Text
12.10.2024
zjedzone: 0 kcal
jezeli o jedzenie chodzi to wszystko super, nie ciagnelo mnie do jedzenia na tych urodzinach ale...
w skrocie to byly urodziny kolezanki z podstawowki i kiedy przyszlam okazalo sie ze jestem jedyna osoba z twj podstawowki a reszta ludzi to jej przyjaciolki z liceum, bylam prawie pewna ze faktycznie beda osoby z podstawowki i to z nimi przegadam, bo byly na group chacie ktory zrobila, dlatego czuje sie troche oszukana ze nikt do mnie nic nie napisal jak wiedzialy ze bede tam jedyna z naszej grupy znaj z podstawowki, bo nie mogly przyjsc itp
no wiec przez 2 godziny siedzialam sama na telefonie, bo te dziewczyny caly czas gadaly o osobach z ich liceum, ktorych oczywiscie nie znam bo chodze do zupelnie innego liceum na drugim koncu miasta. z kazda minuta czulam sie coraz bardziej niekomfortowo wiec napisalam do siostry zeby do mnie zadzwonila i udala ze jest jakis problen (a rodzicow nie bylo w domu wiec potrzebowala zebym przyszla) i tak sie urwalam stamtad
jest mi glupio ze tak im wcisnelam kit, moglam po prostu powiedziec ze sie zle czuje ale nie chcialam zeby kolezanka pomyslala ze to przez nia...
1 note
·
View note
Text
11.10.2024
od niedzieli do dzisiaj bylam na water fascie wiec nie pisalam bilansow bo nie mialyby sensu. wyszlo mi 113 godzin fasta i przede wszystkim zeszlam z 69 kg do 66 kg (tak wiem prawie sama woda), dalej jest oczywiscie tragicznie ale powoli wracam na dobre tory
za to dzisiaj
zjedzone: miska uszek z grzybami - ok 331 kcal
powstrzymalam checi do napadu a w niektorych momentach bylo juz ciezko wiec jestem z siebie dumna.
jutro mam zamiar zrobic fasta. ide na urodziny do kolezanki wiec raczej mi sie uda powstrzymac szczegolnie ze nienawidze jesc przy ludziach. tylko ze na urodziny ide dopiero o 18 a wczesniej bede prawie sama (bo rodzice wyjezdzaja) z masa jedzenia w domu. mama zrobila ciasto brzoskwiniowe i przysiegam tak cudownie pachnie, ale nie dam sie, moge sobie go wachac ile chce ale nie wezme nawet okrucha do ust.
chudej nocki

#chce być perfekcyjna#lekkie motylki#chudniecie#pragnę chudości#bede piekna#motyli#nie chce byc gruba#motylki#bede lekka jak motylek#anadiet
1 note
·
View note
Text
uwaga rant
bylismy na wycieczce w gdansku (straszna dziura nie pozdrawiam gdansk city) i przyjaciolka mnie podpytala o ed jak u mnie wygladalo to przez lata i jak jej to opowiadalam to poczulam jak bardzo mi tego brakowalo, mam nawet wrazenie ze to jest lekka czescia mojej osobowsci atp lmao
plus jedzenie bylo obrzydliwe naprawde dali nam kurwa wymiociny do jedzenia pierwszego dnia wiec przez 3 dni zjadlam: pol marsa (wychowawczyni mi kazala zjesc bo dostalam ataku paniki po schodzeniu z jakiejs zjebanej wiezy z 400 schodami) i 2 frytki (przyjacioki mnie namowily). mam nawet zdj tego gowna co nam dali do jedzenia to wrzuce tutaj zeby moc sobie szybko apetyt wylaczyc

walilo jak karma dla psa i wyglada wsm tez lol
po wycieczce wychowawczyni wyslala nam zdjecia i japierdole jak ja wygladam obrzydliwie grubo na kazdym🤢🤢🤢🤢
#tw ana rant#tw ana diary#ed not sherran#tw ed diet#chce być perfekcyjna#pragnę chudości#lekkie motylki#nie chce byc gruba
0 notes
Text
guess whos back bitches
cos w tym jest ze fall is relapse season cnie
