowego (z udźca), pokrojonego i wystekowanego • po 1/2 łyżeczki soli i pieprzu • przyprawa do mięsa (np. zbójnicka* eko, bez glutaminianu sodu) • 2 łyżki oleju • 1 ząbek czosnku • 1 cebula • 3 ziela angielskie • 2 listki laurowe • 1/2 łyżeczki majeranku • około 1-2 łyżeczki mąki pszennej • około 1-2 łyżeczki mąki ziemniaczanej (skrobi, cornstarch) Przygotowanie: Mięso najlepiej zamarynować przez noc w przyprawach. W miseczce wymieszać sól, pieprz, przyprawy i olej. Przygotowaną pastą natrzeć rozbite i wystekowane mięso. Włożyć do plastikowego pojemnika lub miski, przykryć i wstawić do lodówki na całą noc. Przed smażeniem mięso ogrzać w temp. pokojowej. Rozgrzać patelnię, posmarować olejem i partiami obsmażać mięso z dwóch stron, krótko i szybko, do lekkiego zrumienia się mięsa. Odkładać do garnka, powtarzać z resztą mięsa. Na koniec zrumienić czosnek pokrojony na plasterki oraz cebulę (przekroić ją na 4 części i każdą część pokroić na plasterki). Włożyć do mięsa. Do garnka z mięsem wlać wrzątek (do przykrycia mięsa) i zagotować. Dodać ziela angielskie, liście laurowe, majeranek. Przykryć i dusić pod przykryciem przez około 3 godziny lub do czasu aż mięso będzie miękkie. W razie potrzeby uzupełnić wodę. Przez sitko wsypać 1 łyżeczkę mąki pszennej i ziemniaczanej, zagotować. Sprawdzić gęstość sosu, w razie potrzeby dodać więcej mąki (również przez sitko). Pamiętajmy, że z czasem, po wystudzeniu i następnego dnia sos będzie gęstniał, zawsze można dodać więcej mąki http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/wolowina/bitki_wolowe/przepis.html
0 notes
tatawkuchni · 9 years
Photo
Tumblr media
Zupa wyszła bardzo dobrze - osobiście lubię nieco mocniejsze smaki, więc pewnie podkręcę jakąś kostką jeszcze (ale używam takich BIO, bez glutaminianu sodu). W sumie to trochę moje własne życzenie, bo wlałem o pół litra wody więcej…
Następnym razem po prostu zrobię na wędzonce  - powinno pomóc.
Składniki, 4 - 6 porcji:
• 2 litry wody • 300 g mięsa: np. żeberka bez kości, kawałek schabu, łopatki lub dla chętnych - odrobina wędzonki • 300 g grochu żółtego łuskanego, połówki (np. takiego) • 4 - 5 średnie ziemniaki • 1 średnia marchewka • 1 mała pietruszka • 1 ząbek czosnku (opcjonalnie) • 2 łyżki oliwy • 1 cebulka, pokrojona w kosteczkę • 1 łyżeczka mąki • 1 listek laurowy, 3 ziela angielskie • 1 łyżeczka suszonego majeranku
Przygotowanie: Do garnka z zimną wodą włożyć mięso w całości, zagotować. Zmniejszyć ogień, zszumować i dodać wypłukany na sicie oraz odsączony groch. Gotować pod przykryciem przez 45 - 50 minut. Pod koniec gotowania wywar posolić (około 1/2 - 2/3 łyżeczki). Ziemniaki obrać i pokroić w kostkę, zalać zimną wodą, aby nie ściemniały. Marchewkę i pietruszkę obrać i zetrzeć na tarce o dużych oczkach. Do ugotowanego wywaru dodać odsączone ziemniaki, startą na tarce marchewkę i pietruszkę oraz ząbek czosnku w całości (jeśli go używamy). Gotować przez około 20 - 25 minut, aż ziemniaki będą miękkie (część może zacząć się rozpadać). Rozgrzać oliwę na patelni i podsmażyć cebulkę, dodać mąkę, zamieszać i od razu przełożyć do gotującej się zupy. Dodać listek laurowy, ziele angielskie i majeranek. Zagotować
http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/zupy/grochowka/przepis.html
0 notes
tatawkuchni · 9 years
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Przepis z kwestii smaku plus autorska wariacja. Na etapie nacierania dodałem jeszcze z dwie łyżki miodu (podgrzanego wcześniej, by lepiej się rozprowadzał). Użyłem też więcej przypraw, w przepisie była jedna łyżka majeranku, ja zużywam całe opakowanie. Po nacieraniu oliwa i miodem sporo spływa zresztą. Nie dodawałem już żurawiny.
