Tumgik
motylekany28 · 9 days
Text
Hej motylki chciałam wam tylko powiedziec że robię sobie około 2 tygodniową przerwę od Any przepraszam ale moja mama nie daje mi spokoju i non stop kontroluje więc musze ja upewnic ze wszystko okej postaram sie nie jesc za duzo ale nic nie obiecuję powodzenia
2 notes · View notes
motylekany28 · 10 days
Text
Nienawidzę weekendów bo zawsze mam binge nawet nie wiem do konca dlaczego idzie mi zajebiscie i wgl a potem nagle jest sobota i mi odpierdala i jem po 4k kalorii
3 notes · View notes
motylekany28 · 10 days
Text
─── ・ 。゚☆: *.☽ .* :☆゚. ────── ・ 。゚☆: *.☽ .* :☆゚.
Manifestuje wszystkim którzy reblogują:
˗ˏˋ ꒰ ♡ ꒱ ˎˊ˗ zero napadów
˗ˏˋ ꒰ ♡ ꒱ ˎˊ˗ waga ciąle spada
˗ˏˋ ꒰ ♡ ꒱ ˎˊ˗większa atencja
˗ˏˋ ꒰ ♡ ꒱ ˎˊ˗ "zazdroszcze ci tego jaka jesteś chuda"
˗ˏˋ ꒰ ♡ ꒱ ˎˊ˗idealnie płaski brzuch, chude uda
˗ˏˋ ꒰ ♡ ꒱ ˎˊ˗ wszystkie stare ubrania są za duże
─── ・ 。゚☆: *.☽ .* :☆゚. ────── ・ 。゚☆: *.☽ .* :☆゚.
2K notes · View notes
motylekany28 · 11 days
Text
Wczoraj zjebalam po całości pojechałam do mojej babci na urodziny i zjadlam okolo 4k kalorii jestem na siebie strasznie zla wiec od poniedziałku do czwartku robie lq fasta max 200 kcal ale dzisiaj dalej mam ten limit 1300 bo kurwa kolejne urodziny
1 note · View note
motylekany28 · 11 days
Text
Właśnie napierdalam kółka po domu żeby wbić kroki bo pada✌️😚😘
3 notes · View notes
motylekany28 · 12 days
Text
na dzisiaj i jutro mam limit 1300 wiem ze to duzo ale moze dzieki temu nie będę miała binge
2 notes · View notes
motylekany28 · 12 days
Text
List od Any
Pozwól mi się przedstawić. Nazywam się Anoreksja, Anorexia Nervosa tak mnie nazywają tzw. " lekarze ", ale możesz nazywać mnie Ana. Mam nadzieję, że zostaniemy dobrymi partnerkami. W nadchodzącym czasie, zainwestuję w Ciebie dużo czasu i tego samego oczekuje od Ciebie. Nie jesteś perfekcyjna, nie starasz się wystarczająco mocno, co więcej tracisz swój czas na rozmyślaniu, gadaniu z przyjaciółmi i rysowaniu. Takie akty nie powinny być dozwolone w przyszłości. Twoi przyjaciele Cię nie rozumieją. Nie są godni zaufania. W przeszłości, kiedy pytałaś się: "Czy wyglądam grubo?", odpowiadali: "Oczywiście, że nie" i wiedziałaś, że kłamią. Tylko ja mówię Ci prawdę. Twoi rodzice, nawet się tym nie zajmują. Wiesz, że Cię kochają, że o Ciebie dbają, ale robią to, bo są Twoimi rodzicami i mają obowiązek to robić. Powiem Ci teraz sekret: gdzieś tam głęboko w duszy są bardzo Tobą zawiedzeni. Ich córka, ta z wielkim potencjałem stała się grubą, leniwą dziewczyna. Ale ja to wszystko zmienię...