moj coroczny starter pack jesienny:




#tw ana diary#tw ed diet#chce być perfekcyjna#chudniecie#lekkie motylki#pragnę chudości#nie chce byc gruba#tw ana bløg
2 notes
·
View notes
Text
kurwa czy rodzice (glownie ojciec) moga przestac mne fat shame'owac tak wiem jestem gruba ale jak mi mowia takie rzeczy to sie auyomatycznie zalamuje i zaczynam binge
ja naprawde boie sie przy nich jesc cokolwiek bo zawsze cos powiedza tylko dzisiaj uslyszalam ze jak pojedziemy do wloch to bedzie wstyd za to ile i co jem, ze ja zjem wszystko co ma w sobie cukier albo ze jakby wprowadzili mature z wfu to zdanie jej by mi raczej nie grozilo, I TAK KURWA CODZIENNIE caly czas to slysze
tak wiem ze jestem ulana do chuja pana ale blagam przestancie juz
jeszcze te ich gadki o tym ze o to ma 600 kcal zamiast zjedzenia tego mozemy zjesc lurwa 10 kg ogorka albo jakiekolwiek gadanie o dietach mojej mamy, glodowkach mojego taty albo tym ich zjebanym 4 godzinnym okienku zywieniowym, i najgorsze narzekanie mojej matki jaka to gruba nie jest (jest o wiele chudsza ode mnie) i ze tego nie moze zjesc, ze to ma iles tam kalorii, ze musi teraz biegac 3 godziny na biezni itd
jak ktos bedzie nagrywal jakis dokument o almond rodzinkach to zapraszam do mnie bo mam tutaj chodzaca definicje w domu
ale tacy byli kurwa zdziwieni 3 lata temu kiedy okazalo sie ze przestalam jesc i sie wyniszczam wtedy mowili mi ze bede ohydnym szkieletem z anemia i blagali zebym zjadla chocby jogurcik CZEGO ONI ODE MNIE CHCA?? dobra jestem gruba ale z medycznego punktu widzenia mam dosc prawidlowa mase ciala dlatego zdrowi psychicznie rodzice nie powinni na mnie naciskac zebym zaczela stosowac jakies diety
najgorsze jest to ze jak zauwazaja ze przestaje jesc to zamiast nie wiem martwic sie o to ze zaslabne czy cos to narzekaja ze zaraz sie rzuce na jedzenie (co sie dzieje sie prawie zawsze to fakt) i bede jeszcze gorzej wygladac
DLATEGO TAK BARDZO KURWA CHCE ZEBYM ZA KTORAS PROBA W KONCU BYLA W STANIE CALKOWICIE PRZESTAC JESC ZEBY KURWA ZROZUMIELI CO MI ZROBILI I ZEBY MIELI WYRZUTY SUMIENIA ZA KAZDA RZECZ KTORA POWIEDZIELI O TYM JAK WYGLADAM I CO JEM WTEDY PROSTO S TWARZ POWIEM IM ZE ZROBILAM TO WSZYSTKO PRZEZ NICH KIEDY MNIE WYSLA DO PSYCHIATRYKA
ale najpierw musi mi sie udac
uda sie
2 notes
·
View notes
Text
26.03.24
zjedzone: 0 kcal
malo wypilam bo nie wzielam sobie wody do szkoly ://
cwiczenia to beep test na wf ;-; i chodzenie po szkole przez godzine xd
nawet spoko bylo chociaz bylam strasznie zmeczona jak wrocilam do domu, fajnie sie nawet oprowadzalo i przynajmniej nie mialam czasu nic jesc
o boze wsiadla teraz do autobusu laska z ktora chodzilam do podstawowki z rownoleglej klasy, ona zawsze byla moim idealem, jest tak chudziutka i lekka :< oddalabym wszystko zeby wygladac jak ona
#bede piekna#chce być perfekcyjna#chudniecie#lekkie motylki#motyli#motylki#pragnę chudości#bede lekka jak motylek
1 note
·
View note
Text
bylam tak zmeczona wczorajszym dniem ze zapomnialam napisac :// napisze cos w busie
1 note
·
View note
Text
zaczynam diete (?) polegajaca na tym ze raz na tydzien musze zrobic 3 fasty (w obojetnie ktore dni) w pozostale 4 dni jem jeden, jak najmniej kaloryczny posilek, raczej to bedzie obiad
na razie mam zamiar ja ciagnac do polmetka (12 kwietnia) ale sie zobaczy jeszcze