Kuper spięty wykałaczkami. Sama kaczka była hitem (mama przecierała oczy ze zdumienia), udała się bombowo i wydaje mi się, że będę ją częściej robił, bo jest to bardzo prosty przepis (który jednak wymaga nieco planowania wcześniej) - aż szkoda, bo nie ma żadnych perypetii do opisania :)
Zwracam uwagę, że faktycznie jedna kaczka to porcja dla czterech osób - dla mnie było to w sumie zaskoczenie. Większe obiady potrzebują więcej ptaków, albo inne dania mięsne jako "wsparcie".
Składniki, 2 - 4 porcje: Kaczka: 1 kaczka, o wadze około 2 kg 1 łyżka suszonego estragonu opakowanie suszonego majeranku sól i pieprz 1 łyżka oliwy extra vergine 2 jabłka Przygotowanie:     Kaczka: Mrożoną kaczkę najlepiej rozmrozić wkładając ją do lodówki na 24 godziny lub trzymać przez cały dzień w temp. pokojowej. Ze środka kaczki wyjąć podroby (można zamrozić i wykorzystać do innych potraw).
    Kaczkę umyć, włożyć do garnka, dodać 1 łyżkę soli morskiej, zalać zimną wodą, wymieszać i odstawić na pół godziny, w międzyczasie raz kaczkę odwrócić. Wyjąć kaczkę z wody (słoną wodę wylać), mięso osuszyć, nożycami odciąć nadmiar skóry w okolicach dwóch otworów, kuperek też można odciąć.
    Kaczkę natrzeć solą, pieprzem, majerankiem i estragonem, wysmarować oliwą extra vergine. Do środka można włożyć 1 i 1/2 jabłka pokrojonego na ćwiartki z wykrojonymi gniazdami nasiennymi (lubię piec bez nadzienia, dzięki czemu kaczka ładnie i równomiernie się piecze). Kaczkę można od razu zacząć piec lub wstawić do lodówki na 2 - 3 godziny, maksymalnie na całą dobę. Przed pieczeniem kaczkę ocieplić do temperatury pokojowej.
    Piekarnik nagrzać do 230 stopni. Kaczkę włożyć do żaroodpornego garnka (grzbietem do góry). Wstawić do nagrzanego piekarnika (na razie bez pokrywki) i piec przez 1/2 godziny. Następnie zamknąć garnek pokrywą, zmniejszyć temperaturę do 180 stopni i piec przez 2 godziny. W połowie pieczenia przewrócić kaczkę na drugą stronę. Na pół godziny przed końcem pieczenia można włożyć pokrojone jabłka, można też je upiec oddzielnie, jak w tym przepisie.
    Wyjąć kaczkę z garnka i od razu podawać. Odkroić udka, skrzydełka i piersi, ułożyć je na podgrzanych talerzach, można polać wytopionym tłuszczem wedle uznania. Tłuszcz z kaczki można zachować i użyć np. do podsmażania ziemniaków lub sporządzenia confit lub smarowidła (rillettes) z pieczonego mięsa.
http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/kaczka/kaczka_po_polsku/przepis.html
0 notes
tatawkuchni · 9 years
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Chleb z ziaren, bez mąki
Moja własna receptura - zależało mi na tym, by proporcje były dobre dla taty w kuchni - czyli trywialne do zapamiętania :) Za mną dopiero dwa wypieki, z każdym następnym planuję szlifować recepturę.
Serdecznie polecam wariant z babeczkami :)
Składniki:
Słonecznik 100 g Płatki owsiane 100 g Siemie lniane 100 g Pestki dyni 100 g Siekane orzechy lub migdały 50 g Woda 400-500 ml
Sól 1 płaska łyżeczka Oliwa 3 łyżki Syrop klonowy / miód 2-3 łyżki (miód lejki)
2 łyżeczki czarnuszki dodadzą powagi
Przygotowanie:
W dużej misce wymieszać suche składniki, dodać wode (tak by nie przykrywała masy) i odczekać minimum 10 minut.
Dodać mokre składniki, wymieszać dokładnie. Włożyć do wysmarowanej oliwą formy (polecam silikonowe).
Piec w nagrzanym do 180 stopni C piekarniku. 60 minut jeśli pieczemy chleb, 20-30 jeśli pieczemy babeczki
1 note · View note
tatawkuchni · 9 years
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Prawdziwe amerykańskie pancackes
Nigdy nie jadłem, więc gdy przepis na kwestiasmaku wpadł mi w oko od razu zapragnąłem je zrobić. Rano specjalnie poszedłem do sklepu po dodatki - miałem szczęście i udało się kupić (ostatni) syrop klonowy. Też nigdy nie miałem przyjemności.