Dużo od Ciebie oczekuję. Nie wolno Ci jeść dużo. Rozpocznie się powoli: unikanie tłuszczu, czytanie tabel z wartościami odżywczymi, unikanie fast food-ów i smażonego jedzenia, potem pieczywa, nabiału itp. Przez jakiś czas ćwiczenia będą proste: bieganie, przysiady. Nic poważnego. Zrzucisz kilka kilogramów i brzuch. Ale za niedługo powiem Ci, że to nie jest wystarczające. Oczekuję od Ciebie zmniejszenia ilości kalorii, a zwiększenia ilości ćwiczeń. Musisz tak robić, bo nie możesz mnie zawieść. Wkrótce, będę z Toba zawsze. Będę z Tobą, kiedy obudzisz się rano i pobiegniesz na wagę. Liczby staną się i przyjaciółmi, i wrogami, te modlitwy, żeby było ich mniej, niż poprzedniego dnia, wieczoru. Patrzysz w lustro z niechęcia. Przeklinasz ten tłuszcz, a zadowolona jesteś z wyłaniających się kości. Jestem z Tobą, kiedy obmyślasz plan na kolejny dzień: 200 kcal, 2 h ćwiczeń, 6 herbatek odchudzających, ocet. Ja jestem tą, która podsuwa Ci te myśli, bo teraz Twoje i moje myśli, to nasze wspólne myśli. Podążam za Tobą przez cały dzień. W szkole, podpowiadam Ci o czym myśleć. Podliczasz kcal z dnia, za dużo... Wypełniam Twój umysł myślami o jedzeniu, wadze, kaloriach i innych rzeczach bezpiecznych do myślenia. Bo teraz, jestem już w Tobie. Jestem w Twojej głowie, sercu i duszy. Bóle spowodowane głodem...Wkrótce mówię Ci, co robić nie tylko z jedzeniem, ale ze wszystkim. Uśmiechaj się i przytakuj. Prezentuj siebie jak najlepiej. [CENZURA] ten tłusty brzuch i grube uda. Boże, jesteś taką grubą krową! W porze posiłków przychodzę i mówię, co robić. Przygotowuje talerz z sałatą. Rozrzuć na około jedzenie. Spraw, by wyglądało to tak, jakbyś coś jadła. Nie skosztuj niczego. Jeśli zjesz, Twoja kontrola się zniszczy... Czy tego chcesz? Stać się taką gruba krowa jaką byłaś? Jesteś sama w domu, więc po co bez kłótni z kimkolwiek idziesz się nażreć? Zaklej swoje usta taśmą i nie jedz... Nie wolno Ci! Namawiam Cię, abyś patrzyła na modelki w gazetach. Te piękne, chude, z białymi zębami wzory perfekcji gapiące się na Ciebie z tych wspaniałych stron. Sprawię, że zdasz sobie sprawę, że nigdy taka nie będziesz. Zawsze będziesz gruba, nigdy taka piękna jak one. Kiedy spojrzysz w lustro, zniekształcę obraz. Pokaże Ci obsesyjność. Pokaże Ci zapaśnika sumo, kiedy w rzeczywistości jest to głodne dziecko. Ale tego nie możesz wiedzieć, bo jeśli się dowiesz, to znowu zaczniesz jeść i koniec z naszą przyjaźnią.
Czasem się zbuntujesz. Mam nadzieję że nie często. Czasem odnajdziesz zbuntowana cząstkę własnego ciała i pójdziesz do ciemnej kuchni. Drzwi szafki wolno się otworzą. Twoje oczy będą patrzeć się na jedzenie, od którego trzymałam Cię na odległy dystans. Twoje ręce, jak zmora będą szukały ciastek w ciemności. Będziesz sięgać po następną i następną paczkę... Twój brzuch stanie się pełny i wielki, ale Ty nie przestaniesz. I cały czas będę krzyczeć: "Przestań gruba krowo, nie posiadasz ani trochę samo kontroli, będziesz gruba! Złamałaś podstawowa zasadę: „zjadłaś", chcesz mnie z powrotem? Zaprowadzę Cię do toalety, na kolana...przed kibel... Bez bólu wsadzisz palce do gardła i całe żarcie wyjdzie z powrotem. Będziesz tak robić, aż krew wypłynie z wodą i będziesz wiedziała, że wszystko zwrócone. Kiedy wstaniesz będziesz czuła się jak naćpana, nie poddawaj się, musisz dać rade, taka gruba krowa zasługuje na ból. Może wybierzesz inny środek, aby pozbyć się winy. Może każe Ci brać przeczyszczacze i będziesz siedziała na kiblu do rana. A może będziesz się samookaleczać, walić głowa w ścianę aż rozboli Cię głowa. Jesteś w depresji, obsesji, bólu, szukając pomocy, ale nikt nie będzie Cię słuchał... Kogo to obchodzi? Zasługujesz na to, sama zawaliłaś. Całe Twoje życie ma być cierpieniem. Ty nie jesteś nic warta. Czy chcesz żeby to się przytrafiło Tobie? Czy jestem nie fair? Ja robię rzeczy, które Ci pomogą. Sprawie, że przestaniesz czuć emocje. Myśli pełne złości, smutku, desperacji i samotności mogą zniknąć, zabiorę je i wypełnię metodami liczenia kcal. Zabiorę od Ciebie chęć starania się by pasować do rówieśników, żeby wszystkich zadowolić. Masz być inna od rówieśniczek - patykowate ręce i nogi, koścista twarz, przecież o tym marzysz. Nie potrafisz się otworzyć, zaufać. Mówisz, że męczy cię samotność... Jesteś zawsze zdystansowana i jakby nie do końca obecna. To prawda, nikt Cię nie lubi i nie szanuje. Wiem, że ktoś Ci kiedyś obiecał, że pomoże Ci odnaleźć sens życia. Jak mi przykro... Już nie chce... Uwierzyłaś w te brednie... Idiotka... Jestem Twoja jedyna przyjaciółką, którą musisz zadowolić.