0 notes
Text
dobra nie skomentuje moze moich ostatnich kilku dni
its so fucking embarassing ugh
jutro juz ide do szkoly bede oprowadzac osmoklasistow i troche sie boje tego, nawet nie wiem czemu sie zgoslilam tbh
ale dobra uda sie musze przelamywac jakies tam bariery ktore mam w glowie czy cos takiego mowila moja terapeutka
i rzucam sie na gleboka wode, poniewaz kupilam dzisiaj bilety na polmetek gdzie bedzie miliard ludzi i kurwa wiem ze to sie skonczy jakims atakiem paniki i siedzeniem przez cala impreze w kiblu ale moze moje social anxiety podda sie jak zobaczy z czym musi dealowac ;)) mam tylko nadzieje ze nie rozjebie calej zabawy moim znajomym ktorzy znowu beda musieli nade mna stac jak nad dzieckiem zebym sie nie zabila
poza tym chce jakkolwiek wygladac na tym polmetku, nie chce zeby byl to kolejny raz kiedy bede ogladac zdjecia i stwierdze ze na wszystkich wygladam obrzydliwie (i tak tak bedzie) dlatego przez te dwa tygodnie czy tam ile bede leciala na najnizszych limitach co nie bedzie najprostsze ze wzgledu na swieta ale postaram sie
tak wiec jutro planuje fasta: rano budze sie zwykle przed wszystkimi wiec udam ze jadlam jakies platki na sniadanie czy cos, do domu wroce moze przed 20 wiec wcisne kit ze sobie cos kupilam do jedzenia i bedzie git, nawet nie bede miala czasu jesc bo busa mam 6:20 pozniej lekcje do 15 od 15 do 18 oprowadzam ludzi i pozniej wracanie do domu z 2 godziny
mam jutro wf ale raczej bede probowala sie obijac bo jak mnie gardlo wezmie a jestem jesscze troche chora to sie udusze
1 note
·
View note
Text
20.03.24
jest okej chyba
bilans : no nie totalnie zero bo mama mi zrobila herbate i musialam ja wypic bo zaczelaby cos podejrzewac ale nie jestem pewna czy dodala do niej cukier czy slodzik (mam nadzieje ze slodzik) ale still dzisiaj byl fastt
nie poszlam do szkoly, rozchorowalam sie troche :// wiec caly dzien uczylam sie chemii, mam w piatek sprawdzian i wolalabym na niego przyjsc
zapomnialam wczoraj napisac do przyjaciolki ze mnie nie bedzie a ze dwoch pozostalych przyjaciolek tez nie bylo w szkole to zostawilam ja sama :(( strasznie ja przepraszalam napisala ze rozumie ale jest jej kurwa przykro, tak zle soe poczulam, jestem okropna przyjaciolka, ona by tak nigdy nie zrobila, a ja mam wszystkich kurwa gdzies i mysle tylko o sobie
z lepszych rzeczy chyba pogodzilam sie z mama, chociaz z tego co mi sie wydaje ona dalej nie rozumie moich problemow i nie wezmie mnie do tego psychiatry w sumie to chyba dobrze, wezmie mnie dopiero gdy bede wychudzona
ja bede juz szla spac do jutra

moja herbatka
1 note
·
View note
Text
dobra przysiegam ze tego konta nigdy nie usune jak to zrpbilam z tysiacem innych kont tutaj ale to konto bedzie moim dziennikiem dzisiaj nie bede juz pisala o zadnych bilansach bo mam zalamanie nerwowe i nie chce mi sie zyc wiec jak zaczne myslec o wszystkim czego zjesc nie powinnam to jestem blizej zabicia sie ;))
takze no do jutra czy cos
1 note
·
View note
Text
mam dosc fr its not funny anymore
czy jezeli zaglodze sie na smierc to w koncu pomywli ze jednak zeobila cos zle np nie sluchajac keidy blagalam o pomoc
lets test it
1 note
·
View note
Text
nie wazne co zrobie gdzie nienpojdd i tak wracam i konvze tutaj
0 notes