W przepisie jest sporo sody i proszku do pieczenia - mi to nie przeszkadza - pomyślałem, ważne, żeby wyszły zajebiście. Lubię przepisy w których wszystko wrzuca się do miski i miesza. Z niepokojem natomiast myślałem o smażeniu bez oleju - już ja znam takie smażenie. Ale udało się - na średnim palniku na najmniejszym ogniu po uprzednim mocniejszym nagrzaniu nakładałem gęstą masę chochlą na środek ceramicznej patelni. I czekałem. Smażenie jest powolne - zawsze spód miałem mocno zarumieniony, ale nie spalony, więc OK. Widelcem i silikonową łopatką podważałem i przewracałem na drugą stronę. Uwaga, na drugiej stronie smażymy krótko, nie wiem, z 30 sekund (chyba, że chcemy przepiec na brąz.
Placki podałem z syropem i konfiturą malinową. Tutaj to już kwestia gustu, ale kurcze. Dla mnie taki naleśnik z syropem jest za słodki. Konfitura jest natomiast strzałem w dziesiątkę ma ma odrobinę kwasku.
Przepis ten zmienił moje postrzeganie sody i proszku do pieczenia w kuchni - pierwszy raz faktycznie poczułem ten nienaturalny smak. W zasadzie placek smakował podobnie do babeczek które można dostać w sieciowych kawiarniach typu coffe haven czy starbucks. Kto co lubi…
W linku poniżej jest też przepis na polską wersję która nie zawiera sody
Amerykańskie IHOP Basic Pancakes: ok 8 - 10 szt Składniki:     1 i 1/4 szklanki mąki     1 jajko     1 i 1/4 szklanki maślanki     1/4 szklanki cukru pudru     1 czubata łyżeczka proszku do pieczenia     1 łyżeczka sody     1/4 szklanki oliwy     szczypta soli W blenderze miksuję wszystkie składniki na gładką masę o konsystencji gęstej śmietany. Rozgrzewam patelnię i na średnim ogniu smażę pancakes z dwóch stron. Podaję z syropem klonowym, masłem lub cukrem. http://www.kwestiasmaku.com/dania_dla_dwojga/pancakes/pancakes.html#toc1
4 notes · View notes
tatawkuchni · 9 years
Photo
Tumblr media Tumblr media
Tosty francuskie
Świetne śniadanie w dwadzieścia minut. Smażyć na wolnym ogniu. Ja nie świrowałem z wymienianiem masła między partiami, tylko dodawałem następne - z trzy tury można tak spokojnie zrobić :)
Z samym tostem można zrobić wiele rzeczy - ja przepadam za kanapkami, więc zjadam je z cienko pokrojoną szynką i pomidorem (i duuużo pieprzu - w końcu na kanapce mogę poszaleć z ostrością!). Dla chętnych - pesto, ale nie jest konieczne, bo sama grzanka ma już mocny smak.
A propos Francji - ostatnio oglądałem z żoną dobrą francuską komedie: Za jakie grzechy, dobry Boże? Zwiastun: https://www.youtube.com/watch?v=qr2y5rg5UK0
A teraz przepis:
Grzanki: •    4 kromki bułki lub 2 kromki chleba, 3 - 4 tosty, może być czerstwe pieczywo •    2 jajka •    2 łyżki mleka lub śmietanki •    sól i świeżo zmielony czarny pieprz •    1 ząbek czosnku, drobno starty •    płatki chili lub szczypta ostrej lub słodkiej papryki •    1 łyżka świeżych ziół: listków tymianku lub bazylii, natki pietruszki lub szczypiorku, lub szczypta suszonych ziół •    50 g masła Jeśli mamy świeże, miękkie pieczywo, możemy lekko opiec je w tosterze aby było z wierzchu chrupiące. W głębokim talerzu roztrzepać widelcem jajka z dodatkiem mleka, soli, pieprzu, czosnku, chili lub papryki, ziół. Rozgrzać patelnię z połową masła, gdy zacznie skwierczeć usunąć z wierzchu pianę. Maczać pieczywo w masie jajecznej lekko dociskając, a następnie układać je na patelni. Smażyć partiami przez około pół minuty z każdej strony lub do czasu aż będą zrumienione. Odkładać na ręcznik papierowy lub bezpośrednio na talerze. Wytrzeć patelnię ręcznikiem papierowym, dodać świeże masło i usmażyć kolejną partię grzanek.