Mam słaby punkt. Ale nikomu nie wolno o tym mówić. Jeśli zdecydujesz się walczyć, powiedzieć komuś jak wygląda Twoje życie, wszystko pójdzie w cholerę. Nikt nie musi wiedzieć, nikt nie musi rozbijać tej skorupy, którą Cię osłoniłam. Ja Cię wykreowałam, to chude, perfekcyjne dziecko. Jesteś moja i tylko moja. Beze mnie, jesteś nikim, więc nie walcz. Nie tocz walki z własnym ciałem, które bólem, głodem, uczuciem ciągłego chłodu wysyła Ci sygnały - nie przyznawaj się do tego. Masz być perfekcyjna... Masz być perfekcyjna... Cierp dla bycia perfekcyjną... Niech tego nauczy Cię życie... Lubisz być traktowana jak dziecko, wiem... Gdy ktoś skomentuje, zignoruj go. Zapomnij o nich, zapomnij o każdym, kto będzie chciał mnie zabrać. Jestem Twoja najlepszą przyjaciółką i mam zamiar tak trzymać.
Ana.
681 notes · View notes
motylekany28 · 12 days
Text
Oficjalne i końcowe podsumowanie
Zjedzone 1305 (💀💀💀)
Spalone 1005
Bilans 300
Tumblr media
Ogólnie to jestem bardzo dumna z dzisiejszego dnia bo nie stwierdzilam ze jebac i nie zjadlam 2000 kcal tylko 1300 + spaliłam naprawdę sporo
4 notes · View notes
motylekany28 · 12 days
Text
17.05.24
Zjedzone: ~ 1305
Spalone 825 (spale wiecej)
Bilans 480
Dzisiaj zjadlam sałatkę i dwudaniowy obiad do którego zmusiła mnie mama jak cos to to był omad wiec jeszcze nie jest aż tak tragicznie myślę plus na szczęście dużo spaliłam
Tumblr media
4 notes · View notes
motylekany28 · 12 days
Text
Moja mama mnie zmusila do zjedzenia DWUDANIOWEGO obiadu💀💀💀 zepsula mi zupelnie wszystko i zamiast 520 kcal mam około 1300
3 notes · View notes
motylekany28 · 13 days
Text
gdzie można kupić smakowe cole zero??😭😭
2 notes · View notes
motylekany28 · 13 days
Text
Dzisiaj zrobie omad 520 kalorii zjem taką giga zajebistą sałatkę przy mojej mamie żeby przestala mi gadac ze jestem chora itp
2 notes · View notes
motylekany28 · 13 days
Text
Zjadlam dzisiaj 800 kcal💀💀 prawie 3 razy wiecej niz planowałam ale przynajmniej staralam się pokonać głód psychiczny i nawet mi się udało chyba bo najwazniejsze ze 800 to wciąż głodówka wstawię wam tez makro z dzisiaj i lekkiej nocy motylki
Tumblr media
Zjedzone 800
Spalone 605 (same kroki a mialam jeszcze zajęcia z akrobatyki powietrznej ale nie wiem ile na nich spaliłam)
Bilans 195>
2 notes · View notes
motylekany28 · 14 days
Text
Dzisiaj mam plan zjeść 320 kcal i mam nadzieję ze siw uda moze nawet mniej
3 notes · View notes
motylekany28 · 14 days
Text
Tumblr media
O kurwa
7 notes · View notes
motylekany28 · 14 days
Text
Tumblr media
Dobra tutaj jest wszystko co zjadlam dzisiaj tak ogolnie jakos nie mam sily sie rozpisywac ale ogolnie to jestem nawet w miare zadowolona (spale jeszcze wiecej bo to sa narazie tylko kroki a ja jeszcze dzisiaj pocwicze)
1 note · View note
motylekany28 · 21 days
Text
Ważę 50 kg czyli schudłam 1.2 od wczoraj!!
4 notes · View notes