1 note · View note
tatawkuchni · 9 years
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Wrapy z omletów ziołowych
Na zdjęciu wrapy wyglądały wybornie - sam przepadam za nimi, dlatego tym bardziej chciałem spróbować swoich sił. Przepis na pierwszy rzut oka wyglądał przystępnie. Ale podsumowując - ze względu na niebanalne smażenie - jest to jeden z trudniejszych z którymi się do tej pory zmierzyłem.
Ostatecznie udało się - pierwszy placek zrobiłem na swoje ulubionej ceramicznej patelni, ale wyszedł omlet który zaraz się złamał. Następne już na patelni naleśnikowej. Było sporo stresu ale w sumie się udało. Kluczowe jest nalewanie masy na patelnie - warstwa musi być naprawdę cienka (miałem wrażenie za każdym razem, że nalałem za mało). Nie ma problemu też z “łataniem” dziurek które nam się nie zaleją same - można po prostu dolać tam odrobinkę masy.
Do podważania używam silikonowej łapki ale przewracam zgodnie z instrukcją Kwestii Smaku - palcami. I udawało się.
Z czterech normalnych jajek wyszły mi cztery placki (no, trzy placki i jeden omlet). Zakładam więc na przyszłość: jedno jajo - jeden wrap.
Nadzienia: tutaj trochę na skróty. Miałem szynkę, mix sałat i ser żółty. Zrobiłem trzy wersje. Pierwsza na humusie, druga na pesto a trzecia na paście łososiowej (takiej kupnej). Chyba pesto najlepsze, ale kto co lubi. Brakowało mi najbardziej w tych wrapach kwasku (ogórek, pomidor) bałem się ich dodawać bo placek jest jednak bardzo delikatny i nawet sałata potrafiła go przebijać. Ale następnym razem pewnie posiekam w kostkę ogórka kiszonego.
Cienkie omlety ziołowe (ok. 8 sztuk):
• 4 duże jajka • 4 łyżki zimnej wody • około 4 łyżek drobno posiekanego szczypiorku • + dodatkowo około 1 łyżka posiekanego koperku lub to co mamy: natka, oregano, tymianek, kolendra, estragon lub mieszanka różnych ziół • sól i świeżo zmielony pieprz
Przygotowanie:
Do miski wbić jajka, dodać wodę, sól i pieprz, szczypiorek oraz zioła, wszystko zmiksować. Na małym ogniu rozgrzać patelnię z powłoką teflonową (może to być patelnia na naleśniki i nie może być bardzo mocno rozgrzana, jajka mają się bardziej ścinać a nie smażyć). Wlać część masy jajecznej, tak aby pokryła dno patelni cienką warstwą, rozprowadzić ją po powierzchni poruszając patelnią. Podgrzewać aż masa się zetnie, następnie podważyć brzeg omletu widelcem i palcami przewrócić omlet na drugą stronę. Po kilkunastu sekundach zdjąć z patelni. Smażyć kolejne omlety a tamte zwijać z nadzieniem. Nadzienie układamy na jednej połówce omleta, zawijamy jak krokiety: najpierw zawijamy omlet na nadzienie, następnie zakładamy boki do środka i dalej zwijamy cały omlet do końca. Kroimy na pół i podajemy.
http://www.kwestiasmaku.com/dania_dla_dwojga/sniadania/wrapy_z_omletow_ziolowych/przepis.html
0 notes
tatawkuchni · 9 years
Video
youtube
Paddington Official Trailer - będzie fajnie :)
0 notes
tatawkuchni · 9 years
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Bigos z kwestiasmaku, co prawda przepis na wersje wegetariańską, ale Tata w kuchni miał trochę mięsa z wigilii które trzeba było zużyć. Pomysł soczewicy w bigosie mnie zaintrygował na tyle, że postanowiłem na nim bazować. Starałem się utrzymać proporcje mięsa do kapusty jeden do jednego, a soczewicy natomiast mniej. W praktyce było to około 400g kapusty, 400g podsmażonego, posiekanego mięsa i około 200g soczewicy. A, no i bez alkoholowo u mnie było.
Dziś się nauczyłem też, że warto czytać przepis wcześniej (a nie tylko składniki). Dlatego w tym bigosie zabrakło grzybów, które wprawdzie kupiłem… Ale kto by pomyślał, że trzeba je moczyć aż dobe? Raz już ten szok przeżyłem robiąc fasolkę po bretońsku…
Jak wyszło? Smacznie. Myślę, że może trochę kwasku mogłem zostawić (mocno przyłożyłem się do płukania kapusty) no i wolałbym bardziej pikantny bigos, ale to nie tylko dla mnie...
Przepis pozwalam sobie zacytować z kwestiasmaku
Bigos Składniki, 4 porcje: • 25 g suszonych borowików (lub podgrzybków) • 3 szklanki (400 g) ugotowanej soczewicy (może być z puszki lub słoika) • 4 szklanki (1/2 kg) kapusty kiszonej • 1 marchewka • 2 łyżki oleju roślinnego • 1 cebula • 1 ząbek czosnku • 1/3 szklanki brandy • 1 łyżeczka cukru • 1 łyżka mąki pszennej • 1/4 szklanki oliwy extra vergine lub oliwy • 10 suszonych śliwek • około 2 - 3 łyżek sosu sojowego przyprawy i zioła: ziele angielskie, listek laurowy, jałowiec, 1 łyżeczka suszonego oregano, 1 łyżeczka suszonego tymianku, listki z kilku gałązek świeżego tymianku (niekoniecznie), 1 łyżka posiekanej natki pietruszki Przygotowanie: Grzyby opłukać i włożyć do rondelka, zalać 2 szklankami zimnej wody i odstawić do namoczenia na noc. Gotować przez około 1/2 godziny aż będą miękkie, w razie potrzeby dodać więcej wody. Ugotowaną soczewicę odcedzić na sitku i przelać zimną wodą. Suszoną soczewicę ugotować np. tak jak w tym przepisie, odmierzyć 3 szklanki. Kapustę wypłukać pod zimną wodą, odcisnąć i jeszcze raz wypłukać. Włożyć do dużego garnka, doprawić szczyptą soli, zalać 3 szklankami wody i zagotować. Sprawdzić czy nie jest za kwaśna, jeśli jest - wylać wodę i wlać nową. Dodać obraną i startą na tarce marchewkę i gotować wszystko pod przykryciem na umiarkowanym ogniu przez około pół godziny, aż kapusta nie będzie już twarda. Na patelnię wlać 2 łyżki oleju roślinnego, dodać pokrojoną w kosteczkę cebulę, posolić i zeszklić przez 7 - 8 minut nie rumieniąc. W połowie dodać drobno starty czosnek. Wlać brandy, dodać cukier i odparować pozostawiając około 2 łyżek gęstego płynu. Dodać mąkę, wymieszać i smażyć przez minutę. Przełożyć do garnka z kapustą, dodać wszystkie przyprawy i zioła. Zagotować, doprawić solą i świeżo zmielonym pieprzem (nie żałować), następnie dodać ugotowaną soczewicę, grzyby wraz z wywarem, oliwę extra vergine. Gotować pod przykryciem przez około 20 minut na małym ogniu od czasu do czasu mieszając. W międzyczasie dodać pokrojone suszone śliwki. Na koniec gotowania bigosu powinniśmy otrzymać miękką kapustę i gęsty sos. Bigos nie powinien być za słony, bo będziemy doprawiać go sosem sojowym, który zawiera już sól. Doprawiać sosem sojowym stopniowo, zaczynając od jednej łyżki. Podawać z pieczywem.
http://www.kwestiasmaku.com/kuchnia_polska/bigos/przepis.html
0 notes
tatawkuchni · 9 years
Photo
Ostatni raz "Łychę" piłem z pięć lat temu. Stwierdziłem wtedy, że to nie dla mnie. Nie gustuję w mocniejszych alkoholach. Może kiedyś dorosnę do prawdziwie dżentelmeńskich drinków...
Tumblr media
994 notes · View notes
tatawkuchni · 9 years
Photo
Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media Tumblr media
Racuchy Danio
Bardzo szybkie danie dla małego niejadka - jedno z niewielu które mój brzdąc wcina jak zły! Polecam robić minimum dwie porcje, jedna za szybko znika :)
Bardzo mocno po głowie chodzą mi wariacje smakowe dotyczące zastępstwa jabłek - myślę o jagodach, malinach a nawet kruszonych orzechach...
Set podstawowy: 1 Danio 1 jajo 3 łyżki mąki Bonusy: - szczypta proszku do pieczenia - szczypta soli - łyżeczka cukru - posiekane, starte jabłko (czy w zasadzie ćwiartka) Przygotowanie: Połączyć set standardowy, wymieszać, dodać bonusy wedle uznania. Owoce proponuje na koniec. Smażyć na patelni. Jak ktoś ma skilla i cierpliwość może bez oleju. Ja nie mam więc daje odrobinę oliwy - ale odrobinę (powiedzmy jedną łyżeczkę na partię). I na małym ogniu.
0 notes